Niezdecydowanie [M] [+18]

Tak to właśnie jest gdy małoletnie fanki wchodzą na strony oznaczone znakiem +18. Uwierzcie, gdy same spróbujecie nic was nie będzie już w tym obrzydzało.
Sam tekst stosunkowo dobry, jednak wolałabym trochę więcej opisów uczuć między fizycznymi aktami.
Ogólnie jednak całkiem przyzwoicie.

Mnie sie podobalo. Fajnie opisane :)
Co do komentarzy...coz... niepoprawne romantyczki, ktore maja jeszcze WIELE przed soba, a moze i WSZYSTKo, raczej rozczaruje, ale tak wlasnie sie to odbywa. Wiem, ze marzy wam sie wspaniala noc z cudownym mezczyzna, ktory bedzie wam czytal w myslach. ale facet jest facet i pewnym rzeczy sie nie zmieni!
Romantyczne uniesienia romantycznymi uniesieniami, ale prawda jest taka ze Bella miala na Edwarda fizyczna ochote i koniec. Oczywiscie go kochala itd, ale fakt pozostaje faktem..
Co do stosowania okreslen "kobiecosc" i "meskosc" - brawo! fajny zabieg. ci, ktorzy narzekaja powinni sie zastanowic czy chcieliby czytac opisy w stylu eghm "Edward wprowadzil swojego penisa do mojen waginy"...
ogolnie tekst fajnie napisany.
i jesli ktos ma problem z 18+ to radzilabym nie wchodzic na takie watki. prawda jest brutalna - dla dziewczyn w wieku ok. 13 lat moga to byc niewskazane teksty. ja jestem staroc niestety :P

Diamony! Popieram! Znaczy się, domyślam się że w niektórych przypadkach może to i tak wygląda. Osobiście nie wiem jak to będzię w moim przypadku. Kto wie może się będę jeszcze śmiała. :) . Ale wiem że sama mam swe jak to powiedziałaś romantyczne wizje, czy wyobrażenia, ale nic na to nie poradzę...
Już wyraziłam swe zdanie powyżej jak to było u mnie w głowie :P (omijając niektóre szczególiki :D

Zgorszona się nie czuję, lata swoje robią ;>, ale im jestem starsza, to tym bardziej chcę czytać subtelniejsze teksty O.o... Więcej opisów przeżyć emocjonalnych, odrobinę więcej niedomówień i byłby całkiem super :)
Aha, zgadzam się z Diamony - penisy i waginy (czy jeszcze "ładniej") bylyby stokroć gorsze XD. "Męskość" i "Kobiecość" są dość zgrabnym wyjściem z tej sytuacji. Popieram unikanie "penisów" (błahaha, nieźle to zabrzmiało ;D Nie mam na myśli uciekania ;D)

black_sheep napisał:

szczerze ? niektóre momenty mnie obrzydziły Wink

Wiem co masz na myśli...Niektóre momenty wywoływały u mnie chichot i przez to nie mogłam się wczuć xD a że czytam to w pracy to jest jeszcze zabawniej bo koleżanka i zerkała przez ramię i potem czytałyśmy już razem :P

Niektóre zachowania są za hardcorowe jak na Bellę...

bardzo fajny opis nocy poślubnej :D nie wiem co takiego obrzydzającego widzą w nim inne czytelniczki ale kij z nimi :D
tekst jest delikatny i ma ładne określenia nic gorszącego :D no i przejęcie inicjatywy przez Bellę fajna sprawa :D jak dla mnie jeden z lepszych opisów jakie czytałam chociaż rzeczywiście przydałoby się trochę więcej wewnętrznych przeżyć ale i tak jestem pod wrażeniem :D

Wysłany: Nie 3:25, 21 Mar 2010

black_sheep napisał:

szczerze ? niektóre momenty mnie obrzydziły Wink

być może dlatego , że w książce nie ma opisanej sceny z nocy poślubnej Wink

)

Jesteś aseksualna czy jak? Okey, rozumiem.. ale zastanawia mnie, ile masz lat.. ; >
Nie ukrywam, ja mam 16 lat, ale dla mnie, to jest coś pięknego - kontakt fizyczny pomiędzy mężczyzną a kobietą.. jak to moja znajoma mówi "Obie dusze, w jedno ciało".
Cały tekst bardzo mi się podobał; dobór słownictwa, stylistyka, błędów ort. też jakoś zbytnio nie zauważyłam.
Moim zdaniem tu nie chodzi o to, że mając lat poniżej osiemnaście, nie można czytać {nazywajmy rzeczy po imieniu} opowiadań erotycznych, ale o to,
by osoba była dojrzała psychicznie i miała jakieś pojęcie w głowie na ten temat... i trochę rozsądku oraz rozumu.

To chyba tyle z mojej strony... ; ]