FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Od wschodu do zachodu [M] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:15, 10 Sty 2009 Powrót do góry

Przyszło samo z siebie. Po prostu brak mi tekstów o Carlisle'u, i Esme oczywiscie też. Nie bić proszę ^^

Wschód

Przed wschodem słońca Esme staje przy oknie, by móc doskonale widzieć, jak wychyla się zza czubków drzew. To rzadkie zjawisko w Forks – móc podziwiać wielką, ognistą kulę. Ale czasem zdarzają się takie dni. Alice zawsze uprzedza ich, kiedy ma być pogodny dzień, bo wtedy nie idą do szkoły.
A Esme staje przy oknie i czeka.
Słońce wychyla się nieśmiało. Początkowo niebo całe różowieje, zalewając las niesamowitą poświatą. Esme dotyka ręką zimnych policzków, a potem odejmuje dłoń i patrzy, jak ta skrzy się lekko.
O wschodzie słońca urodziła. Jej synek przyszedł na świat, gdy owe ciało niebieskie wychylało się zza morza. A umarł, gdy stało już wysoko na niebie.
Teraz niebo z różowego robi się pomarańczowe. Dobrze jest być wampirem. Ludzie wiele tracą, przesypiając taki widok. Esme dotyka ręką szyby. Pomarańczowe promienie sprawiają, że w jej kasztanowych włosach pojawiają się złote refleksy.
Gdy była człowiekiem, czuła, jak słońce przyjemnie grzeje jej twarz. Ale to wschodzące jest zimne, choć piękne.
Zupełnie takie jak ona.
A gdy pomarańcz powoli zmienia się w złoto, Esme odwraca głowę. Skóra na odsłoniętych ramionach błyszczy się, jak milion diamentów. Ale kobieta już nie patrzy.
Słońce stoi wysoko na niebie.

Zachód

Czasem, gdy Carlisle wraca z pracy, nie zastaje go noc, a wieczór. Doktor nie odczuwa zmęczenia, dlatego czasami staje przy oknie, z założonymi z tyłu rękoma, i podziwia zachodzące słońce. Będąc w szpitalu nie musi bać się, że promienie przypadkowo oświetlą jego odsłoniętą skórę. Ale zachód...
To niesamowite zjawisko, którego ludzie, w ferworze pracy i przytłaczających obowiązków, często nie mają okazji podziwiać.
Ze złotego słońce przybiera coraz ciemniejszą barwę. Początkowo jest pomarańczowe. I owe pomarańczowe światło oświetla praktycznie każdy zakamarek nieskazitelnie czystego salonu Cullenów. Także bladą twarz Carlisle’a, która skrzy się pod wpływem promieni, nadając mu wygląd rzeźby, którą ktoś postawił na środku zalanego słońcem placu.
O zachodzie słońca wyszedł z ponurej piwnicy, gdy głód palił jego gardło. Ulice ponurego Londynu wyjątkowo zalewało pomarańczowe światło zachodzącego słońca. Pamięta, że mrużył wtedy szkarłatne oczy i klął na wszystko, co żywe, że nie umiera pod wpływem promieni.
Teraz ze stoickim spokojem wpatrywał się, jak słońce powoli znikało za wierzchołkami drzew. Niebo przybrało różową barwę, by potem zmienić ją na purpurową.

Dzień w Forks dobiega końca. Szykuje się kolejny, deszczowy dzień.
[/b]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 18:19, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Ariana
Wilkołak



Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:20, 10 Sty 2009 Powrót do góry

Nef, czemu zaraz bić? Przecież wyszło całkiem ładnie. Krótko i refleksyjnie. Migawka z życia Esme i Carlisle'a. Szkoda, że taka króciutka, ale wiem, że tekst powstał pod wpływem chwili i taki ma być. Błędów nie wyłapałam, z czego się bardzo cieszę. Czekam na nastęne tworki o Carlisle'u i Esme.
Pozdrawiam i wena życzę
Ariana


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wampirek
Dobry wampir



Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:51, 10 Sty 2009 Powrót do góry

szczerze piszę, że mi się to bardzo spodobało. Mam nadzieje, że jeszcze coś ci się uda stworzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anabells
Zły wampir



Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ni stąd ni zowąd

PostWysłany: Sob 19:13, 10 Sty 2009 Powrót do góry

Mi też się podoba. Takie to z głębi duszy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vampire
Wilkołak



Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdansk

PostWysłany: Sob 19:42, 10 Sty 2009 Powrót do góry

Zgadzam się z powyższymi.
Mi też się podoba. takie refleksyjne xD
stwórz coś jeszcze :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karolcia
Zły wampir



Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:26, 11 Sty 2009 Powrót do góry

Mnie też się bardzo podoba. Tak troche daje do myślenia :D I ukazuje uczucia Esme i Carlisle'a. Szkoda, że krótkie ale jak Ariana napisała, pewnie właśnie takie miało być :) Myśle, że napiszesz jeszcze coś o Esme i Carlisle'u bo bardzo fajnie ci to wychodzi :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mizuki
Zły wampir



Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 10:31, 12 Sty 2009 Powrót do góry

Śliczne. Udało Ci się na tyle rozbudzić moją wyobraźnię, że
wszystko widziałam jak w filmie - klatka po klatce...
Sama nie wiem, jak to nazwać, ale stworzyłaś w tych paru zdaniach
wspaniały klimat, coś wzruszającego? Romantycznego? Naprawdę nie wiem 0.o!
No i fajnie, że jest ta miniaturka o "rodzicach", bo nie za często o nich się pisze :)
WENA ŻYCZĘ!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:22, 12 Sty 2009 Powrót do góry

Bo to wstyd, żeby było tak mało komentarzy.
Pisałam już, ale się powtórzę. Bo to jest piękne takie. Tym razem zwróciłam uwagę na ten fragment z dzieckiem Esme... Znając ją, dalej za nim tęskni, nawet jeśli ma tylu podopiecznych. I podoba mi się ta metafora wschodzącego słońca, które jest podobne do niej, bo takie zimne, chociaż - jak to słońce - w jakiś sposób już ogrzewa. A Esme ogrzewa swoją dobrocią i troską. To chyba ona jest najmniej wampirza ze wszystkich Cullenów.
Carlisle jest jak zmierzch, zachód słońca. Taki spokojny, opanowany. Zapada noc, cisza i on to rozumie, bo widział to już tyle razy. Kojarzy mi się to z jego pogodzeniem się z naturą. Zaszło dla niego słońce jego człowieczeństwa, czy też raczej śmiertelności... Bo człowiekiem jest dalej, skoro potrafi każdemu pomóc i stara się pracować nad sobą.
Śliczne, naprawdę :)
Patrycja87
Dobry wampir



Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Tarnowa

PostWysłany: Czw 15:33, 15 Sty 2009 Powrót do góry

W Twilight Fanfiction brakuje mi historii Esme i Carlisle’a :( Wszyscy rozpisują się głównie na temat pozostałych bohaterów(chyba, że coś mi umknęło). Dziękuję, że się "wyłamałaś" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bryzeydas
Nowonarodzony



Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:31, 15 Sty 2009 Powrót do góry

Prześliczna ta miniaturka :)
Na chwilę obecną właśnie czegoś takiego potrzebowałam przeczytać. Takie niby małe coś, a tak potrafi dać człowiekowi do myślenia. Naprawdę świetne :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anna Scott
Zły wampir



Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...

PostWysłany: Czw 16:36, 15 Sty 2009 Powrót do góry

Ja na pewno bić nie będę Twisted Evil
Świetna miniaturka, taka nostalgiczna, prosta, pomysłowa, bez żadnej mrożącej krew w żyłach akcji, spokojna.
Styl też mi się podoba Wink

Ogólnie, jestem na TAK

PS: Dopatrzyłam się jednego błędu, ale nie wiem czy dobrze kojarzę. Czy synek Esme, nie umarł czasem kilka dni po porodzie ? Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PewnaPani
Zły wampir



Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 16:47, 15 Sty 2009 Powrót do góry

Ładnie, krótko, refleksyjnie, artystycznie. Szczegółowo opisane, dzięki czemu łatwiej przychodzi wyobrażenie sobie tego.
Bić nie będziemy, bo się podobało.
I błędów nie ma. :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 18:16, 01 Lut 2009 Powrót do góry

Piękne. bardzo mi się spodobało. żadko jest cokowiek o Carlisle'u i Esme, a u ciebie tak ładnie o nich napisane :)
żałuję jedynie, że tak krótko.
moonynight
Wilkołak



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: okolice Torunia

PostWysłany: Nie 19:48, 01 Lut 2009 Powrót do góry

Bić? Oszalałaś? To jest piękne, nie znajdę ani jednego powody, by Cię uderzyć! Ślicznie Ci to wyszło, tak nastrojowo.
Szkoda, że tak krótko.
Życzę wielkiej weny!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lonely
Wilkołak



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: droga mleczna

PostWysłany: Czw 12:09, 16 Kwi 2009 Powrót do góry

Bardzo ladnie to napisalas. Krotko i refleksyjnie. Wprowadza w melanchonijny nastroj. Zgadzam sie z Melepeta, mi tez podoba sie porownanie Esme do wschodzacego slonca, a Carlisla do zachodu.

Dobrze ze ktos wreszcie o nich napisal, bo jest o nich zdecydowanie za malo tekstow.
Moze napiszesz o nich cos wiecej?

Pozdrawiam, Lonely.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sandrixlp
Wilkołak



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią 13:32, 17 Kwi 2009 Powrót do góry

piękna miniaturka, taka uspokajająca i jak już wcześniej pisano nostalgiczna :) masz talent :) może ktoś stworzy historię Carlisle i Esme od podstaw :) byłoby świetnie :)
Veny życzę :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin