FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Pierwsze, gorsze wrażenie [M] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
ScaryMary
Dobry wampir



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza ściany.

PostWysłany: Nie 15:40, 15 Mar 2009 Powrót do góry

Witajcie =D Wstawiam to tu, chociaż nie jestem do tego przekonana. To powstało ot tak *pstryka paluszkiem* i nie mam pojęcia czy się spodoba.
Chciałam zaznaczyć, że pisałam w przypływie irytacji na Bellę. To głupia gęś jest Laughing

Spojlery!

Beta: Cornelie

Przed poznaniem Isabelli Swan.

Punkt widzenia Edwarda:
Siedziała tam. Ona. Piękna. Moja! Moja! Moja! Musi być moja! Zdobędę ją, choćbym miał powybijać swoich "krewnych". Jej niewiarygodnie piękne, brązowe włosy opadały lśniącą kaskadą na wiotkie ramiona. Była niczym biedny miś, rzucony na strych, którym jest Forks. Ona powinna biegać po wybiegach w Nowym Jorku! Już wyobrażam sobie ją w szpileczkach, jej piękne nóżki... Uśmiechnąłem się lubieżnie. Nikt nie będzie stanie mi przeszkodzić! Musiałem się jednak uspokoić, Jasper mógłby wyczuć co się święci. Zatarłem ręce.
Pachniała niesamowicie... Nie mogłem przepuścić takiej okazji! Truskawkowy szampon! Miód dla mego węchu!

Punkt widzenia Jaspera:
Siedziałem nieruchomo na krześle w stołówce. Nie... To nie mogła być prawda. Nie, tylko nie to. To było najlepiej pachnące mięso w całej Ameryce! Boże, Boże... Moja noga nawet drży, kiedy widzę ten towar. Dlaczego? Zrobiłem spanikowaną minę. Zaraz jednak powstrzymałem się i, aby nie popełnić głupstwa, znów powróciłem do dawnej pozy. Alice często mówiła mi, że zachowuję się tak, jak gdybym miał kij w... No właśnie. Nic nie mogłem na to poradzić! Czułem się jak małe dziecko w sklepie z cukierkami! Wszędzie pełno fistaszków, marsów, kukułek, eklerów, pączuszków, a teraz... Przywieźli czekoladę! Wierzgnąłem na krześle tak, że wydało ono dziwny dźwięk, na który wszyscy odwrócili się ze zdziwieniem w naszą stronę. Edward rzucił mi zabójcze spojrzenie. Emmett tylko zachichotał, sprawiając, że Rosalie nadepnęła mu z całych sił na nogę. Od razu się uspokoił. Alice była dzisiaj zbyt zajęta zakupami, by zaprzątać sobie głowę szkołą. Kiedy wszyscy tak patrzyli, posłałem im najbardziej mordercze spojrzenie. Boże! To na nią nie działa! Nadal się gapiła! Zaraz, zaraz... Do cholery, gapiła się na Edwarda! Zabiję go! Zabiję, zgniotę, zmiażdżę niczym gąsienicę!

Punkt widzenia Emmetta:
Nie mogę oddychać! Hiperwentylacja! Nie mogę oddychać! Starałem się nie okazywać podniecenia tak, by było to widoczne. Rose siedziała obok mnie i wzrokiem wbijała we mnie szpilki. Chyba wiedziała co się dzieje... Boję się myśleć co będzie w domu. Podniosłem wzrok, by znowu popatrzeć na nią. Miała tak smakowicie wyglądającą skórę... Tak przepysznie pachniała... Aż zamruczałem. W tym samym czasie Rosalie prychnęła. Od razu się uspokoiłem.

Po poznaniu Isabelli Swan.

Punkt widzenia Edwarda:
Jak mogłem być takim głupcem!? Mój węch mnie zawiódł! To straszne, tak bardzo mnie zraniła swoją obłudą! Ten szampon to podróba! Wiedziałem, że coś jest z nim nie tak. Wiedziałem. Niby pachniał truskawką, a tak naprawdę to była malina! Nie dość, że usta ma malinowe, to jeszcze włosy! Wszystko by chciała mieć! I popadłem w prawdziwą depresję, gdy dowiedziałem się, że nie umie chodzić na szpilkach. Musiałem wyjechać i ją zostawić. Zmusiłem do tego całą rodzinę! To miała być kara. Jednak ona nadal nie chciała uczyć się chodzić na tych idiotycznych obcasach. Cały swój czas spędzała z jakimś francuskim pieskiem, hasając wesoło po lasach w TRAMPKACH. Ludzie... Zupełny brak stylu! Pomyślałem więc, że pojadę do Włoch kupić jej jakieś normalne buty... Wiecie, Gucci i te sprawy, a ona przyjechała po mnie i jeszcze za ucho mnie stamtąd wyciągnęła! Nadal nie rozumiem, jak mogłem być takim głupcem. Zamiast spokojnie egzystować swoim wampirzym życiem, ja uganiałem się za jakąś śmiertelniczką! Nieudaną śmiertelniczką.

Punkt widzenia Jaspera:
Żenada. Paranoja. Wstyd i hańba! Że też mam coś takiego u siebie w domu! Nie dość, że śmierdzi tym mokrym psem, z którym spędza większość czasu, to jeszcze zachowuje się jakby nigdy nie była w sklepie z cukierkami! Czy ona nie umie robić za porządną czekoladę? Jest podróbką! To. Nie. Jest. Czekolada! Niedobrze mi było, gdy znajdowała się w pobliżu mnie. Wokół jej osoby unosiła się aura sztucznego kakao, które nie umie wydobyć z siebie smaku. Jest bezpłciowe! Ileż to razy chciałem cokolwiek z niej wycisnąć, zaszczycając ją tym, że się w ogóle do niej odzywam? A ona nic! Nieudany twór genetyczny! I jeszcze śmie tworzyć jakieś dziwactwa! W którym wieku my żyjemy? Czy oni nie wiedzą co to antykoncepcja? Nie mieści mi się to w głowie. Naprawdę.

Punkt widzenia Emmetta:
Jezu Najświętszy i Matko Boska! Byłem dzisiaj w kościele. Podziękowałem Bozi, że nie pokarała mnie Isabellą Swan! Toż to szatan! Urodziła coś, co podchodzi pod Obcego, ósmego pasażera Nostromo. A to stało się Obcym - ósmym pasażerem załogi Cullenów. Tak, hańba. Czasami ukrywam się z Jasperem w lesie przed Edwardem, który nas BŁAGA, żebyśmy pomogli mu zająć się Bellą. Nie ma siły bracie, ja się do niej nie zbliżam. Jeszcze przetnie sobie palec o blat kuchenny, a potem będzie na mnie, że rzuciłem w nią jakimś wazonem! Jasper już tak kiedyś miał. Nie wytrzymał chłopak. Pchnął ją na fortepian i rozciął jej rękę, wymachując przy tym dziko sowimi kończynami. Krzyczał coś o zabrudzeniach... Nie pamiętam, uciekłem stamtąd. Jeszcze musiałbym sprzątać jej krew!
Tak bardzo się cieszę, że to jednak na Edwarda spadła kara boska. Pokarali go tym łabędziem od siedmiu boleści.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ScaryMary dnia Nie 16:02, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Cornelie
Dobry wampir



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1689
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 297 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżka Erica xD

PostWysłany: Nie 15:46, 15 Mar 2009 Powrót do góry

Dobrze, że się zdecydowałaś xD
Ja powiem od siebie, że tekst mnie urzekł xD Pierwsze myśli Jaspera - zniszczę, zmiażdżę, zgniotę - bezcenne, tym bardziej, że tyczyły się Belli xD
Emmett jak zwykle uroczy :)

Jednak druga część - to jest to! To jest kulminacja! Jak to czytałam, nie mogłam opanować śmiechu xD
Podziękowałem Bozi, że nie pokarała mnie Isabellą Swan! - co tu można dodać? xD
Bella zawiniła tym, że ma szampon malinowy a nie truskawkowy xD Zbrodnia nad zbrodnią!
W każdym razie piszesz fajnie, czyta się szybko i płynnie, prawie błędów nie popełniasz a to na plus xD Ukazałaś świetnie emocje panów Cullenów. No i ten ich szok, i kara boska pod postacią Łabędzia xD I nie można nie wspomnieć o Obcym - kolejny pasażer Cullenów xD Emmett w twoim wykonaniu wymiata wszystko xD
Tak więc Mary - więcej takich miniaturek chcę czytać.

Taki mi o to mało konstruktywny komentarz wyszedł. Mam jednak nadzieję, że mi to wybaczysz :))

Pozdrawiam xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cornelie dnia Nie 15:47, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Suhak
Zasłużony



Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 136 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lubelskie

PostWysłany: Nie 15:49, 15 Mar 2009 Powrót do góry

Ekhem.
Cytat:
To.Nie.Jest.Czekolada!

To-nie-jest-czekolada! albo To. Nie. Jest. Czekolada!, z czego bardziej przychylna byłabym wersji pierwszej.

Co do samego tekstu - znacznie bardziej podobało mi się "Przed". "Po" było słabsze, mimo że fajne. Niezły pomysł. Poważnie. : >

Podobała mi się w "Po" wypowiedź Emmetta, a w "Przed" - Jasperka. Ogólnie, podobało mi się. Chociaż przyznam się, że się odrobinkę zawiodłam. Tyć-tyć.

Trochę zajechało jednolinijkowcem. A co mi tam, napiszę, by być fajną:

Venki! Ave miziu-miziu Twisted Evil
Ach! Teraz jestem fajna! : D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Suhak dnia Nie 16:01, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Robaczek
Moderator



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:52, 15 Mar 2009 Powrót do góry

Scary, niedobra Ty, po pierwsze - zaznacz, że spojlery tu są.
Tekst, faktycznie, pstryk paluszkiem, ale przyjemny. Śmiać do rozpuku się może nie śmiałam, ale chichotałam z pewnością. Ach, te Twoje poetyckie porównania rodem z drogerii i sklepu spożywczego, po prostu urzekające. ^.^" Naprawdę zabawny kawałek i nie dziwię Ci się, że chciałaś się na Bells naszej wyżyć. Tylko nie opuszcza mnie wrażenie, że gdybyś bardziej go dopracowała, dłużej nad nim posiedziała - byłby o wiele lepszy. Sam pomysł genialny, z wykonaniem trochę gorzej. Ale przeczytanie go z pewnością nie było straconym czasem. :)
Podsumuję - jest zabawny, śmieszny nawet, świeży również. A jednak czegoś w nim brakuje. Nie wiem, może po drugim przeczytaniu zyska. Jeśli jeszcze coś mi do łba przyjdzie - dopiszę.

edit:
Aa, no i Edward powalił mnie ze swoimi fetyszami. ^.^"
Chociaż najbardziej podobał mi się punkt widzenia Jazza. Ale, i tak, najzajebistszy cytat pochodzi od Edzia Pluszowego - Była niczym biedny miś, rzucony na strych, którym jest Forks. Ach, jakiż on poetycki.

Pozdrawiam,
robal


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Robaczek dnia Nie 15:59, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Anna_Rose
Wilkołak



Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Tam, gdzie Diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Nie 15:55, 15 Mar 2009 Powrót do góry

ScaryMary napisał:
Już wyobrażam sobie ją w szpileczkach, jej piękne nóżki...


Jakie piękne nóżki?! xD

ScaryMary napisał:

Ten szampon to podróba!


Mwahahah XD

Błąd ci się wkradł, taki brzydki bardzo XD

ScaryMary napisał:

Rose siedziała obok mnie i wzrokiem wbijała we mnie szpliki


SZPILKI! XDD
*cieszy się z wytknięcia błędu xDD*


Teraz tak... MWAHAH. To jest boskie. Masz nade mną boską przewagę. Rzucasz gromy, a ja gadam bez sensu XD

Najlepszy to był śmiertelnie zabójczy Jazz XD

ScaryMary napisał:

Czy ona nie umie robić za porządną czekoladę? Jest podróbką! To.Nie.Jest.Czekolada!


Bo Bella to przegnity burak XD

Kochana! pierwsza część jest dobra, ale druga powala na kolana xD

; **!

A.Rose


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna_Rose dnia Nie 15:57, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Bellafryga
Wilkołak



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:57, 15 Mar 2009 Powrót do góry

No i po co ta panika była? Bardzo ładna miniaturka. Bella jest głupia i dobrze ją za to objechałaś.
Pierwsz cześć bardzo fajna. Zachwyt chłopaków nad Bellą wpost zabójczy. Jestem w stanie wyobrazić sobie taka sytuację.
Najlepiej chyba opisałaś Jaspera. Podoba mi się ta metafora odnośnie sklepu ze słodyczami, bo trafna jest niemozliwie (Boże, to zły wpływ mistrza Jody na moją składnię zdań). No i końcówka jego przemysleń: ta zazdrość. Miód po prostu...

Druga podobała mi się bardziej niż pierwsza. Byłam pewan, że dalej będą się zachwycać, a tu niespodzianka!
Malinowy szampon. Tak, to może pozostawic niezagojone rany w sercu. Jak ona mogła? Hańba!
Jeśli chodzi o Jaspera: ja też nie lubię wyróbów czekoladopodobnych, a na półce mam ich od cholery. Oszukują w tych slklepach...
Cytat:
Toż to szatan! Urodziła coś, co podchodzi pod Obcego, ósmego pasażera Nostromo. A to stało się Obcym - ósmym pasażerem załogi Cullenów.

I tu zarżałam radosnie! Najlepszy fragment wg. mnie.

Cytat:
Zaraz jednak powstrzymałem się i , aby nie popełnić głupstwa

Bez spacji przed przecinkiem. A ten przecinek wogóle musi tam być? Pewna nie jestem.

I to będzie koniec mojego konstrktywnego komenatrza. Chciałam przeprosić za wszelkie błędy (to wina klwaitury, stara juz jest, jak wiadomo).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ScaryMary
Dobry wampir



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza ściany.

PostWysłany: Nie 16:07, 15 Mar 2009 Powrót do góry

Zaznaczyłam spojlery. Poprawiłam wszystkie błędy, oprócz tego:
Cytat:
Cytat:

Zaraz jednak powstrzymałem się i , aby nie popełnić głupstwa


Bez spacji przed przecinkiem. A ten przecinek wogóle musi tam być? Pewna nie jestem.


Raczej tak, bo "aby nie popełnić głupstwa" to wtrącenie ; ) Chociaż prosiłabym o wypowiedź kogoś, kto się zna bardzo dobrze na interpunkcji =) Ktoś taki tu jest? XD

Wiem, miniaturka słaba bardzo, ale trza było kiedyś spróbować. =) Nigdy nie mówiłam, że mam do tego wybitny talent, a prawdą jest to, że w ogóle nie mam. Ale bardzo chciałam poznać Wasze opinie, a mam wrażenie, cholery jedne, że mi słodzicie =P Ale kij, pozostanę może w jakiejść błogiej nieświadomości =) Tak czy inaczej bardzo Wam dziękuję, bla, bla, bla, wiecie o co chodzi =*
No =D To Mary idzie się w "Zmestę" bawić : D

Miziam :*:*:*:*

LOL.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cornelie
Dobry wampir



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1689
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 297 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżka Erica xD

PostWysłany: Nie 16:16, 15 Mar 2009 Powrót do góry

Ze szpilkami to mój błąd, przepraszam Mary xDDDD Moje oczka powoli szwankują więc tylko popraw i będzie cacuszko Wink)
Z tym przecinkiem, o którym wspomniała Fryga. Na moje oko jest dobrze ustawiony xD Ale polonistką nie jestem Wink)

Widzę, że wam, tak jak i mi, podoba się pasażer Nostromo xD Ach te filmy xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robaczek
Moderator



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:18, 15 Mar 2009 Powrót do góry

Dobra, nie wiem, czy mogę się za osobę kompetentną uważać, ale się wtrącę - to "aby nie popełnić głupstwa" faktycznie jest wtrąceniem i przecinek jest w tym momencie niezbędny.
A jak już mowa o przecinkach, to dwa trzy trzy razy przed "co" zabrakło. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rudaa
Dobry wampir



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame

PostWysłany: Nie 16:27, 15 Mar 2009 Powrót do góry

Że mi się nie podoba to już wiesz, bo Ci pisałam :P. Ale obawiam się, że to raczej kwestia mojego wypaczonego humoru niż Twoich umiejętności, jednak(że :P) muszę się zgodzić z Robalem. Gdybyś nad tym przysiadła, myślę, że byłoby o niebo lepiej. Brakuje mi tutaj takiego dopieszczenia, pogłaskania, matczynej łapki etc. Ja rozumiem, że tekst miał być przesiąknięty nienawiścią do Bells (i chwała Ci za to!), ale przeginać nie można! Bo nam potem dziwne szufladki się tworzą, a my ludzie oświeceni, homosapiensy, i inne humanistycznomózgowe humany.

Sama idea - boska, tylko.... DLACZEGO?! *zanosisięgłośnymrykiem* mogłaś to rozwinąć o wieeeeeeeele bardziej. Wierzę głęboko w Twoje możliwości i powiem Ci, że wiem, gdzie leży problem!
Pozwól, że zacytuję:

Cytat:
spko loko, ja się nigdy za miniaturki nie brałam =D
widać nie moja dziedzina =)


Cytat:
Tak, tu o to chodzi, ja nie umiem pisać miniaturek xD


Cytat:
Ale ja piszę żałosne miniaturki xd


Mam nadzieję, że moja terapia wstrząsowa polegająca na podaniu ogromnej ilości gadulcowego upokorzenia zadziała.
So..
Gdybyś połowę tego wysiłku, z którym starasz się mnie kokietować i udowadniać, że nie potrafisz pisać miniaturek, włożyła w ten tekst, to padłabym tu na kolana błagając o więcej! Dziewczyno, potrafisz jak chcesz! Nie ma rzeczy niewykonalnych, są tylko takie, które wymagają więcej czasu. < Taka złota myśl rodem z dziennika zielarki, ale przydaje się, jak kogoś trzeba do pionu postawić (najczęściej siebie :P).


Pewnie teraz myślisz, że jestem ZUA (o czym zresztą już zdąrzyłaś mnie poinformować :P) i pewnie nie uwierzysz, ale ja naprawdę dostrzegam dobre strony tego tekstu.
Masz dobre pomysły, którym nie pozwalasz ewoluować w pokręconej główce. Może pozwoliłabyś się trochę wygadać tym swoim bohaterom? Szczególnie, że już ustaliliśmy, że Bella jest bad, więc można jechać ile wlezie. Chętnie poczytałabym tekst, który zmieszałby ją solidnie z błotem i nie ukrywam, że tego właśnie oczekiwałam. Szkoda, bo dowiedziałam się jedynie, że nie potrafi chodzić na szpilkach i nie pachnie jak prawdziwe, NIEODMIENNE kakao. Chociaż i to można było pociągnąć.
Miniaturka nie musi się ograniczać do dwóch stron w Wordzie, naprawdę. I obiecuję, że jak mi na to odpowiesz, że Ty nie umiesz pisać tekstów, przy których musisz postawić literkę [M] to będę się niegodziwie mścić. Napuszczę na Ciebie ojca Badwarda w imię wyżych praw sójkowych.

Niech Pantałyk będzie z Tobą.


Dirty&BadBad Rudzielec vel. niedorobiona autorka równie niedorobionych zdań złożonych ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ladywithweapon
Wilkołak



Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:51, 15 Mar 2009 Powrót do góry

Przed 'jakby' stawiamy przecinek, bo jest to połączenie 'jak' z 'by' (niech temu samotnemu 'by', które pojawia się także u ciebie, ziemia lekką będzie jak najszybciej).


Co do całego tekstu to 'przed' rzeczywiście było lepsze od 'po'.
Ogólnie mnie nie przekonałaś. Nie mam na czym oka zawiesić.
Najbardziej mnie zasmuciło, że chcąc 'pojechać' Belle, zjechałaś wszystkich bohaterów. Brakowało w nich jakiś uczuć. Tylko zapach i jedzenie.

Jednak tekst nadaje się do przeróbki. Myślę, że jakbyś naprawdę nad nim posiedziała, to być może wyszłoby coś fajnego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Softly
Człowiek



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:54, 23 Maj 2009 Powrót do góry

Hmm a mi osobiście bardzo się podobało, fajnie to wszystko rozegrałaś...
Faktycznie lepsze było "przed" niż "po", ale aż mi się śmiać chciało, jak to jest gdy przychodzi nowa dziewczyna- wszyscy na nią lecą itp., a potem jak już ją poznają wszystko się zmienia. Fabuła cudowna xD Heh Emmett był najlepszy w "po" super wymyślone z tym kościołem, za to Jazz zdecydowanie najlpszy w "Przed"
Pozdro ;***


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Twilightomanka
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Daleka xd

PostWysłany: Sob 18:33, 23 Maj 2009 Powrót do góry

Hah, zabójczy tekst xD. Moim zdaniem 'po' było lepsze, niż 'przed', chociaż obydwie części mnie powaliły. Najgorsze, że wyobraziłam sobie Emmetta w Kościele xD. Skutkiem była dziura zrobiona głową w biurku xD. Nie czepiam się strony technicznej, bo nie jestem dobrym łowcą błędów. Co do fabuły, to genialna ^^. Brawa za jeżdżenie po Belli, ja także jej nie cierpię ;d.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bluelulu
Dobry wampir



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo

PostWysłany: Wto 1:59, 07 Lip 2009 Powrót do góry

to było zabójcze! zabójcze! :D

uśmiałam się jak głupia a może mam spaczone poczucie humoru? ;p
Edward i szpilki?
Jasper i czekolada a komentarz o podróbce kakao mnie zabił ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dilena
Administrator



Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 158 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:07, 07 Lip 2009 Powrót do góry

ScaryMary to jest genialne!
Uśmiałam się jak głupia! Po prostu padłam kobieto :D Cudo, perełka :)
Najbardziej podobał mi się punkt widzenia Emmetta, z resztą jak zawsze - od kanonu przez wszystkie ff :D xD

Cytat:
Jezu Najświętszy i Matko Boska! Byłem dzisiaj w kościele. Podziękowałem Bozi, że nie pokarała mnie Isabellą Swan! Toż to szatan! Urodziła coś, co podchodzi pod Obcego, ósmego pasażera Nostromo. A to stało się Obcym - ósmym pasażerem załogi Cullenów.


Ale to, to już mnie zabiło :D Ten twór jest Zajebisty! :D Gratulacje :**


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Susan
Administrator



Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 732 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:12, 11 Lip 2009 Powrót do góry

Przeczytałam Twoją miniaturkę już jakiś czas temu, ale zapomniałam skomentować :P na szczęście Dilena mi przypomniała :D i dobrze... starość nie radość - skleroza coraz mocniej działa na mój mały móżdżek Wink
Tak więc czas skomentować.
Podobało mi się i to bardzo :D uśmiałam się niezwykle Wink

Cytat:
Ona powinna biegać po wybiegach w Nowym Jorku! Już wyobrażam sobie ją w szpileczkach, jej piękne nóżki...

Bella w szpilkach xD bo padnę :P

Cytat:
Siedziałem nieruchomo na krześle w stołówce

No tak - jak przystało na Jaspera xD tekst boski :P

Cytat:
To było najlepiej pachnące mięso w całej Ameryce! Boże, Boże... Moja noga nawet drży, kiedy widzę ten towar.

Tutaj leżałam i kwiczałam xD

Cytat:
Alice często mówiła mi, że zachowuję się tak, jak gdybym miał kij w... No właśnie. Nic nie mogłem na to poradzić! Czułem się jak małe dziecko w sklepie z cukierkami! Wszędzie pełno fistaszków, marsów, kukułek, eklerów, pączuszków, a teraz... Przywieźli czekoladę!

O mój Ericu xD kij w... xD naprawdę cudo! I te wszystkie "słodycze" xD

Cytat:
Nie mogę oddychać! Hiperwentylacja! Nie mogę oddychać! Starałem się nie okazywać podniecenia tak, by było to widoczne.


Hiperwentylacja xD skąd Ty bierzesz te genialne teksty? Naucz mnie tak pisać! :D

Cytat:
Mój węch mnie zawiódł!(...)Ten szampon to podróba! (...)Niby pachniał truskawką, a tak naprawdę to była malina! Nie dość, że usta ma malinowe, to jeszcze włosy! (...) I popadłem w prawdziwą depresję, gdy dowiedziałem się, że nie umie chodzić na szpilkach. (...) Jednak ona nadal nie chciała uczyć się chodzić na tych idiotycznych obcasach. Cały swój czas spędzała z jakimś francuskim pieskiem, hasając wesoło po lasach w TRAMPKACH. Ludzie... Zupełny brak stylu! Pomyślałem więc, że pojadę do Włoch kupić jej jakieś normalne buty... Wiecie, Gucci i te sprawy, a ona przyjechała po mnie i jeszcze za ucho mnie stamtąd wyciągnęła! (...)

Teraz to nie będzie tylko o mój Ericiu, ale: o mój Ericu, Billu, Edwardzie i Jacobie! xD to jest świetne!

Cytat:
Że też mam coś takiego u siebie w domu! Nie dość, że śmierdzi tym mokrym psem, z którym spędza większość czasu, to jeszcze zachowuje się jakby nigdy nie była w sklepie z cukierkami! Czy ona nie umie robić za porządną czekoladę? Jest podróbką! To. Nie. Jest. Czekolada! (...)Wokół jej osoby unosiła się aura sztucznego kakao, które nie umie wydobyć z siebie smaku. (...)Czy oni nie wiedzą co to antykoncepcja? (...)

Cudo!

Cytat:
Jezu Najświętszy i Matko Boska! Byłem dzisiaj w kościele. Podziękowałem Bozi, że nie pokarała mnie Isabellą Swan! Toż to szatan! Urodziła coś, co podchodzi pod Obcego, ósmego pasażera Nostromo. A to stało się Obcym - ósmym pasażerem załogi Cullenów. (...) Jeszcze przetnie sobie palec o blat kuchenny, a potem będzie na mnie, że rzuciłem w nią jakimś wazonem! Jasper już tak kiedyś miał. Nie wytrzymał chłopak. Pchnął ją na fortepian i rozciął jej rękę, wymachując przy tym dziko sowimi kończynami. (...)

xD ja nie mogę...

Wiem, że to mało konstruktywny komentarz, ale nie wiem co napisać. Znów przeczytałam Twoją pracę i śmieję się jak głupia. Zazdroszczę Ci talentu, naprawdę! Nie zauważyłam błędów, masz świetne pomysły i teksty, czyta się bardzo miło i przyjemnie! Gratuluję talentu :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Monrazeta
Nowonarodzony



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:09, 14 Lip 2009 Powrót do góry

Faktycznie musiałaś być bardzo zła na Bellę, ale miniaturka świetna. Potrafi naprawdę poprawić samopoczucie. Według mnie obie części bardzo dobre, aczkolwiek wolę "przed" może dla tego, że ja lubię Bellę i nie wiem po prostu pierwsza część bardziej mnie użekła. Osobiście najbardziej spodobał mi się Jasper z tymi swoimi "słodyczami" i ten jego zawód... Hmm ogólnie ciekawa miniaturka, acz mogłaby być dłuższa, ale rozumiem pisana pod wpływem impulsu, nie czepiam się. Oczywiście życzę weny. Pozdrawiam!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wymyślona
Wilkołak



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:19, 17 Lip 2009 Powrót do góry

łahahahahahahahahahahaha xD
Spokój, Kajka! Wdech-wydech. Wdech- wydech... Okej.
Dobra, mogę pisać. Zacznę od czepiania się.
Cytat:
Wiem, miniaturka słaba bardzo, ale trza było kiedyś spróbować
ScaryMary... Czy Ty masz problem z oczami, że tak z byka spytam? xD Tutaj się większość się rozwodzi nad tym, jak im się ta miniaturka podobała, a Ty... Dziewczyno! :P

Przechodząc do tekstu- podobało mi się. Chichotałam jak głupia.
Bella jest okropna! Naprawdę! Jak ona tak mogła?! Zraniła Edwarda wprowadzając go w błąd malinowym (!) szamponem, chodziła w trampkach, nie umiała robić za porządną czekoladę i jeszcze urodziła coś "co pochodzi od Obcego, ósmego pasażera Nostromo", które na dodatek stało się ósmym pasażerem załogi Cullenów! Nikczemna! Bezczelna! Nieodpowiedzialna i nieumiejętna! *ryje ze śmiechu i wali głową w blat biurka*
Cytować nie będę, bo oprócz wyżej wymienionych jeszcze wiele innych fragmentów mnie rozwaliło. Za wiele. Wink
Gratuluję pomysłu i pozdrawiam,
.wymyślona.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin