FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Rower [M] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Filipinka
Człowiek



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Wlkp.

PostWysłany: Sob 17:16, 11 Kwi 2009 Powrót do góry

Moja pierwsza miniaturka. Jak wyszło? Trudno mi stwierdzić.
Betowane było, więc jako tako błędów nie powinno być.

Rower.
Nie jeździłam na rowerze od czternastego roku życia. Znalazłam dwie sztuki jednośladowców w głębinach naszego domu i spakowałam je do furgonetki. Miałam ochotę wyciągnąć Edwarda na krótką przejażdżkę. Wsiadłam do samochodu i odpaliłam silnik. Radość, która mnie wypełniała, sprawiła, że nim się obejrzałam, już byłam na miejscu. Zaparkowałam auto w taki sposób, żeby nikt nie zobaczył co w nim schowałam. Poszłam w kierunku wejścia i jak to u Cullenów zawsze bywało, nim zdążyłam zapukać, w otwartych na oścież drzwiach stała chichocząca Alice.
– Edward jest na górze. – wydusiła z siebie.
Nie wiedziałam co ją tak bawi, ale byłam pewna, że wkrótce się dowiem. Wspięłam się po schodach i ujrzałam stojącego w drzwiach swojego pokoju Edwarda. Chciałam się do niego przytulić na powitanie, ale on w obronnym geście zasłonił się rękami.
– Nie zbliżaj się, dopóki nie powiesz mi co kombinujesz! – krzyknął.
– Hm? O co ci chodzi? – spytałam zdziwiona.
– Alice znowu tłumaczy pieśni i psalmy – wyjaśnił krótko.
Cholera. Co ja mam mu powiedzieć?
– Bella, nie pozwolę ci się dotknąć, jeśli mi nie wyjaśnisz o co chodzi – zagroził.
Raz kozie śmierć…
– No wiesz… sprzątałam garaż i znalazłam dwa rowery. – Słuchał mnie z oczami coraz szerzej otwartymi. – Pomyślałam sobie, że może byśmy pojechali na…. – Nie zdążyłam dokończyć, ponieważ Edward gwałtownie przerwał mi słowami:
– Nawet o tym nie myśl! Nigdzie nie jadę! Źle się czuję! Głowa mnie od rana pobolewa…
– Edward, jesteś wampirem – przypomniałam uprzejmie.
Nie odpowiedział, za to trzasnął drzwiami swojego pokoju.
Usłyszałam dźwięk przekręcanego klucza. Westchnęłam sama do siebie, poczym zeszłam na dół.
W pokoju siedziała Alice z Jasperem oraz Rosalie z Emmettem. Teraz cała czwórka chichotała. Zrezygnowana usiadłam na fotelu. Nie wytrzymałam i zadałam im pytanie:
– Co was tak bawi?
Wybuchli niepohamowanym śmiechem. Z piętra słychać było głośny szloch.
– Edward nie umie jeździć na rowerze – odpowiedziała roześmiana Rosalie.

EDIT.
Betowała Negri.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filipinka dnia Sob 22:58, 11 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kirike
Wilkołak



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:38, 11 Kwi 2009 Powrót do góry

Dobreee ;]
Poodoba mi się.
Z pomysłem.
Biedny Edward...Nie umie jeździć na rowerze..


Pozdrawiam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lady Vampire
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ni stąd, ni zowąd

PostWysłany: Sob 17:39, 11 Kwi 2009 Powrót do góry

Ja... nie wiem co powiedziec.
Edward nie umie jeździc na rowerze, a ponoc wampiry potrafią wszystko! I ta bolaca głowa... Chichocząca czwórka oddaje komizm sytuacji.
Świetne, boskie... itd.
Więcej takich miniaturek!
WENY!

Błędów jako tako nie wyłapałam, ale jedno zdanie jakoś mi zgrzyta:
Słuchał mnie z oczami coraz szerzej otwartymi.
Nie lepiej byłoby: otwartymi coraz szerzej?
Pewnie się czepiam. Ot taka drobna kosmetyka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Miss Juliet
Wilkołak



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:47, 11 Kwi 2009 Powrót do góry

Naprawdę bardzo zgrabna miniaturka Wink. Zabawna, z pomysłem, bez błędów. Byle takich więcej!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nattella
Nowonarodzony



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:52, 11 Kwi 2009 Powrót do góry

Świetne. Lekkie. Zabawne. Pomysłowe. Nowe - to najważniejsze, kiedy coraz częściej widzimy powtarzające się schematy i tematy.

Gratuluję i wesołych świąt! :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bubble
Wilkołak



Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z przyszłości

PostWysłany: Sob 18:52, 11 Kwi 2009 Powrót do góry

Krótkie i zabawne. Mogłam się pośmiać wreszcie. Fajnie, że bez żadnych podtekstów. Aż chciało mi się czytać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rudaa
Dobry wampir



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame

PostWysłany: Sob 18:59, 11 Kwi 2009 Powrót do góry

Miało zaskoczyć? Nie zaskoczyło. Właściwie już po pierwszych paru zdaniach można było się domyślić, w czym rzecz. Nie rozumiem, dlaczego to napisałaś. Uważałaś to za śmieszne? Otóż mnie nie rozbawiło. Jest to wręcz dziwne, żeby nie powiedzieć żałosne. Ponadto, stylistycznie też bez rewelacji. Jeżeli tekst był betowany, przyjemnie byłoby wspomnieć przez kogo, bo ta osoba niejako jest współautorem i tego szacunek wymaga.
Że już nie wspomnę o braku sensu w samej idei... Zastanów się... Edward, ten ukochany Belci, ten boski Adonis, co to wszystko potrafi... Nie umie jeździć na rowerze? To jest wręcz absurdalne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sophie
Wilkołak



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z czeluści nawiedzonej szafy

PostWysłany: Sob 19:16, 11 Kwi 2009 Powrót do góry

Cóż miniaturka króciutka nawet jak na swój gatunek. Piszesz okrutnie prostym językiem, używasz mało opisów, za to wiele dialogów. Żeby obiektywnie ocenić Twoją twórczość jestem zmuszona poczekać na inny tekst, ponieważ ''Rower'' jest zbyt krótki.
Jeśli chodzi o fabułę: jest ona skąpa i tak jak napisała Ruda przewidywalna. Edward, który nie potrafi jeździć na rowerze... jakoś trudno przechodzi mi to przez umysł. Co prawda nie lubię gościa, ale chyba tak absurdalnie prosta czynność nie powinna stanowić dla niego większego kłopotu. Coś mi tu nie pasuje.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vampire
Wilkołak



Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdansk

PostWysłany: Sob 19:17, 11 Kwi 2009 Powrót do góry

Mnie też nie zaskoczylo i nie rozbawiło. Od razu, kiedy Alice otwrzyła drzwi, domyśliłam się, że Edward nie umie jeździć na rowerze. Nie podobaly mi się komentarze Belli, np ten:
"Cholera. Co ja mam mu powiedzieć?"
Czego ona się boi? Zapytać Edwarda, czy pojdzie z nią na rower?
Nie, no naprawddę...
I tak jak Rudaa, to jest wręcz niemożliwe, żeby Edward-wampir nie umiał jeździć na rowerze...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vampire dnia Sob 19:17, 11 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
nattella
Nowonarodzony



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:20, 11 Kwi 2009 Powrót do góry

i właśnie dlatego podoba mi się ta miniaturka - wreszcie Edward nie jest ideałem, który wszystko potrafi. ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Filipinka
Człowiek



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Wlkp.

PostWysłany: Sob 23:09, 11 Kwi 2009 Powrót do góry

Wreszcie mogę się wypowiedzieć, czekałam na słowa krytyki.
Edward zawsze jest przedstawiany za Wielce Idealnego. A ja go przedstawiłam inaczej.
Nie każdemu musi się podobać i nie wymagam tego od nikogo.
Zaznaczyłam na początku tematu, że jest to moja pierwsza miniaturka, więc nie warto było sobie robić nadziei, że będzie to na wielce wysokim poziomie.
Opublikowałam to, ponieważ chciałam się dowiedzieć jakie błędy robię, a przy okazji dowiedzieć się czegoś nowego.
Edytowałam temat, beta zaznaczona na dole. Kropka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
myshaa
Człowiek



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 9:26, 12 Kwi 2009 Powrót do góry

Rudaa napisał:
Że już nie wspomnę o braku sensu w samej idei... Zastanów się... Edward, ten ukochany Belci, ten boski Adonis, co to wszystko potrafi... Nie umie jeździć na rowerze? To jest wręcz absurdalne.


Rudaa, z całym szcunkiem, ale wydaje mi się, że to właśnie miało być absurdalne Wink.

Mi się podobało. Zgrabniutko napisane, łatwo mi się czytało.
Do łez mnie nie rozśmieszyło, ale wywołało uśmiech na mojej zmęczonej twarzy, za co duży plusik :D.
Błędów nie było.... Nie mam się (niestety xD) czego przyczepić Wink.
Życzę duuuużo Wena,
Myshaa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dians
Zły wampir



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zbąszynek.

PostWysłany: Nie 23:07, 12 Kwi 2009 Powrót do góry

to było tak absurdalne i groteskowe, jak dla mnie.
Boski Edłardo nie potrafi jeździć na rowerze, a to Ci psikus :D
Zaskoczenie u mnie było, masz zgrabny, prosty styl i bardzo przyjemnie się czyta, czekam na Twoje dalsze wytwory;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lennie Cullen
Wilkołak



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aberdeen. Nasze europejskie Forks. :) / Kwatera Linkin Parku.

PostWysłany: Pon 14:32, 13 Kwi 2009 Powrót do góry

Leże na podłodze i płacze ze smiechu.GENIALNE!

"– Nawet o tym nie myśl! Nigdzie nie jadę! Źle się czuję! Głowa mnie od rana pobolewa…
– Edward, jesteś wampirem – przypomniałam uprzejmie."

Na tym poległam.


Pisz wiecej,AVE


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
frill
Człowiek



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: miasto spotkań

PostWysłany: Pon 15:12, 13 Kwi 2009 Powrót do góry

Rudaa napisał:
Miało zaskoczyć? Nie zaskoczyło. Właściwie już po pierwszych paru zdaniach można było się domyślić, w czym rzecz. Nie rozumiem, dlaczego to napisałaś. Uważałaś to za śmieszne? Otóż mnie nie rozbawiło. Jest to wręcz dziwne, żeby nie powiedzieć żałosne. Ponadto, stylistycznie też bez rewelacji. Jeżeli tekst był betowany, przyjemnie byłoby wspomnieć przez kogo, bo ta osoba niejako jest współautorem i tego szacunek wymaga.
Że już nie wspomnę o braku sensu w samej idei... Zastanów się... Edward, ten ukochany Belci, ten boski Adonis, co to wszystko potrafi... Nie umie jeździć na rowerze? To jest wręcz absurdalne.


również uważam, że absurdalność tego tekstu była zamierzeniem. Wink
Nie wiem, dlaczego przyjęłaś założenie, że zakończenie miało zaskoczyć? Mnie też nie zaskoczyło i spodziewałam się, jak całość się zakończy, ale nie sądzę, żeby to w jakikolwiek sposób umniejszało tekstowi. Z tą żałośnością także nieco przesadziłaś, bo zastanawiam się nad tym od kilku minut i nie widzę nic, co zasługiwałoby w jakimś stopniu na tak surową ocenę.

Jak na Twój pierwszy twór wyszło naprawdę całkiem przyjemnie.
Oczywiście, że mogłabyś wzbogacić treść w opisy i inne takie, ale teraz o tym wiesz i możesz tego próbować w innych tekstach. Pisz dużo, a zobaczysz, że będzie jeszcze lepiej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez frill dnia Pon 15:13, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:05, 16 Maj 2009 Powrót do góry

Bardzo fajnie. Edward nie umie jeździć na rowerze <hahaha>!
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin