Wampirze umiejętności

Tak, ale jak dla mnie jest ona zbyt.. niepewna. Poza tym, ciężko jest znaleźć cokolwiek, co nie posiada wad, prawda?? No, chyba że Edward :P ale to się nie liczy. Wszystko ciekawe i zarazem przerażające. Nieludzkie wręcz..

Raczej nie chcialabym znac przyszlosci. Rozsadziłoby to moja głowę totalnie, przewijające się różne wizje, ich zmiany. Trzeba by być naprawde odpornym psychicznie zeby moc to zniesc. A czytanie w myslach? Przydatne, choc też możnaby się dowiedziec o sobie paru cennych informacji. No ale jak już sie jest wampirem, to zdanie ludzi raczej jest malo istotne :) Taka umiejetnosc pomoglaby mi na uczelni, moglabym "podsluchac" odpowiednie rozwiazania zadan Wink

Co z tego, ze to nie fer, niektorzy ludzie sa bardziej nie fer.

Wiadomo. Też mogłoby mi się zdarzyć skorzystać, nie powiem Wink

jednakże bez przesadyzmów Kwadratowy

czytanie w myślach... bo:
-wiedziałabym kto tak naprawdę mnie lubi
-albo kto mnie kocha :)
-wiedziałabym wszystko przy odpowiedzi
-albo na sprawdzianach czytając w myślach tym inteligentniejszym
-po prostu extra xD

Zdecydowanie czytanie w myślach jest najlepsze. Jest dużo plusów, a minusów niewiele, praktycznie wcale.

AnnCullen napisał:

Zdecydowanie czytanie w myślach jest najlepsze. Jest dużo plusów, a minusów niewiele, praktycznie wcale.

No tak, w sumie jedynym minusem jest to że usłyszałoby się jakieś złe rzeczy na swój temat. Ale wtedy przynajmniej wie się prawda co kto o nas myśli. Lepsza prawda niż życia w ciągłym kłamstwie między fałszywymi ludźmi, co w naszym świecie jest na porządku dziennym.

Byłam rozdarta między czytaniem w myślach a sterowanie emocjami. Jednak to pierwsze wygrało, z pobudek czysto egoistycznych - chciałabym znać prawdę o osobach mnie otaczających.

Zaznaczyłam `czytanie w myślach`.
Byłoby to ciekawe doświadczenie gdyby było w ulepszonej wersji.
Otóż ciekwa by była możliwość wyłączenia tej umiejętności w kazdej chwili oraz możliwość słuchania konkretnej osoby.
Wydaje się to takie ciekawe :P
Może to przez moją ciekawość.. w sumie fajnie by było wiedzieć gdy ktoś w stosunku do nas jest fałszywy...

EmiliA napisał:

AnnCullen napisał:

Zdecydowanie czytanie w myślach jest najlepsze. Jest dużo plusów, a minusów niewiele, praktycznie wcale.

No tak, w sumie jedynym minusem jest to że usłyszałoby się jakieś złe rzeczy na swój temat. Ale wtedy przynajmniej wie się prawda co kto o nas myśli. Lepsza prawda niż życia w ciągłym kłamstwie między fałszywymi ludźmi, co w naszym świecie jest na porządku dziennym.

Ja osobiście się nie przejmuję tym, że coś złego o sobie usłyszę. Raczej bałabym się, że zeświruję od natłoku informacji. Albo, że kogoś źle oceniałam i okazał się kimś innym niż się wydawał. Ale wtedy wiedziałabym jak zareagować.

Madi napisał:

EmiliA napisał:

AnnCullen napisał:

Zdecydowanie czytanie w myślach jest najlepsze. Jest dużo plusów, a minusów niewiele, praktycznie wcale.

No tak, w sumie jedynym minusem jest to że usłyszałoby się jakieś złe rzeczy na swój temat. Ale wtedy przynajmniej wie się prawda co kto o nas myśli. Lepsza prawda niż życia w ciągłym kłamstwie między fałszywymi ludźmi, co w naszym świecie jest na porządku dziennym.

Ja osobiście się nie przejmuję tym, że coś złego o sobie usłyszę. Raczej bałabym się, że zeświruję od natłoku informacji. Albo, że kogoś źle oceniałam i okazał się kimś innym niż się wydawał. Ale wtedy wiedziałabym jak zareagować.

I tak i nie. Czasami sa rzeczy ktorych nie chcialo by sie wiedziec. Nie chodzi. No i nie ma sie tego zaskoczenia. Co z tego, ze bedziesz wiedziec jak zareagowac jak ta druga osba nigdy Ciebie nie zaskoczy czy tez nie zrobi Tobie niespodzianki. A sluchanie zlych rzeczy moze nie jest zle. Ale czasami to moze byc cos innego niz to co uslyszysz.

JA bym chciała posiadać zdolność wpływania na decyzję, i myśli innych. Fakt trochę to nie fair i nie etyczne, jednak jakie to by było przydatne w życiu. Przykład w szkole.
Nauczyciel chce Ci postawić 1 a po przez manipulacje jego umysłem dostajesz 5 :D

roszpunka napisał:

JA bym chciała posiadać zdolność wpływania na decyzję, i myśli innych. Fakt trochę to nie fair i nie etyczne, jednak jakie to by było przydatne w życiu. Przykład w szkole.
Nauczyciel chce Ci postawić 1 a po przez manipulacje jego umysłem dostajesz 5 :D

Fakt to byłoby super. Ale sądzę że po jakimś czasie ludzie np. w szkole, (gdzie każdy jest zazdrosny o wszystko choć tego nie mówi) zaczęliby coś podejrzewać...Ale na pewno nikt nie zgadłby że jesteś, ty czy ja wampirem. Fajnie by było...głowią się jak ty to robisz i ty tylko śmiejesz się z nich w myślach :D

Zastanawiałam się nad darem Alice i darem Jaspera . :D
Jednak ostatecznie padło na dar Jaspera jest najbardziej praktyczny, nie wiążą się z nim żadne przykre konsekwencje :) Bo np przewidywanie przyszłości jest fajne i się przydaje ale po jakimś czasie nic już nas nie zaskoczy i co gorsza nie będzie niespodzianek bo o wszystkim będę już wiedzieć wcześniej:P

Gdybym ja mogła wybierać jaki chciałabym mieć dar na pewno była by to zdolność cofania i zatrzymywania czasu : ) Ile można by było wtedy naprawić albo zmienić :P To zdecydowanie przydatne...xDD

sercia - ale cofanie czasu może też mieć minusy :P. Coś zmienisz, a potem wszystko Ci się wali. Lepiej niech się już dzieje co się chce Wink

.

Dar Jaspera - to jest to. Sterowanie emocjami to zdecydowanie najbardziej przydatna z tych darów. Czytać w myślach bym nie chciała, wiesz za dużo, każdy chce mieć swoje sekrety... Dlatego padło na dar mojego ulubieńca Twisted Evil

.

Ja wybrałam czytanie w myślach (jak większość osób xD)

Na początku miałam dylemat między czytaniem w myślach a przewidywaniem przeszłości. Potem między przewidywaniem przyszłości a zadawaniem bólu. Jednak wybrałam czytanie w myślach ze względu na to, że to bardzo przydatna umiejętność w szkole :D .
Poza tym sądzę że to też przez to, że szaleję za postacią Edwarda Laughing

Ale i tak wszystkie umiejętności są ....hmm....... cool Wink

Najlepiej mieć wszystkie......chociaż to byłoby niezłe zamieszanie. Ale jakby można było wybrać jeden w danym momencie, a inny w drugim itd.....No ale cóż . Nie można mieć wszystkiego. :)

serciaa napisał:

Gdybym ja mogła wybierać jaki chciałabym mieć dar na pewno była by to zdolność cofania i zatrzymywania czasu : ) Ile można by było wtedy naprawić albo zmienić :P To zdecydowanie przydatne...xDD

Światy pomysł , wiele bym dała za taką umiejętność. Tak wiele mogłabym naprawić , a nawet zmienić. Większość ma czasem takie myśli : "gdybym mogła cofnąć czas" (przynajmniej ja), niestety sie nie da...Ale dołączam ten dar do wyjątkowych umiejętności które chciałabym posiadać.

Czytanie w myślach . Przydatne z wielu powodów. Wyobraźcie sobie taką sytuacje przy odpowiedzi w szkole czy na klasówce zajrzeć do umyslu koleżanki czy nauczyciela :) Oczywiście można też wiedzieć co inni o tobie myślą (ale mnie to mało interesuje)

EmiliA napisał:

serciaa napisał:

Gdybym ja mogła wybierać jaki chciałabym mieć dar na pewno była by to zdolność cofania i zatrzymywania czasu : ) Ile można by było wtedy naprawić albo zmienić :P To zdecydowanie przydatne...xDD

Światy pomysł , wiele bym dała za taką umiejętność. Tak wiele mogłabym naprawić , a nawet zmienić. Większość ma czasem takie myśli : "gdybym mogła cofnąć czas" (przynajmniej ja), niestety sie nie da...Ale dołączam ten dar do wyjątkowych umiejętności które chciałabym posiadać.

Tak sobie myślę, że z jednej strony fajny pomysł. Ale z drugiej, chyba jednak przeważającej- zatrzymanie czy też cofnięcie czasu zmieniłoby wszystko. I to dosłownie. Zapobiegnięcie jednemu czynowi prowadziłoby do tego, że jakieś inne zdarzenie, być może równie ważne, na przykład nie miałoby miejsca. Poza tym taki dar 'zmienia wszystko' i ingeruje w wiele sfer i wiele żyć, czy też, jeśli ktoś wierzy w przeznaczenie- to może je zmienić. Pewnie dlatego Steph w swoich książkach zamieściła tylko te moce, które wpływają na ludzi jednostkowo. Tylko Jasper może manipulować feelingiem wielu osób na raz, ale to nijak nie wpływa na to, co się dzieje z tymi ludźmi, nic nie zmienia. No chyba że jasność umysłu. Jak dla mnie to byłaby jednak zbyt duża odpowiedzialność- taka manipulacja. W końcu zmiana jednego wydarzenia pociąga za sobą kolejne, których nie da się zatrzymać.

Ależ krążę, ale mam nadzieje, że zrozumiecie, co mam na myśli.

To sie nazywa wpływ na kontinuum czasoprzestrzenne :)

Zdecydowanie wybrałam dar Alice. Dla mnie przewidywanie przyszłości nie jest tak kłopotliwe-można być przygotowanym na coś i jednocześnie obrócić przyszłość na własną korzyść. Daru Edwarda w ogóle nie brałam pod uwagę-jest on najgorszy,może spowodować szaleństwo- kiedy ktoś uczy się nim posługiwać a słyszy setki myśli może czuć się bardzo źle,poza tym przez taki dar można wkroczyć w sferę tabu zbyt mocno,co jest nieprzyjemne.Dar Jaspera też mogłabym zaznaczyć ale nie jest on aż tak bardzo przydatny-no chyba że przy jakiś większych konfliktach.Pozostałe są nie za ciekawe-szczególnie dar Aro-nie chciałabym niczyjej przeszłości poznać,mogło by to zaszkodzić stosunkom międzyludzkim....
Zdecydowanie dar Alice ^^