Alice'owa oda?!

[b]Dzisiaj Alice wrzeszczała od rana,
bo nie nie chciała iść na bagna.
Inni prosili,
jęczeli,
błagali,
by przestała ględzić Ali.
Nie pomogły ubrania stosy,
a nawet gra w losy.
Nawet Rosalie była miła
i się na Alice wyżyła.
Jasper zrobił prezent żonie,
więc przyniósł bagna Alice złotej.
Ta się obraziła,
więc kopa Jasper'owi zarzuciła.
Ta sprawa wojownikowi źle poszła,
która miłym rozwodem się zakończyła
Twisted Evil

Mam nadzieje, że wam się spodoba.
Liczę na waszą opinie.[/b]

powiem szczerze nie podobało mi się to. troszkę bez sensu,

Cytat:

Nawet Rosalie była miła
i się na Alice wyżyła.

ten fragment szczególnie sprawił że poczułam się zagubiona :D
Skoro Rose była miła to powinna się nie wyżywac na Alice no nie? Wink

ale twórz dalej :D

Hmmm... Prawdę mówiąc, albo ja jestem głupia, albo ten tworek-potworek. Nic nie rozumiem, o co w tym chodzi? Innymi słowy: "Co autor chciał przez to powiedzieć?".

Hmn... zacznijmy może od tego po co ona wogle miała iśc na te bagna? :)

Nie jestem specjalistką od wierszy, ale tu zdecydowanie nic się kupy nie trzyma.
Czyta się ciężko, bo stworzyłaś różną liczbę głosek w poszczególnych wersach.
Nie zrażaj się tylko spróbuj napisać coś jeszcze.
Wena życzę.

Haha, no nieźle. W sumie ilość absurdu tak, jak lubię, tylko popracuj, kochana, nad rymami, bo coś chwilami nie grają Wink

.

Dzięki, za osobiste powiadomienie i chęć mojej opinii.

Ale muszę się zgodzić z dziewczynami... Confused

Wybacz, ale ten wierszyk, jest troszkę naciągany i z lekka bezsensowny...
Nie umiem tego inaczej wyrazić...
Czasem zdarzają się u Ciebie rymy, innym razem zanikają... Tematyka dziwna, zupełnie odległa....
Wygląda jakbyś pisała na siłę i miała na to 3 min...

Wybacz, myślałaś, że mi się spodoba, a muszę rozczarować...

Jestem Diablicą, a smutno mi, że muszę sprawić Ci przykrość cry

szczerze to nie wiem o co chodzi.

Ja również piszę, bo zostałam poproszona, ale... absurd absurdem, jednak nie podobało mi się. Popracuj nad rymami, nie wrzucaj na forum wszystkiego co stworzysz - w taki sposób tylko zaśmieca się ten dział, pozwól temu trochę odsiedzieć, spójrz na to z dystansem.
Ćwicz, ćwicz, ćwicz! :D

Też zostałam poproszona, nie wiem, czy było tak ze wszystkimi na forum czy wybranymi osobami - ale także wcale nie jest mi teraz miło pisac, że także nie wiem o co w tym "dziele" chodzi.
Z deczka bezsensu, brakuje rymów - wiele pracy przed tobą, autorko.
Pocieszę cię, że przede mną też jest dużo pracy, jeśli chodzi o moje opowiadanie Wink

Pozdrawiam,
Anna_Rose

Niektóre rymy i zwroty moim zdaniem bez sensu, ale lepsze od poprzedniego.
Pracuj, Pracuj i pisz więcej, a będzie tylko lepiej!

Dziękuję za osobiste powiadomienie. :)
Hm, nie wiem jak to ocenić. W każdym razie wiersze są dobre, gdy mają sens, a Twój twór to jak zlepek piętnastu różnych. Nie rozumiem po co Alice potrzebne są bagna? xD Rolling Eyes

Niektóre rymy w ogóle nie pasują, inne nie mają sensu, a czasami wcale ich nie ma. Wydaje mi się, że najpierw powinnaś zając się prozą, a nuż załapałabyś bakcyla i zrozumiała, że nie chodzi tu o napisanie paru linijek wiersza, ale o napisanie paru linijek wiersza, który będzie sensowny, logiczny i zachęcający do czytania. :)

Aha, tak w razie czego na przyszłość, to odmieniając Jasper na Jasperowi, nie używamy apostrofu. :)

Hmm... zgadadzam się z poprzednimi osobami.. nie znalazłam sensu i rymy też leżą...
Przed chwila znalazłam w innym FF zdanie:
"I nawet Rose była miła
Na Jazz'ie się wyzyła"
Coś mniej wiećej takiego. Masz takie samo zdanie a tamten wiersz był wcześniejszy, więc jeżeli to przypadek (?) to przepraszam ale jeśli nie to radziłabym czegoś takiego nie robić bo ktoś może się ossstro wkurzyć...

To nawet absurd nie był. Tylko gadanie bez sensu. Rymy okropne. Ale nie zrażaj się, wyluzuj, popracuj nad stylem (nie powiem, będziesz musiała się przy tym wysilić xD) i pisz.

Mary.

zrozumiałam poszczególne słowa, ale ich sensu w zbitkach wyrazów niestety nie. Sorry.

Właściwie, to mi się nie podoba( a to rzadkość) nie ma rymów, poza dwoma chyba, zdania bez ładu i składu, nic nie przekazują, żadnej sensownej treści,no i błędy.

Bell's Cullen napisał:

Nie pomogły ubrania stosy

Raczej 'ubrań stosy'.
Nie zrażaj się jednak i próbuj! Trening czyni mistrza!=) pozdrawiam

no wieć ja powiem tak. Poprosiłas o moją opinie więc prosze.
ZDECYDOWANIE lepsze od ody jasperowej. Jednak no kuleje ta oda troszeczke, nie ukrywajmy.
W niektorym momentach rymy nie pasują. ale ja Ci mówie:
pisz dalej! kiedyś dojdziesz do perfekcji i nie bedzie potrzeba wysyłania powiadomień bo wszyscy beda chetnie to czytać ^^

Podpisuje się pod powyższym, bo "co autor miał na myśli"?

To jest bezsensu i coś mi się zdaję, że lubisz kręcić beke.... :P

Nie podobało mi się totalnie! To było fatalne, bez ładu i składu.... chyba wymuszałaś na sobię pisanie tego.

A ja nie zgadzam się z poprzednimi...
Uważam, że to miły wierszyk, coś innego niż ta wieczna proza. Być może rymy nie zawsze się zgadzają, ale za to podoba mi się tematyka. A że wiersz jest trochę bezsensowny, co to szkodzi...
PS: Dziękuję za prośbę o moją opinię