FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Człowiek dla człowieka/Ostateczne (wela i Suhak) [Z] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Libby
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: my się znamy?

PostWysłany: Nie 15:53, 03 Sty 2010 Powrót do góry

Pomysł: 5 pkt.
A - 1,5 pkt, bo nie trafia do mnie wizja niczym z Odlotu, gdzie Jacob jest starym dziadkiem, a Edward małym chłopcem. Może gdyby sytuacja była odwrotna, może gdyby Jacob jako małe dziecko leżałby na łożu śmierci, to wtedy bardziej bym się przekonała do takiego stanu rzeczy. Jednakowoż autorka nadrabia ciekawym zakończeniem, które - jak mi się wydaje - miało stanowić koniec z plemienia Quileute.
B - 3,5 pkt, bo jest to pomysł innowacyjny, oryginalny, z jakim się jeszcze nigdy nie spotkałam. Zaskoczyła mnie przyczyna, dlaczego Jacob umierał - nadmiar jadu w układzie krwionośnym - i właśnie dzięki temu i kilku innym perełkom tekst zdobywa więcej punktów.

Styl: 7 pkt. tutaj chciałam się pokusić o rozdzielenie punktów na ćwiartki, ale uznałam, że to już lekka przesada, więc może punktacja odbiega trochę od mojej opinii, ale wolałam nie przeginać.
A - 3 pkt, bo, jak już mówiłam, obyłam się bez ćwiartek, aczkolwiek gdyby jednak taka możliwość istniała, dałabym 2 i 3/4, ze względu może na zbyt cukierkową choć to niezbyt pasujące słowo rzeczywistość, jednak 'zakończoną' śmiercią, a może na mało dogłębne opisy postaci - bo autorka raczej opisywała nam czynności postaci, aniżeli ich uczucia czy poglądy.
B - 4 pkt, za niezwykłą charakterystykę, no, i co tu dużo mówić - brak błędów, których dwa? trzy? wyłowiłam w pierwszym fragmencie.

Spełnienie warunków: 3 pkt.
A - 2 pkt, bo co tu dużo mówić - warunki spełnione.
B - 1 pkt, bo tutaj był ładne kwiatki, bo o Belli i Nessie nie można było wspominać, a autorka odrobinę, ociupinę się zagalopowała - jednak nie wspominając ich imion.

Postacie: 5 pkt.
A - 1,5 pkt, bo, jak już mówiłam, nie potrafiłam sobie wyobrazić danej sytuacji, gdzie Jacob miał 60 bądź 75? lat, a Edward z początku był dzieckiem, a później młodym mężczyzną. Po prostu to do mnie nie trafiało.
B - 3,5 pkt, za podobieństwo do kanonu w relacjach Jacob - Edward, bo szczerze powiedziawszy innych nie potrafię sobie wyobrazić, i trochę na siłę wydaje mi się łączenie więzami przyjaźni w opowiadaniach.

Ogólne wrażenie: 5 pkt.
A - 2 pkt, bo - mimo mojej opinii o sielankowych opowiadaniach - to ma w sobie swój urok, który mnie urzekł, ma ciekawe zakończenie, punktuje tym, że podczas czytania czuję ciepło emanujące od głównych bohaterów, a, kurczę, jednocześnie za mało jest akcji, nie przypadła mi do gustu Ana, która - moim zdaniem stanowi inną wersję Belli, ze zmienionym imieniem. A więc daję dwa punkty.
B - 3 pkt, bo zdecydowanie jest to tekst przemyślany, dopracowany, oryginalny, którego autorka nie pisała, by po prostu wziąć udział w pojedynku, a po to, by ukazać nam zupełnie inne - być może nawet dopuszczalne - zakończenie kanonu, które ma nam uświadomić, że śmierć nie ominie nawet nieśmiertelnych bo przecież Jacob też mógł być nieśmiertelny.
No, może odrobinę sobie dopowiedziałam albo przekoloryzowałam, ale to moja interpretacja.


Suma Sumarum: 25 pkt.
A - 10 pkt.
B - 15 pkt.


Gratuluję obu autorkom, bowiem mają niezwykle rozwinięty język, ich warsztat wzbudza podziw i szacunek, i naprawdę niezmiernie się cieszę, że mogłam to oceniać.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
niobe
Zły wampir



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 96 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 21:28, 08 Sty 2010 Powrót do góry

Pomysł: 5 pkt.

Tekst A: 3
Tekst B: 2

Tekst A jest bardziej oryginalny, co prawda nie do końca mi odpowiada, ale obiektywnie patrząc pomysł był ciekawszy.

Styl: 7 pkt.

Tekst A: 3
Tekst B: 4

Oba teksty napisane są na wysokim poziomie i dość trudno jest zadecydować, który jest lepszy, jednak bardziej przemówiły do mnie opisy z tekstu B

Spełnienie warunków: 3 pkt.

Tekst A: 1,5
Tekst B: 1,5

Warunki zostały spełnione w obu tekstach.

Postacie: 5 pkt.

Tekst A: 1
Tekst B: 4

Po prostu nie podobały mi się postacie w tekście A, był on dobrze napisany, sam pomysł był ciekawy, ale postacie w ogóle mnie nie przekonały. Nie czuję, że Edward jest Edwardem, a Jacob Jacobem, jak dziwnie to nie brzmi, po prostu dla mnie to one nawet nie przypominają kanonu, nie rozumiem czemu autorka zdecydowała się na AU/AH. Muszę przyznać, że sam pomysł jest ciekawy, ale postacie mi się nie podobają. Za to w tekście B zauroczył mnie Edward i Jacob, postacie zostały stworzone bardzo szczegółowo i przekonująco.

Ogólne wrażenie: 5 pkt.

Tekst A: 2
Tekst B: 3

W tekście pierwszym tekście poruszył mnie sam pomysł, wyobrażałam sobie małego Edwarda plątającego się pod stopami Jake'a i jak wizja śmierci Jacoba, jednak o wiele bardziej podobało mi się jak druga autorka wywiązała się z zadania. W tekście B czuję uczucia postaci, złość Edwarda i żal Jake'a. Podoba mi się sama fabuła. Scena walki też mnie zachwyciła. Gdy przeczytałam zakończenie to się zachwyciłam, to było śliczne, ale po ochłonięciu zauważyłam że to nielogiczne. Skoro Edward nie miał słabości, to czemu zaatakował Jacoba? Czy to właśnie nie była słabość z jego strony, Jacob trafił w jego czuły punkt i już wampir skoczył mu do gardła ^^" Jednak poza tym szczegółem to tekst B ogromnie mi się podobał :)

Podsumowanie

Tekst A: 10,5
Tekst B: 14,5


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pernix
Moderator



Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 208 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z alkowy Lucyfera

PostWysłany: Czw 20:42, 14 Sty 2010 Powrót do góry

Pomysł

Pomysł w pierwszej miniaturce jest bardzo oryginalny. Nie spodziewałam się aż takiej niekanoniczności, ale jestem mile zaskoczona. Tak samo zakończeniem. Niby kilka słów, a zastanawiam się, któż to uśmiercił Blacka. Dobre, naprawdę dobre. Drugiemu tekstowi również nie brakuje smaczku i tak samo byłam zaskoczona wydarzeniami, które się rozegrały. Podobała mi się również klamra w tekście, którą stanowi śmierć Jacoba. Nie tylko nawiązanie do zadanego tematu, ale również motyw przewodni całej miniaturki. Brawo za pomysły!

A: 2,5
B: 2,5

Styl

Ze stylem nie jest źle, zresztą spodziewałam się od obu Pań wysokiego poziomu. I tak jak w kwestii interpunkcji i ortografii obie radzą sobie bardzo dobrze, tak strasznie się zawiodłam na stylistyce nie ogółu, a poszczególnych zdań.
Jeśli chodzi o ogółu to oba teksty czytało mi się płynnie, co świadczy o wyrabiającym się piórze piszących.
Pozwolę sobie jednak przytoczyć kwiatki, które zbiły mnie z nóg i mogą zaliczyć się do galerii pantałyków.

A: Rozmyślał, jak spędzałby dni, gdyby serce chłopca nie wplotło się w jego życie.;
serce wplatające się w życie; nieudana metafora

Szczerząc się od ucha do ucha, wiwatowali.;
To szczerzenie takie nie na miejscu do opisywanej sytuacji.

Łzy nie potrafiły ukoić żalu, który zasiewał swoje korzenie coraz głębiej.
Nietrafiona metafora o żalu, który zasiewa korzenie. Moim zdaniem nietrafiona.

; […] zaczął płakać szlochem złości, żalu i najgorszego uczucia, jakie kiedykolwiek może spotkać człowieka – bezsilności
płakać szlochem to jak płakać płaczem, czyli doskonały przykład pleonazmu, natomiast dziwi mnie też płacz złości, żalu, etc. Płacz może być spowodowany przez żal, ale nie potrafię odróżnić „płaczów” w zależności od uczucia.

B: Wiele lat poświęcił, by ułożyć swoje życie na nowo, by pozwolić samemu sobie urodzić się ponownie, by nauczyć swoje serce znów bić szybciej, by pokazać umysłowi, jak skupiać się na tej ukochanej.
Męczące oczy wyliczenie.

Wkradł się też błąd logiczny: Jego skóra nie była już wiotka jak za młodu, a mocno pomarszczona[...], którego nie rozumiem tym bardziej, że wcześniej autorka wydawała się wiedzieć, co to znaczy „wiotki”: Przyglądał się, jak jej skóra wiotczeje i marszczy się, swoją fakturą zaczynając przypominać orzecha włoskiego.

Jucha ciekła mu po twarzy i ramionach, na wargach czuł jej metaliczny posmak wymieszany ze słonymi łzami.
Jucha to dość kolokwialny synonim krwi i pasuje raczej do krwi zwierzęcej. Do ludzkiej używa się tego określenia w pejoratywnym znaczeniu lub gwarowym, a gwara w tym opowiadaniu nie występuje, więc zgrzyta.

Na plus tekstu drugiego, w którym doszukałam się lepszej plastyczności opisów.

A: 3
B: 4

Spełnienie warunków

Bez żadnych zastrzeżeń daje po równo.

A: 1,5
B: 1,5

Postacie

Postacie są ciekawe w obu tekstach. Zdziwił mnie mały Edziu i jego przyjaźń z sędziwym Jacobem. Zdziwił mnie dziadzio Jake – samotnik, który zakochuje się w chłopcu (nie w tym chorym sensie, proszę Państwa) i traktuje jak ukochanego wnuka. Podoba mi się Edward oswajający starca, fajnie, że ma narzeczoną, która jest jakąś tam sobie inną postacią bliżej nam nieznaną. Sympatycznie mi się o nich czytało.
A w drugiej mini dominuje świetny Jacob, który walczy ze wspomnieniami i bólem, stara się sobie dość skutecznie ułożyć życie i zapomnieć o wpojeniu. Rozumiem jego złość na Edwarda, nie rozumiem, dlaczego ten go niepokoi. Ale całym sercem jestem za Jacobem i raduję się, że umiera walecznie. Cieszę się, że doświadczył ludzkiego życia, bo z Ness miałby wieczność, ale jak ptaszek na uwięzi. Podoba mi się, że torturuje Edwarda. Naprawdę niezła kreacja. Gorzej już z Edwardem, który jest obcy i dziwny, ale Jacob skradł moje serce – on i jego ludzka partnerka. Dlatego in plus 4u.

A: 2
B: 3

Ogólne wrażenie

Czytając pierwszą miniaturkę i nie znając drugiej, sądziłam, że ona będzie ciekawsza, bo taka ludzka. Miała też ciekawe zakończenie, bo nie dowiedzieliśmy się, kto wykonał „zamachu” na życie Blacka. Mały Edzio był uroczy, gorzej ze starszym, ale sam pomysł był ciekawy. Mimo tego bardziej ujęła mnie druga mini. Z przyjemnością czytałam fragment o życiu Blacka z Vanessą. Z ciekawością śledziłam wątek konfliktu z Edwardem i choć wiedziałam, co się stanie w finale, nie było w tej pracy przewidywalności. I jak wspominałam wcześniej – ciekawa klamra kompozycyjna, nienaciągana.

A: 2
B: 3

Suma:

A: 11
B: 14


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dilena
Administrator



Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 158 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:08, 14 Sty 2010 Powrót do góry

Zakończone!

TEKST A - 260
TEKST B - 290

Ogłaszam uroczyście, że zwycięzcą zostaje Suhak!

Gratuluję obu autorkom
!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin