Fan Club Roberta Pattinsona

Przypomnienie śmiesznych momentów Roba z ostatniego promo Laughing

Just because...

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/Oh7xVKUMQOo" frameborder="0"></iframe>

Oglądam ten filmik i płaczę ze śmiechu Laughing

Rob jest mega mega mega zabawny i nieobliczalny, takie duże dziecko Very Happy

Nie można nie obejrzeć wywiadu z nim i się nie uśmiechnąć Wink

Edward Cullen a on to jak ogień i woda.

Dzisiaj trochę rodzinnie...

Rob z rodzicami i siostrą Lizzy na after party po premierze Breaking Dawn part 2

[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj z najstarszą siostrą Victorią podczas premiery BD2 w Londynie

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] wywiad z Gali Ani wendzikowskiej z Kristen i Robertem

To koniec Waszej pięcioletniej przygody ze „Zmierzchem”. Zamykacie ten rozdział z ulgą czy ze smutkiem?

Robert: Nie mogę powiedzieć, że jest mi smutno, bo nie zamierzałem do końca życia grać w kolejnych częściach „Zmierzchu”. (śmiech)

Kristen: Pięć lat to szmat czasu. Przez cały ten czas postać Belli była ze mną. Nie dawała nawet na chwilę o sobie zapomnieć. Nie czułam się wolna. „Ulga” to może za mocne słowo, bo nie chcę, żeby ktoś pomyślał, że cieszę się, że to już koniec, ale żyliśmy tą fantazją wystarczająco długo. Myślę, że to dobry moment, żeby się pożegnać.

Robert: A jednak czuję się trochę dziwnie. Niby skończyliśmy ostatni film dwa lata temu, ale wiedzieliśmy, że jeszcze będą premiery i trasy promocyjne. Teraz to już naprawdę koniec. Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Moje życie nagle przyspieszyło. Nareszcie czuję, że mam 26 lat, bo przez ostatnie cztery lata miałem 22. Jakbym zastygł w momencie, kiedy zaczęło się to całe szaleństwo.

Czy pamiętacie swoje pierwsze spotkanie?

Robert: Oczywiście. Przyleciałem do Los Angeles w sprawie innego projektu. Myślałem, że rola jest moja. Ale zestresowałem się na spotkaniu z producentem. Zrobiłem z siebie idiotę i nie dostałem roli. Pamiętam, że zadzwoniłem do rodziców i powiedziałem, że rzucam aktorstwo. A następnego dnia miałem zdjęcia próbne do „Zmierzchu”. Nie byłem przygotowany. Nie wiedziałem, że Kristen tam będzie. Znałem ją z filmów. Żeby się odstresować, wziąłem pół tabletki Valium. Było fantastycznie. Zdjęcia próbne wyszły bardzo dobrze. Pamiętam, że wtedy pomyślałem: „Valium jest niesamowite”. (śmiech)

Oboje cenicie sobie swoją prywatność. Uciekacie przed sławą. Co takiego aktorstwo ma Wam do zaoferowania, że jest warte zmagania się z medialną nagonką?

Kristen: Może to zabrzmi górnolotnie, ale to uczucie, które mam pod koniec dnia pracy na planie albo po przeczytaniu dobrego scenariusza, jest niesamowite, jestem od niego uzależniona. Może to jest szczęście? Gdyby odebrano mi aktorstwo, nie byłabym już sobą. Ta praca to moje życie. Jest częścią mojego DNA. Nie chciałabym robić nic innego.

Robert: Popularność jest w porządku. To portale plotkarskie, Twitter i aparaty fotograficzne w telefonach wszystko popsuły. Gdybym stał się sławny 20 lat temu, byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. A teraz nie mogę zrobić nic szalonego, bo zaraz relacja z tego pojawi się w internecie. Gwiazdy w dzisiejszych czasach muszą być bardzo konserwatywne. To mi się nie podoba (śmiech) A mówiąc poważnie, największym problemem, kiedy nagle stajesz się supersławny, jest to, że tracisz kontrolę nad swoim życiem. Pojawiają się wielkie pieniądze. Pojawiają się ludzie, którzy chcą cię wykorzystać. Trudno się w tym na początku połapać. Najważniejsze jest, żeby być w zgodzie ze sobą. Ale to nie zawsze jest łatwe.

dla chętnych reszta w linku początkowym

Arbitrage Luncheon - 30.11.2012

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Robert opuszczający resteurację w Nowym Jorku - 18.12.2012 r.

W końcu jakieś nowe foty po ponad 2 tygodniach!!! Już wczoraj pojawiły się tweety jednego gościa, że Rob kręcił reklamę u niego w pracy (???). W niedzielę jeden z nowojorskich papsów pisał, że ma info, że Rob będzie w tym tygodniu w Nowym Jorku bo ma robić tam jakąś sesję zdjęciową. Niewielu mu wierzyło bo ten paparazzi parę razy podał nieprawdziwe info. Ale wygląda na to, że wszystko układa się w logiczną całość.
Rob jest rzeczywiście w NY, gładko ogolony wiec najpewniej miał tutaj jakies zobowiązania typu sesja zdjęciowa lub własnie spot reklamowy. A jeśli spot to czy rzeczywiście w końcu podpisał umowę z Diorem czy chodzi o coś innego? A jeśli to kontrakt z Diorem to kiedy ogłoszą to oficjalnie i dlaczego kręcą spoty, robią zdjęcia a oficjalnego info nie ma? Czy ogłoszą, że Rob jest ich nową twarzą po nowym roku i od razu pokażą nam zdjęcia promocyjne czy jak? Gubię się juz w tym wszystkim, możliwości jest sporo i spekulacji też hehehe. A może po prostu robi jakieś inne zobowiązania zawodowe na przyszłość, typu sesje zdjęciowe itp., których nie będzie miał czasu zrobić później będąc prawie większość część roku na planach filmowych w Australii, Anglii, Maroku, Los Angeles i może Iraku?
Pożyjemy, zobaczymy. Niemniej miło widzieć Roba tuż przed świętami Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Rob był wczoraj ze swoim teamem" managerem Nickiem Frenkelem i ochroniarzem Deanem więc tym bardziej więcej jak pewne, że jest w Nowym Jorku ze względu na zobowiązania zawodowe. Ciekawe o co chodzi? Wink

I włosy też wyglądają pod tą czapką na coraz krótsze... Spekulacje, spekulacje...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Rob z fanami w Nowym Jorku 20.12.2012

Wczoraj, tj. 20 grudnia, Rob znowu (lub nadal) kręcił jakąś reklamę, tym razem w hotelu Waldorf Astoria (zawsze ten hotel będzie mi się kojarzył z filmem "Książe w Nowym Jorku" Laughing

) Dokładniej było to na 18 piętrze hotelu.
To są podobno zdjęcia z tej lokalizacji:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wciąż jednak nie wiadomo na sto procent czy chodzi o kampanię reklamową marki Christian Dior czy coś innego...
Po zakończeniu zdjęć do spotu, pod hotelem czekała na Roba grupka fanek. Gdy Rob wychodził z hotelu zauważył je, i pomimo, że ochrona prowadziła go dalej do samochodu, on wyszedł na spotkanie fanom i zrobił sobie z każdym zdjęcie i dawał autografy. Jak zawsze miły dla swoich fanów Very Happy

A propo reklamy, jedna z fanek zasłyszała, że chodzi o jakąś francuską reklamę. Możliwe więc, że to jednak Dior Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Dziwią jednak trochę włosy Roba przy takiej kampanii reklamowej. Wygląda na to, że mocno je skrócił, być może tak, jak na początku 2012 roku (trudno na 100% dostrzec pod czapkami) i zastanawiam się czy to już do filmu The Rover, czy ta firma, dla której robi reklamę miała taki pomysł???

Rob zauważony 24 grudnia w Pubie w Londynie.

Wesołych Świąt .... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Zaległości...
Lotnisko JFK w Nowym Jorku - 22.12.2012

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Rob będzie prezenterem na 70 edycji rozdania Złotych Globów w niedzielę 13 stycznia (dla nas póżno w nocy z niedzieli na poniedziałek)

Rob to Present at the 2013 Golden Globes this Sunday

Adele, Taylor Swift, Robert Pattinson, Megan Fox, Rosario Dawson, Jeremy Irons, Jessica Alba, Lucy Liu and Dennis Quaid have been added to the roster of presenters for the 70th Golden Globe Awards. They join previously announced George Clooney, Meryl Streep, Jennifer Garner , Debra Messing, Kerry Washington, Nathan Fillion, Jason Statham, Jennifer Lopez, Kristen Wiig, Jeremy Renner, Amanda Seyfried and Will Ferrell in the all-star group that will grace the stage of the International Ballroom of the Beverly Hilton.

International superstar Adele, a multi-Grammy and Brit Awards winner, has been nominated for the Golden Globes as composer and performer of the song “Skyfall”, theme of the eponymous James Bond movie. Pop-country superstar Taylor Swift has been nominated in the Best Somg category for “Safe and Sound”, from Hunger Games. Robert Pattinson, star of the Twilight franchise, is currently working on director Jean-Stephane Sauvaire’s war drama Operation Blacklist. Megan Fox is currently on screens in Judd Apatow‘s This is 40.Rosario Dawson is the star of director Danny Boyle‘s upcoming movie Trance.Irons, a two-time Golden Globe Award winner and four-time Golden Globe Award nominee, is the star of the drama series The Borgias and will be seen on the big screen, in February, in director Richard LaGravenese’s Beautiful Creatures.

Hosted by Tina Fey and Amy Poehler, the 70th Golden Globe Awards will be presented on Sunday, January 13, 8ET/5PT, at the International Ballroom of the Beverly Hilton, in Beverly Hills, California.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak Rob prezentował się na Złotych Globach 2 lata temu, w 2011 roku. Został wtedy okrzyknięty przez wielu znawców mody za najlepiej ubranego mężczyznę na gali Very Happy

Ubrany był wtedy w garnitur od Gucci. Ciekawe jak będzie tym razem? kto go ubierze: Gucci czy Dior? A może Kenzo? No i ciekawi mnie także długość włosów Roberta Laughing

Po grudniowych fotach z NYC wydawało się, że są bardzo bardzo krótkie. Zdjęcie z restauracji w Londynie pokazało, że jednak nie aż tak krótkie. Zobaczymy więc...

Hmm, a będzie gdzieś można tą galę zobaczyć? :)

jestem_twoj napisał:

Hmm, a będzie gdzieś można tą galę zobaczyć? :)

Jesli chodzi o TV to na stronie HBO jest link do oglądania ceremonii na zywo o 2 w nocy czasu polskiego z niedzieli na poniedziałek. Miejmy nadzieję, że będzie działał poprawnie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Na żywo będzie też w amerykańskiej tv NBC. Nie mam pojęcia czy będa livestreamy w internecie bo nigdy nie oglądałam w ten sposób Globów czy Oscarów. Zobaczymy...

Znalazłam też jakieś linki do livestreamów. Może będą działały.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przybycia gwiazd mają być tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A ceremonia też tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Chociaż generalnie to te wszystkie amerykańskie nagrody są o zabójczych porach dla nas, Europejczyków. I jeszcze z niedzieli na poniedziałek Confused

Co innego jakby to bylo z soboty na niedzielę...
No ale może ktoś się skusi Wink

Robert na Złotych Globach!

I nawet jego włosy wyglądają przyzwoicie! Czekam na więcej zdjęć! *.*

EDIT! Rob pojawił się przez chwilę na livestremie, ale musiałam to przegapić...

Też przegapiłam, wstałam pół godziny za późno Wink

mam nadzieję, że się go jeszcze doczekam Wink

Edit:
Ależ jestem na siebie zła Sad

Akurat poszłam do ubikacji i jak wróciłam to... mignął mi Robert wracający za kulisy Confused

I cała noc czekania na marne, ech...

Ugh, ja przegapiłam. Za późno dla mnie takie amerykańskie imprezy:/

Roberto elegancki, włosy krótkie,ale nie aż tak bardzo. Ubrany przez Gucci. Siedział przy fajnym stoliku z obsadą Les Miserables i kumplem z dawnych lat, Eddie'm Redmayne Very Happy

Wręczał nagrodę wraz z Amandą Seyfried z obsady Nędzników w kategorii najlepszy scenariusz adaptowany - samemu Quentinowi Tarantino Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

After party

Imprezki po ceremonii rozdania Złotych Globów. Sądząc po tweetach rob "obskoczył" after party zorganizowane przez HBO, a następnie przeniósł się na imprezkę, której gospodarzem był Harvey Weinstein, jeden z największych hollywoodzkich producentów. Mówi się, że jak film trafia w ręce jego firmy, to ma największe szanse na zdobycie Oscara... Tak jest w tym roku m.in. z filmem Silver Linings Playbook.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze trochę z Golden Globes

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
tutaj po prawej stoi Adele :D --> [link widoczny dla zalogowanych]
Szkoda, że Rob nie zrobił sobie z nia zdjęcia wspólnego. Laska jest niesamowita, a jej przemowa na Globach była najlepsza - zero sztuczności, bez patetyzmu zbytniego, udawania. Adele nazwała Roba kiedyś "British National Treasure" Laughing

Myśle, że oboje wpasowują się w to określenie Laughing

A tu jeszcze z amerykańskimi pływakami: Nathan Adrian, Ricky Berens, Natalie Coughlin i Missy Franklin.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Orientujecie się może czy Rob (poza rozstaniami i zejściami z Kristen) zajmuje się przygotowaniami do jakiegoś nowego projektu filmowego?

Robert Pattinson wylądował w Australii!

Po 1,5 roku (od czasu zakończenia kręcenia Cosmopolis w lipcu 2011 r.) Rob wraca na plan filmowy (nie licząc dokrętek BD2 w 2012 r. oraz potencjalnej reklamy w grudniu). Paparazzi oraz fanki "przyłapali" go na lotnisku w Melbourne, skąd przesiadał się na samolot do Adelaide, celu swojej podrózy. Tam, oraz na odludziach miasta będzie kręcony film The Rover.

Ale najpierw fotki Roba z lotniska. Swoją drogą podziwiam, że po 17-godzinnym locie miał jeszcze ochotę i siłę na spotkanie z fanami. Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Prace na planie filmu The Rover mają rozpocząć się 24 stycznia i trwać do drugiej połowy marca. Trudno narazie powiedziec ile dni zdjęciowych będzie miał Robert i czy przez te całe 2 miesiące będzie potrzebny w Australii. Z drugiej strony to zbyt duża odległość by podróżować w tę i z powrotem. Zobaczymy... Podobno w Australii jest teraz ok. 40 stopni Celsjusza na plusie. Ale się chłopaki będą smażyć hehehe. I jaka różnica w porównaniu z nasza pora roku, temperaturą i śniegiem.

A teraz troszkę o samym filmie The Rover.
Reżyserem filmu jest Australijczyk, David Michod (w środku na zdjęciu),który zadebiutował parę lat temu świetnie przyjętym filmem "Królestwo Zwierząt". Obok Roba w filmie wystąpią Guy Pearce (z prawej) i Scott McNairy (zdjecie na dole).
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Akcja filmu rozgrywac się będzie 20 później lat w przyszłości. Sam obraz nazywany jest futurystycznym westernem. Ziemia australijska jest niemal zniszczona i opustoszała. Eric ( w tej roli Guy Pearce) zostawił wszystko i wszystkich za sobą. A na domiar złego skradziono mu ostatnia rzecz, jaką posiadał - samochód. Na odludziu grasuje bowiem niebezpieczna szajka złodziei i przestępców. Eric podąża więc za nimi, by ich dopaść. Po drodze spotyka Reynoldsa, młodego, naiwnego prostaczka (w tej roli Rob), który jest bratem szefa gangu (Scott McNairy). Podczas ostatniej krwawej akcji Rey został postrzelony i pozostawiony sam sobie. Eric chcąc niechcąc będzie musiał złączyć siły z Rey'em, skorzystać z jego pomocy i spróbować znaleźć gang wraz z nim.
Tyle wiemy o fabule jak narazie... Poza tym, jak obiecywał na Złotych Globach Rob, fabuła jest jeszcze bardziej skomplikowana i ciekawa.
Super będzie zobaczyć go znowu na planie filmowym i w przyszlości obejrzeć film w kinach (mam nadzieję, że dotrze do polskich kin pomimo niskiego budżetu). Jeszcze nie wiadomo oczywiście kiedy premiera, trudno na tę chwilę to ustalić. Ale podobno jesienne festiwale, takie jak: TIFF w Toronto, czy Wenecja bardzo liczą, że film zadebiutuje właśnie u nich pod koniec tego roku. Byłoby super, ale jak wyjdzie to się okaże
Wink

Gdy pisałam tego posta o The Rover to nie widziałam jeszcze Twojego pytania ashash.

ashash napisał:

Orientujecie się może czy Rob (poza rozstaniami i zejściami z Kristen) zajmuje się przygotowaniami do jakiegoś nowego projektu filmowego?

Ale akurat tak sie złożyło, że Rob wyruszył na plan filmowy więc jest to w większości odp. na Twoje pytanie Wink

Uzupełniając ją dodam jeszcze, że w planach zaraz po The Rover są kolejne 2 filmy, o ile oczywiście wszystko wyjdzie tak, jak zaplanowane a z tym to różnie bywa, zwłaszcza w przypadku filmów niskobudżetowych.

Jednak na dzień dzisiejszy, nie czytałam by coś się póki co zmieniło, stan jest taki, że ok. marca, czyli jak Rob wróci z planu The Rover, ruszyć ma produkcja filmu Wernera Herzoga: Queen of the Desert. Rob wcieli się tam w T.E. Lawrence, słynnego Lawrence of Arabia i będzie partnerować Naomi Watts i Jude'owi Law. Nie jest to główna rola więc nie wiem ile czasu Rob spędzi na planie, ale podobno i tak specjalnie dla niego ma być rozbudowana jeszcze w stosunku do tego, co pierwotnie było w scenariuszu. Film ma być kręcony w Londynie i Maroku.
Natomiast około maja planowane jest nakręcenie kolejnego filmu Davida Cronenberga, Maps to the Stars. Rob wstępnie i raczej oficjalnie (choć jeszcze bez kontraktu podobno) wyraził gotowość do udziału w tym projekcie i póki co jest w obsadzie. Film będa kręcić w Los Angeles, a obok Roba wystąpi Rachel Weisz i być może Viggo Mortensen.
W planach na ten rok jest też czarna komedia 'Hold on to me' w rezyserii Jamesa Marscha, z główną rolą Carey Mulligan. Tu też nie będzie to rola pierwszolanowa dla Roba, ale podobno bardzo ciekawa i "ostra". Wink

Być może ten film wypali w drugiej połowie roku. Zobaczymy jak karty się rozłożą już w trakcie.
Narazie na pewno i już teraz będzie kręcony The Rover, więc jest na co czekać.
Ogólnie tegoroczne projekty pokazują, że Rob, po dłuższej przerwie od grania w filmach, koncentruje się obecnie na mniejszych projektach, niekoniecznie pierwszoplanowych rolach, ale na pracy z uznanymi reżyserami i aktorami.

Gdybym ja leciała 17 h samolotem, to pewnie spałabym całą drogę :) Może Rob też śpi w podróży? :ppp