Nikki Reed - Rosalie Hale

Cornelie napisał:

Mam. Podoba mi się w Twilight ponieważ według mnie, oddała charakter Rose. Gra, niestety, małą rolę, ale zagrała wyraźnie, patrzy na Belle tak jak powinna. Nie widziałam jej w innym filmie, ale w tym, zagrała git. Takie jest moje zdanie. Nie czepiam się jej figury, i tego czy jest ładna czy brzydka, bo nie mi to oceniać.

Fakt jest taki, że rola jej się udała. I o to tutaj chodzi. A ty? Jakie masz argumenty na to, co mówisz? Gruba i brzydka?? Hmm... wiesz co, jest wiele paszczurów na świecie, ale Nikki - hehe zresztą co się będę rozpisywać. Przecież wiesz lepiej.

A ja uważam, że nie pasowała do roli Rosalie. Uważam, że są lepsze aktorki dla tej postaci. Bo to, że rola jej się udała to nie fakt, tylko twoje zdanie. Ja swojego nie zmienię, dziękuję.

-moim zdaniem rozmowa jest jak najbardziej na temat - Nikki Reed jako Rosalie, czyż nie?-

Oejrzalam Cherry Crush i jestem zauroczona Nikki, zagrała swietnie, po Trzynastce myslałam ze nie moze lepiej grac, ale udowodnila że wkazdej roli spisuje sie swietnie, o Rosali takze zagrała wysmienicie

uwieliam ją

Też ją uwielbiam ale na większości zdjęc w ogóle jej nie poznałam. Ona jest jedną z najładniejszych aktorek jakie widziałam ale do Twilight zrobili z nią coś takiego, żę zabrało jej to wiele urody..
I tak jest cudowna;]

[link widoczny dla zalogowanych] teledysk Santany i Areosmith z Nikki :)

Tyler się musi odmładzać, to wybiera sobie najpiękniejsze laski do teledysków. W ogóle, to podziwiam Nikki za grę. Jest przeboska! W Twilight rozłożyła mnie na łopatki spojrzeniem na Bellę podczas baseballu. Scena roku, po prostu ; ) A tak poza tym, matchgirl, skarbie, jeśli ona jest gruba, to nie wiem czy nie masz czasem czegoś ze wzrokiem. Według mnie ma idealne wymiary i nie zdziwiłabym się ani trochę gdyby wynosiły 90-60-90. I jeżeli ideałem dla ciebie jest, litości, figura, którą posiadają modelki z wybiegów, to jesteś kolejną zblazowaną nastolatką, która zapewne popadnie w anoreksję. Nikki ma idealne wymiary. I-de-al-ne. Tak trudno to pojąć? A Sienna Miller, to już po konkrecie prawdziwy wzór do naśladowania. Kojarzy mi się tylko wyłącznie z tym, że Law przeleciał ją parę razy, a potem przespał się z inną. Dlaczego to zrobił? Może była niewystarczająco ładna? Miała tysiące zmarszczek, puste oczy, zero usmiechu i włosy jak sierść psa? Daj spokój.

Nikki ma osobliwy urok, blask w oczach i ciągły uśmiech. Ale ty potrafisz zauważyć tylko to, że jest brzydka, gruba i głupia, lol. =/

ScaryMary napisał:

Tyler się musi odmładzać, to wybiera sobie najpiękniejsze laski do teledysków. W ogóle, to podziwiam Nikki za grę. Jest przeboska! W Twilight rozłożyła mnie na łopatki spojrzeniem na Bellę podczas baseballu. Scena roku, po prostu ; ) A tak poza tym, matchgirl, skarbie, jeśli ona jest gruba, to nie wiem czy nie masz czasem czegoś ze wzrokiem. Według mnie ma idealne wymiary i nie zdziwiłabym się ani trochę gdyby wynosiły 90-60-90. I jeżeli ideałem dla ciebie jest, litości, figura, którą posiadają modelki z wybiegów, to jesteś kolejną zblazowaną nastolatką, która zapewne popadnie w anoreksję. Nikki ma idealne wymiary. I-de-al-ne. Tak trudno to pojąć? A Sienna Miller, to już po konkrecie prawdziwy wzór do naśladowania. Kojarzy mi się tylko wyłącznie z tym, że Law przeleciał ją parę razy, a potem przespał się z inną. Dlaczego to zrobił? Może była niewystarczająco ładna? Miała tysiące zmarszczek, puste oczy, zero usmiechu i włosy jak sierść psa? Daj spokój.

Nikki ma osobliwy urok, blask w oczach i ciągły uśmiech. Ale ty potrafisz zauważyć tylko to, że jest brzydka, gruba i głupia, lol. =/

Spóźniłaś się, skarbie, bo temat jest już zamknięty. Ale powtórzę specjalnie dla ciebie: Moim zdaniem aktorka Nikki Reed nie ma idealnych wymiarów i ślicznej twarzy i tego zdania będę się trzymać. Próbowanie mi wmówić, że mają mi się podobać przez sylabowanie do niczego nie doprowadzi. Bo wyobraź sobie, że niektórzy mają inne zdanie niż ty i... O! Mają do tego prawo.

Poza tym nigdzie nie wspomniałam, że jest głupia.

Och, cóż, wiem, że się spóźniłam, ale swoje trzy grosze musiałam dorzucić, bo inaczej się nie dało. Co do tego "innego" zdania, to - wybacz - powiedz mi kto dla Ciebie nie jest gruby, hm? Sienna? Bo co? Robi się z niej druga Knightley? Obie są jak anorektyczki, przykład był głupi. Nikki, skarbie, gruba nie jest, nadwagi też nie ma. Widać dla Ciebie, żeby być "chudym" trzeba mieć conajmniej niedowagę =.= A temat "niechący" pociągnęłam dalej, bo nadal nie powiedziałaś gdzie widzisz jej tłuszcz, odkładający się zazwyczaj w brzuchu i pośladkach? No gdzie? Marilyn Monroe też była gruba? O, fajnie, to ciekawe jak nazwiesz kogoś, kto rzeczywiście jest gruby. W sumie okej, temat może być zamknięty, ale nie podparłaś swoich teorii żadnymi dowodami. Nie, nie chcę dowodów na to, że jest gruba. Chcę zobaczyć choć jedno jej zdjęcie, gdzie ma widoczne fałdy. Wtedy będziemy mogły pogadać o jej domniemanej nadwadze. Jak na razie: zaciera Ci się granica pomiędzy najnormalniejszą w świecie wagą, a, litości, otyłością.

SM nie wchodź w dyskusje z matchgirl bo to i tak nie ma sensu.

Mój borze, powiem ci tyle: czytaj ze zrozumieniem.

mój boże: boże się pisze przez ż

Ale Bóg pisze się z dużej litery, a bór z małej. Zamiennik powszechnie używany.

Gość

Swallow kochana, nie trać czasu na to dziecko, bo widać znowu szuka zaczepki, zaraz ci napisze że nie zrozumiałaś jej słów i byc może jej wcale nie chodziło o Bga.Przeciez nie przyzna sie do błędu. Bleah. Jest takie przysłowie:"Z głupimi się nie dyskutuje".
Teledysk świetny. Nikki jest śliczna i utalentowana. I basta.

Edit:
A nie mówiłam ? Rolling Eyes

monnia napisał:

Swallow kochana, nie trać czasu na to dziecko, bo widać znowu szuka zaczepki, zaraz ci napisze że nie zrozumiałaś jej słów i byc może jej wcale nie chodziło o Bga.Przeciez nie przyzna sie do błędu. Bleah. Jest takie przysłowie:"Z głupimi się nie dyskutuje".

Wejdź na dowolne forum literackie i poszukaj, jeśli mi nie wierzysz.
Chciałam zauważyć, że w tej chwili prowokujecie kłótnię.

Ja prowokuję kłótnię? Hahaha. Bardzo fajnie, ale zastanów się czy przypadkiem to nie Ty jesteś tą, która wie wszystko najlepiej? Do której nie da się przemówić FAKTAMI, a nie jakimiś bzdurami? To tak, jakbyś powiedziała: "Trawa jest niebieska, i ch*j." I nawet, gdyby ktoś pociągnął cię za włosy i przyłożył twarzyczkę do ZIELONEJ trawy, nadal będziesz się upierać i krzyczeć na całe gardło: "Ona jest niebieska". To żałosne.

Swallow, sensu może i nie ma, ale nawet miła zabawa jest ; )

matchgirl napisał:

Atka: Ale po co mam argumentować? Czy nie powtarzam od pół godziny, że to jest moje zdanie? Po prostu nie podoba mi się dobór aktorki... i już?

Heh i znowu to samo :P
matchgirl to nie ScaryMary sprowokowała kłótnie. Zapewne kilka stron wcześniej przeczytała Twojego posta i napisała swoją opinię (co zrobiło wiele z nas) i myślę, że dalej sprawę można uznać za zamkniętą.
Bez kłótni, spokojnie...
Chociaż mam do Ciebie pytanie matchgirl. Coś chyba jednak jest w Nikki, że ciągle obserwujesz nowe posty w tym temacie. To troszkę zabawne.
A i ta sprawa z nieszczęsnym bogiem vel bobrem xD Cóż..em..mam dziwne wrażenie, że nie chodziło Ci o zwierzę.
Pozdrawiam.

Czy wam się to nie znudzi?
Obie wyraziłyście swoje zdanie i niech na tym się skończy!
Przestańcie prowadzić dygresje na temat kolorów, bobrów, ortografii, swoich charakterów itp.
Skoro czujecie aż taką potrzebę dyskusji przejdźcie na PW, nie zaśmiecajcie tego tematu.

matchgirl napisał:

Atka: Ale po co mam argumentować? Czy nie powtarzam od pół godziny, że to jest moje zdanie? Po prostu nie podoba mi się dobór aktorki... i już?

Uważasz, że panna Reed jest brzydka i gruba; wyjaśniłaś dlaczego. Nagle wszyscy się na ciebie rzucili. Zaczęły się wyzwiska, szarżowanie autorytetem dorosłego, mniej i bardziej sympatyczne perswazje, wyznania miłości i nienawiści... Wszystko przez jeden post! Nikomu nie przeszkadzało to, że nazwałaś Bobby'ego niedorozwiniętą pijawką, wyśmiewałaś się z Eduarda, wyliczałaś wady serii i robiłaś sobie żarty z połowy użytkowników. To było nic.
Wystarczyło tylko powiedzieć, że według ciebie Nikki Reed jest brzydka i gruba!
Niezbadane są koleje losu, nieprawdaż?

Macie wiele innych powodów, żeby się znęcać nad match. Będziecie miały do dyspozycji więcej argumentów. Dlaczego akurat uchwyciłyście się tego tematu?

Ciekawi mnie też inna sprawa - czy na tym forum absolutnie WSZYSCY kochają tę krągłą, idealną niewiastę, która została obdarzona zaszczytem gry Rosalie? Czy to po prostu syndrom tłumu - jeden za wszystkich, wszyscy za jednego; skoro każdy rzuca kamieniem, to ja też chcę?

Boże nie umiesz czytać?? Zobacz co talia napisala i nie zaśmiecaj tego tematu

Matko, a wszystko zaczęło się od jednej nieszablonowej wypowiedzi. Przecież Matchgirl nie napisała, żę ta cała Niki Reed to bezzębna szmata z mega pryszczem na środku nosa. Wtedy rzeczywiście musiałaby się wytłumaczyc, bo to ewidentnie jest sprzeczne z faktami. Po prostu powiedziała, że jest brzydka. O gustach się nie dyskutuje. Przecież to nie jest jakiś fanclub. I kto Wam powiedział, że jak dziewczyna pisze, że jakaś inna jest brzydka to znaczy, że sama ma niewiadomo jakie ego i mniemanie o sobie. A jak już dyskutować, to na poziomie. Błagam o trochę kultury.