FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Growing Up Cullen - parodia [T] [Z] [+18] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
natalia
Dobry wampir



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 2747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:16, 26 Wrz 2008 Powrót do góry

Growing Up Cullen- mój tytuł roboczy - ,,Dorastać jako Cullen” , jest to w sumie parodia Sagi Zmierzchu. Uwaga- zawiera spoilery Breaking Dawn i dość specyficzne poczucie humoru. Jeśli nie macie dystansu do sagi – lepiej nawet nie zaczynajcie tego czytać :D . Jeśli komuś podobało się ,,50 rzeczy by wkurzyć Edwarda” spodoba Wam się i to. Będę to wydawać w częściach, bo za dużo tłumaczenia na raz . Nie wymyśliłam tego ja, wszystko jest jedynie tłumaczenie GUC ze strony [link widoczny dla zalogowanych] . Nic mnie tak nie bawi jak dialog tych dwóch osób- tu występują jako A i B. Treść dla osób plus 18lat !!!

Edward Cullen stał się wkurzoną, 40letnią kurą domową. Dochodzimy do tej konkluzji, ponieważ miał on wiele hobby, w czasie gdy cała reszta Cullenów była zajęta sexem.

A: Cała prawda!
B: Wszyscy w koło uprawiają dziki sex, a Edward…czyta.
A: Edward to pieprzony pruder.
B: Lol wyobraź sobie ,,Emmett możesz być ciszej!? Czytam Prousta!!!” Emmett specjalnie zaczął być jeszcze głośniejszy, żeby wkurzyć Edwarda a ten zacząłby recytować łacinę czy coś w tym stylu
A: NIKT MNIE NIE ROZUMIE!
B: Czyta o kwiatach , cały wkurzony, podczas gdy Emmett i Rose rozwalają domy.


A: Rosalie byłaby specjalnie extra głośna, żeby wkurzyć Edwarda
B: Zwłaszcza jakby robił coś delikatnego, jak budowanie statku w butelce
A: WIESZ, ŻE TO ROBI
B: ,,PIEPRZ SIĘ ROSALIE, TO BYŁ 5 RAZ „
A: A potem włóczył się po domu, mamrotał ponuro o swoim statku
B: SŁUCHAŁ CATA STEVENSA I TAKIE TAM …
A: I był ponury do następnego tygodnia
B: Lol i poszedł do swojego pokoju brząkał Elliot Smith
A: ,,NIKT MNIE NIE ROZUMIE „


A: Założę się ,że przeszedł fazę na szydełkowanie
B: żeby powstrzymać się od duszenia Emmetta
A: Każdy dostał bryłkowaty sweter w tamtą Gwiazdkę.
B: Esme dostała coś z kotem
A: Emmetta nie miał dziury na szyję, ale i tak próbował ją założyć i zmagał się z tym tak długo aż w końcu przedarł przez to głowę.
B: Musiał szeptać do siebie ,, Bądź zadowolony z siebie”, kiedy szydełkował .
A: ,,Bądź ze sobą szczery „
B: ,,Jezu, Emmett ciężko nad tym pracowałem!”
A: Esme podeszła do niego, pogłaskała po głowie i pocałowała w czoło
B: I pochwaliła jego ohydnie wyszydełkowane rzeczy
A: Nosiła swój sweter po domu, przez następne kilka tygodni
B: Alice postąpiła skandalicznie i ,,zgubiła” swój
A: I zasugerowała by założył album z naklejkami, albo coś w tym stylu


A: Potrafisz go sobie wyobrazić jak tworzy album z naklejkami?
B: Taa, jasne, że potrafię
A: Wszystko rozsypane w salonie.
A: Super intensywne .
B: Polowania .
A: Wycinał śnieżne aniołki .
B: Szukał pasujących naklejek .
A: GDZIE SĄ MOJE NAKLEJKI?
B: Emmett je ukradł .
A: Emmett:,, Spójrzcie na to gówno, to naklejki z wanną? Kto do cholery tego potrzebuje?
B: Czasem Jasper też je kradł, jak mu się nudziło .
A: Naklejają je w różne miejsca, żeby wkurzyć Edwarda
A: Np. na jego ciuchy, zanim Esme ja upierze
B: Edward wkurzy się na maxa
B: NIE ŚMIEJCIE SIĘ Z MOJEGO HOBBY!
A: To były moje ulubione spodenki khaki
A: Wy cwele zapłaciłam 4.50$ za te naklejki
B: Oddacie mi pieniądze
A: Emmett musisz kupić mi nowe naklejki
,,Teraz! Dalej, bierzemy jeepa, ja nie żartuje „
B: Emmett ,, Za cholerę nie pójdę do tego sklepu!”
A: Edward,, Powiem mamie”

A: Założę się, że przeszedł etap gdy chciał być gwiazdą rocka, a nie pianistą
A: W latach 80dziesiątych
A: To elektryczny keyboard ok.!!!

A: Lol .Edward spędza całe noce na sprzątaniu
B: Czyści kafelki w łazience, przy pomocy szczoteczki do zębów, chociaż nikt nie używa łazienki
A: Hardcorowo do tego podchodzi
B: ,, To obrzydliwe, jak możemy tak żyć?”
A: używa mikroskopu
B: ,, Ohyda”
A: czyści też łazienkę Belli, kiedy jest już zmęczony patrzeniem jak śpi
B: Nosi rękawiczki i cały sprzęt
A: Czyści każdy zakamarek
B: i wkurza się gdy ktoś dotyka jego idealnie zorganizowany sprzęt ,, Kto dotknął mój sprzęt do czyszczenia?”
A: ,,Emmett nie dotykaj mojego WINDEXA!”
B: ,, Ost zużyłeś mój cały odświeżać powietrza, ale Ci odpuściłem, teraz już przegiąłeś.”
A: Założę się, że Emmett i Japser wyciągnęli cały papier toaletowy i zostawili tylko tekturę, tylko po to, żeby wkurzyć Edwarda .
,, Wiecie, że w takim stanie nie możemy przyjąć nawet gości?” ,, Umarłbym gdyby ktoś tu teraz przyszedł i musiał skorzystać z łazienki.” ,, Pomyśleliby, że zachowujemy się jak świnie”
B: Emmett i Jasper spojrzeliby na siebie i pomyśleli : ,, Stary, on naprawdę musi w końcu zaliczyć.”

A: Założę się, że Emmett stara się rozmawiać o masturbacji, a wtedy Edward ,, O MÓJ BOŻE Emmett nie bądź taki nieokrzesany”
B: ooo zdecydowanie użyłby słowa nieokrzesany, masz rację
A: Emmett używa jego szamponu pod prysznicem
B: ,,Emmett mi nie mamy nawet tego samego typu włosa!!!”
A: Emmett sikałby pod prysznicem, gdyby mógł. Prawdopodobnie zostawia swoje włosy łonowe na mydle Edwarda.

A: Podoba mi się jak zamieniliśmy Edwarda w 40letnią matkę
A:…w zły dzień

A: Edward zwołuje SPOTKANIA RODZINNE kiedy Emmett już totalnie go wkurzy, wszyscy muszą przyjść i porozmawiać o swoich uczuciach. ,, Emmett nie respektujesz moich potrzeb i pragnień”
B: Esme jest moderatorem. Emmett uważa, że niesprawiedliwie faworyzuje Edwarda
A: Edward:,, A to rani moje uczucia, ponieważ ja zawsze traktuję Cie jak najlepiej”
B: Emmett ,, To, że mało sobie trzepie sobie konia, to jeszcze nie jest powód ,żeby akceptować jego pruderyjność”
A: Emmett lubi się ogryzać, robi to tylko dla jaj.
B: Rosalie wkurzyła się po pierwszej minucie i wyszła
A: Wywróciła tak mocno oczami, że jakby mogło to by ją to zabolało
B: Alice stara się być wyrozumiała dla Edwarda…
A: Rosalie:,, O mój Boże, dorośnijcie obaj. Będę w garażu”
B: Alice:,, Rosalie Twoje zachowanie też tu nie pomaga. I Jasper, czuje jakbyś go to tego namawiał, sam wiesz jaki on jest. Naprawdę nie proszę o wiele.
A: Jasper zachowywałby się jak niewiniątko, rozłożyłby szeroko ręce w stylu ,, Co mogłem zrobić?”
B: Emmett wstał w środku spotkania i wyszedł . ,, Czas na mecz brachu”
A: Jasper popierzyłby coś z jego nastrojem, żeby był jeszcze bardziej wkurzony
B: Edward by go o to oskarżył i też stałby się jeszcze bardziej wkurzony.
A: Edward,, Emmett umiem czytać Ci w myślach, a to było bardzo niegrzeczne i uważam, że powinieneś mnie przeprosić.” ,, Nie ma potrzeby by używać takiego typu słownictwa, szczerze.”
B: I wtedy Emmett zacząłby krzyczeć na TV i to rozwiązałoby by problem,a Edward przeniósłby się do kuchni by rozładować swój gniew. Esme przytuliła go ,, Porozmawiam z nim kochanie, wiesz, że on tego nie chciał” .Edward wymamrotałby coś w stylu,, To, że tego nie chciał nie znaczy, że nie jest to bolesne”
A: ,, Nie mamo, on to robi cały czas i wie, że jest to jest brak szacunku. On wie.”
B; I wtedy Esme ,, Może wypróbujesz nowe koło garncarskie, które kupiłam?”

cdn...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez natalia dnia Sob 2:22, 21 Mar 2009, w całości zmieniany 27 razy
Zobacz profil autora
Flaven.
Wilkołak



Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Lębork

PostWysłany: Pią 18:29, 26 Wrz 2008 Powrót do góry

mi się podoba.
pewnie dlatego, że mam cholernie spaczone poczucie humoru :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
paula_90
Człowiek



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wyszków

PostWysłany: Pią 20:01, 26 Wrz 2008 Powrót do góry

Bardzo zabawne, szczególnie fragment z szydełkowaniem :)
Czekam na ciąg dalszy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
VampireGirl
Zły wampir



Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Sob 13:00, 27 Wrz 2008 Powrót do góry

B; I wtedy Esme ,, Może wypróbujesz nowe koło garncarskie, które kupiłam?”

aż się doczekać nie mogę !!! :D !!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eunika
Gość






PostWysłany: Sob 13:21, 27 Wrz 2008 Powrót do góry

Buhahaha. xD To z naklejkami było najlepsze,
nie mogłam powstrzymać śmiechu. xP
Czekam na więcej. xD
Luthien
Dobry wampir



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 113 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Sob 15:22, 27 Wrz 2008 Powrót do góry

Czekam, czekam, ja was znam, więc wiem, że bez bardzo ważnego powodu byście nie dały takiego oznaczenia, ja się w ogóle dziwię, że wy jeszcze odróżniacie co jest +18 Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luthien dnia Sob 15:22, 27 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Tacyen
Dobry wampir



Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 16:15, 27 Wrz 2008 Powrót do góry

Nat skarbie wiesz, jak się cieszę, że to w końcu umieściłaś :D
Ja już czytałam oryginały ale tłumaczenie też jest boskie :)

Uwielbiam te scenki. Jak sobie wyobrażę szydełkującego Eda to normalnie nienormalnie zaczynam się śmiać :D Ostatnio jak mi się nudziło na kazaniu w kościele to zaczęłam sobie wyobrażać różne rzeczy i właśnie doszłam do szydełkowania :D Z takim głupim uśmiechem stałam i słuchałam jak ksiądz coś tam gadał do "swoich owieczek" :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Stella
Nowonarodzony



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:02, 27 Wrz 2008 Powrót do góry

Nie no <gryzie klawiaturę>...
Świeetne (:
Moja mama teraz mówi do mnie że jestem nienormalna
bo do laptopa susze zęby ^^ <lol>
buahaha !

czekam na więcej


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Stella
Nowonarodzony



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:09, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

natalia napisał:
A: ,,NIKT MNIE NIE ROZUMIE „

z Eda takie IMOU [emo] wyszło..
Nikt go nie rozumie i biedny nie umie się odnaleźć..
troche irytujące (:
ale ogólnie to straszni mi się podobało


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
iskra
Zły wampir



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:32, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

No to zobaczmy, co tu się dzieje...
[5,5 min później]
Uch...
No nie mogę...co one zrobiły z Edwardem?
Skarykaturowany na wskroś...
Amerykański humor aż bije po oczach...
Jak to możliwe, że pomimo treści tekstu dalej można w nim znaleźć cechy Edwarda, Emmetta, Esme...?
Podsumowując, dialog oryginalny, śmieszny ale miejscami też gorzki i obrzydliwy.
Więc uczucia mieszane Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
natalia
Dobry wampir



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 2747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:50, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

Część 2:) :
A: I tak oto mieli 80misek, których nigdy nie używali
B: Wszystkie grudkowate i źle wypolerowane
A: ,,Doskonale moją sztukę!!!” ,,A Ty co robisz pozna byciem sprośnym?”
B: Emmett użyłby je pewnego dnia, gdy z Jasperem udawaliby, że kosmici wylądowali w ich ogródku i ciosami karate podzielili je na kawałki.
Edward zdarł by swoją koszulę
,,Zero szacunku”
,, Zero szacunku!!!”
,, To była moja sztuka!!!”
,,Sztuka!!!”
A:Wypomniałby to przez wieki.
A: ,, Nagłe spotkanie rodzinne!”
A: Edward wyszedł by na zewnątrz, zobaczyłby to i zacząłby krzyczeć o spotkaniu
A: Tak to właśnie mam na myśli. ,, Coś panu powiem. Nawet nie próbuj powiedzieć, że myślałeś, że nikt ich nie używa, Emmett. Wiesz, że to zaszło za daleko”
B: ,,Wiesz, dobrze wiesz, że zrobiłem je dla Esme.”
A: ,, Za daleko, to zajęło mi dużo czasu i ciężkiej pracy.
Czy Ty wiesz w ogóle co to znaczy pracować nad czymś?
Wiesz?”

B: Poszedł by połamać coś Emmetta, by rozładować swój gniew. Później źle by się z tym czuł.
Zamknąłby się w swoim pokoju
A: Na tydzień
A: ,, Nigdy stąd nie wyjdę!”
B: Emmett zrobiłby coś w stylu: ,, Koleś, mam to gdzieś, mogę kupić sobie nową wieże.
No weź, Esme się martwi. Brachu, naprawdę mam to gdzieś.”
A: ,, Edward nikt nie jest na Ciebie zły. Proszę wyjdź.”
B: ,, Jestem zły na siebie!!!!! Wymknąłem się spod kontroli!!!!”
A: Esme prosiła by każdy podszedł pod jego drzwi , by spróbować z nim porozmawiać.
B: ,, Jestem potworem!!!”
B: Esme,, Złotko, wszyscy popełniają błędy. Musisz się z tym pogodzić.
A: Rosalie byłaby w stylu: ,, Przestań być taką dziwką i wyjdź w końcu. Esme się martwi i nie chce mi się więcej o tym słuchać.”
Edward pogłośniłby muzykę ,,Nie słyszę Cie!!!”
B: ,, Wiem, że chcesz bym został tu na zawsze, Rose”
,, Wiemmmmmmmmmmmmmm”

A: Myślę, że mamy nową regułkę.
B: Edward Cullen to problematyczne dziecko.
A: On jest emocjonalny, ok. Tylko dlatego, że ma uczucia. Alice jako jedyna go,, rozumie”.

B: Założe się,że chodzi na zakupy z Alice i jest taką wymagającą, małą zdzirą.
A Emmett,, Brachu, po prostu kup koszulę. Mecz jest o czwartej. Musze być w domu jak się zacznie”
Alice:,, Przegrali”.
Emmett: ,, Fuck you Alice, fuck you”
A: To jedyna sytuacja po której Emmett się wk***ia. Wydziera się na Rosalie, która ma to gdzieś. Przewraca wszystkie wieszaki z ubraniami i są proszeni by opuścić sklep.
Edward,, Nie można nigdzie z Tobą wyjść!!! Jakie to żenujące!!! Dlaczego taki jesteś Emmett??? Dlaczego??? Jesteś dzieckiem???”
B:,, Stary to wina Alice. To ona przekroczyła granice.”
A:Edward:,, Nie doszedłem nawet do koszul smokingowych”
B:,, Ona chciała tylko pomóc!”,, To ma zły wpływ na nas wszystkich, gdy zachowujesz się w ten sposób.”
A: Emmett:,, I tak nosisz tylko beżowe rzeczy. Cholerny mecz człowieku. To gówno jest ważne.”
,,AAA a więc teraz gramy nieczysto”
B: ,,Jeśli chcesz grać nieczysto…”
B: i wtedy naskoczyłby na Edwarda na parkingu. I wtedy Alice,, Ludzie patrzą, Emmett ogarnij się”
A: Edward by się wkurwił i pobiegł do domu :,, Nie chce być w tej chwili z Tobą nawet w tym samym samochodzie. Mam tego dość”
B: I Emmett musi odwieść jego volvo do domu. Jazda tym pedalskim autem niszczy jego reputacje na ulicy.
A: Edward na bank lubi pedalski rock i Emmett musi włączyć 50centa
B:,, Co to ku*** za szajs? Nickelback?”
Wyrwał by całe radio samochodowe a potem by się wkurzył, że nie ma muzyki.
A: Edward się wkurzył ,, Rozwalisz głośniki!!!”
B:,, Ta muzyka mnie uraża. Posłuchaj w jaki sposób on mówi o kobietach i narkotyki nie są cool. Tak samo jak przemoc. Nie mogę przeboleć Twojego gustu muzycznego, Emmett. „
A:,,To dlatego taki jesteś. To ta muzyka”
B: Wtedy Emmett: ,, Zamknij się Edward to gówno jest zaje***te.” I jeszcze bardziej by pogłośnił.
A: Czy kiedykolwiek słyszałeś o Columbine? ( przep.red. [link widoczny dla zalogowanych] ). Założę się, że oni słuchali takiego samego typu ,, muzyki”. I zobacz jak to się skończyło.
B: Założę się, że Emmett zacytowałby Jaya-Z ,, A PUSSY HAVIN' NO GODDAMN SENSE” (ci**a nie ma dobrego gustu” i inne gówna typu,, STRONG ARMING A HO”.
Edward:,, Proszę, Emmett! Moje uszy!”
A:,, Nie mogę mówić, gdy się tak zachowujesz”
B:,, Przestań myśleć o tych niegodziwych teledyskach. „
A:,, I proszę ucisz się albo będziemy mieli problem.”
B: ,, Nie uważam, żeby to było atrakcyjne gdy kobiety trzęsą swoim tyłem w ten sposób”
Omijam kilka- później do nich wrócę kto chciałby stracić Edwarda porządkującego szafę czy płyty CD Laughing i po prostu muszę wstawić to:
B: LOL możesz sobie go wyobrazić w dniu, kiedy poznał Bellę
B: Wrócił do domu : ,, Znalazłem dziewczynę którą zamierzam (zjeść-przekreślone) poślubić!!!!
A: Musze wyjechać na zawsze!!!!!!!!!!!!
B: To jest parodiaaaaaaaaaaaaaaa. Wszystko na co pracowałem.
A: Nie zatrzymujcie mnie!!! Prawie straciłem kontrole!!
B: Ona pachniała przepysznie. Jak bekon.
B: Prawie rzuciłem się na nią, na oczach dzieci
A: Nikt, nigdy nie czuł się w ten sposób
B: Emmett usłyszałby to ,, Dobrze dla Ciebie, Edward”
A: Nigdy nie wrócę. Nie Emmett, nic nie rozumiesz, to było okropne
B: Dlaczego? Jest brzydka?
B: Znaczy chodzi mi o to, że czasami brzydkie dziewczyny, mogą być dobre w łóżku

A: A dzień po polanie…
A: Wróćił do domu cały w podskokach : Jestem zakochanyyyy . Miłość, miłość miłość
B: A Rosalie byłaby w stylu: OMG Zamknij się do cholery. Jezu, Edward zaczniesz myśleć, że miłość została wynaleziona przez Ciebie i tylko dla Ciebie. Chryste.
A:,, Emmett nie zrobię nic seksulanego z tą dziewczyną, nasz związek jest na to zbyt głęboki.
B: Oh na pewno chciał byś ja wygrzmoić.
I wtedy Emmett by sobie to dosłownie wyobraził a Edward ostro by się wkurzył.
,,Przestań to sobie wyobrażać! Emmett to jest złe! O mój Boże! O czym Ty myślisz! Ludzie nie umieją tego robić


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tacyen
Dobry wampir



Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 21:05, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

Cytat:
,, Przestań być taką dziwką i wyjdź w końcu. Esme się martwi i nie chce mi się więcej o tym słuchać.”


Boskie :D

Nat, wiesz, że to jest to co tygryski lubią najbardziej :D
Chociaż, Emmett słuchający 50 centa... Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
paula_90
Człowiek



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wyszków

PostWysłany: Nie 21:08, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

Emmet wymiata, ze śmiechu nie mogę się pozbierać z podłogi XD

A ten tekst to sobie chyba do opisu wstawię:

A: Myślę, że mamy nową regułkę.
B: Edward Cullen to problematyczne dziecko.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
iskra
Zły wampir



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:22, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

One/oni? są niesamowici. Jak to czytam to zawsze przechodzę dziwną fazę od niesmaku do płaczu ze śmiechu.
Perełki:
Cytat:
A: ,, Nigdy stąd nie wyjdę!”
B: Emmett zrobiłby coś w stylu: ,, Koleś, mam to gdzieś, mogę kupić sobie nową wieże.
No weź, Esme się martwi. Brachu, naprawdę mam to gdzieś.”
A: ,, Edward nikt nie jest na Ciebie zły. Proszę wyjdź.”
B: ,, Jestem zły na siebie!!!!! Wymknąłem się spod kontroli!!!!”

Jakież to edwardowe...
Cytat:

B: Ona pachniała przepysznie. Jak bekon.

Oj takk przepysznie Laughing
Cytat:

A Emmett,, Brachu, po prostu kup koszulę. Mecz jest o czwartej. Musze być w domu jak się zacznie”
Alice:,, Przegrali”.
Emmett: ,, Fuck you Alice, fuck you”

To mnie wprost zabiło Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
natalia
Dobry wampir



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 2747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:23, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

,,Ona pachniała przepysznie. Jak bekon."

jak pomyśle,że śmiejecie się z tego tak samo jak ja to aż chce to tłumaczyć :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 21:43, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

o Jezuuuuuuuuu!
Nie mogę!!!!!
(tarza się po podłodze ze śmiechu)
"ludzie nie umieją tego robić" Laughing
umarłam
Dione
Dobry wampir



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:17, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

Ostatnia kwestia Edwarda mnie zabiła xD. Leżę i kwiczę, kwiczę i leżę i zdecydowanie chcę więcej!
Chyba nie wytrzymam i przeczytam w oryginale :).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
porphirya
Nowonarodzony



Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 22:41, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

Poza tymi które wskazałyście ten mi się strasznie podoba :P



natalia napisał:


B:Przestań myśleć o tych niegodziwych teledyskach.




Ogólnie SUPER!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Doma
Dobry wampir



Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: home.

PostWysłany: Nie 22:55, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

Laughing
o mój boże. umarłam ze śmiechu.
hahaha, ktoś zrobił parodię stulecia, w dodatku taką przy której duszę się z braku powietrza. Laughing

koło garncarskie, wściekły Emmett po wiadomości o przegranej, Rose do Edwarda i końcowy cytat E.
kapitalne :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
natalia
Dobry wampir



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 2747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:51, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

Część 3, na dobry sen :P :
A: Edward: ,,Koniec z tym!!! Idę do jej domu pooglądać jak śpi!!!”
A: O Boże, wiesz, że Emmett totalnie nabija się z tego patrzenia na to całe oglądanie jej podczas snu
B: Emmett :,,Jasneeeeeeeeeeeeeeeeee ok.,, Śpi”. To nawet nie jest skradanie się czy tropienie. Tobie się to podoba, Ty perwerze.
A:Pieprzysz tą dziewczynę kiedy śpi?
B:Edward to nie jest cool. Stary, to jest gwałt.
A:To jest złe Edward.(przep.red BECAUSE THAT IS WRONG EDWARD- o boże skojarzenie z trailem-sikam). Jesteś przystojnym ziomkiem.
B: Wiem, że jesteś prawiczkiem i tak dalej
A: Możesz zaliczyć
B: Ale musisz wiedzieć: są pewne zasady
A: Nie musisz tego robić
B: Koleś nie mów mi, że wąchasz jej brudną bieliznę. Robisz to?
A: E:,,Dlaczego Emmett? Nigdy, to ohydne!”
B: Bo wiem, że masz problemy, ale…to nie jest powód by robić z tego kurewski dramat.
B: ,Ja chciałem tylko pomóc
B: Wiec to znaczy,, tak””
B: Hej Edward, a co robisz gdy zaczyna hałasować?
A: Nie rozumiesz naszej miłości!!!
A: I wybiega…

B: Założę się, że Bella używa podpasek , a Edward ,, Uh Mogłabyś zamienić je na tampony? Proszę? Dzięki”
A: Edward nigdy by ją o to nie poprosił. Ona powinna być nieskazitelna.
B: Cóż Alice by ją poprosiła
B: Coś w stylu:,, Hmm Bella musimy pogadać. Edward jest zbytnim gentelmanem by Ci to powiedzieć. Ale ja jako Twoje przyjaciółka. Najlepsza przyjaciółka. Powinnam to powiedzieć. Twoja miesiączka, sprawia, że czuje się niekomfortowo.
Nie, nie nie czuj się z tym źle!!
Nic nie możesz na to poradzić. Ale może zaczęłabyś używać tamponów ?
Słyszałam,ż e są całkiem bezbolesne w użyciu, to bardzo proste!!
Kupiłam Ci 5 różnych rodzajów
Więc możesz wybrać takie jakie Ci pasują.
Bella by je wzięła, cała czerwona ze wstydu
B: Nie musisz ich używać Bello! Jeśli będzie Ci niewygodnie. Wiesz to po prostu trudne, dla niego. Wąchać Twoją krew. Nie żebyś śmierdziała!!

I tu wybiegam w przyszłość ale to mój ukochany dialog:

B: Emmett ma totalny polew gdy ktokolwiek nazywa ją Renesme
A: ,,Rose, powiedziałaś ,ze podoba Ci się to gówno, żeby tylko popieprzyć się z Bellę? Daliście jej coś poza morfiną? Bo jeśli tak, to kocham Cie jeszcze bardziej niż myślałem, słonko.
B: Nazwiemy naszego dzieciaka EMMETTALIE, jeśli kiedyś będziemy mieli. Wiesz, kupimy jedno z Chin, tak jak Angie, jeśli będziesz chciała, skarbie.
A; dziewczyna, czy chłopiec. Tak właśnie będzie miało na imię. To wkurzy tego dziecka.
B: A na drugie imię damy mu Baseball. Pasuje Ci to skarbie?
A: Albo Wordo (dziwak) , obojętnie.
A: Edward wtargnął do pokoju.
A: Emmett ustaliśmy, że już nigdy nie użyjesz tego imienia.
B:To boli Nessie gdy nabijasz się z jej imienia w ten sposób. Ona jest częścią naszej rodziny, Emmett. To tak jakbyś zadawał sobie cios w plecy, gdy używasz takich słów.
A: Szczęście jej i Belli to jedyna rzecz na świecie, która ma teraz dla mnie znaczenie.
Wolałbym już zginąć tysiącem śmierci, niż widzieć ją smutną choć przez moment.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez natalia dnia Nie 23:52, 28 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin