Poskromienie złośnicy [Z]

fajnie, że odałas tylko czemu tak krótko?
Z niecierpliwościa czekam na dalszy bieg wydarzeń...
Lubie te Leę.
Zmieniło to mój poglad na nią

Nie przepadam za książkową Leą, ale ta z Twojego opowiadania przypadła mi do gustu. Miło czasem w niej widzieć tą dziewczynę sprzed przemiany.
Co do Nathana, to jego nie lubię, z bliżej nieokreślonych powodów :)
Historia fajna, łatwo się czyta, rzucających się w oczy błędów brak.
Nie mam większych zastrzeżeń.
Pozdrawiam,
Latte.

Jest! Jak się cieszę ,że znalazłam w końcu opowiadanie o Lei ! Świetnie piszesz i potrafisz zaciekawić czytelnika. Już od jakiegoś czasu szukam powiadań o wilkołakach-dziewczynach i o całej sforze z La Push i wkońcu znalazłam , bardzo się ciesze . Badź pewna , że z niecierpliwością będę oczekiwać kolejnego rozdziału i za każdym razem będę próbować komentowac , choć nie zawsze jest na tyle czasu , ale będę się starać ; )

A i mam jeszcze pytanko .

Czy to Twoje drugie opowiadanie ( Historia Leah ) wogóle jeszcze jest ??
No bo jak kilkam na link to wyskakuje ze nie ma takiego postu.

Wyjeżdżam teraz na bardzo długo, więc aby opowiadanie nie zaginęło oznaczam je jako zakończone. Tymczasowo Wink

Życzę wszystkim udanych wakacji!! Wink

swietne ! bardzo mi się podoba !!

Jak coś zaczynasz to skończ.