Wrażenia po trailerze Eclipse

Po pierwszym zwiastunie - "O matko! Ja już chcę do kina!"
Po drugim - to aż się boję ;P Naprawdę - te sceny, ci nowonarodzeni wychodzący z wody i oni w ogóle, to jak na nich patrzę to już mnie ciarki przechodzą xd
I do tego ta muzyka. Aż poczułam, że to horror. Tylko gorzej, jeżeli to jeedyne sceny, po których ma się ciary.

Szczerze mówiąc, to zapomniałam, że on się miał w ogóle pojawić. Gdy już go obejrzałam, to żadnego szału, ani nic podobnego. Mój jedyny komentarz to: "Chociaż będzie niezły fight". I to też głosem wypranym z emocji. Sądzę, że da się, że tak powiem "wyrosnąć" z tej ekstazy po trailerze. Nie robię sobie po prostu nadziei, ponieważ po Księżycu w Nowiu straciłam do nich zaufanie. Na co była ta cała ekscytacja ? Po to, żeby przekonać się, że to nie to, na co czekało się niemalże rok ? Oj, nie, nie, teraz nie dam się tak łatwo nabrać. Swoje wrażenia opiszę dopiero po premierze, po wyjściu z sali kinowej. Póki co, podchodzę do wszystkiego z rezerwą..
Wracając do samego trailera. W pierwszym ( trailerze ) prawie ucieszyłam się, że Edward nie wygląda tak staro, niestety teraz, to jestem po prostu zniesmaczona... I to nie tylko samym Edkiem, ale całą rodzinką z Carlislem w czołówce. Nie będę się już dłużej o tym "starzeniu" wypowiadać, bo szkoda klawiatury. Nowonarodzeni całkiem w porządku, nareszcie można odczuć nieco więcej "horroru". I jeszcze jedna rzecz, która mi się nawet spodobała, to walka z Victorią - wiecie, wtedy koło namiotu.
Jak już wyżej napisałam, do reszty podchodzę z dużą rezerwą. Zobaczymy, co z tego będzie. Mam nadzieję, że tym razem jednak się tak bardzo nie zawiodę...

Pozdrawiam Cool

Oh mon dieu!
Nie wiem czemu mam takie głupkowate wrażenie, że od Zmierzchu filmowy Edward strasznie zbrzydł. Przepraszam wszystkie fanki Edka, ale im dalej tym... dziwniej? Rolling Eyes

Jednak to nie zmienia faktu, że scena w trailerze, gdy wyrywa drzewo w zimie w koszuli jest boska.
Moment w którym nowonarodzeni wychodzą z wody jakoś mi nie podszedł, ale gusta są różne. Może po obejrzeniu całego filmu zmienię zdanie, ale w tej chwili jestem na nie z wychodzeniem z wody xD
Jednak poprzednia Victoria bardziej mi się podobała, bo ta jakaś taka nie pasująca do całości mi się wydała...
Dobra, koniec marudzenia XD
Ogólnie film według mnie będzie hitem, jak dla mnie i z niecierpliwością czekam na premierę :P

Super!!! Oglądam go już od rana, gdy tylko dorwę się do komputera.
Uważam, że ten zwiastun jest lepszy od pierwszego!
Są sceny, któr chciałam zobaczyć!!
Są WILKI!!
Jak narazie nie mam zastrzerzeń do aktorów.
Mam nadzieję, że jak te zwiastuny są tak dobre, to filmu nie popsują.
Zaćmienie, to moja ulubiona część, więć mam większy wymagania niż przy Twilight, czy New Moon.
Jescze tylko 67 dni do premiery!!!

Trailer nie był najgorszy, aczkolwiek mógłby być lepszy. Przynajmniej w porównaniu do najdłuższego trailera "New Moon', to w moim mniemaniu ten do "Eclipse" jest gorszy.
- zaczyna się fajnie, takim mocnym akcentem muzycznym
- później też jest w porzadku, scena przed szkołą, rozmowa, budowanie napięcia, wiadomości o tym, co się dzieje w Seattle
- potem widzymi wilki, nie podobają mi się - tak, jakby te z "New Moon" były dokładniej zrobione, a te tak "na odwal się"
- strasznie nie podoba mi się to zagranie, że wampiry wychodzą z wody - zupełnie, jakbym oglądała trailer do "Świtu żywych trupów", a to nie były wampiry, tylko jakieś zombie. Poruszają się też jak bezmózgie zombie, tylko zamiast "brains" pewnie będą krzyczały "Bella" Laughing

- potem jest już całkiem przyjemnie, sceny walki (będzie na co popatrzeć w kinie Very Happy

)
- i kolejny duży minus, że brak jakiegoś mocnego akcentu na sam koniec, np. Victorii trzymającej Edwarda za głowę albo coś; trailer w sumie kończy się nijako Confused

No więc ten trailer jest na tyle dobry, że postanowiłam się wypowiedzieć Laughing

.
Mam wreszcie coś czego mi brakowało w przypadku New Moon i nawet Twilght. Mam emocje i akcje. Nie ma w tym trailerze żadnych dialogów typu ' Kocham Cię, ja ciebie też ', ani niczego podobnego. I to mnie cieszy niezmiernie. Podoba mi się wizja tego reżysera, mam na myśli grupę wampirów z Seattle, ciesze się że pokażą ich w trakcie tworzenia. Wgl przede wszystkim muszę powiedzieć że są przerażający i świetnie wyglądają. I to ogromny plus. Sceny które mnie najbardziej interesują, czyli walka i Edward-Bella-Victoria jak na razie dobre pierwsze wrażenie. Nic więcej powiedzieć nie mogę po tych migawkach. Edward dobrze wygląda, ale najbardziej w oczy rzucił mi się Jasper. Ma świetne włosy ! Szkoda tylko że Rosalie nie pokazali.
Mam dobre przeczucie co do tego filmu. (;

Tak, ten trailer jest dobry. Zdecydowanie Smile

Nastawiony na sceny walki, dynamiczny, dobrze zmontowany zwiastun. Na szczęście zrezygnowali z podawania na tacy wszystkich smaczków, a mimo tego trailer pokazuje główne wątki tej części. Umiejętnie dobrali sceny, zachowali dobre tempo, świetnie połączyli wydarzenia, uwzględnili charakter relacji między głównymi bohaterami.
Bardzo podobają mi się kolory filtru. Charakteryzacja również w porządku, na pewno dużo lepiej niż poprzednim razem. Pozytywne zaskoczenie, jeśli chodzi o dobór strojów. Nie postarzają, pasują do bohaterów.
Sceny z udziałem armii wampirów pod przewodnictwem Victorii robią na mnie niesamowite wrażenie. Nie spodziewałam się tak dobrego efektu.
Na plus oczywiście fragmenty samej walki. Wszystko dopracowane, dynamiczne, trzymające w napięciu.
Całokształt jak najbardziej na tak. Trailer podsycił moją niecierpliwość w oczekiwaniu na ekranizację, pozytywnie zaskoczył. Pozostaje tylko czekać na czerwiec Smile

O w mordeczkę! Ten trailer jest świeny. Poprzedni był taki spokojny, a ten po prostu.. <brak> no cudowny wprost.
Sceny walki, nowonarodzeni i Victoria! Bardzo podoba mi się mina Rileya wychodzącego z wody. Volturi - naprawdę czuje się, że są potęgą.. :) Pierścionek zaręczynowy i mina Edwarda^^
Wilki wyglądają trochę sztucznie, ale może to jeszcze poprawią.
I ta muzyka dodająca napięcia.. Niebo.!
Cud miód i orzeszki! Czegoś takiego oczekiwałam. :D
Bez ładu i składu. Tak samo jak po wcześniejszym trailerze - jestem zachwycona i zaskoczona i w ogóle w niebie :)

Ja się broniłam ręcami i nogyma przed tym trailerem, bo się bałam Laughing

Ale reklama Sus na gg mnie zachęciła i muszę przyznać, że nie żałuję. Film zapowiada się ciekawie, wygląda na to, że akcja będzie wartka, do tego mało czasu na myzianie. Trailer jest tak dobry, że chyba się skuszę i pójdę do kina, mimo że po New Moon strzeliłam focha i powiedziałam, że nie pójdę. No, cóż, chyba jednak pójdę.

Boli mnie jedynie kreacja, raczej aparycja, Belli i Edwarda. Cóż, to już chyba nigdy nie będzie stara, dobra Bella i stary, dobry Edziu. W Zmierzchu wyglądali jakoś tak fajniej, normalniej. Teraz są jak dla mnie zbyt, hm... przerysowani? Udziwnieni? Sztuczni. No ale co pan zrobisz?

Chryste trzymajcie mnie, bo chyba zaraz się rozryczę :D Nie wiem jak wy moi drodzy, bo trochę nie miałam czasu przeanalizować waszych wszystkich wypowiedzi, ale ja leżę i nie mogę się podnieść. TO JEST TO! Może nie ma tego, czego oczekiwałam, ale skoro tak cholernie mi się podoba, inaczej sobie tego nie wyobrażam. Nowonarodzeni wychodzący z wody haha, przy tym to się najbardziej uśmiałam. Jak w jakimś tanim horrorze, ale cóż. Wóz albo przewóz jak to mówią. Sam pomysł na trailer jest świetny, teraz faktycznie raczej nikt nie powinien przejść obok tego obojętnie. Jedyne co mnie bolało, to wygląd Edwarda. A Carlisle? Po niektórych zdjęciach z planu miałam nadzieję, że to wszystko jeszcze jakoś będzie, ale teraz. Po prostu brak mi słów. I niech ktoś powie, że każdy się starzeje, że coś, to własnymi rękoma uduszę. Osoba kompetentna i ta która zna się na tym co robi, nie takim wymaganiom powinna sprostać. Moim zdaniem za charakteryzację to się wielki kop w tyłek należy.

Dopiero dziś mogłam obejrzeć trailer i teraz nie wiem co powiedzieć... moje współlokatorki patrzyły na mnie jak na jakieś dziwadło: siedziałam przed kompem z otwartą buzią, ze słuchawkami na uszach, nie mogąca się ruszyć. (na szczęście za dobrze mnie znają by się tym przejąć:)) UMARŁAM! Zgłaszam skargę - Slade doprowadził moje serce do palpitacji!
Mam wrażenie, że ten film będzie moim ulubionym z całej sagi. Oceniając trailer - jest w nim wszystko: akcja, dynamika, miłosny trójkąt, no i Cullenowie, którzy wyglądają o niebo lepiej niż w NM (no... może tylko ta fryzura Jaspera...).
Cieszę się, że w końcu zobaczyłam pierścionek, choć wyobrażałam sobie że będzie trochę inny, mniejszy.
Podobał mi się ten dynamizm i tempo. Czuć napięcie.
Kilka osób powyżej zgłaszało, że trailer jest za krótki itp. - ja myślę, że dzięki temu my zobaczyliśmy trochę więcej, banan nie schodzi z naszej facjaty, a oni nie pokazali wszystkich najlepszych scen - a przynajmniej taką mam nadzieje (i właśnie dlatego nie wiem czy jednak dobrze, że zobaczyłam pierścionek - ale ja jestem typowym niezdecydowanym Bliźniakiem Wink

)

Mnie też nie podoba się charakteryzacja. Pisałam już o tym i to nie raz.
Co do trailera - podoba mi się. Obiecałam sobie, że nie będę oglądać żadnych filmików ani nic takiego (tego z rozmową na łóżku nie oglądałam), ale na trailer się skusiłam. Trochę za dużo pokazali nam z bitwy, ale jest ok. Dynamicznie, jest akcja i zauważyłam trochę inny klimat. Nie wiem, trochę mi powiało jakimś filmem sensacyjnym, może przez to duże miasto. Ogólnie jestem pozytywnie nastawiona.
PS. Zauważyłyście pierścionek zaręczynowy Belli? Taki jakiś dziwny...

Co do charakteryzacji, którą wszyscy krytykują. Myślę, że w zwiastunie nie widzimy jeszcze ujęć po finalnej kolor-korekcji, jako że postprodukcja trwa, a widać ze zwiastunem im się spieszyło...
Muza w trailerze fajnie dopasowana. Montaż zajebisty.

Dzwoneczek, oby tak było, bo to co zobaczyłam w trailerze mnie na maksa wystraszyło. Edek wygląda o 20 lat starzej niż powinien (Rob co oni ci zrobili???) i jakby się przypatrzyć to mógłby uchodzić za rówieśnika Carlislea. :P Hot Daddy C nie jest już hot, o Jasperze nie wspomnę, bo jego skrzywdzili chyba najbardziej.

Fajne ujęcia nowonarodzonych i muzka w trailerze.
Nawet wilki jakieś hm sztuczne? mi się wydały.

Bardzo z nastawieniem do tego podchodzę.

Hm...
Ja się zgodze, że Edward dziwnie wygląda - ale zależy w jakim ujęciu. W tym na parkingu z Jacobem jak do niego mówi wygląda strasznie.

Ale co do Jaspera - jak dla mnie, to on w końcu wygląda dobrze, a nie jakby mu makaron zasechł na głowie :P

No... i może w końcu film będzie bardziej dynamiczny - a muza faktycznie, świetna :D

Jasper--aaa!! Nie proszę, przecież wampirom włosy nie rosną, ani sięnei zmieniają! ogólnie najlepiej wypadli mnowonarodzeni, muszę trochę ochłonąć, bo dopiero obejrzałam, ale jakoś mnie nie powalił, mylałam, że będzie coś lepszego, a tu..hmm, może czego innego siespodziewałm, poczekajmy na film Wink

Oldź napisał:

PS. Zauważyłyście pierścionek zaręczynowy Belli? Taki jakiś dziwny...

No właśnie - ja też już stwierdziłam powyżej, że jest jakiś taki...hmm... po wielu spekulacjach teraz mamy pewność jak wygląda. Taki duży i jakoś mi tak średnio do Belli pasuje... chociaż można go uznać za pierścionek mogący należeć do Elizabeth Masen - z początku XX w., starodawny, pasujący do Edwarda, ale jakoś mnie nie zachwycił. Wyobrażałam go sobie jako mniejszy, bardziej kształtny, nie potrafię nawet tego opisać.
A może po prostu patrzę swoimi oczami, a nie lubię takich ogromnych ozdób.
Co myślicie?

Hm. Nie wiem czy już to było z napisami, ale zawsze warto jeszcze raz zobaczyć:

Nowy Zwiatun Zaćmienia Napisy PL!

http://www.youtube.com/watch?v=NYyOOikJMok&feature=player_embedded

!!! Ajć, ja już chcę do kina :D

Zapomniałam jeszcze dodać, że to wychodzenie nowonarodzonych z wody kojarzy mi się z jakimś horrorem... "Noc/świt żywych trupów"? Tam zombiaki wychodziły z wody w podobny sposób.

ja pewnie nic nowego nie napiszę Smile

mnie się podobało, a nawet bardzo! mam kilka zastrzeżeń, ale to jak każdy. w zasadzie najważniejszym zastrzeżeniem jest to, że mój boski Edward nie wygląda już tak bosko. choć było kilka ujęć, gdzie owszem owszem Smile

ale generalnie cud, miód i orzeszki i chcę już do kina!

ale mam jedno pytanie i niech mnie ktoś łaskawy raczy oświecić ;-)
dlaczego bitwa z nowonarodzonymi toczy się na zielonej polanie, podczas gdy Edward i Victoria walczą w śniegu? czy ja coś ominęłam? przecież w książce oba starcia występują równocześnie, tyle że w odległości kilkunastu (kilkudziesięciu?) kilometrów... i taka różnica w pogodzie? albom kiepska z geografii...