"Zaćmienie" - wasze spekulacje, oczekiwania, dysku

dobrze, że filmu nie przestali kręcić ze względu na to zgubienie...
wydaje mi się ten skrypt trochę "sztywny" no ale...

Wysłany: Pon 15:48, 01 Mar 2010

Mam nadzieję, że tak nie będzie wyglądał film. Czytałam ten skrypt i nie podobały mi się te dialogi.xd U mnie w kinie KwN byl od 15 lat, trochę głupio bo bardzo stracili na tym, gdyż również młodsza widownia szaleje za Saga.;dd

Wysłany: Wto 15:05, 02 Mar 2010

Ja nie mogę się doczekać zobaczenia głowy Victorii na trawie.Ten idealny kontrast ciepłej zieleni z porcelanową twarzą...Na pewno ten film będzie ekstra.Ale ta peruka...ekhm...mniejsza z tym ;p
Ja wybieram się do kina z koleżankami.xD
Może załapiemy się na premierę?;D(nie sądzę...)

Wysłany: Wto 17:46, 02 Mar 2010

Monika11 napisał:

Ja wybieram się do kina z koleżankami.xD
Może załapiemy się na premierę?;D(nie sądzę...)

Daj spokój, zarezerwujemy wcześniej bilety i trafimy na premierę.
Ech.. Ale jeśli nas nie okłamują, to trailer pokażą już całkiem niedługo ^^
Ach... Nie mogę się doczekać!

Wysłany: Wto 19:53, 02 Mar 2010

No własnie ! Trzeba będzie koczować przy komputerze aby szybko zarezerwować na premiere...BTW jak myślicie, multikino tym razem puści Eclipse czy znów walną focha? Musze wiedzieć czy rezerwować odrazu w heliosie czy czekać...

Wysłany: Wto 20:47, 02 Mar 2010

Z tego co wiem to na Polskę wychodzi kilka kopii filmu i kto pierwszy ten lepszy. Multikino niestety nie zdążyło z New Moon, ale podejrzewam, że już nie popełnią tego błędu i już mają zaklepane. To nie był foch :-P

Wysłany: Wto 20:59, 02 Mar 2010

Tak? Ja słyszałam wersje, że czegoś nie podpisali bo mieli problemy. (Tak samo było galeriankami).

Wysłany: Wto 22:29, 02 Mar 2010

Messie napisał:

Nie mogę sie już doczekać. To prawda, że film w kinach ma być dopiero w lipcu?

Ja też nie mogę się doczekać, już odliczam dni Laughing

30 czerwca będzie światowa premiera Eclipse. W Polsce będzie można obejrzeć film `dopiero` dwa dni później, czyli 2 lipca Wink

Wysłany: Śro 11:13, 03 Mar 2010

Niestety moje oczekiwania co do ekranizacji Zaćmienia są dość wysokie. Niestety, bo po przeczytaniu tego wycieku scenariusza zdaję sobie sprawę, że będę bardzo nieusatysfakcjonowana...
Eclipse to chyba moja ulubiona część sagi, ta, ktora wywoływała we mnie najwięcej skrajnych emocji - od złości po uwielbienie, od współczucia po irytację. Chciałabym żeby i w filmie było podobnie, ale nie chcę czuć irytacji bo coś schrzanili, tylko czuć te emocje w filmie.
Moje pierwsze i największe oczekiwanie wiąże się z Edwardem. Chcę żeby go było dużo, żeby wyglądał jak w Zmierzchu a nie jak w Księżycu w nowiu gdzie przypominał na oko jakiegoś 30-latka w dodatku jakby mu coś dolegało. Nie wiem też czy to wina Roba czy kogokolwiek innego, że grał jakby mu ktoś kij w tyłek wsadził. Ponadto w NM widać było ten kontrast między Edwardem a Jacobem z korzyścią dla tego drugiego i jakby ktoś nie czytał książki to mógłby się zastanawiać co z Bellą jest nie tak skoro wybrała tego sztywniaka Edwarda zamiast dowcipnego i ludzkiego Jacoba? Cały czas sobie myślę, że SM mogła więcej humoru dodać Edwardowi tak w ogóle, ale przecież i tak wiemy, że nie był takim sztywniakiem i nie wymiękał aż tak przy Jacobie. Miał swoje momenty i zabawne i inteligentne teksty tylko jakoś dziwnym trafem rzadko kiedy przemycane do filmów. Chciałabym żeby w Zaćmieniu Eddie był bardziej na luzie. Chcę usłyszeć te wszystkie teksty i obelgi jakimi rzucają w swoją strone Edward i Jacob. To jest chyba główny plus Zaćmienia. Najbardziej liczę na rozmowę w namiocie i teksty po tym, jak Jacob pocałował Bellę wbrew jej woli (chociażby ten o bieganiu po lesie na trzech łapach). Ponadto liczę na jak najwięcej Cullenów, a więc historie Rose i jaspera, trening z wilkołakami. Chciałabym zobaczyć, jak Alice zwinnie ucieka przed atakiem Jaspera oraz "walkę" Jazza i Eda. Marzę również o porządnej scenie próby uwiedzenia Edwarda przez Bellę, zaręczynach i końcowej scenie na łące. Tylko wkurza mnie, że w tym niby scenariuszu pominięto chyba kluczowe słowa "Pragnę Cię. Tu i teraz". No i oczywiście chcę też zobaczyć porządną walkę z nowonarodzonymi oraz z Victorią i Riley'em. To chyba tyle. Narazie... Laughing

Wiem też, że nie mam pewnie co marzyć o takich małych scenkach jak Edward przekonuje Bellę o zaletach wielkiego łoża, opowiada o Tanyi albo pokazuje swój motor i wręcza Belli kask i kurtkę. Albo jak Jacob I Ed toczą swoją wojnę na zapachy. To niby nic takiego, ale takie scenki dodają smaczku prawda?
I jeszcze jedno mnie martwi... Mianowicie w tych stillsach jest jedno zdjęcie jak Riley i Victoria trzymają Edwarda. Wyglada to tak, jakby nie miał szans się z tego wyswobodzić. I teraz się zastanawiam, co tez oni wymyślają? Już pomijam, że nawet takiej sceny nie było w książce i że Edward wraz z Sethem świetnie poradzili sobie z przeciwnikami. Boję się tylko, że wspaniali scnearzyści wymyślą coś takiego, że to Jacob uratuje Edwarda i zostanie tak poturbowany przez Riley'a albo Victorię. Jezu, to już by było totalne przegięcie, naprawdę. Ktoś by musiał z tych scenarzystów naprawdę uwielbiać Jacoba a nienawidzić Edwarda żeby tak zrobić. Mam nadzieję, że ta scena się tak nie skończy i że nie zrobią z Eda totalnej ciapy, której ktoś inny musi ratowac życie.
Druga z opcji, jaka nasuwa mi się po tym zdjęciu jest taka, że będą chcieli zbudowac wieksze napięcie i rzeczywiście Edzio znajdzie się w niebezpieczeństwie chwilowo, ale chęć Belli zostania Trzecią Żoną skutecznie rozproszy jego przeciwników i uda mu się ich pokonać z pomocą Setha. Mam nadzieję, że to będzie taka opcja bo nie wyobrażam sobie żeby ktoś trzeci (czytaj: jacob) brał udział w tej walce, w której bohaterami byli Edward i Seth i dzięki temu nawiązalize sobą tę przyjacielską więź.
Uffff, ale się rozpisałam, ale chyba udało mi się podzielić z Wami tym, co mi leży na wątrobie Wink

Pozdrawiam Smile

Wysłany: Śro 11:41, 03 Mar 2010

Summit Entertainment Replaces ‘Eclipse’ Editor

Summit Entertainment, the studio behind the uber-successful Twilight series, confirmed this morning that it has replaced Eclipse editor Art Jones with Nancy Richardson, the editor of Catherine Hardwicke’s original Twilight film. The studio is not placing blame on Jones, who previously worked with Eclipse director David Slade on his horror film 30 Days of Night as well as Slade’s Ellen Page-starrer Hard Candy. They do believe, however, that Slade’s material – which they call “very good” – needed a stronger edit. The studio has more confidence in Richardson, who they say understands the emotion of the characters and is an ace at balancing action with the other elements of the film.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Śro 15:42, 03 Mar 2010

Ten trailer jest niezly...
http://www.youtube.com/watch?v=i7--Iq3bPBs&feature=related
Oczywiscie fanmade Wink

Nie moge sie juz doczekac oficjalego zwiastuna....
I mam nadzieje ze sie postaraja bo prawda jest taka ze przy New Moon fani z urywkow zmontowali lepszy trailer niz wytwornia Wink

Wysłany: Śro 15:49, 03 Mar 2010

Who is ready for Eclipse proposal?

Wysłany: Śro 17:58, 03 Mar 2010

huh. wlasnie obejrzałam ten trailer... straasznie mi sie podoba. ten początek-znakomity, w ogole świetnie podłozony jest dzwiek..pomijamy oczywiscie to ze sceny sa z poprzednich filmów ale to akutar jest nie do przeskoczenia. oficjalny mógłby byc podobny. Swietny naprawde. na pewno po obejrzeniu takiego zwiastunu wybrałabym sie do kina na film. good job:):)
A co do oficialnego, to moze to i dobrze ze tak pozno go dają... moze bedzie mniej wycieków, mniej zdjec w necie.. mam nadzieje b to troszke jednak psuło efekt filmu. Ah. jeszcze 4 miesiace x3

Wysłany: Śro 19:35, 03 Mar 2010

Misty butterfly napisał:

Ten trailer jest niezly...
http://www.youtube.com/watch?v=i7--Iq3bPBs&feature=related
Oczywiscie fanmade Wink

Nie moge sie juz doczekac oficjalego zwiastuna....
I mam nadzieje ze sie postaraja bo prawda jest taka ze przy New Moon fani z urywkow zmontowali lepszy trailer niz wytwornia Wink

O Matko! On jest świetny. Ktoś ma talent do tego typu rzeczy. Najlepszy trailer Zaćmienia jaki do tej pory widziałam. Naprawdę fajny (;
I nie martwcie się, nie zabraknie biletów na premierę (;
Ja na NM rezerwowałam 1,5 tygodnia przed premierą i była cała sala jeszcze wolna (W Cinema city Krona we Wro.) :))

Wysłany: Czw 11:37, 04 Mar 2010

Zwykle nie oglądam takich fan made trailerów, teraz weszłam zachęcona pozytywnymi opiniami, ale po obejrzeniu nie podzielam tej euforii Confused

Mimo wszystko wolę fan made videos, które np. są wzięte z "New Moon" i opowiadają o "New moon". Takie sklejanie różnych kwestii i scen, starając się zrobić coś nowego jest na pewno niełatwe i wymaga umiejętności, ale cóż, nie zachwyca mnie takie robienie czegoś na siłę, niewyraźne głosy, obrazy Confused

Wolę poczekać na prawdziwy trailer, miejmy nadzieję, że dobry i warty tego czekania Smile

Wysłany: Czw 17:05, 04 Mar 2010

do trailera już niewiele czasu zostało.... oczekuję od niego dożo ciekawych scen które podsycą moja ciekawość, nic się nie zmieniło w związku z datą jego premiery, prawda?

Wysłany: Czw 20:11, 04 Mar 2010

cullens_fan napisał: Moje pierwsze i największe oczekiwanie wiąże się z Edwardem. Chcę żeby go było dużo, żeby wyglądał jak w Zmierzchu a nie jak w Księżycu w nowiu gdzie przypominał na oko jakiegoś 30-latka w dodatku jakby mu coś dolegało. Nie wiem też czy to wina Roba czy kogokolwiek innego, że grał jakby mu ktoś kij w tyłek wsadził.
A dla mnie było wręcz przeciwnie, dopiero w NM charakteryzatorzy dopieścili Edwarda i w końcu wyglądał jak prawdziwy wampir, a nie jak metroseksualny chłoptaś. Poza tym cierpiał , bo myślał że stracił Bellę więc w scenach w Volterze dlatego tak "źle" wyglądał- te mocne cienie pod oczami, plamy na skórze, skóra trupio blada. Mimo tego, nic nie stracił na tym, seksowny jak zawsze i bardziej męski

Wysłany: Czw 20:39, 04 Mar 2010

New Eclipse poster!

My best friend's uncle works at Summit and he managed to take a peek at one of the possible Eclipse posters! Here's a screencap that I took of it (excuse the low quality, the picture she sent to me was pretty fuzzy):

Wysłany: Pią 19:05, 05 Mar 2010

g.prawda widziałam to zdjęcie na jakiejś sesji i to nie jest żaden plakat i to niemożliwe żeby summit sobie ot tak pozwolił jakiemuś wujkowi żeby wyniósł czy wysłał plakat dla jakiegoś fana

Wysłany: Pią 19:27, 05 Mar 2010

Po pierwsze: on nie zabrał plakatu, tylko zrobił zdjęcie, kiedy miał okazję go zobaczyć, i wysłał do siostrzenicy/bratanicy/whatever, a ona potem przyjaciółce, chociaż kto wie, jak to tam było.
Po drugie: nie dziwię się, że to zdjęcie widziałaś, bo jest to stills z Eclipse i od wielu miesięcy przewija się on po sieci, gazetach itp.
Po trzecie: "one of the possible", czyli to na razie tylko projekt, możliwe, że takie plakaty w ogóle nie zostaną wypuszczone na rynek.