by karolkaaaa_ ; ))

Aż dech zapiera, nie ma co!! Dziewczyno masz talent, moje koleżanki mówią, że ja ładnie rysuję, ale moje obrazki w porównaniu z twoimi pracami wymiękają. Naprawde, jeszcze raz gratuluję. Powinnaś robiś robić to dla przyjemności a nie bo muszę. Dla mnie rysowanie jest frajdą, a nie obowiązkiem. ;p

Pozdrowiam i mam nadzieje, że będziemy mogli zobaczyć jeszcze Twoje obrazki...

Kobieto mogę zapytać co ty masz z plastyki? Very Happy

bo jeśli nie siódemkę to osobiście przejade się do twojej szkoły i zmuszę twojego nauczyciela do tego Very Happy

Zmierzchowe rysunki to po prostu diament ! a reszta .. powinni do twoich prac dołączyć nowy słownik wyrazów bo zniewalające to jakby powiedzieć o Rosalie, że jest średnio ładna ^.^

Ankuś14
Bardzo chętnie jeszcze raz narysowałabym Michael'a ale niestety brak mi czasu i troszkę weny mi ubyło. Nie skończyłam nawet Marylin Monroe... Może w czasie przerwy świątecznej coś stworzę. Wink

Oczywiście poczekam cierpliwie Very Happy

Dziękuję

Brak słów, żeby wyrazić podziw. Coś niesamowitego Very Happy

Twoje szkice są genialne. Każdy szczegół dopracowany. Nawet wolę nie myśleć ile czasu to musi zajmować Smile

Ojej dziękuję Wam wszystkim! :*

Ufff jak dobrze, że jest wreszcie wolne od szkoły i mogę wreszcie coś nabazgrolić. xD
Na razie wpadam do Was z małą zagadką. ^^
[link widoczny dla zalogowanych]
Kto odgadnie czyje to oczy dostanie... Cukierka. ^^

Ciąg dalszy (rysunku) nastąpi...

Tak jak już napisałam na DA, to powiedziałabym że to Roba oczy, gdyby nie brwi. Nie wiem, czemu ale nie pasują mi. Rob ma chyba bardziej krzaczaste z tego co zauważyłam. Chociaż już sama nie wiem.
Tak, nareszcie wolne od pieprzonej budy. Też wzięłam się za rysowanie. Dałam już nawet jeden szkic komuś pod choinkę. :)

A może to Taylor? :-) albo filmowy Carlise?

twoje prace naprawdę są świetne. Te oczy patrzą prosto na widza, jest w nich coś znajomego a jednak coś tak tajemniczego że nie zdradzają ich właściciela. Z pewnością to jakieś ciacho :-)

te oczy-piękne obstawiam Carlisa;p
postanowiłam, że ja też wstawię jakieś swoje obrazki, tylko musze poczekać na skaner. jeszcze ze 2 tygodnie ;[ ale moje obrazki to nic w porównaniu z Twoimi

Nosek szeroki ;) Stawiam na Jacoba ;)
A tak w ogóle, to pięknie ci wyszły ;)

xoxo,
I.

A oto i rozwiązanie zagadki. :)
Zapraszam!
[link widoczny dla zalogowanych]

Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim! : D

O prze! :shock:

Pierwsze jak to zobaczyłam to mi przyszło na myśl, że masz jakiś aparat w rękach i ołówkach.. Wiem, że to moje głupie gadanie, które pewnie i tak nie wnosi nic :lol:

Ale poważnie to świetny ten nowy rysunek! A zresztą nie tylko nowy, ale wszystkie. Nie komentowałam u Ciebie chyba nigdy, ale zawsze nie mogę się doczekać aż dodasz nową pracę, a potem się patrze maślanymi oczami na nią :lol: Hahah też bym chciała mieć taki talent, ale cóż. Śliczny Taylor i śliczna Twój rysunek. Czego chciać więcej?

Pozdrawiam i życzę mnóstwo weny! :love:

Rysunek świetny. Tylko coś mi w twarzy nie pasuje, chyba broda.

Również życzę Szczęśliwego Nowego Roku i wesołego Sylwestra.

A taka byłam pewna że to Carlise!!!!
A rysunek boski!!! Ty to masz talent. Tylko zazdrościć!!!
i...
Happy New Year!!!!!!!!!!!!!!!!!

witam, tu nowa :)

masz talent ogromny, i niech Cię Bóg pokarze jak przestaniesz kiedykolwiek rysowac xd, a propo, a jakim zawodzie czy kierunku na studiach myslisz ^^?

ja rowniez chodze do kl plastycznej i uwierz mi ze na ok 30 osob nie ma tak swietnie rysujacej jak Ty, chyle czola i po cichu juz zaczynam plakac -.-

ojj tak masz juz kolejna stale odwiedzajaca... mam nadzieje ze i mi pomoze to jakos w zabraniu sie do pracy.. bo z moim leniem to sie da.. a raczej nie da. sory ale ja 11 godzin to chyba jeszcze przy niczym nie wytrzymalam, no chyba ze mowimy o czytaniu sagi :D

napisz mi tylko jeszcze czy dostalas juz odpowiedz od Roberta :D?

Dziękuję, kochani. :)

pingwinek=]
Na razie nie mam kompletnego pojęcia, na jakie studia się wybiorę...
Myślałam nad historią sztuki, ale nie wiem, czy dobrze bym sobie radziła bo w szkole na WOKu już nie wyrabiam. ^^ (dla niewtajemniczonych WOK = wiedza o kulturze)

Renowacja zabytków wydaje się ciekawa...

Tata natomiast proponuje mi architekturę... Projektant wnętrz czy tam ogrodów. ;P
Biorąc pod uwagę zarobek, to bardzo dobra robota...
Ale trzeba mieć własne pomysły... A ja, jeśli chodzi o rysowanie, rozrysowanie czegoś, to potrzebuję gotowca. Jakiegoś zdjęcia, czy coś. Sama "z głowy", jak już wcześniej nie raz pisałam, nie potrafię (niestety).

Mam jeszcze dużo czasu do zastanowienia się. :)

Jeśli chodzi o list do Roberta to nadal nie dostałam odpowiedzi... I raczej już nie otrzymam. xd
23 lutego minie rok, odkąd wysłałam list.

pewnie tak mu sie spodobal rysunek, ze postanowil go zatrzymac niz Ci go odeslac ze swoim autografem i teraz udaje glupiego XD

---------

karolkaaaa_ mozesz mi powiedziec jak wyglada twoj rozcieracz do olowka?
bo ja mam dokladnie taki wiszer [link widoczny dla zalogowanych]

ale powiem Ci ze on jest albo jakis beznadziejny albo ja nie umiem sie nim poslugiwac :D
tworze twarz Kristen Stewart i do oka czy ucha bylo w miare ok ale jesli chodzi o duza powierzchnie skory- policzka czy czola no to juz masakra bo chce uzyskac podobna swietlistosc jak Ty na twarzy Taylora Lautnera ale no tym rozcieraczem to sie nie da tak tego rozmazac.. juz nie mowiac o tym ze musze leciec po inna gumke chlebowa gdyz moja jest zbyt plastelinowa i pod wplywem ciepla mej dloni lepi sie i umie sie nawet przykleic do kartki :|

a tak swoja droga to tata na Ciebie nie krzyczy za takie rozcieranie ^^?

przepraszam że sie tak rozpisalam :oops: [/img]

Włączam się do pytania pingwinka=] .
Mam prawie identyko roźcieracz do ołówka i dupa z tego wychodzi ;)
Pingwinek a jak ty byś widziała moją rozbabraną chlebówkę...

Nie polecam męczyć kartki wiszorami jeśli chodzi o większe powierzchnie. ^^
Ja do niedawna właśnie tak robiłam ale jeśli chodzi o cieniowanie właśnie twarzy etc. to wiszory zamieniam na chusteczkę. ;) Wystarczy zawinąć ją wokół palca i hejaaa. ^^ Ooo tak jak w tym tutorialu :)
[link widoczny dla zalogowanych]
Wgl ostatnio powoli przestawiam się ze zwykłych ołówków na automatyczne. :) Trochę eksperymentowałam podczas rysowania Taylora. ^^

ok, ja nie będę znowu powtarzać, jaki to wielki talent masz, bo zapewne już o tym wiesz.
(a ja powoli wpadam w kompleksy)

Chciałam zapytać tylko ile mniej więcej zajmuje ci zrobienie, np takiego portretu?
Bo naprawdę bardzo dbasz o szczegóły, a ja cierpliwości nie mam wg, więc większość rysunków ląduje w koszu albo jest robiona niestety na takie "odwal się". :<
I to mój główny problem.

Rysuję już ok. 7 lat i czasem mam naprawdę dość. Zdarza się, że coś wyjdzie - i jestem niesamowicie zadowolona, ale następne 15 razy to takie klapy, że zaczynam wątpić w te niby-zdolności, mam ochotę rozpłakać się i wyrzucić kartkę przez okno...

Więc kiedy ćwiczysz? Od kiedy rysujesz? Uczęszczasz na jakieś zajęcia, czy tylko tak w domu?

Ale i tak dzięki Ci, bo jednak dajesz mi WIELKIEGO kopa do działania, że może kiedyś uda mi się TAK rysować. :)**

koniec słodzenia ;)

Ja trafiłam na Twoje rysunki dziś po raz pierwszy i chylę czoła. Są piękne, oddają realizm, autentyczność i fizjonomię postaci w stu procentach. Zazdroszczę talentu. Jesteś niczym nieoszlifowany diament, sama chyba do końca nie zdajesz sobie sprawy jaką masz wartość. To talent dziewczyno, przez duże T. Spróbuj gdzieś wystawić, nie wiem pokazać swoje prace jakimś ekspertom. Wierzę w Ciebie.