k8ella - Rob w sesji z kapturem 17.09

Tutaj mnie jeszcze nie było, ale jak to mówią, raz kozie śmierć.
Przyznam bez bicia, że nie zajmuje się rysunkiem, szkicem, ani malarstwem w jakiejkolwiek postaci. Gdy czasem mnie natchnie, to coś stworzę.
Ostatnio to na prośbę koleżanki był Rob.

Spójrzcie i powiedzcie, co o tym sądzicie.

Mały edit.
Oczywiście macie rację z ubraniem. Przyznam się, że nie skończyłam. Na ale dziś poprawka. Oto efekt.

Sorki za oświetlenie. Wink

No, całkiem fajnie ci Rob wyszedł. Dobrze uchwyciłaś podobieństwo. Podobają mi się załamania na ubraniu. Oczy, nos, usta - wszystko poprawnie.
Czekam na kolejne prace. Mam nadzieję, że się jeszcze jakieś pojawią.

No więc tak:
Zdaje mi się, że ciut za wysokie czoło
Poza tym wszystko jst idealne
Ah, zazdroszczę ci cieniowania
Pięknie
A włosy są naprawdę profesjonale
Nie jestem jakimś tam zawodowym plastykiem i nie znam si, al rysować lubię i mam jedną w/w uwagę
Życzę WENY!

Podoba mi się twarz. Podobieństwo zostało uchwycone ;] . Dobre cieniowanie. Fajnie narysowałaś te załamania na ubraniu.
Wydaje mi się, że ubranie jest trochę za mało pocieniowane. Czekam na następne prace ;]

Jak na kogoś kto nie zajmuje się rysunkiem rysujesz jak dla mnie wspaniale. Może i brakuje cieni na ubraniu ale i tak skupiam się tylko na twarzy Roba która wyszła ci bardzo dobrze. Potrafiłas nawet oddać te podobieństwo co mi czasami słabo wychodzi.
mam nadzieję że dasz tu mam jeszcze kilka prac. Jestem ich bardzo ciekawa.

Ktoś mnie wywalił stąd, mam nadzieję, że przez przypadek.. Oczywiście Rob wyszedł Ci doskonale, to jest jedno z moich ulubionych, zreszta to wiesz. Dziekuję:*

A dziś znowu Rob. Okazał się niezwykle wdzięcznym obiektem. Niestety dziś mi tak dobrze nie poszło. Mimo to wstawiam.

A żeby nie było, że ja tylko Roba rysuję, to proszę. Moja córka. Choć jej się nie podoba.

Światło znów nie takie.

Rob znowu wyszedł bardzo ładnie. Podobny jest bardzo. xD Wydaje mi się, że chyba za mało pocieniowałaś twarz.
Twoja córka wyszła ci trochę gorzej, ale jest ok. Twarz ma trochę dziwny kształt.
Weny życzę. :)

Tym razem na tapecie był mój synek... Sorki znów za światło.

K8ella!! Nie wiedziałam, że rysujesz! Chcesz mi się jeszcze czymś pochwalić, moja droga? xD Muszę Ci powiedzieć, że Rob, ale pierwsza wersja, wyszedł ci prawie idealnie. Wiemy dokładnie, które zdjęcie wzięłaś jako pierwowzór i samo zdjęcie wywoływało we mnie.. No, wywoływało xD
Ale ładnie ołówkiem nakreśliłaś nasze ucieleśnienie marzeń. Zazdroszczę ci, bo możesz go sobie powiesić nad łóżkiem i mieć cały czas xD

Córkę masz? Ja myślałam że syna Wink

Tylko. Ale tak, oświetlenie może trochę psuć efekt, ale nawet światło nie gra tu zbyt wielkiej roli. Widać, że masz wprawną dłoń. Kreski wychodzą ci bardzo dobrze, wręcz oddają naturę osoby portretowanej. Mi się osobiście bardzo podobają twoje prace. Masz talent, maleńka Wink

Zazdroszczę i pozdrawiam :)

To znowu ja. Tym razem będzie martwa natura...

I jeszcze gałązka w deszczu... Wink

Wkrótce zeskanują wszystkie te obrazki w wstawię w dobrej jakości...

Gałązka bardziej mi się podoba. W sumie sama nie wiem dlaczego. Taka bardziej artystyczna jest, bardziej oddaje swoistą naturę. Co nie oznacza, że obrazek pierwszy jest zły, bo nie jest. To ja mam jakąś schizę xD

Ale ta gałązka... No nie wiem, ona ma jakąś fajną głębie w sobie. I ten cień rzucony też jest ciekawy.

Pozdrawiam Wink

Hm. Jakoś słabo widać rysunki twoich dzieci więc wstrzymam się z ich komentowaniem póki nie zobaczę skanów Smile

ale ta martwa natura bardzo mi się podoba. I tak jak mojej przedmówczyni najbardziej podoba mi się ta gałązka.

Obiecane skany wszystkich moich tworów... Na razie nie ma nic nowego. Mogę jedynie pokazać próbny szkic pewnej twarzy...

Chciałam tylko dodać, że nie robiłam ramek, tylko martwa natura była rysowana na mniejszych kartkach i to po prostu widoczny jest koniec kartki. A jeśli chodzi o twarz ostatnią, to mi nic nie wyszło...
Zatem?

Ojej, martwa natura jest po prostu... wow, brak mi słów. Szkoda, że takie małe te skany, bo nie dowidzę więcej szczegółów Rolling Eyes

Nie znam się na rysowaniu, ale Rob wyszedł Ci naprawdę dobrze :)
Na ostatnim rysunku twarz chyba wyszła Ci trochę za okrągła. Chyba, że tak miało być, to przepraszam :)

Coś cudnego. Wiedziałam, ze masz duszę artystyczną, zresztą nie raz to udowodniłaś, ale te obrazki są naprawdę piękne, ciekawe i pojawia się coś w środku, co każe dłużej się nad tym pozastanawiać.

Dziś nowy Rob... Jeszcze go nie skończyłam. Ale już wstawię. Może kiedyś wyjdzie mi idealny? Mam nadzieję.

A dla porównania pierwowzór.

A leżący Rob był w formacie A4

leżący Rob,rysunek przed nim i kwiatek-CUDA
ten ostatni rysunek, wiem,że nie dokończony,ale ma jakieś takie kwadratowe włosy z tylu ;P Oczy,usta,cieniowanie i ogółem cała twarz super, ale te 'latające' włosy też mi jakoś nie pasują ;P
a co do rysunku synka-jakos dziwnie mu oczy wysły

z ciekawości-na jakim formacie rysowałaś leżącego Roba?

Na ostatnim rysunku Rob ma jakieś takie dzinwe włosy z tyłu. Coś a la Presley? XD
Włosy z przodu, o rany, takie... jak macki ośmiornicy troszkę wyszły, ale pasują mu :)
Z całego rysunku najbardziej podoba mi się nos i ucho :) Takie urocze i odzwierciedlające pierwowzór :) I może mi się wydaje ale na pierwowzorze Robert wygląda na smutnego i zamyślonego, a u Ciebie tylko na smutnego.
Ogólnie bardzo mi się podoba. Sama chciałabym tak umieć Wink

Witam po dość długiej przerwie, ale za to wydaje mi się z całkiem niezłym szkicem.

Znowu Rob, bo ja inaczej nie umiem Wink

.