FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Smak letnich dni [NZ] - roz. 1-5 [21.08] (+16) [ZAWIESZONE] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Poll :: Pisać dalej? Zastanawiam się czy mam dla kogo.

Tak - pisz dalej, jest całkiem w cipkę.
90%
 90%  [ 27 ]
Nie - odpuść sobie.
10%
 10%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 30


Autor Wiadomość
Crazy Lady
Nowonarodzony



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy snów.....

PostWysłany: Czw 19:23, 13 Sie 2009 Powrót do góry

Oj opłacało się czekać na kolejny rozdział!
Edward ja Edward wzroku od Belli nie mógł oderwać. Metamorfoza Belli zajebista!
A ta zapowiedź Alice na temat Belli brak słów.....Nie ma to jak nasz kochany chochlik.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AlicjaC
Wilkołak



Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy czarów

PostWysłany: Pią 13:31, 14 Sie 2009 Powrót do góry

Ten FF jest cudowny.
Bella demon seksu Wink Alicja zawsze coś odwali.
Czyżby Edwarda zatkało ? Ciekaw kiedy przyzna się, że ją rozpoznał :D .
Mam nadzieję, że Bella nie będzie kolejną dziewczyną, która po 2 dniach znajomości będzie łazić z Cullenem. Niech się chłopak trochę namęczy :)
Czekam na następny rozdział.
Życzę wiele weny Wink
Pozdrawiam Uwaga


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
goshak
Nowonarodzony



Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:33, 14 Sie 2009 Powrót do góry

uwielbiam ten fanfick:D jest cudny
bella jako demon seksu - nieźle:D
alice i z rosalie mają zawsze coś w zanadrzu:D
i reakcja edzia : bezbłędna:D ciekawe co się bedzie działo dalej;d a ta blondi uwieszona cullena to przypadkiem nie tanya?
weny i czasu życzęWink
pozdrowienia, goshak;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aneq_6
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: http://i49.tinypic.com/25yys1x.jpg

PostWysłany: Pią 8:41, 21 Sie 2009 Powrót do góry

Daję następny rozdziła kochani. Wszystko dzieki mega szybkiej becie :* Mam nadzieję, że chapik wam się spodoba. Jest...śmieszny? Teraz poznamy sarkastyczną Bells.

BETA: xxpaolaxx

Rozdział V

Edward*

Chyba wszyscy mieliśmy halucynacje, bo to niemożliwe, aby przed nami stała właśnie przepiękna, nowa Bella Swan. Gdy usłyszałem kim jest ta piękność, zamurowało mnie.
Wszyscy powoli dochodzili do siebie, wykonując niezręczne uśmiechy w jej kierunku, a ja, jak ten głupiec, wciąż pożerałem ją wzrokiem. ku***. Czy mnie doszczętnie pojebało?
- Braciszku, może podać ci śliniaczek? Bo zaraz podłogę zachlapiesz. - Emmett i te jego żarty. Akurat ta, jego złośliwa uwaga mało co nie wyprowadziła mnie z równowagi.
- Stary, nudzi ci się? Odpuść sobie .
- Mnie nie oszukasz.
- Wal się do cholery! O co ci chodzi tym razem?
- O tę piękną damę, na widok której oczy ci błyszczą - wskazał na Bellę, która właśnie rozmawiała z Mikem Newtonem.
- Chyba ci się coś po pierdzieliło - wrzasnąłem zdenerwowany. On umiał mnie przejrzeć o wiele szybciej, niż ja sam siebie.
- Radzę ci się pospieszyć, bo zaraz obślizgłe macki Newtona, zawisną na jej delikatnych plecach.
Po tych słowach chwile się zastanawiałem. Wiedziałem, że Mike jej nie odpuści. Bella natomiast, z grzeczności, z nim zatańczyła. Bardzo skomplikowane. I co ja mam teraz, ku***, zrobić? Chyba powinienem się zrewanżować. Ona już raz uratowała mi życie. Teraz czas na rewanż. To chyba fair, no nie? Nic specjalnego. Tylko czysta, koleżeńska przysługa.
Szybkim i pewnym krokiem ruszyłem na ratunek Belli.
- Siema, Newton. Co tam słychać?
- Ślepy jesteś, Cullen? Spieprzaj, bo jestem zajęty.
Spojrzałem na Bellę, której wyraz twarzy ewidentnie błagał mnie o pomoc.
- Właśnie widzę. No cóż, Newton, to ty spadaj - odepchnąłem go i złapałem dziewczynę za rękę.
- Później mi podziękujesz, Skarbie - wymruczałem jej do ucha. Oczywiście ta kurewsko się zarumieniła, na co ja uśmiechnąłem się do niej.
Po chwili powolnego i romantycznego tańca, postanowiłem z nią trochę pogadać.
- Jutrzejsze korepetycje nadal aktualne, prawda?
- Tak, na pewno przyjdę.
- Będziesz miała dużo roboty. Jestem strasznie do tyłu z materiałem.
- Jestem pewna, że sobie jakoś poradzę. A jakie przedmioty zaliczasz?
- Yyy... No to będzie historia i chemia. Wiem, mam przesrane.
- Masz szczęście. Historia to mój konik. A z chemią też dam radę.
- No szczęście to mam. W końcu, nie pierwszy raz będziesz ratowała mi życie.
Dziewczyna chwilowo zesztywniała. Ha, myślała, że jestem aż tak głupi?
Nic nie powiedziała. Prawdopodobnie nie załapała o co chodzi, a może to ja się myliłem i to w ogóle nie była ona?
Taniec się skończył, ale ja nie chciałem wypuścić jej z objęć.
- Myślę, że pójdę poszukać Alice i Rose - wyszeptała nieśmiało.
- Pomogę ci, jestem pewien, że zaraz je znajdziemy.
Taka też była prawda. Po kilku minutach szukania, dostrzegliśmy je przy barze.
- Siema, Gołąbeczki. Moja słodka, Bello, czy miałabyś ochotę na jakiegoś drinka? - Taa, Emmett i te jego żarciki.
- Nie dziękuję, nie pije alkoholu. Poza tym jestem niepełnoletnia.
- Em, wiesz, jak możesz?! Moją siostrzyczkę na złą drogę sprowadzać. - Widać było, że Rose była już lekko wstawiona.
Bella patrzyła na nich zdezorientowana. Nie dziwię się jej. Gdybym to ja był tu nowy, też bym się trochę zniesmaczył zachowaniem tych tubylców, ale dla mnie takie jazdy to była normalka. Postanowiłem tego wieczoru, że jeszcze pomęczę dziewczynę moja obecnością. Podałem jej rękę i skierowałem się w stronę wyjścia na balkon.
Miałem mało czasu, ponieważ za chwilę gramy mały koncercik. Gdy już byliśmy na zewnątrz, osunęliśmy się na podłogę. Postanowiłem zacząć rozmowę.
- Przyjechałaś tu na wakacje, tak?
- Yhy. Mały, zasłużony odpoczynek.
- Zapewne. Słyszałem, że jesteś nieśmiała i bardzo utalentowana.
- Teoretycznie tak można powiedzieć, ale w praktyce to nie. - Od razu przypomniał mi się jej praktyczny test, z pierwszej pomocy, na mnie.
- W praktyce też jesteś zapewne świetna.
Bella się zarumieniła. Kurczę, dziewczyna wie, jak mnie powalić na łopatki.
- Tęsknisz za przyjaciółmi?
- W zasadzie większość mam ich tutaj.
- Tak, a kim oni są?
- No wiesz. Rose, Al, Jasper... Emmett...
Trochę się zawiodłem, że mnie nie wymieniła. No tak. A niby po co ja próbuję z nią się zaprzyjaźnić? Cullen! Wake up! Tu chodzi tylko o imprezę. No cóż, pewnie też trzeba będzie podtrzymać tradycję Cullena i ją zaliczyć. A co mi tam, niech dziewczyna ma choć jedną pamiątkę z wakacji. Automatycznie szyderczy uśmieszek pojawił się na mojej twarzy. Ok, teraz wracamy do zadania Edwardzie! Wkraść się w jej łaski, ale tylko troszeczkę. Ugh, jakie szczęście, że tu nie ma Tanya i Jess.
Podpaliłem sobie papierosa. Widząc po jej minie doszedłem do wniosku, że nie pali. I bardzo dobrze. Znacznie się do niej przysunąłem i nachyliłem nad jej uchem.
- To do jakiej grupy mnie zaliczasz, Bello? - Moja słodycz owinęła jej twarz, na której automatycznie wykwitł rumieńce.
Dziewczyna niezręcznie zahaczyła o moją rękę, w której trzymałem papierosa. Fuck! Przez tą niezdarę przypaliłem sobie kawałek kurtki. Bella zorientowała się i szybko podniosła.
- O mój Boże, przepraszam! Taki mi przykro. Ja naprawdę... - Przerwałem jej ten monolog.
- Nie przesadzaj, to tylko zwykła kurtka. Zdarza się. - Byłem trochę wkurzony. Ostatnim razem, gdy ktoś coś mi zniszczył, zbierał zęby na chodniku. Mój grymas musiałem zastąpić nieśmiałym uśmiechem. Cholera.
- Wiesz, nawet dobrze się stało. Źle było ci w tej kurtce i jest, no cóż, jest brzydka - powiedziała, przeszywając wzrokiem moją najdroższą, skórzaną kurtkę.
Teraz na serio się powstrzymywałem, żeby nie wygarnąć ile ta rzecz kosztowała.
- Chyba masz rację. Muszę ci podziękować - wycedziłem przez zaciśnięte zęby. Zawsze kiepsko u mnie było z samokontrolą, a w takich chwilach jak ta, zdarzały się zazwyczaj niemiłe wypadki. W głowie pojawiła mi się przeurocza wizja, w której ta mała wycierała podłogę w moim pokoju w samej bieliźnie. Tak, moja mantra trochę pomogła. Uśmiechnąłem się do niej ciepło i podała mi rękę, żeby wstać.
- Zaraz dajesz koncert, prawda? Tylko nie fałszujcie, bo i z tego będę musiała dać ci korki. - Czy ona właśnie ze mnie kpiła? Zdębiałem, to już za wiele.
- Och, to tylko żart. Na pewno nie jesteś aż taki zły. - Nie no, ta dziewczyna ma naprawdę wyjątkowe poczucie humoru. To może i ja trochę ją podenerwuję?
- Spoko. Na pewno będę cię dobrze widział ze sceny. Masz takie czerwone włosy. Na pewno żaden samochód cię dzisiaj nie potrąci.
I kto tu teraz jest na górze? Trzeba było wiedzieć, Mała, że z Cullenem się nie zaczyna. Ha!
Spojrzałem na nią z triumfalnym uśmieszkiem. To co zobaczyłem omal przyprawiło mnie o zawał serca. Bella chyba miała łzy w oczach, a jej twarz wyglądała tak, jakbym jej powiedział, że Mikołaj nie istnieje. Musiałem szybko poprawić jej humor, bo inaczej kujonka nas wyda.
- O! Nie to miałem na myśli. Piękny jest ten kolor, na stałe?
Jej włosy były dość ładne. Nawet bardzo, ale ja preferuję blondynki. Pociągnęła nosem i spojrzała na mnie tymi pięknymi oczętami.
- Naprawdę tak myślisz? Wiem, że są ładne w przeciwieństwie do twoich - słodko się uśmiechnęła. Ona po mnie ewidentnie jeździła. I to jak. Już miałem na końcu języka ciętą ripostę, gdy nagle sobie przypomniałem mój cel. W mojej głowie panował chaos. Szybko musiałem się opamiętać.
- Taa. To chodźmy lepiej na ten twój wyjec - wyszczebiotała i ruszyła w stronę baru. Fuck. Ale ta dziewczyna mnie irytuje, takiej jeszcze nigdy nie miałem.

Bella*

Byłam taka szczęśliwa. Mam nadzieję, że moje docinki go zadowoliły, bo jak nie, to mam jeszcze kilka takich tekstów. Edward wydawał się być miły, ale mnie nie oszuka. O, niee! Co prawda, jest mi go trochę żal. W taki okrutny sposób poznał biologicznych rodziców, ale to nie powód by zachowywać się jak pępek świata. Założę się, że ta kurtka kosztowała więcej niż sto dolców. Po prostu chciałam mu jakoś dowalić. Coś mnie w nim tak przyciąga.
Szybkim i zdecydowanym krokiem dotarłam do baru. Zaraz się zacznie koncert tego dupka. Zobaczymy co to będzie.
- No nareszcie. Gdzie byliście, Kochani? - Taa, cała Alice. Ten szpiegujący chochlik jest całkiem niebezpieczny. Czasami się zastanawiam, jak Jasper z nią wytrzymuje. Pewnie łyka niezłe proszki.
- Yyy. Edwardowi zrobiło się trochę słabo i musiałam mu pomóc. - Mała koloryzacja jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Wszyscy spojrzeli na mnie zdziwieni, a Emmett podszedł do mnie i szepnął mi do ucha:
- Edward nie stanął na wysokości zadania i teraz tak go tłumaczysz? Ha, typowe. Wiedziałem, Bello, że ten debil nie spełni twoich oczekiwań.
Cicho i podejrzanie zachichotałam, co wzbudziło uwagę innych, a szczególnie samego Edwarda.
- Em, świetnie to ująłeś. Niestety, była kompletna klapa. NIC się nie stało - powiedziałam troszkę głośniej, by każdy usłyszał i zrozumiał to tak, jak chciał.
Alice oczywiście zrozumiała to tak, jak powinna, a nawet pewnie coś sobie od siebie dodała, bo wybuchła ognistym śmiechem. Jasper i Rosalie musieli mieć podobny tok myślenia, ponieważ poszli w jej ślady. Tylko Edward stał jak słup soli i nie skapował o co chodzi.
- Czyli nie stało tak, jak on teraz stoi - powiedział Emmett, pomiędzy atakami śmiechu.
- Ooo, za dużo byś chciał. Nawet NIC nie drgnęło. - Sama zaczęłam się dławić śmiechem.
Emmett miał podobny charakter do mnie. Może moje żarty były nie na miejscu, ale nie mogłam sobie tego odpuścić. O, niee. Wyraz twarzy Edzia był po prostu BEZCENNY.
- Yyy, to może chodźmy się już przygotować, bo ktoś tu zaraz zawału dostanie. - Jazz spróbował trochę ochłodzić sytuacje, ale tymi słowami tylko ją pogorszył. Automatycznie wszystkie twarze zwróciły się na dupka. On odchrząknął i ruszył w stronę sceny. Em i Jazz podążyli za nim. Ja z dziewczynami nadal się śmiałam.
- Ok., Bells, a teraz gadaj, czy rzeczywiście było, aż tak źle - wybąkała Rose.
- Wiesz, jeśli lubisz rozczarowania to się z nim umów. Nie, żebym ja się z nim umawiała.
- Yhy, mój brat i ty. To mogłaby być coś. Nie sądzisz, Bello?
- Nieee. Idziemy zobaczyć jak wyją, czy nie?
Skierowałyśmy się w stronę sceny. Było dużo ludzi. Może niebyli aż tak źli. Pożyjemy, zobaczymy.
Na scenę wyszli Emmett, Jazz i Edward. Wow, normalnie, jak zespół Ich Troje. Kiedy pierwsze nuty zabrzmiały na sali, odpłynęłam i rozkoszowałam się cudownym głosem wokalisty.

" Sometimes I feel like everybody's got a problem
Sometimes I feel like nobody wants to solve them
I know that people say we're never going to make it
But I know we're going to get through this...
.............................................................
....Take my hand tonight
Let's not think about tomorrow
Take my hand tonight
We could find some place to go
Cause our hearts are locked forever
And our love will never die
Take my hand tonight
One last time..." *

Edward ma ogromny talent. Jak w ogóle mogłam pomyśleć, że będą fałszować. Teraz dziwnie by to wyglądało, gdybym do niego podeszła i powiedziała: "Słuchaj Ed, masz zajebisty głos, a ja przy tobie mięknę". No może troszkę przesadziłam, wykreśliłabym to, że przy nim zapominam jak mam na imię. Ale mniejsza o to.
Po "koncercie" podeszli do nas, nasze, gwiazdy. Oczywiście dostali ode mnie gratulacje. Impreza powoli się kończyła. Trzeba już iść do domu i muszę pozbyć się tego okropnego koloru włosów.

Piosenka Simple Plan - Take my hand

[link widoczny dla zalogowanych]


" Czasami czuję jakby wszyscy mieli problemy,
Czasami czuję jakby nikt nie chciał ich rozwiązać,
Wiem, że ludzie mówią, że nigdy nie będziemy robili tego,
Ale wiem, że będziemy przechodzili przez to....
..........................................
....Weź moją rękę tej nocy,
Nie myślmy o jutrze.
Weź moją rękę tej nocy,
Znajdźmy jakieś miejsce, by tam pójść,
Ponieważ nasze serca są zamknięte na zawsze,
I nasza miłość nigdy nie umrze.
Weź moją rękę tej nocy,
Ten ostatni raz...."


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AlicjaC
Wilkołak



Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy czarów

PostWysłany: Pią 9:38, 21 Sie 2009 Powrót do góry

Super rozdział Wink
Te docinki Edwarda i Belli - boskie :D
Ciekawe co się będzie działo na korepetycjach Wink
Czekam ( z niecierpliwością ) na następny rozdział Uwaga
Życzę dużo weny.
Pozdrawiam :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
goshak
Nowonarodzony



Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:53, 21 Sie 2009 Powrót do góry

rozdział hmmm cudny! tylko tak się zaczytałam ,że zdecydowanie za wcześnie się skończył:(
dziwne ,że edzio wydostał się ze szpon tanyi i jessici .. ale nie ważne...
docinki ich są niezłe , ale mogły być jeszcze lepsze( chociaż i tak mi się podobały:D)
i chcę odcinek z korkami :D ciekawe czy nadal będą sobie docinać:D
czekam z niecierpliwością i życzę weny
pozdrowienia, goshak;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aneq_6
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: http://i49.tinypic.com/25yys1x.jpg

PostWysłany: Pią 16:12, 28 Sie 2009 Powrót do góry

Czekam na glosy w ankiecie. :)
Nie wiem czy dalej pisać.
Nie wiem czy mam dla kogo.
Czekam.
Wciąż pisze ciąg dalszy opowiadania.
Ale jak nie mam dla kogo, to przestane. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anahi_true_love
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 15:30, 29 Sie 2009 Powrót do góry

To jest Super ExRA Itp. strasznie mi sie podoba to opowiadanie Bella szkoda ze nie na stałe przefarbowała włosy wtedy by była cały czas taka sexi ...
Mam nadzieje że napiszesz kolejne rozdziały Pozdrawiam i życzę weny


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
villemo
Wilkołak



Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wzgórze czarownic

PostWysłany: Nie 16:33, 30 Sie 2009 Powrót do góry

sliczna piosenka... juz sobie wyobrazam jak Edward ja spiewa, a wszystkie laski padaja z wrazenia:D
Kiedy bedzie nowy rozdzial? :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez villemo dnia Pon 14:26, 05 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
aneq_6
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: http://i49.tinypic.com/25yys1x.jpg

PostWysłany: Nie 14:12, 15 Lis 2009 Powrót do góry

Witam kochani ;*

Niestety, muszę zawiesić to opowiadanie. Mam na komputerze kilka jeszcze rozdziałów i one się pojawia, jak nie tu to na moim chomiku. Teraz jestem chora, wiec mam trochę czasu ;D Beta ta sama i wierna ;*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez aneq_6 dnia Nie 19:04, 15 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
isabell
Nowonarodzony



Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście

PostWysłany: Nie 14:36, 15 Lis 2009 Powrót do góry

a jak się nazywa Twój chomik? ;D

szkoda, że zawieszasz, no ale trudno trzeba przecierpieć ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
villemo
Wilkołak



Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wzgórze czarownic

PostWysłany: Nie 16:06, 15 Lis 2009 Powrót do góry

Chętnie przeczytam następne rozdziały, nawet z błędami:D
Już się bałam, że nie poznam dalszych losów tej Belli i Eda.
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia,
Pozdrawiam, Villemo.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
bad_szejna
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 21:42, 15 Lis 2009 Powrót do góry

cudowne..;* szkoda że zawieszasz...;-( bardzo mnie wciągnął ten ff...;*
mam nadzieje, że te, które masz już napiszane szybko wstawisz... bo ja jestem bardzo ciekawa co dalej...;* Życzę powortu weny i żebyś jednak zmieniła zdanie i pisała dalej;*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin