Gdyby Bella nie zdążyła... [M]

Baardzo pesymistyczne, ale piękne. Można się wczuć w emocje Belli...
Osobiście, jestem zachwycona :)

Wysłany: Śro 14:37, 11 Mar 2009

Piękne. PEsymistyczne. Smutne.
Bardzo się wczułam w uczucia Belli.
Nie ma happy endu! Chociaż raz :)

I też jestem zachwycona xD

Wysłany: Czw 22:27, 12 Mar 2009

No wreszcie coś bez wydumanego happy endu :P Tylko czy naśladownictwo pisania jest tu celowe ?

Wysłany: Czw 23:53, 12 Mar 2009

Maddie to było piękne...
Kurczę, nawet nie wiem co mam ci napisać. Nie mogę pozbierać myśli. Jestem w totalnym szoku.. Ślicznie, smutno, pięknie.
Masz świetny styl, bardzo mi się podoba. Rozpłynęłam się w twojej miniaturce.
Mam ogromną nadzieję, że jeszcze nam coś zaprezentujesz.

Pozdrawiam :)

Wysłany: Pon 20:21, 23 Mar 2009

Bardzo kurde śmieszne - że Bella nie zdąrzyła niby !? NEVER !!
Ave Bella - bo dzięki niej miliony fanek, dalej mogły i nadal mogą śledzić losy wampira i człowieka szaleńczo w sobie zakochanych :)
Nie moge kurde czytać takich kurde tekstów, bo kurde się wzruszam ... że tak powiem ! OT CO ! Shocked

Ale jeśli ogólnie o treść, to język mi się bardzo podobał, łatwo i przyjemnie się czytało ... i bez happy end-u --- > jakoś wszędzie tylko nie w tej sytuacji zniosłabym to ! ( lubię złe zakończenie Twisted Evil

) xd

PS. Mam wrażenie, że coś takiego już czytałam, zakończenie było to samo tylko inaczej słowa były dobrane ... jest szansa, że to to samo tylko coś 'uleszyłaś' ? xd

pozdrawiam Ann Cool

Któraś wersja z kolei smutnego końca. Nie jestem w stanie powiedzieć czegokolwiek. Po prostu piszę to pod natchnieniem z mocno ściśniętymi ustami. Puste oczy Alice i zakapturzone postacie. Czy to mogło tak się skończyć? Aj. Bardzo podoba mi się cała miniatura.
Pozdrawiam i życzę weny na przyszłe prace.

To jest piękne. Niby takie podobne do wersji S.M., ale ja także zastanawiałam się, co by było. No i Ty to opisałaś. Udało Ci się to, naprawdę.
Pozdrowienia i Weny życzę
czarny_anioł ;*

Mam pytanie : czy ktoś betował Ci tekst? :)

Ogólnie bardzo mi się podoba. Muszę przyznać, że aż zaparło mi dech w piersiach Wink

Bardzo ładnie, emocjonująco. Czekam na kolejne! i weny życzę Wink

Cytat:

PS. Mam wrażenie, że coś takiego już czytałam, zakończenie było to samo tylko inaczej słowa były dobrane ... jest szansa, że to to samo tylko coś 'uleszyłaś' ? xd

Nie, prawdę mówiąc nie czytałam zbyt wielu ff i nie wiem, o czym pisze się najwięcej, więc to oczywiste, że pomysł mógł być powielony, ale naprawdę nic o tym nie wiem, pisałam wszystko samodzielnie. Wink

Cytat:

Mam pytanie : czy ktoś betował Ci tekst? Smile

Nie, a co? Aż tak dużo błędów? *wstydzi się*

Cytat:

masz rację, było lepiej od Stephenie <3

Haha, ależ słodzicie. :D Ale bardzo dziękuję. :)

Powiem tak: jest kilka powtórzeń, ale nie przeszkadzają one zbytnio w odbiorze Wink

napisane ładnie, lekkim i zrozumiałym stylem Wink

sama ostatnio napisałam miniaturkę dotyczącą Volterry Wink

Podobało mi się. Wzbudziłaś u mnie dużo emocji. Zdenerwowanie, strach, niepokój... Zastanawia mnie tylko dlaczego wampiry zatrzymały Bellę i co one tam robiły. Obserwowały i pilnowały Edwarda? Czy po prostu tak sobie stały? :P Przepraszam za głupie pytanie, ale zaciekawiło mnie to Wink

a może rozpoznały Bellę i zatrzymały ją specjalnie, bo chcieli by Edward zginął? Szczerze mówiąc chętnie bym przeczytała dalszą część tej miniaturki. Mogłaby się interesująco rozwinąć :) z przyjemnością przeczytałabym jeszcze coś Twojego autorstwa :)

Łzy stoją mi w oczach, to było piękne. . . i ta muzyka, poskreślała wszystko co powinno być zauważone w tym tekście.
Trafiłam tu całkiem przypadkiem i dziękuje przypadkowi i swojemu lenistwu, które nie chce ruszyć czterech liter do łazienki, tylko przegląda forum. . .

W tym jakże małym objętościowo tekście pokazałaś swój talent i cudowny sposób opisu uczuć. . .
Jestem pod ogromnym wrażeniem i nie wiem co napisać, więc gratuluje i dziękuje(:

Pomimo smutnego zakończenia brdzo mi się podobało. Świetnie i z wyczuciem opisałaś całą sytuację z punktu widzenia Belli, jej uczuciai determinację. Mam tylko jedne, tycie tycie maleńkie zastrzeżenie:

Maddie napisał:

- Chciałabym – odparła równie cicho. – Właśnie przed chwilą, przed minutką, on…
M

"Przed minutką"? Alice właśnie straciła ukochanego brata i samaprawdopodobnie może zginąć i raczej nie powinna używać zdrobnień uważanych powszechnie za pieszczotliwe...

A ja jestem inna... :D
Oczywiście opowiadanie bardzo mi się podobało, ale nie wywołało u mnie smutku, ale wręcz przeciwnie.
Oczywiście, to nie jest niczyja wina.
Czasami tak mam.
Po prostu dziwna jestem.
A powracając do tekstu, zgadzam się z innymi. Masz świetny styl pisania, podobny do SM.

Pozdrowienia ChR

jest energicznie i jednocześnie nastrojowo...
widzę jak Bella się potyka, kiedy łża spływa jej po policzku i kiedy zatrzymuje ją obcy wampir...

bardzo obrazowo opisane

mnie sie bardzo podoba - ja nie jestem zwolennikiem Happy endów ;P

pozdrawia
kirke

Nie wypada używać wulgaryzmów-gdyby można było określiłabym Twoją miniaturkę krótkim, dosadnym wyrazem na "z". A tak, napiszę tylko "fajne" Wink