FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Listy do Edwarda - zbiór [M] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 13:15, 08 Mar 2009 Powrót do góry

Witam. Nie wiem, czy było coś takiego. Mam nadzieję na jakąś krytykę, bo to zawsze motywuje. Życzę miłego czytania. Jeśli się spodoba, za jakiś czas wstawię następne listy.

Wszystko pisze Jessica Stanley.



Wyjęłam miniaturowy kluczyk z portfela i otworzyłam skrzynkę,
w której trzymałam listy do Edwarda, których nigdy nie miałam
odwagi wysłać. Były w niej też inne rzeczy, takie jak
zdjęcia Belli z wypaloną twarzą, czy pomazana Swan markerem.
Chwyciłam pierwszą czystą kartkę i zaczęłam pisać.


Drogi Edwardzie!
Dlaczego mnie tak nienawidzisz? Nie widzisz, jak mi na Tobie zależy?
Jak się na Ciebie patrzę na przerwach, jak zalotnie się uśmiecham?
Co ma ta Swan, czego nie mam ja? Proszę powiedz mi.
Będę Cię kochała bardziej niż ona, a gdy złożę na Twych ustach
gorący pocałunek, nie będziesz chciał nic innego,
jak tylko więcej i więcej. Swan na pewno tak nie potrafi!
Słuchaj, Edwardzie, proszę chociaż porozmawiaj ze mną.
Nawet nie wiesz, ile to dla mnie znaczy. Tyle razy wyobrażałam
sobie Ciebie, mnie i nasze dzieci spacerujące po gorącym piachu
na karaibskiej plaży... Zabiorę Cię gdzie tylko będziesz chciał, tylko proszę,
przestań mnie ignorować. (skreślone zdanie) A co do Mike – nie przejmuj się nim,
załatwię to szybko i bezboleśnie.



Usłyszałam jak otwierają się drzwi.
Niedokończony list wcisnęłam do szkatułki, którą szybkim ruchem wsadziłam pod łóżko.
To Mike, przyszedł mnie odwiedzić.
zgredek
Dobry wampir



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 51 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa

PostWysłany: Nie 13:38, 08 Mar 2009 Powrót do góry

Hmm, hmmm... ciekawe, czy to przypadek, że zaledwie wczoraj ukazało się coś podobnego, tyle, że listy Belli do Edwarda, których nie wysyła Laughing
Mnie się wydaje, że gdyby Jessica pisała takie listy, to by ich nie chowała w szufladzie. Wysłałaby je. No i nie wiem, czy pisałaby od razu o dzieciach... chociaż tego akurat nie mogę być pewna Rolling Eyes
Tekst jest krótki i nic ciekawego w nim nie ma - dyrdymały zakochanej dziewczyny. Nie sprawia wrażenia czegoś, w co się włożyło chociaż trochę pracy - bo pisanie to jest praca, trzeba myśleć i zastanawiac się nad odczuciami bohaterów, a nie tylko tworzyć coraz to nowe sytuacje, chociaż w tym przypadku o jakiejś szczególnej sytuacji nie może być mowy. Wygląda tak, jakbyś zapisała po prostu to, co Ci przyszło do głowy. Wyznania są żałosne, ale to akurat wina chyba tylko charakteru osoby, z której perspektywy starasz się przedstawić tę historię. To zbyt banalne. Jedyne, co mnie zainteresowało, to ostatnie słowa listu:
Cytat:
A co do Mike – nie przejmuj się nim, załatwię to szybko i bezboleśnie.

Niech ona go zabije Mr. Green przynajmniej coś się wydarzy. Jessica ześwirowana zabija zakochanego w niej do szaleństwa (albo i bez przesady) Mike'a :P Czegoś takiego jeszcze nie było, z tego, co się orientuję :D
Bo pomysł z listami jest praktycznie powtórzony (być może po prostu Swallow Cię ubiegła) więc nie robi żadnego wrażenia Rolling Eyes

Cytat:
Usłyszałam jak otwierają się drzwi.

po usłyszałam przecinek

Cytat:
To Mike, przyszedł mnie odwiedzić.

bez przecinka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 13:43, 08 Mar 2009 Powrót do góry

Być może zbieg okoliczności, bo napisałam to jakiś czas temu, a na forum nie jestem zbyt często, bo nie mam swojego komputera.
Sunrisempire
Człowiek



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 13:30, 09 Mar 2009 Powrót do góry

Nie komentowałam tego wczoraj, więc zrobię to dzisiaj.
Podobne ff jest o listach Belli, dobrze, że chociaż coś się w nich różni.
Czekam na więcej, chociaż nienawidzę Jess, to mi się spodobało. Po części pokazuje jaka ona jest.

Pozdrawiam i życzę weny,
Sunrisempire.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mistletoe
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 17:43, 09 Mar 2009 Powrót do góry

Okejos, teraz ja. Tekst całokształtem jest niezły, z takim pomysłem spotkałam się niejednokrotnie, poza forum, także tekst to dla mnie żadna nowość. Moim zdaniem Jess byłaby bardziej... zdesperowana, sama nie wiem... nachalna? Tak, chyba tak. Nie potrafiłabym napisać takiego tekstu, bo nie umiem się wczuć w położenie Jess. Tekst sam w sobie za ciekawy nie jest, pozwolę sobie zaczytować złowa zgredka: Tekst jest krótki i nic ciekawego w nim nie ma - dyrdymały zakochanej dziewczyny. Nie sprawia wrażenia czegoś, w co się włożyło chociaż trochę pracy - bo pisanie to jest praca, trzeba myśleć i zastanawiać się nad odczuciami bohaterów, a nie tylko tworzyć coraz to nowe sytuacje, chociaż w tym przypadku o jakiejś szczególnej sytuacji nie może być mowy. Wygląda tak, jakbyś zapisała po prostu to, co Ci przyszło do głowy. - Tutaj się zgadzam w całokształcie.

Zrosowana napisał:
Proszę powiedz mi.

przecinek po 'proszę'
Zrosowana napisał:
(...)przestań mnie ignorować. (skreślone zdanie) (...)

To skreślone zdanie mi zgrzyta. Sądzę, że Jess nie chciałaby dawać Edziowi (poza tym, że nie miała zamiaru tego listu wysyłać) pokreślonego tekstu. Poza tym, forma dania nam do zrozumienie, że to zdanie tam było, też mi nie pasuje.
Weny, wiary we własne siły i pomysłów na lepsze prace,
b,
mistletoe


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rudaa
Dobry wampir



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame

PostWysłany: Pon 21:20, 09 Mar 2009 Powrót do góry

Jak dla mnie to za duży zbieg okoliczności.

"Witam. Nie wiem, czy było coś takiego. "

Kto zaczyna tak tekst, zwłaszcza miniaturkę? Śmiać mi się chce, zważywszy na to, że sama pisałam autorce tamtych listów, że przypominają one zbiór miniaturek. Na przyszłość proponuję włożyć trochę więcej uczucia w tekst i może wymyślić coś własnego.
Bo niestety poziom za wysoki to, to nie jest. Za krótko nawet jak na miniaturkę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sunrisempire
Człowiek



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 19:46, 25 Mar 2009 Powrót do góry

Z czystej ciekawości spytam, dlaczego nie dokończyłaś.
Czyżbyś się wystraszyła naszych opinii? Nie ładnie tak zaczynać i nie kończyć... A może po prostu faktycznie skopiowałaś pomysł?

Pozdrawiam i mam nadzieję, że jeśli jeszcze się do czegoś zabierzesz,to będzie Twój własny pomysł.
Sunrisempire


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin