FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Myśli Jessiki Stanley [M] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Bellafryga
Wilkołak



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:47, 20 Lut 2009 Powrót do góry

Dzień dobry! To mój debiut, dlatego proszę o wyrozumiałość. Chodzi mi głównie o to, by znaleźć miejsce dla siebie na tym forum: próbowała już z parodią, teraz zaryzykuję miniaturką. Proszę, powiedzcie mi czy się do tego nadaję, bo ja mam mieszane uczucia. Zasadniczo nie wsadziłabym tego tutaj, ale korzystam z chwili lekkomyślności. Za kilka godzin pewnie pożałuję :smile:
Zanim przeczytacie:
1) Pamiętajcie, że Jess nie ma pojęcia kim tak naprawdę jest Edward.
2) Główna bohaterka nie grzeszy rozumem i jej wersja wydarzeń może pokazywać ją w takim świetle, w jakim ona sama chce siebie widzieć.
3) Jessica jest zakochana i nie widzi wad Edwarda (nie ona jedna :smile: )
4) Jess od początku zna zakończenie, więc wie, że nic jej się nie stanie.

Jessica właśnie kładzie się spać. Jest rozkojarzona i bardzo trudno jest jej się skupić na tym co robi. W pośpiechu myje głowę, zęby i przebiera się w piżamę. Za chwilę nadejdzie pora, na którą czekała cały wieczór. Za chwilę położy się do łóżka i pozwoli swoim myślom biec w jednym kierunku. W kierunku Edwarda Cullena.
***
Jest na imprezie. Wokół niej mnóstwo znajomych twarzy: Mike, Angela z Benem, Lauren, Tyler i cała masa innych ludzi. Oni stanowią tylko tło dla tej jedynej osoby. Tylko dla niego tu przyszła. Na szczęście jej nie zawiódł i pojawił się. Tak jak zawsze wyglądał idealnie. Jakby dopiero co wyskoczył z okładki jakiegoś prestiżowego magazynu dla kobiet. Wciąż na nowo upajała się widokiem złotych oczu, męskiej szczęki, silnie zarysowanych mięśni pod jasną koszulką. On też na nią patrzył: uważnie i zainteresowaniem. Mimo to trzymał się na dystans. Możliwe, że go onieśmielała: ubrana była dość wyzywająco i wyglądała bardzo ponętnie.
Nie tylko on nie odrywał dziś od niej wzroku. Skupiała na sobie większość męskich spojrzeń. Szczególnie nachalny był Mike. Wodził za nią rozkojarzonym wzrokiem i cały czas starał się przebywać w jej towarzystwie. Ona jednak nie zwracała na niego zbytniej uwagi. Nie był najgorszą partią, ale ją zawsze satysfakcjonowały najwyższe stawki. Tym razem był nią Edward Cullen.
Impreza rozkręciła się na dobre. Większość uczestników tańczyła już na parkiecie. Ona jednak stała z boku, przyglądając się tańczącym. W pewnym momencie podszedł do niej Mike. Akurat zaczęła się wolna piosenka i poprosił ją do tańca. Wymówiła się zmęczeniem, powiedziała, że chce iść na powietrze. Wyszli razem na zewnątrz. Mina chłopaka uległa nagłej zmianie: nie wyrażała już niepewności, lecz pożądanie. Przybliżył się do niej nagle i zanim zdążyła jakkolwiek zareagować pocałował ją. Jego ręce zaczęły powoli zjeżdżać z szyi i dotarły do pierwszego guzika czerwonej sukienki. Próbowała mu się wyrwać, ale na próżno. W tym momencie poczuła jak ktoś odciąga ręce Mike’a od jej ciała. Spojrzała na swojego wybawcę. On jednak wciąż był zajęty Newtonem. Uderzył go kilka razy w twarz. Przerażony chłopak uciekł. Dopiero wtedy jej obrońca odwrócił się do niej. W jego oczach widać było gasnący gniew i ogromny niepokój.
- Nic ci nie jest? – zapytał niskim, męskim głosem. Cały czas stała w tej samej pozycji, w jakiej zostawił ją Mike i dopiero na dźwięk jego głosu trochę otrzeźwiała.
- Nie… - szepnęła głosem, w którym było czuć jeszcze odrobinę strachu. Przypomniała sobie o sukience i zerknęła w dół. Pierwszy guzik był rozpięty. Pospiesznie go zapięła i spojrzała jeszcze raz na swojego obrońcę.
- Dziękuję. – powiedziała cichutko patrząc na swoje buty. – Wolę nie myśleć, co by się stało, gdybyś nie przyszedł w porę.
- Do usług. – powiedział Edward i uśmiechnął się szeroko. Nie mogła się oprzeć i oddała uśmiech.
- Chcesz już wracać do środka?
- Chyba jeszcze nie jestem w stanie.
- Rozumiem. Mogę dotrzymać ci towarzystwa? – na chwilę zaparło jej dech w piersiach: potrafił być taki uroczy!
- Nie mam nic przeciwko.
Usiadła na murku, trzymając ręce na podołku. Zerknęła na Edwarda: on też siedział, patrząc na nią wzrokiem pełnym zachwytu i uwielbienia.
- Jesteś taka piękna! – westchnął. Zarumieniła się i spuściła oczy.
- Mogę ci się jakoś odwdzięczyć, za to, co dla mnie zrobiłeś? – zapytała patrząc na niego z pod wachlarza rzęs. Niestety nie przewidziała, że jest tak blisko. Przez chwilę widziała w jego oczach niepewność: zrozumiałe, że wolał się nie narzucać. Nie po tym co stało się przed chwilą. On też to zrozumiał. Powrócił do poprzedniej pozycji mamrocząc pod nosem:
- Przeklęty Mike.
Jesscia jednak podjęła już decyzję. Nieśmiało przesunęła się w jego kierunku i podniosła twarz. Teraz widziała tylko radość wylewającą się zza miodowego spojrzenia. Zbliżyła się do niego tak, że niemal stykali się nosami…
***
Jess przymknęła oczy. Musi się wyspać, rano znów idzie do szkoły. Nie może zarwać nocy. Kto wie, może zdarzy się coś nadzwyczajnego? A wówczas nie będzie mogła wyglądać na zmęczoną. Przerwała swoją historię. ”Dokończę ją jutro wieczorem…” – pomyślała przed zaśnięciem…


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bellafryga dnia Sob 9:37, 14 Mar 2009, w całości zmieniany 5 razy
Zobacz profil autora
Ismena
Wilkołak



Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sob 23:42, 21 Lut 2009 Powrót do góry

szkoda, że nie dokończyłaś xD
muszę przyznać, że nawet mi się podobało - chociaż naiwność Jess nie znała granic, myślałam, że marzyła o gorszych rzeczach - przecież Edward nie chciał jej "słuchać" devil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sam-Cameron
Wilkołak



Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:44, 22 Lut 2009 Powrót do góry

Cóż, moim skromnym zdaniem jesteś mistrzynią w pisaniu oryginalnych tekstów. xD Miniaturka wyszła Ci świetnie. Biedna Jess, Ciekawe, jak zareagowałby Edek, gdyby usłyszał te myśli xD
Pozdrawiam i życzę dużo natchnienia! ;*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ireth_91
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:49, 22 Lut 2009 Powrót do góry

No cóż, Jessica całkowicie zgodnie z wizją SM-zarozumiała, zbyt pewna siebie. Zaskoczyło mnie jednak to, że zrobiłaś z niej jakąś romantyczną marzycielkę (bo to co opisałaś, to był jej sen, prawda?). Niemniej jednak masz u mnie wielki plus za oryginalność, pierwszy raz czytałaś coś o tej postaci.
Czekam na kolejną twoją miniaturkę.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bellafryga
Wilkołak



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:56, 22 Lut 2009 Powrót do góry

To było wyobrażenie Jess tuż po tym jak poznała Edwarda: nie mogła przecież od razu wyobrazić sobie jakiś upojnych chwil. To jest tak jakby początek ich znajomości w głowie Jessici.
Zrobiłam z niej romantyczną marzycielkę umyślnie: pasowała mi jej wizja, jako osoby pochłaniającej niesamowite ilości romansów. I stąd taka miniaturka:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
klecza
Człowiek



Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Nie 13:06, 22 Lut 2009 Powrót do góry

Ładne.

Jessica idealnie kanoniczna, nie dziwię sięw sumie Edwardowi, że nie chciał słuchać jej myśli. Bo podejrzewam, że później nie byłyby już takie niewinne devil

Masz ciekawy styl, tekst czytało się jednym tchem, ciężko było oderwać od niego wzrok (nie, żebym próbowała xD).

Czekam na kolejne Twoje teksty, bo mam nadzieję, że takowe się pojawią:)

Pozdrawiam serdecznie,
klecza


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
xehtia
Zły wampir



Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pią 9:08, 27 Lut 2009 Powrót do góry

Cytat:

- Mogę ci się jakoś odwdzięczyć, za to co dla mnie zrobiłeś?

Po "to" przecinek.


**
Kilka razy układ zdań mi zgrzytnął, ale jest ok Wink

hmm..
Dobra, ile z Was ma podobne myśli jak Jess przed snem ?

Podobało mi się. Takie.. Z innej, "normalnej" perspektywy.
Weny życzę na przyszłość,
Izabella


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Esency
Nowonarodzony



Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 9:23, 27 Lut 2009 Powrót do góry

Świetnie to napisałaś Wink
Bardzo mi się podoba właśnie ta wizja marzycielki-romantyczki ;D
mam nadzieję, że napiszesz jakąś dalszą część xPP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greenpoint
Wilkołak



Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:56, 13 Mar 2009 Powrót do góry

podobało mi się. znowu trafiłam na coś innego, oryginalnego. Jessica choć z dużym egoizmem i zbyt wielkim mniemaniem o sobie, przedstawiona jako romantyczka, snująca romantyczne wizje związane z Edwardem.. Można powiedzieć, że zrobiłaś z niej taką typową nastolatkę, która zresztą jest :)
więcej, więcej, więcej!
pozdrawiam i vena życzę ;D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rudaa
Dobry wampir



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame

PostWysłany: Pią 21:18, 13 Mar 2009 Powrót do góry

A ja się buntuję. Nie podoba mi się xD
A, co?
Ano to, że dla brakowało mi tu tupetu, głupoty, arogancji i dziewczeńskich chichotów charakterystycznych dla łatwych nastolatek pokroju Jess.

I wytłumaczenie, że to wina pochałanianych tonami romansów? Nie! Nie zgadzam się. Przcież ona nie potrafi czytać! No... Chyba, że w grę wchodzą gazetki z dużą ilością obrazków to i bez tekstu można się domyślić o czym są.
Ja wiem, że tutaj robimy szeroko zakrojoną akcje zgłębiania wszystkich smeyerowych postaci, ale na siłę to też się nie da. Niektórym trzeba zminić osobowość, bo dodać do starej się już nic pozytywnego NIE da.

Lubię Twoje teksty, ale ten mnie nie przekonuje.


Pozdrawiam,
R :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bellafryga
Wilkołak



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:12, 14 Mar 2009 Powrót do góry

Och, Rudaa. Jak ja cenię Twoje zdanie!
W sumie doszłam do wniosku, że za szybko to wsadziłam. Teraz, po dłuższej przerwie, stwierdzam, że nie powinnam była tak się śpieszyć. Mogłam jeszcze to przeczekać i zgłębić trochę temat.

Dziękuję za wszystkie komentarze :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anna_Rose
Wilkołak



Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Tam, gdzie Diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Sob 8:42, 14 Mar 2009 Powrót do góry

Bellafryga napisał:

2) Gówna bohaterka nie grzeszy rozumem

Taki śmieszny błąd xD zmień na "główna" ; D


Ogólnie, to miniaturka mi się podobała, nie rezygnuj z ich pisania Wink.
Może zrób z tego tematu zbiór twoich dzieł? Ja tak mam, ponieważ dużo ich piszę. Moje początki też były kiepskie, ale podobno już idzie mi lepiej Wink
W twojej miniaturce popracowałabym tylko trochę, nad osobowością Jess. Po prostu, ona nie jest taką chodzącą niewinnością xD może opisać jej złość, że musi przerwać swoje marzenia, ponieważ nie zaśnie.
Albo własne uwielbienie dla własnej osoby.
Ponieważ taka jest Jess Wink
Ale jestem na tak! i chętnie przeczytam coś więcej.

Pozdrawiam,
A.Rose


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna_Rose dnia Sob 8:44, 14 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
KW
Zły wampir



Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ~ z krainy, gdzie jestem tylko ja i moi mężowie ~

PostWysłany: Czw 0:28, 27 Sty 2011 Powrót do góry

Ojhć. Mała, głupiutka Jess.
Ta.
Ave naiwność i głupota! hihi ;D
złośliwość ma nie zna granic, ale to też ma drugie dno niestety.
Każda z nas fantazjuje, jak Jessica, o Pięknym Aniele o imieniu Edward.
Ahć...

Fajnie napisane, dość dobrze. Nie jest źle jak na pierwszy raz.

pozdrawiam
KW


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
rosalie
Wilkołak



Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:28, 03 Mar 2011 Powrót do góry

Po tytule myślałam, że będziesz pisać oczami Jessiki, a nie jako narrator :p ale i tak mi się podobało, fajny pomysł :) i w ogóle jak na początki to chyba całkiem dobrze :D
tylko trochę za mało było tej głupiutkiej, złośliwej Jess, bo zrobiłaś z niej słodką romantyczkę :) i nie widzę za bardzo tam jej prawdziwego charakteru, a pomarzyć każdy może i to chyba nie jest nic złego, prawda? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wampiromaniaczka
Wilkołak



Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Pią 8:48, 01 Kwi 2011 Powrót do góry

Oczywiście nie znoszę Jess, ale skoro każda nastolatka ma prawo wzdychać do Boskiego Edwarda, czemu ona nie mogłaby? Marzyć wolno każdej. Mężczyźni robią to samo; im brzydszy i głupszy, tym piękniejsza kobieta mu się śni. W kwestii podobania się nie ma urody i rozumu; ktoś podoba się i koniec. Kto powiedział, że Edward jest tylko dla dziewczyn z "wyższej półki" i niby skąd mam wiedzieć, która na tę wyższą półkę zasługuje? Bo co brać pod uwagę ? Rozum, wygląd czy chemię ciała? Każda z nas , która śniła choć poprzez moment o Edwardzie jest na swój sposób zarozumiała, co najmniej tak samo jak Jess. Dlatego, mimo że tę miniaturkę oskarżyła któraś z was o kicz i romansidło- nie lamentowałabym z tego powodu; każda z nas ociera się o romansidło i tani kicz marząc o Edwardzie lub Robercie.Ja też.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin