FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Ukoronowanie milosci (Wyspa Esme) (+16) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Magic
Człowiek



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 8:25, 17 Kwi 2010 Powrót do góry

To jest moja pierwsza miniaturka, powstala pod wplywem naszej jasnie nam panujacej Sagi Laughing Czytajac "Przed Switem" nie moglam uwierzy, ze Stephenie Meyer tak poprostu opuscila ten dlugo wyczekiwany przeze mnie fragment i chcac, nie chcac, bylam zmuszona napisac scene, od ktorej nie moglam sie uwolnic. Mam nadzieje, ze sie wam spodoba. Cool



"Wpatrywalam sie w jego cudowne oczy, mieniace sie w tym fantastycznym momencie jak plynne zloto, a potem zrobilam kilka krokow, przecinajac fale i oparlam glowe o jego klatke piersiowa. On przyciagnal mnie do siebie jeszcze blizej, mocno obejmujac. Jego cialo bylo chlodne i twarde jak kamien, a dlonie, ktore polozyl na mojej talii, byly delikatne i zarazem stanowcze.

- Jestes pewna, ze tego wlasnie chcesz? – zapytal glosem pelnym napiecia. – Masz jeszcze szanse, by moc sie wycofac.

Podnioslam glowe i spojrzalam na jego zacisniete szczeki i twarz napieta do granic wytrzymalosci. Drzacymi z napiecia opuszkami palcow dotknelam jego chlodnych, gladkich ust.

- Niczego bardziej nie pragne – wyszeptalam, czujac suchosc w ustach. – Kochaj mnie Edwardzie.

Na dzwiek moich slow z ust Edwarda wydobylo sie krotkie, przeciagle warkniecie, a jego bursztynowe oczy zalsnily w swietle ksiezyca tysiacem obietnic. Zakrecilo mi sie w glowie i musialam przytrzymac sie tych, jak gdyby wykutych w skale, twardych ramion, by nie dac poniesc sie falom rozbijajacym sie o nasze spragnione ciala. On jak gdyby wyczuwajac moj stan, porwal mnie na rece, przyciskajac moja rozpalona skore do swojej chlodnej, marmurowej piersi.

- Bella… – jeknal, zanurzajac twarz w moich wlosach i wdychajac ich zapach.

Bylam jak w transie. Moje cialo plonelo nieziemskim ogniem, ktory tylko Edward byl w stanie ugasic. Pragnelam go cala soba. On takze zdawal sie byc oszolomiony nagromadzonymi w nas emocjami. W kilku krokach przebyl odleglosc dzielaca nas od sypialni i ostroznie polozyl mnie na chlodnym, satynowym przescieradle Esme. Snieznobialy baldachim zatrzepotal pod wplywem pedu powietrza, lekko przy tym szeleszczac. Edward stanal w nogach lozka, patrzac na moje nagie, rozpalone cialo. Jego wzrok piescil moja skore a lsniace oczy doprowadzaly moja krew do wrzenia. Balam sie poruszyc, balam sie nawet oddychac, by nie przypomniec mu, ze jestem tylko slabym, latwym do zranienia czlowiekiem.

- Jestes taka piekna – wyszeptal czule. – To niesamowite, ze nalezysz tylko do mnie- dodal glosem pelnym napiecia.

- Jestem twoja na wiecznosc. Chodz do mnie, to przekonasz sie jak bardzo... – powiedzialam drzacym glosem, czujac, jak na twarz wyplywa mi goracy rumieniec. W odpowiedzi uslyszalam cichy smiech.

- Jak pani sobie zyczy, pani Cullen – dodal z nutka ironi w glosie i jednym skokiem znalazl sie na mnie, zamykajac mnie w swoim stalowym uscisku. Jego gladkie, chlodne wargi spoczely delikatnie na moich ustach niczym motyl, ktory przysiadl na chwile na platku rozy, gotowy w kazdej chwili odleciec. Zachlysnelam sie jego slodkim zapachem. Chcialam wiecej, duzo wiecej. Rozchylilam usta. Koniuszkiem jezyka zaznaczylam wilgotny slad na jego dolnej wardze, by zaraz po tym uchwycic ja zebami, lekko przygryzajac. Edward zawyl przeciagle, odrywajac na chwile moja twarz od swojej, sciskajac moje cialo w zelaznym imadle silnych dloni. Jego przymruzone oczy wyrazaly zwierzece pozadanie, lecz na ich dnie czail sie strach.

O nie, teraz nie dam ci sie juz wycofac – pomyslalam polprzytomnie, zarzucajac mu nogi na biodra i przyciskajac moje rozpalone podbrzusze do jego ciala. Chlod jego skory sprawil, ze calym moim cialem wstrzasnal przeciagly dreszcz, a ogien trawiacy moje trzewia wybuchnal kolejnym, poteznym plomieniem.

- Prosze… – wyszeptalam prawie bezglosnie, lecz wiedzialam, ze Edward doskonale mnie slyszy. Jego imponujaca, nabrzmiala meskosc bezblednie odnalazla droge do mojego jestestwa. Jednym silnym pchnieciem znalazl sie we mnie. Przez ulamek sekundy poczulam ostry, przejmujacy bol. Zacisnelam zeby, modlac sie w duchu, by Edward tego nie zauwazyl. On jednak zdawal sie nie zwracac na nic uwagi, calkowicie pochloniety odczuciami, ktore zawladnely jego cialem. Bol zniknal a na jego miejscu pojawilo sie cos, czego nigdy wczesniej nie czulam. Uczucie tak doskonale piekne, ze az niemozliwe do opisania. Po policzkach poplynely mi lzy szczescia. Wtulilam sie jeszcze mocniej w te szerokie ramiona, dostosowujac ruchy bioder do jego pchniec. Dwa ciala, jedno istnienie. Uczucie w dole brzucha roslo, obejmujac w posiadanie kazdy skrawek mojego ja, by w kulminacyjnym momencie wybuchnac niezliczona iloscia nieziemskich fajerwerkow. W tym momencie bylam najszczesliwsza kobieta na swiecie i pragnelam cala soba, by chwila ta trwala wiecznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Magic dnia Sob 13:34, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
Dzwoneczek
Moderator



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 231 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 12:40, 17 Kwi 2010 Powrót do góry

Magic, a gdzie polskie literki? Gdzie wszystkie: ą, ę, ć, ś, ż, ź?
Niestety, sporo błędów interpunkcyjnych. Przykro mi, że to akurat ja ci je wytykam, ale i tak ktoś by to zrobił.
Cytat:
a potem zrobilam kilka krokow przecinajac fale

Brakuje przecinka przed "przecinając".
Cytat:
Jego cialo bylo chlodne i twarde jak kamien a dlonie, ktore polozyl na mojej talii byly delikatne i zarazem stanowcze.

Brakuje przecinków przed "a dłonie" oraz między "talii" a "były".
Cytat:
- Niczego bardziej nie pragne – wyszeptalam czujac suchosc w ustach.

Konieczny przecinek przed "czując".
Cytat:
Na dzwiek moich slow, z ust Edwarda wydobylo sie krotkie, przeciagle warkniecie a jego bursztynowe oczy zalsnily w swietle ksiezyca tysiacem obietnic.

Przecinek czerwony niepotrzebny, za to brakuje przecinka przed "a jego".
Cytat:
a jego bursztynowe oczy zalsnily w swietle ksiezyca tysiacem obietnic. Zakrecilo mi sie w glowie i musialam przytrzymac sie jego twardych ramion.

Powtórzenie zaimka.
Cytat:
On jak gdyby wyczuwajac moj stan porwal mnie na rece

Przecinek przed "porwał".
Cytat:
Jego wzrok piescil moja skore a jego lsniace oczy doprowadzaly moja krew do wrzenia.

Brakuje przecinka przed "a jego". Poza tym znowu nieładne powtórzenie zaimka "jego".
Cytat:
- Jestes taka piekna – wyszeptal czule – i nalezysz tylko do mnie- dodal glosem pelnym napiecia.

Tu by lepiej było zrobić kropkę po "wyszeptał czule", potem zacząć dużą literą, skoro "dodał". Brakuje też spacji przed drugim myślnikiem.
Cytat:
ktory przysiadl na chwile, na platku rozy

Nie powinno być tego przecinka.
Cytat:
Jego przymruzone oczy, wyrazaly zwierzece pozadanie

Tego też nie.
Cytat:
Chlod jego skory sprawil, ze calym moim cialem wstrzasnal przeciagly dreszcz a ogien trawiacy moje trzewia wybuchnal kolejnym, poteznym plomieniem.

Brakuje przecinka przed "a ogień".
Cytat:
- Prosze… – wyszeptalam prawie bezglosnie, lecz wiedzialam, ze Edward doskonale mnie slyszal.

Powinno być "lecz wiedziałam, że Edward doskonale mnie słyszy". Mowa zależna, zasada następstwa czasów.
Cytat:
Wtulilam sie jeszcze mocniej w jego ramiona, dostosowujac ruchy bioder do jego pchniec.

Znowu nadmiar "jego".

No cóż... Gdyby nie błędy, byłaby to zgrabnie napisana miniaturka, bo tworzysz ładne zdania. Przydałaby się beta bezwzględnie. Polecam ci, jeśli chcesz pisać stronkę: [link widoczny dla zalogowanych] Mnie ona wiele razy pomogła.
A jeśli chodzi o treść... No cóż, miniatur dotyczących nocy poślubnej, a także jej wizji w dłuższych formach było mnóstwo i ta nie jest najlepszą, jaką czytałam, choć jest to ładnie napisane. Ale nieco za krótko. Kończy się w dziwnym momencie...
Pisz dalej, nieźle ci to wychodzi. Tylko znajdź betę!
Pozdrawiam, Dzwoneczek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Magic
Człowiek



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:23, 17 Kwi 2010 Powrót do góry

Dzwoneczku, dziekuje za pomoc. Po to pokazuje moj tekst w "miejscu publicznym", by ktos powytykal mi moje bledy a nie prawil nieprawdziwe komplementy.

Wiedzialam, ze moge miec kilka bledow interpunkcyjnych, ale ze az tyle... Crying or Very sad Na swoje usprawiedliwienie mam to, ze juz od ponad 10 lat nie mieszkam w Polsce i na co dzien nie mam stycznosci z jezykiem polskim. Dlatego tez brak u mnie polskich znakow i do lipca musze sie jeszcze przemeczyc z niemiecka tastatura.


Jesli chodzi o miejsce, w ktorym zakonczylam pisanie, to musze przyznac, ze to dlatego, iz obawialam sie konfrontacji z rozdarta poduszka Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Magic dnia Sob 19:01, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Prawdziwa
Dobry wampir



Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 63 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze sklepu ;p

PostWysłany: Sob 19:15, 17 Kwi 2010 Powrót do góry

Ogólnie całkiem nieźle. Kocham noce poślubne;p
Tak jak napisała wcześniej Dzwoneczek, tworzysz ładne zdania.

Początek był super, dobrze szło, ale potem jakby Ci już zapału zabrakło. Ja tak mam na przykład;p Końcówka była już bardzo ogólnikowa, a przecież wtedy zaczynało się najlepsze.
Rada na przyszłość: mniej gadania, więcej doznań.;p

Ale ogólnie jest na plus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
rosalie
Wilkołak



Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:54, 15 Mar 2011 Powrót do góry

Nawet mi się podobało Very Happy. Nie jest jakaś świetna ta miniaturka, ale jak na pierwszy raz, to zdecydowanie dobrze. Te drobne błędy interpunkcyjne, które wymieniła Dzwoneczek aż tak nie rzucały się w oczy, ale dziwnie się czytało bez polskich znaków. Szkoda, że skończyłaś w tamtym momencie, ale w sumie lepiej zakończyć niż pisać dalej na siłę :) Ogólnie OK, pozdrawiam :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cintra
Wilkołak



Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LA Sunset Boulevard

PostWysłany: Śro 12:31, 23 Mar 2011 Powrót do góry

Czytało mi się dość gładko.
Rzeczywiście troszkę powtórzeń jest, ale ogólnie naprawdę fajnie napisana minatura.
Na początku ruszyłaś jak bomba i to własnie ten początek był najlepszy, podobało mi się jak tworzysz zdania, jak opisujesz, jak dobierasz słowa.
To twoja pierwsza mini i uważam, że nie nalezy cię traktować tak ostro jak Dzwonekczek, ale w sumie może to i dobrze bo potem kolejne miniatury będą jeszcze lepsze jak skupisz się na błędach, które teraz robisz i dopracujesz te wszystkie niedociągnięcia Wink.
Końcówka trochę na siłe pisania, wena się skończyła? xD
Znam to.
Ogólnie wiem jak trudno pisać o tych wszystkich uczuciach, doznaniach, emocjach itp, ale ty sobie bardzo dobrze poradziłaś jak na debiut :)
Co do polskich znaków, to przeciez nie twoja wina, często klawiatura szwankuję, ablo jak się pisze z telefonu więc o to się nie czepiam :p

Pozdrawiam, życzę weny i czekam na kolejną mini.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cintra dnia Śro 12:32, 23 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin