FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 offca: miniaturki (Dym i mgła 18 V) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
mizuki
Zły wampir



Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:11, 01 Sty 2009 Powrót do góry

Pisz więcej miniaturek, offco moja, bo wychodzą Ci one równie zgrabnie :).
Na dodatek czyta się je zadziwiająco leciutko.
Zabawne, ładnie napisane - czegóż więcej chcieć?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Snopy
Dobry wampir



Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lublin |

PostWysłany: Czw 15:04, 01 Sty 2009 Powrót do góry

Marek poszedł na grzyby :D

Offca, ileż można powtarzać, że jesteś cudowna? ;D

p,
Snopy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
silver-vampire
Dobry wampir



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lubin

PostWysłany: Czw 15:19, 01 Sty 2009 Powrót do góry

Świetne, świetne! Wink Krótkie ale b. śmieszne :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vesper
Człowiek



Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

PostWysłany: Czw 19:14, 01 Sty 2009 Powrót do góry

nie powiem poprawilas mi humor Wink KAJUSZ CZYTAJACY BD.. :D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vesper dnia Czw 19:15, 01 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
cacadu
Nowonarodzony



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 22:05, 01 Sty 2009 Powrót do góry

zabójcze, myślałam że padnę ze śmiechu :D

mam jedną (w sumie nieistotną) uwagę co do pierwszej części

offca napisał:
W obszernej, średniowiecznej komnacie rozlegał się dźwięk pośpiesznych kroków. Odbijał się echem od wysokich, kamiennych sklepień i wyznaczał niespokojny rytm, zagęszczając atmosferę w pomieszczeniu.


wampiry poruszają się bezszelestnie Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
offca
Zły wampir



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szóste niebo

PostWysłany: Czw 22:12, 01 Sty 2009 Powrót do góry

hmm w sumie faktycznie, nie zastanawiałam się nad tym. chociaż pewnie wkurzony wampir na kamiennej posadzce ma ograniczone możliwości bycia bezszelestnym. a na dodatek przebywające z nim w pokoju osoby mają wampirzy słuch Wink no bo przecież on po prostu musi wydawać jakiś dźwięk, rzucając się jak wsza na grzebieniu po tej komnacie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karolcia
Zły wampir



Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:19, 02 Sty 2009 Powrót do góry

Boże offca jesteś moją boginią :P A Aro moim bogiem
Twisted Evil Twisted Evil
Kochałam go w sadze, a teraz to już nie moge :P Nie pamiętam kiedy ostatnio tak się śmiałam :D Ciągle mam przed oczami Aro czytającego w skupieniu KwN Laughing a potem Kajusza czytającego o Renesme Laughing Czy ty wiesz co zrobiłaś ? Teraz Aro będzie mi się śnił jeszcze więcej razy niż normalnie Laughing
Cytat:
Marek spadł z fotela.

Ha ha a niby jest taki znudzony :P
Brakuje mi tylko Aro skaczącego ze szczęścia i piszczącego, bo wszystko kończy się happy endem Laughing i Kajusza z Markiem turlających się ze śmiechu po podłodze. Moja nowa wiara : Arooffconizm Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alexis_
Nowonarodzony



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:39, 04 Sty 2009 Powrót do góry

Idealne, że tak powiem :D
Bardzo, bardzo mi się podobało Wink
Może napiszesz coś jeszcze dotyczacego Volturi ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
an_mo
Wilkołak



Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Muppetowa xd

PostWysłany: Pon 22:06, 23 Mar 2009 Powrót do góry

Trzeba mieć naprawde pokręcone poczucie humoru żeby coś takiego napisać - bije pokłony xd
A jeszcze bardziej poskręcy humor mają Ci, co umierają ze śmiechu z tego co tu napisałas ( jak na życzenie zaliczam się do tego grona - nie inaczej ) xd
Gratuluje i podziwiam xd xd xd


pozdrawiam Ann Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wymyślona
Wilkołak



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:34, 27 Lip 2009 Powrót do góry

hłehehehehehe Laughing
Offco droga, ja Cię wielbię! I Twój talent literacki również.
Obie miniaturki ładne, zgrabne, przyjemne... po prostu miło się je czyta. A to działa na korzyść.
Tematyka oryginalna- kolejny plus. Chyba nikt tutaj nie pisał czysto o Volturi. Następny wielki plus to Aro czytający Księżyc w Nowiu. To jak wczuł się w tę książkę, zero kontaktu z rzeczywistością... skąd ja to znam. Sama czytałam Księżyc w Nowiu, aż skończyłam, czyli do szóstej rano. Rolling Eyes A potem Kajusz gryzący własne palce ze zdenerwowania i końcówka.
Cytat:
Wiesz braciszku, naprawdę cieszę się, że jednak jej nie zabiliśmy. Teraz sądzę, że byłoby to w najwyższym stopniu niegodziwe.

Uch, wielbię :D
.wymyślona.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bluelulu
Dobry wampir



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo

PostWysłany: Sob 1:27, 01 Sie 2009 Powrót do góry

O mamo, jaki świetny pomysł ;-D


gratulacje! skonczyłam z wielkim bananem na ustach!
jeej :)

genialne! Wink
z resztą Twoje prace zawsze są takie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Antonina
Dobry wampir



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Jokera

PostWysłany: Pon 21:22, 21 Wrz 2009 Powrót do góry

Cudeńko! :D Nie, przepraszam, dwa cudeńka. Twój humor jest świetny, czego jak czego, ale że tą tak czytaną z zapartym tchem książką będzie "Księżyc w nowiu"...
Druga część, te dialogi pomiędzy Jane, Aro i Kajuszem ("Tym razem to nie ja!") są słodziutkie :)

Pozostaje mi życzyć Ci weny, może powstaną dwie nowe części, np. "niby znudzony Marek" czytajacy w tajemnicy przed braćmi "Zmierzch" pod pierzyną? Wink
Dziękuję za dwie cudne dawki humoru z Volturi :)

offca napisał:
Kajusz zastanawiał się czasami, czy on w ogóle reaguje jeszcze na cokolwiek.


Przy tym zdaniu wybuchnęłam na głos śmiechem... Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Antonina dnia Pon 21:24, 21 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Szczur
Człowiek



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ja jestem? (Rzeszów!)

PostWysłany: Nie 16:12, 08 Lis 2009 Powrót do góry

Jestem w szoku, że można napisać coś tak dobrego. ^^

Brak mi słów.
Napisałaś to wprost niesamowicie, wszystko wyraźnie widziałam oczyma wyobraźni i co chwilę śmiałam się w głos.
Genialnie oddałaś charakter wszystkich Volturi oraz Jane grającej w szachy.
Aro był c u d o w n y. On zawsze jest cudowny, ale w twojej miniaturce jest jeszcze bardziej cudowny. Tak samo reszta.
Napisałabym coś więcej, ale czuję, że nie umiem mojego zachwytu wyrazić w słowach, a tym bardziej pisanych.

Jedno słowo: Szacun.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
offca
Zły wampir



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szóste niebo

PostWysłany: Nie 18:38, 08 Lis 2009 Powrót do góry

Dawno mnie tu nie było, co?
Ale pokusiłam się o naskrobanie spontanicznej miniaturki, zgadnijcie o kim? Wink Niech to będzie mój literacki komentarz do pewnej kwestii, a jakiej dowiecie się z tekstu.
Enjoy! :)

"U Volturi przy kominku. Część trzecia: Marek"

Marek był wściekły. Jakkolwiek nieprawdopodobne mogło by się to wydawać, po prostu kipiał z wściekłości. Siedział na ogromnej, miękkiej sofie, zagrzebany w jedwabnych poduszkach. Drzwi do jego komnaty były zaryglowane, a rzeźbione, ciężkie krzesło podpierało klamkę.
- Marku! Przestań się wygłupiać i natychmiast otwórz te cholerne drzwi! – krzyknął Kajusz, bezskutecznie waląc pięścią w solidną dębinę.
- Wynosicie się obaj! – warknął Marek gniewnie i rzucił się pomiędzy poduszki, jedną z nich mocno przyciągając do swojej twarzy.
- Mój drogi, sadzę że co by się nie się wydarzyło, twoja reakcja jest cokolwiek zbyt gwałtowna – zasugerował Aro, próbując otrząsnąć się z szoku, jaki wywołały w nim żywe emocje brata.
- Jak śmiesz mnie oceniać! – wrzasnął Marek, ale poduszki stłumiły furię kryjącą się w jego głosie. – Nie widziałeś tego! – krzyknął, unosząc się nieco, po czym, sfrustrowany, opadł z powrotem na kanapę.
Stojący na korytarzu bracia spojrzeli na siebie, dwie pary brwi powędrowały w górę, wzruszono ramionami – żaden z nich nie wiedział, o co chodziło.
- Marek, miejże litość i wyjdź stamtąd!
- Nie! Nie pokażę wam się teraz! – jęknął Marek płaczliwie, a Kajusz musiał udawać kaszel, żeby nie dobijać brata swoim nagłym śmiechem.
- Zamknij się! Wampiry nie kaszlą! – warknął Marek z głębin sofy. – Już się ze mnie nabijasz, a jeszcze nie widziałeś tego, co ja!
- A raczyłbyś nam może powiedzieć, co takiego zobaczyłeś, co wpędziło cię w ten dramatyczny nastrój? – spytał Aro uprzejmie.
Nim zdążyła paść jakakolwiek odpowiedź, na korytarzu rozległ się dźwięk drobnych kroczków i cichy, złowrogi śmiech. Załopotała peleryna i bracia ujrzeli rozbawioną twarzyczkę Jane. Jednak to, co migotało w jej oczach, nawet w nich wywołało dreszcze. Była w nich jakaś lodowata satysfakcja…
- Jane, kochanie, wiesz coś na ten temat? – spytał Aro, wskazując podbródkiem na zaryglowane na głucho drzwi.
- Wiem – odparła z uśmiechem godnym kota z Cheshire. Kajusz wzdrygnął się lekko, ale nie dał tego po sobie poznać.
Tymczasem peleryna załopotała ponownie i Jane wyciągnęła z niej duży, biały rulon śliskiego papieru.
- Co to jest?
- NIE POKAZUJ IM TEGO! – ryknął Marek.
Zza drzwi nagle zaczęły dobiegać gwałtowne odgłosy, towarzyszące zwykle przewracaniu mebli. Załomotało odrzucane krzesło, już, już szczękała zasuwa, kiedy rulon rozwinął się triumfalnie.
Tuż nad rozwiniętym kawałkiem papieru ukazała się, wykrzywiona wściekłością i upokorzeniem, twarz Marka.
Aro i Kajusz wlepili wzrok w widniejące na papierze postacie, odczytali podpisy i, jak na komendę, ryknęli opętańczym śmiechem.
NEW MOON. 20.11.2009
ARO KAJUSZ MAREK.
- Reżyser musi zginąć! – wysyczał Marek i zamaszyście trzasnął drzwiami, aż echo rozniosło się po zamku, splatając się harmonijnie z histerycznym chichotem pozostałej trójki.

:)


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez offca dnia Czw 12:13, 14 Sty 2010, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Dzwoneczek
Moderator



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 231 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:04, 08 Lis 2009 Powrót do góry

Ha ha ha ha......... Very Happy Very Happy Very Happy
Offca, ty potworze, przecież ja powinnam teraz tłumaczyć albo czytać twoją betę, a nie kolejny tekst.
No ale nie żaluję. Przecudowne. Biedny Marek. I biedny Chris Weisz...
Tak a propos, to Chris Weisz wyreżyserował tez "Złoty Kompas". To jest ekranizacja 1-szej części "Mrocznych Materii", książki, o której ci wspominałam. Co za paw! Mam nadzieję, że New Moon bardziej mu wyjdzie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kirke
Dobry wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 1848
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 169 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z obsydianowych tęczówek najmroczniejszego z Czarnych Magów

PostWysłany: Nie 19:42, 08 Lis 2009 Powrót do góry

offco... ty wiesz, że ja jestem wiernym kibicem kazdego przejawu twojej twórczości...

bardzo ciekawy humorek prezentujesz... bardzo ciekawy i bardzo przypadający mi do gustu...
usmiałam się niesamowicie...

gryzienie w palec... czytanie sagi... plakat... to genialne... już sobie wyobrażam miny Wielkiej Trójcy...

do następnego :) jesteś cudowna... :)

pozdrawia
kirke


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nelennie.
Zły wampir



Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: tak bardzo Wrocław

PostWysłany: Śro 16:52, 11 Lis 2009 Powrót do góry

O Boże!
Zabiłaś mnie. Wszystkimi miniaturkami.
Najpierw Aro czyta sobie KwN potem Kajusz leci z PŚ... A teraz? Teraz New Moon!
Jak to sobie wyobraziłam... Zabiło mnie to, jak pisałam.

Wielbię Cię, Ciebie i Twoje miniaturki!

Nel!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
P1L34T
Nowonarodzony



Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 17:32, 11 Lis 2009 Powrót do góry

W połowie miniaturki nie mogłam się już powstrzymać i zerknęłam na koniec. I umarłam ze śmiechu. Czy też kaszlu, bo jestem chora i zamiast się śmiać kaszlę. Ale w sumie to się z nimi zgadzam. Charakteryzator chyba trochę za dużo pije. W każdym razie utwór zwala z nóg. Z niecierpliwością czekam na kolejny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wymyślona
Wilkołak



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:08, 12 Lis 2009 Powrót do góry

Owieczko, wróciłaś! :D <skacze> Jak ja się cieszę! :D Wiem, że się powtarzam i wiem - a raczej mam nadzieję - że wiesz, ale i tak to napiszę: Kocham Cię, Offco! :D Jesteś boska! :D
Już gdzieś przy szóstym zdaniu zaczęłam się wić na fotelu ze śmiechu. Boże, kobieto, co Twoje teksty ze mną robią...
Ogromnie mi się podoba sposób, w jaki wykreowałaś Marka - stał się przez to postacią niesamowicie zabawną. Zachowywał się jak jakaś nastolatka z lekkimi problemami emocjonalnymi xD Gosh, po prostu mnie rozwaliłaś tym tekstem, co tu dużo mówić.
Smykałkę do pisania masz niezwykłą i liczę, że to nie Twój ostatni tekst opublikowany tutaj, bo stratą byłoby to wielką.
I kilka błędów, które się wkradły. Przepraszam, nie mogę się powstrzymać Rolling Eyes nie zauważyłąm ich podczas czytania, ale teraz, kiedy piszę ten komentarz, a Twoją mianiaturkę mam u dału ekranu, rzuca mi się coś w oczy.
Cytat:
Jakkolwiek nieprawdopodobne mogło by się to wydawać
mogłoby. Razem.
Cytat:
cokolwiek się wydarzyło, twoja reakcja jest cokolwiek zbyt gwałtowna

Cytat:
poduszki stłumiły furię, kryjącą się w jego głosie.
niepotrzebny przecinek.
Cytat:
- Wiem – odparła, z uśmiechem godnym kota z Cheshire.
jak wyżej.
Cytat:
- A raczyłbyś nam może powiedzieć, co takiego zobaczyłeś, co wpędziło cię w ten dramatyczny nastrój?
Lepiej brzmiałoby "że wpędziło cię to w ten dramatyczny nastrój". A przynajmniej takie jest moje widzimisię Wink
To tyle, jeśli chodzi o stronę techniczną Wink Pozwolę sobie jeszcze zacytować jedną rzecz:
Cytat:
- Zamknij się! Wampiry nie kaszlą!
To mnie rozwaliło wprost wybitnie xD Podobnie jak "nie pokażę wam się teraz", Marek rzucający się pomiędzy poduszki i... no cóż, w zasadzie wszystko. :P
Pozdrawiam serdecznie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Antonina
Dobry wampir



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Jokera

PostWysłany: Pon 19:32, 16 Lis 2009 Powrót do góry

Kolejny cudowny tekst Very Happy Zdanie po zdaniu mój śmiech rósł i rósł, bracia są tu przedstawieni po prostu genialnie; zupełnie nowe oblicze wiecznie znudzonego Marka, uprzejmość Ara i wściekłość Kajusza... Już sobie ich wyobrażam stojących pod drzwiami, zatroskany Aro i Kajusz walący w nie bezsilnie pięścią... Niby miniaturka, a działa na wyobraźnię lepiej niż wielostronnicowe opowiadania, że o dawce humoru nie wspomnę...Very Happy

offca napisał:

- Marku! Przestań się wygłupiać i natychmiast otwórz te cholerne drzwi! – krzyknął Kajusz, bezskutecznie waląc pięścią w solidną dębinę.
(...)
- Wynosicie się obaj! – warknął Marek gniewnie i rzucił się pomiędzy poduszki, jedną z nich mocno przyciągając do swojej twarzy.
- Mój drogi, sadzę że cokolwiek się wydarzyło, twoja reakcja jest cokolwiek zbyt gwałtowna – zasugerował Aro, próbując otrząsnąć się z szoku, jaki wywołały w nim żywe emocje brata.
(...)
- Marek, miejże litość i wyjdź stamtąd!
- Nie! Nie pokażę wam się teraz! – jęknął Marek płaczliwie, a Kajusz musiał udawać kaszel, żeby nie dobijać brata swoim nagłym śmiechem.


Te dialogi są bezcenne Very Happy
Bardzo, bardzo podoba mi się Twoja twórczość i życzę dalszej weny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin