FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Urodziny Nessie [M] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Aliss.
Wilkołak



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 18:48, 11 Maj 2009 Powrót do góry

Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przeniosłam się w przyszłość i oto co mi wyszło ;PP Miłego czytania;)

Beta: xxpaolaxx

- Ale super! - powiedziałam do mojej ciotki Alice, która była najlepszą organizatorką imprez. W zasadzie stała na drugim końcu naszego salonu, gdzie panował taki hałas, że tylko wampir mógłby mnie usłyszeć bez problemu. Dlatego ona, doskonale wiedziała co powiedziałam i odpowiedziała mi uśmiechem. Wracając do imprezy - osiemnaste urodziny, a także dzień
, w którym przestaję się starzeć. Najśmieszniejsze jest to, że jestem starsza od mojego taty. Jak na razie po przeprowadzce wszyscy nam uwierzyli, że jesteśmy jedną wielką rodziną. Mam wielu przyjaciół i... chłopaka Jacoba. Jest on niezastąpiony. Kiedy musieliśmy się przeprowadzić, bez gadania spakował swoje rzeczy ( a ma ich niewiele ) i pojechał z nami. Chwilami naprawdę mam go dosyć, ale tak naprawdę jestem szczęśliwa, że jest przy mnie zawsze, gdy tego potrzebuję. Nie wyobrażam sobie życia bez niego... W tej samej chwili pomyślałam, iż nie będę siedziała i rozmyślała o Jake'u, ponieważ będę miała na to jeszcze dużo czasu. Postanowiłam sprawdzić jak bawią się goście. Kiedy weszłam na środek sali zauważyłam upitego chłopaczka z mojej szkoły, który podnosił właśnie ulubiony dzban Esme z zamiarem upuszczenia go na podłogę. Tak, a potem będzie mówił, że to niby przez przypadek. Och, co za rozpuszczony dzieciak. Chwilami, gdy tak myślę czuję się tak, jakbym miała ze czterdzieści lat. Mam dni, kiedy potrafię gderać i narzekać bez końca. Ja nie wiem jak inni ze mną wytrzymują. Szybko pobiegłam w stronę mojego kolegi i na szczęście zdołałam złapać ciężki dzban oraz odstawić go na miejsce. Natomiast Jamesa ( co za głupie imię! ) wyciągnęłam na dwór, żeby trochę ochłonął.

- Coś mi się wydaje, że za dużo wypiłeś! - krzyknęłam na niego z irytacją. Podniósł nieprzytomne oczy i próbował mnie pocałować. Co za idiota. Oczywiście jak na zawołanie u mojego boku zjawił się Jacob.
- Masz jakiś problem kolego? - warknął i odepchnął go naprawdę mocno. Na jego nieszczęście połamał mu prawy bark.
- Oszalałeś? - wysyczałam do Jacoba. - Jak się teraz wytłumaczymy?
- Pijany jest. Nie będzie nic pamiętał.
- Jaki kit zamierzasz mu wcisnąć? - zapytałam.
- Mogę go zrzucić z balkonu jeśli nie chcesz kłamać - powiedział z szyderczym uśmieszkiem.
- Nie, dzięki.
Szybko zawołałam Carlisla, który w ciągu 5 minut nastawił mu bark i elegancko założył gips. Potem opiekuńczo odwiózł go pod sam dom. Gdy wrócił, uspokajająco pomachał mi ręką, abym się nie martwiła. No tak. On to potrafił oczarować wszystkich, a poza tym był bardzo dyplomatyczny. Wróciłam do gości i bawiłam się bardzo dobrze do północy. Niestety, właśnie wtedy większość ludzi musiała wyjść. Co za kopciuszki - pomyślałam. Ja mogłam być na imprezach dłużej, ale to tylko dzięki Emmettowi, który nauczył mnie wszystkich sztuk walki. Dzięki temu prawie nikt się o mnie nie martwił ( oprócz mojego ukochanego, bo on robił zawsze). Postanowiłam, że pootwieram prezenty zanim Alice się do nich dobierze. Gdy weszłam do salonu zobaczyłam wszystkich : Bellę z Edwardem (mimo, że byli moimi rodzicami mówiłam im po imieniu, tak jak wszystkim członkom rodziny) Alice z Jasperem, Rosalie z głupio szczerzącym się Emmettem no i oczywiście Esme i Carlisla. Poczułam, że coś się święci. Ciekawe co mi kupili...
- Nessie! Kochanie nasze!! - wykrzyczała Esme tuląc mnie do siebie. - Mamy dla ciebie prezencik. Mam nadzieję, że ci się spodoba!
Wszyscy poprowadzili mnie do garażu, gdzie stał śliczny fioletowy Corvette ZHZ. Od razu przypadł mi do gustu. Był cudowny.
- I jak? Podoba ci się? - spytał Jasper.
- Jest idealny... - wyszeptałam i wsiadłam do niego. Rozejrzałam się i stwierdziłam, że jest przepiękny nawet w środku: ciemnofioletowe skóry, przyciemniane szyby, wygodny fotel. Wszystko o czym marzyłam. Wyskoczyłam z samochodu i pobiegłam z powrotem do salonu. Zebrałam wszystkie prezenty i wróciłam do garażu.
- Ha, ha, ha, ha - zarżał Emmett. - Nie zamierzasz się z nim rozstawać, co?
Zrobiłam obrażoną minę i zaczęłam rozpakowywać prezenty. Były świetne i pomysłowe jednak nadal górował nad nimi samochód.
- Ja też mam coś dla ciebie... - Wyszeptał Jacob. Wziął mnie za rękę i poprowadził do mojego pokoju. Na biurku stał nowiuteńki laptop najnowszej generacji.
- Dziękuję!! - wrzasnęłam i rzuciłam się mojemu chłopakowi na szyję. To był kolejny prezent, który bardzo mi się przyda. Do tej pory z komputera korzystałam u Rosalie, a teraz będę mogła siedzieć na nim do woli.
- O nie, moja droga. - Powiedziała moja mama pojawiając się w drzwiach. - Nie pozwolę, aby ucierpiała przez to nauka.
- Ale mamo... - Jęczałam. No świetnie. Ledwo co dostałam laptopa, a już nie mogę z niego korzystać.
- Maksymalnie 3 godziny dziennie nie więcej. Masz jeszcze inne ciekawe zajęcia. - Powiedziała Bella stanowczo lecz z uśmiechem. Już wiedziałam, że będę w stanie później wybłagać u niej trochę więcej czasu.
- Właśnie . - Edward zmaterializował się u boku mamy. - A jazda samochodem? Musisz się porządnie nauczyć.
Roześmiałam się, ponieważ jeździłam bardzo dobrze już wtedy, gdy skończyłam czternaście lat. Wcześniej nikt nie chciał mi dać samochodu. Niestety.
- Mogłabyś dla własnego ojca poudawać, że nie umiesz i sprawić mu tą przyjemność uczenia cię - zgromił mnie tato, a potem roześmiał się, mocno mnie przytulił i wyszedł z pokoju razem z mamą.
Spojrzałam na zegarek. Trzecia nad ranem. Nie muszę spać, ani nie jestem głodna. Poczułam, że jest to początek nowego życia, lepszego.


Bardzo źle? ;>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
myshaa
Człowiek



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 19:16, 11 Maj 2009 Powrót do góry

1. Szybko, szybko, żebyś się czasem nie spóźniła!
Pisane jakby na kolanie, jakbyś chciała skończyć to jak najszybciej.
Było mało przemyśleń.
2. Spłyciłaś całą rodzinę Cullenów do poziomu kretynów - bogaczy.
Nie spodobało mi się to. Jacob dający laptop Nessie? Nessie nazywająca Jacoba TYLKO swoim chłopakiem? No, nie jestem przekonana...
3. Opis pięknej, jedynej w życiu imprezy 18 - stkowej skrócony do kilku płykich zdań i jednego, (sorry za określenie, ale inaczej się nie da) idiotycznego zdarzenia.
Pokazałaś Jacoba jako wielkiego osiła co to nie potrafi nic, tylko łamać ludziom kości.
4. Mało, bardzo mało emocji. Brakowało mi tego.
Ogólnie miniaturka nie ma "tego czegoś". Była płytka, powierzchowna, bez emocji. Wszystko leciało na łeb na szyję, dążąc do końca.

Wybacz, nie podobało mi się. Nie jestem przekonana do tej miniaturki.
Ćwicz, ćwicz, jeszcze raz ćwicz, a na pewno będziesz pisać coraz lepiej, bo wcale nie skreślam Cię od razu.
Odniosłam wrażenie, jakbyć pisała tylko po to, żeby tutaj coś wsadzić.
Spróbuj napisać coś z głębi serca, jestem pewna, że wyjdzie lepiej.
Nie zrażaj się moim komentarzem, tylko dużo pisz. Nikt nie jest idealny, ja żeby dojść do tego, do czego doszłam teraz, natrudziłam się łohoho.
Dlatego życzę Ci powodzenia i czekam na kolejne, mam nadzieję lepsze, miniaturki Twojej roboty.
Myshaa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sam-Cameron
Wilkołak



Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:53, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Nie, nie, nie.... Nie podoba mi się. Ale zacznę od plusów (bo jest ich mniej): pomysł miałaś nawet fajny i w miarę oryginalny.
" Mogłabyś dla własnego ojca poudawać, że nie umiesz i sprawić mu tą przyjemność uczenia cię - zgromił mnie tato, a potem roześmiał się(...) " - jedyne zdanie, które mi się podobało.
A teraz minusy...
Tekst jest jak dla mnie zbyt taki...dziecinny. Wybacz, ale takie odnoszę wrażenie. Żadnych porządnych opisów, wyrażenia emocji i uczuć. Suche zdania, które nie robią wrażenia. Już pierwsze zdanie mnie odrzuciło:
"- Ale super! - powiedziałam do mojej ciotki Alice, która była najlepszą organizatorką imprez. W zasadzie stała na drugim końcu naszego salonu, gdzie panował taki hałas, że tylko wampir mógłby mnie usłyszeć bez problemu. Dlatego ona, doskonale wiedziała co powiedziałam i odpowiedziała mi uśmiechem."
Nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się to ze szkolnym opowiadaniem, albo blogiem. Może to mylne wrażenie, ale i tak nie lubię takich wypowiedzi.
Dalej... - Postacie - ich wypowiedzi, zachowanie kompletnie nie robią wrażenia. A rola niektórych sprowadza się tylko do tego, że po prostu są i ewentualnie coś tam zrobią, jak Carlisle i Rosalie. To po co w ogóle o nich wspominać, skoro nie mają większego udziału w akcji? Mało tego rola Jaspera (po charakterze i opisach tej postaci, z racji tego, że to moja ulubiona, często oceniam utwory, choć oczywiście nie zawsze) w tej miniaturce sprowadza się do jednej wypowiedzi, ale tak samo i Esme.
Nawet prezentów nie opisałaś. Bo samochód Nessie mogła dostać od Edwarda na przykład. A reszta rodziny? No chyba ich stać na kilka prezentów. Ach, no przepraszam, jest jeszcze laptop od Jake'a ( w ogóle po co dawałby jej laptop? No ale dobra...może jej się przyda), przy którym to prezencie Bella zachowała się jak nadopiekuńcza, kilkudziesięcioletnia mamusia, co do niej raczej nie pasuje. Naprawdę miałaś duże pole do popisu przy takim pomyśle, bo rzeczywiście ciekawy. Następnym razem posiedź trochę nad tekstem. Poczytaj, dopracuj, sprawdź kilka razy i nie szczędź opisów, a chętnie będę czytać Twoje prace.
Również radzę dużo ćwiczyć.
Pozdrawiam ;*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sam-Cameron dnia Wto 13:54, 12 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
sandrixlp
Wilkołak



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 14:33, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Nie podoba mi się... nie masz zbyt dobrego języka ''Szybko zawołałam Carlisla, który w ciągu 5 minut nastawił mu bark i elegancko założył gips'' to zdanie nie jest poprawne! może poprostu ''zawołałam Carlisla'' i ''założył gips''
Akcja dzieje się zbyt dynamicznie , jak można złamać bark pijanemu koledze za nieudaną próbę pocałunku? Jacob nie jest aż tak okrutny , poza tym nie podoba mi się że Nessie mówi o rodziców po imieniu , Sam-Cameron słusznie zauważyła , że pomysł był całkiem dobry i zacytowała zdanie , które również przypadło mi do gustu :D rada: popracuj nad językiem i śmiało pisz- myślę że nikt nie ma zamiaru Cię zniechęcać Wink
weny!
pozdrawiam sandrix^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Twilightomanka
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Daleka xd

PostWysłany: Wto 15:07, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Hmm... Weszłam, bo tytuł wydał mi się obiecujący. Przeczytałam i stwierdzam, że nie jest bardzo tragicznie. Plus jest taki, że miałaś dobry pomysł na miniaturkę. Natomiast przeszkadzało mi to, że akcja toczyła się szybko... Za szybko. W pewnym momencie można się było pogubić. Postacie też mi się nie podobały. Nie miały w sobie 'tego czegoś' z siebie. I to chyba tyle największych błędów według mnie. A jeszcze co do tempa akcji miniaturki, sądzę, że jeśli opisałabyś wszystko bardziej dokładnie, mogłoby być nawet, nawet Wink. Tak więc, postaraj się poprawić wszystkie błędy i pisz dalej :).
Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aliss.
Wilkołak



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 15:37, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Za szybko? Hmm.. No trudno, ale dzięki za krytykę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ibex
Wilkołak



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:31, 12 Maj 2009 Powrót do góry

czarny_anioł -> możesz dawać konstruktywniejsze wypowiedzi ?! co to za komentarz złożony z 9 słów !

Ok teraz do treści - jest parę błędów interpunkcyjnych oraz zgrzytów.
Cała akcja dzieje się stanowczo za szybko ! Ale to nie wszystko. Rozumiem, że Twoim tematem były urodziny Nessie, ale czy ona mus być taką materialistką? Ten tekst jest stanowczo próżny i pusty. Nic w nim nie przekazujesz oprócz pustego obrazu imprezy i prezentów. Żadnych emocji oraz przemyślanych dialogów. Rozmowy między bohaterami są stanowczo za mało realistyczne. Jak się je czyta to wydaje się jakby mówiły to roboty nastawione na odpowiednie odpowiedzi. Zero jakiegokolwiek zaskoczenia. Przypomina to troszkę jakby marzenie o prezentach, a nie ma nic o symbolice ukończenia 18stu lat. Na końcu jest napisane, że dla bohaterki zaczyna się nowe życie - dlaczego? bo dostała laptopa i wypasioną brykę? Do tego jest błąd, gdyż Nessie sypiała.
Mam nadzieję, że następnym razem bardziej się przyłożysz do opisów, płynności, symboliki, dialogów oraz na samym odbiorze, a nie tylko na obrazie.
Chęci, chęci i jeszcze raz chęci do pracy i weny życzę !
Pozdrawiam - Ibex ;*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Minewra
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Opakowania Po Czekoladzie

PostWysłany: Wto 16:46, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Yyy... jakoś mi do gustu nie przypadło. Ale ćwicz to może Ci coś wyjdzie. Ja sama uczę się pisać miniaturki ale na razie nie odważę się ich tu umieścić. Może z czasem. Chociaż są plusy tej twojej 'miniaturki' przynajmniej jak ktoś dobrze przeczyta to zrozumie o co w niej chodzi...
Powodzenia w dalszym pisaniu :* :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vivienne Grace
Człowiek



Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:50, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Dostałaś sporo krytyki, ale pamiętaj, że to ona tak naprawde pomaga. Chwalenie nie zawsze jest dobre.
Podpisuję się pod wszystkimi wcześniejszymi komentarzami, bo i każdy ma rację.
Pisałaś zbyt szybko. Nie przemyślałaś tej miniaturki. Miałaś pomysł, ale nie potrafiłaś go rozwinąć.
Może warto pomyśleć o becie?
Jak widzę to twój początek, więc absolutnie się nie zrażaj. Ja sama podziwiam ludzi, którzy mają w sobie tyle determinacji i cały czas się nie poddają, a z każdym nowym tekstem jest coraz lepiej. Na tym forum jest mnóstwo takich osób i chwała im za to! Ja sama się chyba nie zdecyduje, więc tym bardziej jestem absolutnie na tak. Widać, że przy odrobinie wysiłku możesz naprawdę stworzyć coś ładnego Wink Weny w przyszłej, mam nadzieję coraz lepszej twórczości. :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aliss.
Wilkołak



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 18:10, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Miałam betę Vivienne Grace!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Shockk
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:37, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Świetna miniaturka. nie rozumiem dlaczego tak surowo oceniacie. Nie widzę błędów, pomysł bardzo dobry, może nierozwinięty, ale bardzo ciekawie. Zachęcam Cię abyś pisała dalej i mam nadzieję, że nie przejmujesz się tymi komentarzami. Pozdrowionka Wink)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sam-Cameron
Wilkołak



Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:01, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Shockk chyba właśnie autorka powinna się przejąć tymi komentarzami. Po to wstawiła, aby usłyszeć krytykę! A wszystkie komantarze, choćby i negatywne są po to, by autor dążył do perfekcji. Nie chodzi o to, by wstawić jakieś bzdety i pławić się w fałszywych, pochlebnych komentarzach, ale o to, by zobaczyć, czy twórczość przypadnie do gustu i wysłuchać porad, które mają tylko i wyłącznie pomóc!
Przepraszam jeśli nie na temat, ale denerwuje mnie ludzka ignorancja. Ludzie wyrażają swoją opinię, dają bardzo pożyteczne rady, a niektórzy autorzy i tak mają to gdzieś i nadal produkują buble. Litości...
I nie mówię tego, bo wcześniej skomentowałam, ani też nie mam na celu urażenia autorki.
I rady są po to żeby brać je do serca!
Moje uszanowanie,
Sam - Cameron


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Shockk
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:53, 13 Maj 2009 Powrót do góry

Tylko, że mi się to naprawdę podobało! Chyba mam prawo wyrazić swoją opinie nieprawdaż? Tekst jest fajny, łatwo się czyta, mnie to wystarcza! Jeżeli wy macie wyższe progi to ok. Napisałam, że mi się podoba, bo naprawdę tak jest!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Swallow
Dobry wampir



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Śro 15:09, 13 Maj 2009 Powrót do góry

Coś mnie wzięło na miniaturki.
Sam temat jest całkiem obiecujący, liczyłam jednak na coś lepszego. Jak po interwencji bety, jest naprawdę sporo błędów. Głównie przecinkowych. Powiedziałabym, że beta nawet nie kiwnęła palcem. Ale przejdźmy do fabuły.
Zgadzam się - wszystko za szybko idzie. Jakbyś się spieszyła. Poirytowało mnie to, że Nessie mówi do rodziców po imieniu. Dobra, przeżyłabym to, ale co jakiś czas jest tez 'powiedział tato', 'stanęła obok mama'. Źle to się czyta.
Przyznam, że lubię sceny zazdrości, ale ta z Jacobem mnie nie przekonała. Wyprowadziła pijanego na dwór, powiedziała jedno zdanie, on ją pocałował, pojawił się Jacob, połamał go, a potem Carlisle z czułością odwiózł go do domu.
Jestem na nie. Ale ćwicz dalej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Swallow dnia Śro 15:10, 13 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Vivienne Grace
Człowiek



Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:13, 13 Maj 2009 Powrót do góry

Ojj..w takim razie przepraszam! Zwracam honor i tobie i becie Wink
Całą wine moge zwalić na mój super szybki i inteligentny móżdzek :D
Ale to dobrze, że zwróciłaś mi uwagę. Przynajmniej wiadomo, że czytasz komentarze :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aliss.
Wilkołak



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 18:41, 13 Maj 2009 Powrót do góry

No pewnie, że czytam. Chcę się dowiedzieć czemu jest aż tak okropnie xD
Ale w sumie krytyka pomaga.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vivienne Grace
Człowiek



Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:37, 14 Maj 2009 Powrót do góry

Ojj... wcale nie jest okropnie. To jest twój debiut i to udany debiut.
Ja już się wypowiedziałam co o tym sądze. Dodam tylko, że czekam na twój kolejny twór Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aliss.
Wilkołak



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 14:34, 15 Maj 2009 Powrót do góry

Przybliżę tylko, że zaczęłam pisać kilku rozdziałowe opowiadanie Wink) Więcej nie powiem nic, wkrótce przekonacie się sami/e ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin