Wrażenia po trailerze NM

Nie będę się długo wypisywać. Co do zwaistuna. Podobał mi się i to bardzo. Jestem nim wręcz zauroczona, ale nie podobało mi się ich pożegnanie !!! Gdzie są te słowa: ..." I don't want you..." i co to za pocałunek w czoło ? On miał ją "odepchnąć" od siebie a nie powiedzieć: żegnaj nie zobaczymy się już więcej. W książce to było na zasadzie jestem zimnym draniem i tak o zostawiam Cię bo mam taki głupi kaprys... Tzn mi się tak wydaje i ja to tak odebrałam... A tutaj ciche słodkie pożegnanie na zasadzie: nie martw sie za tydzień wrócę... bez sensu. Albo mi się tak wydaje.
Poza tym spoko ale oczywiście jeżeli chodzi o Jackoba to myślałam że jakoś bardziej się postarają z tym wilkiem. Trochę taki komputerowy, ale ok. Sama przemiana jest fajna i zrobiła na mnie spore wrażenie.

Trailer wymiata ;D tylko ciekawi mnie jedna rzecz. na koncu widac jak Jacob sie przemienia. Hmmmm czyzby to była scena kiedy Paul chce sie rzucic na Belle? Czy raczej scena z polany kiedy to Lauent chce zabic Belle? Ale raczej stawiam na to pierwsze ;D

Była już o tym mowa :P Ta scena jest wtedy kiedy Paul chce rzucić się na Bellę :) Wtedy też Jacob zmienia się w wilka :P

paulus51 napisał:

Była już o tym mowa :P Ta scena jest wtedy kiedy Paul chce rzucić się na Bellę :) Wtedy też Jacob zmienia się w wilka :P

No właśnie :) Więc powoli męczą mnie komentarze o tym, że zmieniono historię w książce. Ok - też tak na początku myślałam, ale właśnie po to został założony ten temat, żeby dopatrywać się szczegółów, dzielić wrażeniami... Wyprowadzać z błędu.
Uważam, że przed napisaniem powinno się przeczytać przynajmniej kilka ostatnich postów...

Pozdrawiam,
Swan

Isa - wydaje mi się, że i tak dobrze zrozumiałam Twoje słowa i nie chcę się powtarzać, bo według mnie zamiany ról nie było, ale wiadomo, że każdy oczekuje czego innego, każdego może zadowolić coś innego.
Być może, gdy zobaczę całą scenę, nie spodoba mi się, być może mnie całkowicie zachwyci, bo jak dla mnie rzetelna i słuszna ocena aktorów w tym kilkunastosekundowym fragmencie sceny jest tak naprawdę niemożliwa :D
Jak na razie fragment z rozstaniem jest dla mnie bardzo bardzo ok, ale nie mogę uznać za ósmy cud świat, jednak biorąc pod uwagę, że to... tylko trailer - jestem raczej usatysfakcjonowana :D

Mnie nie bardzo podobał się trailer... najgorsza scena to urodziny Belli...i moment kiedy Edward odpycha Jaspera... widać, że tylko go dotknął, a po chwili, za sprawą komputera :D, ten leci w powietrzu...sztucznie strasznie... wilk też jakiś taki dziwny... pewnie znów film nie będzie zbyt udany... no ale to tylko moje skromne zdanie ;P

Końcówka z Jake'iem powaliła mnie na kolana na dobre pół godziny :O choć i bez tego trailer był OK, bo zaczęłam wyć na scenie w lesie choć nigdy nie płakałam z powodu filmu . Jednak jeśli chodzi o to czy spełnił moje oczekiwania względem tego czego się spodziewałam zobaczyć jako trailer filmu ze światową sławą to jednak chyba było to trochę za mało.

Padłam jak obejrzałam...dosłownie ;d Trailer oglądałam 1 czerwca o 6;30 Wink

Mialam oglądac na żywo ale tak jakoś zapomnialam budzik nastawic ;p
Co do wrazeń hm ;d.... to bylo fenomenalne, nie biorąc pod uwagi brwi Kristen [co to mialo niby znaczyc] hah. Wilczek taki jak sobie wyobrazalam, scena rozstania moze byc, za maly fragment by cokolwiek o niej więcej powiedziec. Urodziny. Ekhm. Powiem tak, stroje lepsze a to duzo robi gdy cos jest mile dla oka;) Jaspera włosy no coż... zdzierże. Edward boski i Alice tez. Tylko tak jak wspomnialiscie wczesniej zero reakcji ze strony rodzinki... to trochę dziwne. Carlisle chociaz mógł zainterweniować- w końcu lekarz i krew mu nie straszna.

Edward rzucił się na Jaspera, bo jak wiemy odczytał mu w myślach chęć ataku. Dlatego, gdy rzuca się na niego, to rodzinka zaledwie zdąża zauważyć, że cokolwiek się dzieje. Oni dwaj po prostu rzucili się w tym samym momencie. Jasper na Bellę, a Edward na niego. To pewnie ułamki sekund, zanim ktokolwiek zdał sobie sprawę. Stąd pewnie ta "nieruchawość" rodzinki.

A Alice się nie ruszyła, bo Jasper nie planował ataku na Bellę. To było spontaniczna decyzja podjęta w ułamku sekundy, więc nie zdążyli zareagować. Poza tym dochodzi szok, niedowierzanie... Mnie na miejscu Cullenów tez by wmurowało.

femmefatale3 , nie rozumiem, przecież jest pokazane jak pomaga B. przy draśnięciu? Zresztą wątpię, żeby to co pokazali nam w trailerze było całymi urodzinami. Zwiastun to tylko sklejka kilku momentów z filmu.

Vicky Oliv napisał:

femmefatale3 , nie rozumiem, przecież jest pokazane jak pomaga B. przy draśnięciu? Zresztą wątpię, żeby to co pokazali nam w trailerze było całymi urodzinami. Zwiastun to tylko sklejka kilku momentów z filmu.

Hm dziwne ja jakos w filmiku nie widzialam by Carlisle pomagał Belli Wink

Musialo ci się coś pomylic... Obejrzyj dokładnie.

Fakt, w trailerze nie ma, ale na pewno będzie taki moment, bo pokazali stillsa z Carlisle'm i Bellą. Proszę, specjalnie dla ciebie ;]

jak dla mnie wilk powinen wyglądać raczej tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

ale to jest tylko moje zdanie ;-]
trudno mi się przyzwyczaić do zmiany filtrów kolorystycznych,

[link widoczny dla zalogowanych]

oglądając Twilight człowiek sie przyzwyczaił do ziemistych, niebiesko szarych kolorów, new moon ma być 'złoty'... w sumie zmienia się historia, więc może to i dobrze..
scene urodzin czytając książke, wyobrażałam sobie jako bardziej klimatyczną... oby w filmie urodziny miały klimat książkowy
zawiodła mnie muzyka,, widać jeszcze jej nie dopracowali, skupiając się na samych scenach... to w końcu teaser trailer... więc wszystko przed nami.. mam nadzieje

Trailer strasznie mi się podoba, co prawda wilkołaki mogłyby być troszkę większe, ale i tak miło mnie zaskoczyli. Ta kolorystyka... o wiele lepsza niż w Zmierzchu. Nie mogę się już doczekać (szkoda że dopiero w listopadzie ;(). Jestem pewna, że będę ryczeć oglądając tę część. ;p

Hello :) a więc tak - zmiana reżysera wyszła na dobre Wink

kolory i charakteryzacja bohaterów na duży plus Wink

choćby Laurent w lesie Wink

Nawet Jacobek wyładniał Laughing

ale ten wilk... eh... miałam nadzieję, że będzie realistyczny a dali trójwymiarowego.
Szkoda.
Co do reszty, to jestem na świeżo, po pierwszym obejrzeniu, więc mam ciary i mogę napisać tylko tyle, że nie mogę się doczekać kolejnego Wink

Mi zmiana reżysera nie przypadła do gustu. Zmierzch miał swój mroczny klimat, nie był tak podobny do wszystkich hollywoodzkich produkcji. To chyba jedyne zastrzeżenie. Świetna charakteryzacja Jake'a i reszty. Ach, nic tylko czekać do 20 listopada :D

Se_ez napisał:

Mi zmiana reżysera nie przypadła do gustu. Zmierzch miał swój mroczny klimat, nie był tak podobny do wszystkich hollywoodzkich produkcji. To chyba jedyne zastrzeżenie. Świetna charakteryzacja Jake'a i reszty. Ach, nic tylko czekać do 20 listopada :D

A czepnę się znowu Wink

"Zmierzch" miał mroczny klimat? Oj, to chyba nie oglądałyśmy tego samego filmu...
Owszem, jakiś klimat miał. Przez ten niebieski filtr czuło się raczej chłód, obcośc, nienaturalnośc sytuacji. Mnie to osobiście męczyło. Podobne kolory zastosowano w "Underworld", ale tam jakoś wszystko kleiło się ze sobą, bo to innego rodzaju film, więcej w nim brutalności, podłości wampirów, wrogości, walki - mocnych emocji, jednym słowem. "Zmierzch" i jego dalsze części są trochę taką cukierkową bajeczką o "dobrym wampirze" i nijak nie pasują do niego takie artystyczne środki, dlatego mi zmiana kolorów przypadła do gustu. Lepiej się teraz będzie oglądało. A poza tym - może trochę niechcący - wyszło z tymi kolorami symbolicznie. NM to przede wszystkim "ciepły" Jacob i ciepłe kolory pasują jak ulał:)

po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi w calusieńkim temacie z przyjemnością zbiorę wszystko w bardziej jednolitą całość:)

- Gra aktorska Kristen cały czas wymaga więcej niż odrobiny doszlifowania ( "Kiss me"... błagam, przecież to nawet nie było śmieszne, toż to było żałosne...),
- Edward cały czas na niezaleczone zęby, przez co w każdym momencie w zwiastunie możemy podziwiać jego wykrzywiony pyszczek,
- Esme ... nawet nie wiem, jak dokładnie określić taką wtopę. Jakoś nie przekonują mnie komentarze typu "może to światło tak padało", ona jest po prostu OPALONA i kropka.
- Jasper od samego początku , czyt. od Zmierzchu, wybitnie nie przypadł mi do gustu, ale ten jego spacerowy trucht w zwolnionym tempie i mina pt "chyba zjadłem żabę" i ta peruka po prostu powaliły mnie na ziemie. Negatywnie.
- Alice i reszta Cullenów w scenie urodzinowej- moim zdaniem ta scena była zbyt chaotyczna i za krótka, żebyśmy ją próbowali rozwarstwiać na błędy typu " Alice się nie poruszyła" lub " Jasper leci bardzo sztucznie". Prawda, Alice (mały radosny chochlik) jakoś dała ciała.
- Scena rozstania. . . bardzo podoba mi się mimika Edzia, gdy wypoiada słowa " This is the last time you ever see me" No proszę... MOże i wykrzywiony ryjek ale mi to badzo pasowało do sytuacji, wyglądał jakby brzydził się własnego kłamstwa. Tak, tak właśnie. W reakcji "Belli" brakowało mi jakiegoś szoku. Choćby lekkiego niedowierzania, osłupienia w oczach. Po prostu nie zagrała tego najlepiej.
- Laurent, cud miód i orzeszki. W końcu mamy do czynienia z PRWADZIWYM krwiopijcą, a nie lalusiem Jamsem i psychopatyczną Victorią.
- Przemiana w wilkołaka-> najlepsza scena z całego zwiastuna. Krzyk Kristen pełen przerażenia ( popatrze tylko! Ona portafi wyrazić emocje xD!! ) no i oczywiście ciekawie przedstawiony wilk. Psiakowaty, i dzięki temu bardziej pasuje do cieplutkiego Jaka.
- No i sam Jake... CZY KTOŚ W KOŃCU MOŻE TO NAPISAĆ WPROST?! Jake powala swoim wyglądem. I szczerze mówiąc ( według mnie oczywiście ;D ) bardziej nadaje się do tej roli niż Rob jako Edzio.

Nic tylko czekać na cały film;)

To prawda, Jake wygląda świetnie, Taylor się napracował dla roli i dla nas. Wierzyłam w niego od początku. Nie chciałabym jednak, by pakował dalej, bo już jest nieźle zbudowany, a ma tylko 17 lat. Czytałam, że teraz w przerwie do Zaćmienia ma zamiar dalej pakować, aby być jeszcze potężniejszy. Oby nie przesadził. Wilkołak też fajny rudo - jasny, z zębami może budzić lęk. Ale pewnie gdy zamknie pysk - będzie do pogłaskania. Mam nadzieję, że będą sceny Belli i Jake'a - wilkołaka. W książce czułam pewien niedosyt, mogłoby ich być więcej. Laurent świetny. Podoba mi się , że rozbudowali ta scenę. Co do reszty zobaczymy. To co widzę w trailerze, jego atmosfera, kolory - dają mi nadzieję, że film będzie świetny. Jak jeszcze dołączą odpowiedni soundtrack - to będzie miodzio.

Tu macie zlepek reakcji na trailer New Moom :)

[link widoczny dla zalogowanych]

W sumie nie odbiegam od wszystkich, wszyscy z otwartą buzią i szeroko otwartymi oczami , heh nieźle się to ogląda.