Wampirze umiejętności

Oddałam głoś na sterowanie emocjami, raczej nie chciałambym czytac w myślach ani przewidywać przyszłości. Wybrałam tak chyba dlatego, że lubię pocieszać ludzi :)

z tych wymienionych wybralam moc Jaspera, moim zdaniem jest przydatna ;p

Ps. szkoda ze zostal nie wymieniony dar Belli po przeimanie czyli tarcza ktora wytwarzala ;]

Gość

Zaznaczyłam moc Edwarda.

Przyjemnie byłoby spojrzeć komuś w oczy i znać jego wszystkie myśli...

Chociaż inne moce też kuszą, szczególnie Alice.

Zaznaczyłam dar Edwarda, bo dobrze byłoby wiedzieć co inni myślą :D . Chociaż na dłuższą metę może być to uciążliwe. Zastanawiałam się też na darem Alice. Przydał by się czasami :D . Moim zdaniem najlepszy chyba jest dar Belli ( szkoda , że nie był wymieniony w ankiecie). Po dłuższym zastanowienie chyba bym go wybrała.

Zastanawiałąm się nad cztaniem w myślach i przewidywaniem przyszłości. Ostatecznie wybrałam dar Edwarda.
Ale wydaje mi się że zarówno dar Alice jak i Edwarda są bardzo przydatne w życiu.
Czytanie myśli bo wiesz co dana osoba o tobie myśli lub co myśli(ogólnie)a przewidywanie przyszłośći bo wiedziałabym co może się wydarzyć(takim darem mogłabym obronić rodzinę w jakiś sposób przed niebezpieczeństwem)

Nie zaznaczyłam żadnej umiejętności. Co prawda nie poznaliśmy innych umiejętności, jakie posiadają inne wampiry nie wymienione jako bohaterowie, ale wierzę, że tych umiejętności jest więcej i są przydatniejsze - czytanie w myślach jest natrętne, Ed. nie mógł się od nich odpędzić, wizje Alice nie były jednoznaczne, a nie chciałabym naruszać niczyjej prywatności tak jak Aro.
Dlatego wstrzymałam się od głosu.

Oj, umiejętność czytania w myślach z pewnością byłaby ciekawa ;dd. Często łamię sobie głowę, żeby dowiedzieć się, o czym myślą inni. Jednak z drugiej strony Z czasem zrobiłoby się to prawdopodobnie baaardzo męczące. W Midnight Sun Edward nie raz wspominał, ile by dał, by się pozbyć tej zdolności. Jednak przewidywanie przyszłości, czy sterowanie emocjami innych byłyby również niezwykle pomocne.

W sumie, jak się nad tym głębiej zastanowić, to wszystkie są przydatne... :D

Jane . Zadawanie bólu ..
^^

Ja zaznaczyłam moc Edwarda:) niewiem czy pamiętacie film "Czego pragną kobiety", aktor na początku wykorzystuje swój dar ale myśle,że z czasem jest to naprawde uciążliwe... Mogłam zaznaczyć moc Jane - wykorzystałabym ją od czasu do czasu..( szczególnie na dziewczynie mojego byłego;p )

Apple napisał:

Zaznaczyłam przewidywanie przyszłości.
Umiejętność bardzo przydatna, jednak niesie ze sobą lekki strach; możemy się dowiedzieć, że niedługo umrzemy, będziemy mieć wypadek itp.

No niby tak, ale wizje Alice miały ten mały mankament(chociaż to niby nie jest wada tej umiejętności, jakby się tak zastanowić), że były zależne od decyzji ludzi, czyli na logikę:
-Decyduję się pojechać Marszałkowską(ulica w Warszawie) do szkoły
-Nagle- trach!- wizja, że na Marszałkowskiej będzie wypadek, w którym mogę zginąć
-Chwila rozkminy
-Dobra, pierdziele, zostaję w domu/ jadę inną drogą.

Zaznaczyłam przewidywanie przyszłości, przydatne, no i mi tam pasuje, bo nie przepadam za niespodziankami.
Czytanie w myślach też mogłoby być ciekawe, ale ja jednak nie chciałabym słyszeć myśli znajomych, bo wiem, że o niektórych rzeczach nie chciałabym wiedzieć. A poza tym pieprzyło by mi się to co oni pomyśleli, z tym co powiedzieli. No i...czasem fajnie jest rozgryzać kogoś powolutku, a nie od razu wiedzieć "co w trawie piszczy"

Dżej, gorzej jeśli powód do śmierci jest od nas niezależny. Nie mamy większego wpływu na np. nowotwór. Żyjesz sobie i nagle masz wizję, że za dwadzieścia lat będziesz miał raka. W tym przypadku przedwczesne ostrzeżenie zza światów na niewiele się zda, wręcz przeciwnie, doprowadzi do depresji albo samobójstwa. Wolałabym nie żyć w okrutnej świadomości.
Co do przykładu z Marszałkowską, to ja jestem zdania, że jak komuś jest pisane umrzeć w danym dniu, to stanie się to czy będzie w supermarkecie, szkole czy w pracy.

Dla mnie dar Alice to przekleństwo.

A ja bym wolała wiedzieć kiedy umrę i jak. Przygotowałabym się psychicznie i poświęciłabym więcej czasu tym, których kocham, żeby potem w chwili śmierci nie mieć wyrzutów, że czegoś nie zrobiłam, coś zrujnowałam.
Ja ogółem nie wierzę za bardzo w przeznaczenie, czyli nie uważam tak jak Ty, że jeśli komuś jest pisane paść danego dnia, to tego dnia padnie, życie to nie "Oszukać przeznaczenie", jeśli nie zginę w np. wypadku to nie będzie latać za mną śmierć z kosą, wymyślając co chwilę jak mnie udupić.

Aż tak natrętna śmierć chyba nie jest Laughing

Ostatnio zastanawiałam się nad darem Jane. Gdybym taki posiadała, to dostawałabym ataku paniki, że nieświadomie sprawiam komuś ból. Używałabym go tylko w roli odwetu na mordercach, pedofilach i ludziach torturujących zwierzęta. Ja już bym im pokazała, o.

Ja wybrałam moc Edwarda, bo fajne by tak było wiedzieć kto co na prawdę o tobie myśli. Wiesz kto jest fałszywy a kto cie lubi na serio. I na lekcjach jest fajne bo znasz odpowiedzi przy tablicy. I nigdy więcej problemów typu "co ja jej/jemu kupię..." chociażby na urodziny czy szkolną gwiazdkę :)
Mi się ten dar od początku najbardziej podobał xD

Czytanie w myslach.

Moze nie raz uratowac tylek oraz sprawic przyjemnosc. Wiesz kiedy ktos klamie a kiedy nie itp. itd. Zreszta z drugiej strony uciazliwe byloby ciagłe słuchanie cudzych mysli.

A ja bym chciała mieć te wszystkie umiejętności po troszku... :)
Chciałabym czytać w myślach.Jest to przydatna umiejętność :) Fajnie tak podpatrzeć myśli ludzi wokoło.
Sterowanie emocjami też jest fajne :) Szczególnie np.u rodziców jak się denerwują :)To od razu bym ich sprowadziła na ziemię :)
Przewidywanie przyszłości...z jednej strony ciekawi mnie co mnie tam czeka w przyszłości...
Zadawanie bólu...nie lubię ranić innych i nie robię tego,ale...czasami taka umiejętność może być przydatna.
Wgląd w myśli teraźniejsze i przeszłe,to tak jak czytanie w myślach przydatna umiejętność.

Ja wolałabym tak jak Bella być tarczą...
Byłabym ochroną dla swoich bliskich np.:
gdyby Jane Bróbowała skrzywdzić kogoś bliskiego:)

anka192024 napisał:

Ja wybrałam moc Edwarda, bo fajne by tak było wiedzieć kto co na prawdę o tobie myśli. Wiesz kto jest fałszywy a kto cie lubi na serio. I na lekcjach jest fajne bo znasz odpowiedzi przy tablicy. I nigdy więcej problemów typu "co ja jej/jemu kupię..." chociażby na urodziny czy szkolną gwiazdkę :)
Mi się ten dar od początku najbardziej podobał xD

No jasne, ideolo, a potem idziesz ulicą i słyszysz jak gość idący obok Ciebie chce kogoś zabić, a nastęnego dnia słyszysz w wiadomościach o wielkim mordzie, w którym gościu wymordował całą rodzinę. Po czymś takim zabiłabym się łyżką, no ale muszę przyznać, że i tak ta umiejętność ma swoje pozytywne strony.

W gruncie rzeczy to trudno wybrać jedną umiejętność.

Ja wolałabym mieć dar Aro. Chcialabym wiedziec co ktoś kiedyś myślał o mnie i co myśli teraz. Wink

Choc umiejętność Alice też by się przydała... Zwłaszcza jak ktoś w zyciu zaklada coś z góry. xD

Ja tam chciałabym mieć moc Alice. Wiem, że jej wizje są mocno subiektywne i w każdej chwili mogą się zmienić, wiem... ale po prostu bym ją chciała ;P miło byłoby wiedzieć, co będzie na przykład na teście z chemii xD