FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Ulotnie...[Kailani pisze] 15.01.10 Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Kailani
Zły wampir



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie sięgniesz tam wzrokiem

PostWysłany: Pią 22:04, 11 Wrz 2009 Powrót do góry

A teraz moja twórczość wreszcie ujrzy światło dzienne.

***

Kochając tak mocno nie jestem sobą.
Jestem swoim dobrym duchem,
Który schodząc na Ziemię nie wiedział co czyni,
Bo złudne są jego nadzieje,że ziarna piasku
W gwiazdy się zmienią,
A turkus nieba zetrze łzę z twego policzka.

Nim brzask nastanie,
objawię się z odmętów ciemności,
lecz nim słońce zdąży uciec od mego wzroku,
będę już tylko wspomnieniem.

Nie warto miłować rzeczy ulotnych, słabych.
Wiatr rozwieje je ze łzami nad nimi lanymi.
Podążą dalej, zatruwając umysły, łamiąc dusze.
Tocząc serce jak gorzka trucizna nie zostawią nic
Prócz rdzy kajdanów i pustki
W pełni księżyca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kailani dnia Sob 13:35, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
NathalieRoss
Nowonarodzony



Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:25, 13 Wrz 2009 Powrót do góry

Jak dla mnie, wiersz jest bardzo głęboki. Łatwo można doszukać się w nim drugiego dna, które w poezji zawsze jest dla mnie ważne.
Czekam na kolejne utwory Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Renesme
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:24, 14 Sty 2010 Powrót do góry

Zgadzam sie z Nathalie Ross, wiersz ma ciekawe przesalnie...
W zaleznosci od nastroju mozna inaczej go interpretowac i to mi sie podoba :)
Takze czekam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kailani
Zły wampir



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie sięgniesz tam wzrokiem

PostWysłany: Pią 22:15, 15 Sty 2010 Powrót do góry

,,W wosku uśnięta''

Nie miałam nic do jedzenia
Byłam tylko ja i ta świeca
Z wypalonym knotem
Pstryknęłam wyschniętymi palcami
I wznieciłam iskrę
Krople wosku spadały na powieki
Pieczętując je jak lak
Byłam bezpieczna w swojej ciemni
Wodziłam językiem po gładkiej świecy
Spijałam płynny wosk i kruszyłam ten
zastygnięty

A świeca dalej płonęła
Drganie nerwowego płomyka
Kołysało mnie do snu

A świeca dalej płonęła
Wosk otulał moje ja, moje ciało, moje ego
I zastygłam tak czekając aż ktoś
Zapali następną świecę



,,Tym razem wrócę szybciej''

Ziemia była smaczna dziękuję że pytasz
Miała taki wspaniały zapach
Żywiczne omdlenie przełamane goryczą
zimowego świerku Wilgotny mech
tulił policzki rumiane od wieczornego chłodu
a pióropusze wygasnłej zieleni groziły mi
że jeżeli nie wrócę do domu powiedzą
o wszystkim Tobie
Ależ miałam uciechę słuchając ich pouczeń
Mimo że były tylko nerwowo rozedrganą struną
wiatru rozumiałam je Czyżbym znała
mowę żywiołu
W każdym razie nieważne Miałam
za nic tą mowę bo Ty i tak o wszystkim wiedziałeś
Nie lubisz kiedy się oddalam lecz i tak
nic na to nie poradzisz
Na próżno zdzierasz gardło wchodząc w słowo
własnemu echu I tak mnie nie znajdziesz
Nie tłucz też porcelany gdyż nie będziesz miał
w czym mi zaparzyć kawy kiedy będą do Ciebie wracać
Pamiętaj,że odchodzę od Ciebie tylko dlatego
że powroty po długiej rozłące sprawiają mi nieopisaną radość
Ujrzenie Twojej zmizerniałej i uschnętej
z tęsknoty twarzy
Ach przepraszam Cię,że skazuję Cię na to, ale
nic nie poradzę na swój egoizm
Kocham swoją miłość do Ciebie
ale i Ty nie jesteś mi obojętny
Całuje Cię więc w tą odrętwiałą dłoń
i obiecuję że tym razem wrócę szybciej



,,Wianki''

Kiedyś lubiłam pleść wianki
Giętkie łodygi tańczyły między
Palcami i mówiły mi, że mam
Doskonałe dłonie i mi dziękują
Ja tylko się uśmiechałam
I zazdrościłam im soczystych kolorów
Oraz słodkiego kwiecia
Ich delikatność i gracja emanowały pięknem,
Którego nigdy nie zaznałam
Wieszałam je na niskich gałęziach drzew
I codziennie przychodziłam, aby
Obserwować ich obumieranie Bielusieńkie
Płatki ustępowały martwemu złotu i bursztynowi
Aż w końcu wracały do Ziemi
Łodygi wiotczały i puszczały łączące je więzy
Znowu byłam sama
Tylko ja i puste gałęzie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin