Temat: Panegiryk o Edwardzie (kirke i Prawdziwa)[Z]

Pojedynkują się: Prawdziwa i kirke

forma: wiersz, panegiryk( czyli wysławianie, wychwalanie bez umiaru, ogromny zachwyt itp.)
długość: nie więcej niż 40 wersów
tytuł: dowolny, może być bez
chcemy: Edwarda( to jego ma dotyczyć panegiryk), rymów( niekoniecznie regularnych),apostrofy, ogromnej głupoty, jeżeli chodzi o postrzeganie Edwarda, samych pozytywów, opisu jego boskości i nieskazitelności. Krótko- wiersz zakochanej w Edwardzie fanki- psychopatki. Niech ten wiersz będzie głupi, aż do bólu.;p

nie chcemy: rozbudowanych porównań, filozofii, Belli, innych Cullenów
czas: 2 tygodnie, 14.05
beta: oczywiście, że nie

UWAGA! Zgodnie ze zmianami w regulaminie, nie można przyznawać remisów w podsumowaniu oceny. Takie oceny nie będą brane pod uwagę w liczeniu punktów.

Koniec oceniania: 29.05

Oceniamy według schematu:

Pomysł: 5 pkt.
Styl: 7 pkt.
Spełnienie warunków: 3 pkt.
Postacie: 5 pkt.
Ogólne wrażenie: 5 pkt.
Punkty przyznawane w innej punktacji nie będą liczone.

Jeśli nigdy nie oceniałaś/ -eś, zapoznaj się z zasadami. ← klik!

TEKST A:

O, Edwardzie nieśmiertelny,
Piękny, mądry i uroczy,
Jak ocean wielbię ciemny
Hipnotyczne Twoje oczy.

Szybkość Twa nieposkromiona,
Siła Twa niepokonana.
Chcę dziś wpaść w Twoje ramiona.
Bożku! Padam na kolana!

Usta wąskie i subtelne,
Szczęka męska, bardzo mocna.
Włosy gęste i miedziane.
Ty mi będziesz teraz panem!

Twoja romantyczna dusza,
Twoje boskie, greckie ciało
Do zachwytu mnie przymusza.
Ciebie zawsze będzie mało!

Twoja skóra w dzień pogodny
Oproszona diamentami.
Twoje oczy, kiedyś głodny
Malowane węgielkami.

Twoje słowa to symfonia,
To melodia z pięknych ust.
Żyć bez ciebie to agonia;
Wziąć pistolet, ciągnąć spust.

Tylko Ty jesteś natchnieniem,
Moim życiem, przeznaczeniem.
Z Ciebie chłonę sok miłości,
Tyś najbliższy jest boskości!

TEKST B:

Me bóstwo

Edwardzie, o Edwardzie…
Któż kochać może cię bardziej?
Niż ja, co oczy wypłakuje
Cały dzień ciebie wypatruję.
Tej wspaniałości, co błyszczeniem
Swym, jest dla mnie ukojeniem.

Edwardzie, o Edwardzie…
Ja wiem, że z Ciebie twardziel.
Twe mięście jak skały –
Tak jesteś bosko wspaniały.
Cały dzień myślę o tobie,
Twej cudownej, świętej osobie.

Edwardzie, o Edwardzie…
Nie ufaj każdej,
Co na twój widok omdlewa.
Twa mądrość mnie wciąż zdumiewa,
Twa skromność i powaga…
Ta niesamowita wprost odwaga.

Edwardzie, o Edwardzie…
Traktuję Cię coraz poważniej.
Jesteś jak lilia biała
Niewinna w swej istocie cała.
Nieskazitelna już od korzenia
I czas tego nie zmienia.

Edwardzie, o Edwardzie…
Gdy robi się coraz straszniej
Ty idealny, piękny, boski
Odsuwasz wszystkie moje troski.
Jesteś ideałem na ideały
Doskonały – po prostu wspaniały!

Dawno nie oceniałam wierszy, w ogóle to dawno oceniałam cokolwiek więc trzeba spiąć tyłek w przerwie na testy maturalne i zrobić to co trzeba. A więc.

Pomysł: 5 pkt.
Mam mały dylemat, nie wiem czy dobrze to ujęłam ale w wierszu drugim dostrzegłam przejawy inteligencji. Ponieważ psychopatyczna fanka dostrzega wielką inteligencję Edwarda. Wydaje mi się , że "prawdziwa" fanka będzie widziała tylko jego piękne, idylliczne ciało błyszczące jak dorodny diament przeszywany promieniami słonecznymi ;-D Miałam na myśli:
"Edwardzie, o Edwardzie…
Nie ufaj każdej,
Co na twój widok omdlewa.
Twa mądrość mnie wciąż zdumiewa"
Idąc tropem dalej naprawdę trudno dokonać mi wyboru ale tutaj dam punkt więcej w stronę tekstu pierwszego.

A:3
B:2

Styl: 7 pkt.
Ocenianie stylu to moja najsłabsza strona. Właściwie to nie wiem co powiedzieć jeśli miałabym wspomnieć to co mi się podobało a to co nie. Jednak pod względem stylu podobał mi się tekst B. Czytało mi się go w zabójczym tempie , naprawdę gładko jak po masełku. W pierwszym przypadku zatrzymywałam się, miałam zgrzyty i coś nie tak było. Tekst B jest naprawdę pięknie napisany, chociaż jest nasycona głupologizmami i przepełniony słodkością co lepka jest jak miód... Widać , że dziewczyna która kieruje słowa do Edwarda wiąże z nim jakieś nadzieje, jakąś wspólną przyszłość.
A:3
B:4

Spełnienie warunków: 3 pkt.
nie chcemy: rozbudowanych porównań, filozofii, Belli, innych Cullenów
oraz nie było inteligencji... czyli wszystko ok!
A:1,5
B:1,5

Postacie: 5 pkt.
Zastanawia mnie co miałabym ocenić w tym podpunkcie. To jak psychofanka patrzy na Edwarda, która go bardziej wymiziała i przedstawiła jako swój ideał nad ideały. Seks z twarzą dziewicy? Nie wiem naprawdę, ale coś mi podpowiada że wymizany Edward został bardziej w tekście B, chociaż zawiera nutkę czegoś na kształt przejawu myślenia to uważam że młody lew masochista został zanurzony w większych "miodach" ;-D
A:2
B:3

Ogólne wrażenie: 5 pkt.
Ogólne wrażenia są pozytywne. Bardzo pozytywne. Podobało mi się jak nie wiem. Widać że autorki potrafią dobrze się bawić a większych idealizacji bohatera nigdy nie czytałam. Ale muszę wybierać dlatego skłaniam się w stronę tekstu drugiego, wszystko mi mówi... że naprawdę przypadł mi do gustu. Jako całokształt i po części rozłożony na kawałeczki. Każdy zwrot jest pewnego rodzaju hymnem miodowym. Miodu tu co nie miara, że aż mi momentami niedobrze.. ale w ogólnym podsumowaniu było super.
A:2
B:3

Chciałam moją oceną przypomnieć, że ten pojedynek istnieje... Wink

Razem:
A:11,5
B:13,5

Pozdrawiam, Skrzydlak.

Pomysł: 5 pkt.
Tekst A – 2,5
Tekst B – 2,5
Daję po równo, ponieważ warunki pojedynku pozostawiały niewielkie pole do manewru i nie ma na tyle istotnych różnic w pomyśle, na których mogłabym się oprzeć.

Styl: 7 pkt.
Tekst A – 3
Tekst B – 4
Budowa obu wierszy była w porządku, słownictwo odpowiednie, ale mam pewne zastrzeżenia co do pewnych partii w tekście A – stąd różnica w ocenie. Zdanie, które mi nie pasuje to np.: Wziąć pistolet, ciągnąć spust. Nie wiem, wg mnie lepiej by było np.: Wziąć broń i pociągnąć spust. Tyle samo sylab, a trochę bardziej po polsku.

Spełnienie warunków: 3 pkt.
Tekst A – 1,5
Tekst B – 1,5
Spełnione.

Postacie: 5 pkt.
Tekst A – 2
Tekst B – 3
W tym wypadku skupię się oczywiście na podmiocie lirycznym, czyli psychofance. Wyobrażam ją sobie jako głośną, rozentuzjazmowaną i piskliwą osóbkę - kiedy jest w stadzie, natomiast w samotności bardziej melancholijną i romantyczną. Taką osobę odnajduję bardziej w tekście B niż w A. Tekst A także pokazuje fajną postać psychofanki (tak, wiem, że te trzy słowa zestawione razem wyglądają dziwnie, ale wiecie, o co mi chodzi), jednakże bardziej mi odpowiada podmiot liryczny wiersza B.

Ogólne wrażenie: 5 pkt.
Tekst A – 2,5
Tekst B – 2,5
Podobnie jak przy pomyśle, tutaj też nie mogę się zdecydować, który tekst jest lepszy. Pomimo pewnych elementów tekstu B, dzięki któremu wygrał w poprzednich dwóch kategoriach, to tekst A też był bardzo zgrabnie napisany.

Podsumowując:
Tekst A - 11,5
Tekst B - 13,5

OH MY GOTH! Czekałam na ten pojedynek i niewiele brakowało, a bym go przegapiła! Shame. Do rzeczy...

Pomysł: 5 pkt.
A: 2
B: 3
W tej kategorii wygrywa wiersz B z powodu zawartego w nim jednego rymu, który zwalił mnie z nóg i sprawił, że chichram się od dobrych trzech minut. ,,o Edwardzie…Ja wiem, że z Ciebie twardziel", no uduszę się zaraz Laughing

Styl: 7 pkt.
A: 5
B: 2
Wiersz A wydał mi się bardzie poukładany, zgrabniejszy, rozkład rymów jest lepszy. Dostrzegam też bardziej ekspresyjne porównania, ten ,,sok miłości" mnie przekonał.

Spełnienie warunków: 3 pkt.
A: 1
B: 2
B wygląda, jakby faktycznie pisała go walnięta fanka Wink

Postacie: 5 pkt.
A: 3
B: 2
Tutaj trudno było mi rozdzielić punkty, bo Edward z A wydał mi się bardziej Edwardowy, a psychiczna fanka bardziej psychiczna w B. Jako, żem EdwardTeam, A dostał punkcik więcej.
Ogólne wrażenie: 5 pkt.
A: 4
B: 1
Ogólne wrażenie: pozytywne. Byłam ciekawa, czy prace będą podobne do tych z mojego pojedynku z Pernix. Obydwa mi się podobają, jednak pierwszy głośniej mówi "wybierz mnie! wybierz mnie!"

Razem:
A: 15
B: 10

Gość

Hello, co tak mało ocen, ludzie? Jutro się kończy.

Pomysł: 5 pkt.
Pole do manewru było małe, aczkolwiek tekst A składał się z samych pozytywów (słusznych, prawda? Very Happy

), a B to było w połowie lanie wody. I ta apostrofa jakoś dziwnie się czyta. Za każdym razem na początku zwrotki to aż za dużo.

A:3
B:2

Styl: 7 pkt.
W obu wierszach były rymy, ale to w końcu warunek pojedynku Wink

W A były one jednak zdecydowanie dokładniejsze, a wersy miały mniej więcej równą liczbę sylab, przez co lekko mi się czytało. W B było ładnie, ale te rymy...

A:4
B:3

Spełnienie warunków: 3 pkt.
Spełnione.

A:1,5
B:1,5

Postacie: 5 pkt.
Tutaj nie będę oceniać, która z fanek jest bardziej psychopatyczna, ale która bardziej przypadła mi do gustu jako osoba. Pani z tekstu B przejawiała myślenie, co mi się spodobało. Natomiast pani z A była głupiutka, że hoho! Taka na maksa zapatrzona xD (no ba!) W podsumowaniu bardziej zyskuje fanka z B.

A:2
B:3

Ogólne wrażenie: 5 pkt.
Chyba te dokładniejsze rymy przeważają szalę w tej kategorii, choć czuję, że teksty te są na równym poziomie. Jako fanka Edwarda (Jacoba też, choć mniej, ale to i tak dziwne...), mogę powiedzieć, że pod połową tych zwrotów mogę się podpisać (a gdyby zamienić Eda na Roba, to pod wszystkimi).

A:3
B:2

Razem:
A:13,5
B:11,5

Zagłosowały 4 osoby (100 punktów), co już uprawomocnia głosowanie, ale ponarzekam. Co tak mało, ludziska?

Wiersz A zdobył 51,5 pkt. i minimalną palmę pierwszeństwa,
natomiast Wiersz B otrzymał pozostałe 48,5 pkt.

Zwycięża Prawdziwa! bravo

A gratulacje należą się obu Paniom, bo pojedynek był bardzo wyrównany. :)