FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Znajomi rodziny Cullenów Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
...:innocence:...
Człowiek



Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pią 17:20, 17 Kwi 2009 Powrót do góry

Zdziwiłam się trochę, bo nie znalazłam nigdzie takiego tematu, a uważam, że są one na tyle barwne, by o nich podyskutować.

klan Denali, Garett, Zafrina, rumuni i wiele, wiele innych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
tenaya
Wilkołak



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:40, 18 Kwi 2009 Powrót do góry

Mnie najbardziej zaintrygowała Tanya- troche jest mi jej zal bo zakochala sie w Edwardzie a tu nic z tego i jeszcze musi wywiazywac sie z roli wielkiej przyjaciolki rodziny... Jak dla mnie to bylo jej troche za malo i wogole ta historia klanu Denali moglaby byc pokazana troche dokladniej bo to na pewno bardzo ciekawa opowiesc...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SparkleXD
Człowiek



Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wonderland<3

PostWysłany: Sob 15:39, 18 Kwi 2009 Powrót do góry

dla mnie najbardziej intrygujący był Alistar. Nie wiadomo o nim nic. Dlaczego tak bardzo unikał jakiejkolwiek więzi emocjonalnej? Może się na kimś przejechał. Taki typowy samotnik. I nigdy nie dowiemy się dlaczego opuścił Cullenów w decydującym momencie. Nie sądzę, żeby to było czyste tchórzostwo. Zawsze mówię sobie, że było to coś więcej, coś głębszego, ale może właśnie się mylę przypisując mu dodatkowe cechy... Cóż zawsze zastanawiały mnie wampiry-samotniki. Chętnie poczytałabym o życiu takiego wampira, który nie miał towarzystwa z własnego wyboru. Chciałabym wiedzieć co dzieje się w jego głowie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vickyliv
Dobry wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case

PostWysłany: Sob 16:13, 18 Kwi 2009 Powrót do góry

Tyle ich wszystkich się zbiegło w BD, że szczerze mówiąc wszystko mi się pomieszało. Tak, Tanyi było mi trochę żal, współczułam jej. Edward potrafi zamącić w głowie, musiała bardzo przeżyć jego odmowę. SPOILER: Po przyjeździe na ślub musiała być kłębkiem nerwów, albo kto wie - wzięła to na sucho. Tak czy siak, jak to mówią stara miłość nie rdzewieje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
IlonaM
Dobry wampir



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks

PostWysłany: Sob 18:21, 18 Kwi 2009 Powrót do góry

Mi bardzo spodobał się wątek rodziny z Denali od początku, więc cieszyłam się, że siostry pojawiły się w PŚ i ten wątek został trochę rozbudowany. Brakowało mi trochę relacji Tanya - Edward, bo myślę, że mogłyby zostać ciekawie przedstawione.
W zasadzie wszyscy znajomi z PŚ są niezwykle oryginalnym postaciami, ale najciekawsze po klanie Denali, uważam Zafrinę oraz Vladimira i Stefana :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Miss Juliet
Wilkołak



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:25, 18 Kwi 2009 Powrót do góry

Po tym wątku naprawdę polubiłam Kate. Muszę ją chyba dopisać do ulubionych postaci. Jest fantastyczna! Do tego dochodzi również Garrett. Jakoś urzekła mnie ta para i ich osobowości. Może po prostu jestem trochę do nich podobna? Nie wiem Wink.
Oprócz nich polubiłam jeszcze Carmen, Eleazara, Zafrinę, Benjamina. Rumuni byli boscyyyy.... Tacy tajemniczy...
Amun był za to strasznym bucem i snobem. Bywa...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
...:innocence:...
Człowiek



Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Nie 14:25, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

Brakowało mi więcej historii na temat naszych "gości" z BD. Meyer powinna zrobić taki rozdział, w którym z nudów wszyscy w nocy usiedli by w kółeczku i poopowiadali swoje historie. Byłoby extra. Podejrzewam ,że Meyer chciała to zrobić ale jej "jakże kochani" agenci, wydawcy kazali jak zwykle jej się skoncentrować na Belli i Edwardzie. yhh Rolling Eyes

Ja również lubię Kate i Garetta, bo podoba mi się to, że ich miłość "narodziła się na naszych oczach". "Kobieto, pójdę za Tobą na koniec świata" czy coś w tym stylu. :D

Fajne było to urozmaicenie talentów i osobowości. Każdy czymś się wyróżniał. Ale dziwne jest to, że prawie każdy miał talent.

Zaintrygowali mnie również Rumuni. Bardzo ciekawa jestem szczegółów ich konfliktu z Volturi. (o ile takowy był)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ...:innocence:... dnia Nie 14:26, 19 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Blooddrunk
Wilkołak



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ludzi Lodu xD

PostWysłany: Nie 15:02, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

Bez nich pewnie nie byłoby urozmaicenia, ale kiedy zjawili się tak wszyscy naraz to aż ciężko było nadążyć (;
Jakoś nie przywiązywałam do nich większej wagi. Carlisle miał wielu znajomych, a większości z nich dotyczył jeden epizod. No.. może do gustu bardziej niż przypadli mi Eleazar i Zafrina. Oczywiście ściągnięcie ich było potrzebne, ale zrobiło się za dużo zamieszania. Czekałam, aż sobie pójdą ;P
Podobało mi się natomiast z jaką łatwością (w większości) zaakceptowali, a nawet zafascynowali się Nessie. Mała jakby zbliżyła ich do rodziny Cullenów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marakuja
Zły wampir



Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii

PostWysłany: Nie 15:03, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

Tak
ja również poznałabym chętnie historię każdego z wampirów
ale na to chyba musiałaby powstać osobna książka :)

Jeśli chodzi o moje sympatie, to chyba największą wzbudził Benjamin. Zastanawia mnie jak Amun (bo to on go stworzył o ile pamiętam?) rozpoznał w nim, jeszcze człowieku, takie moce.

Co do Rumunów, to z jakiegoś powodu sympatią do nich nie pajam. Może dlatego, że przybywając do Forks i stając po stronie Cullenów nie robili tego jak reszta, by stawiono sprawiedliwy osąd, lecz jedynie we własnym interesie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
transfuzja.
Zły wampir



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.

PostWysłany: Nie 15:43, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

Ja najbardziej polubiłam Kate i Zafrinę. Podobało mi się, że Z. pomogła Belli opanować jej 'dar' - przecież wcale nie musiała tego robić.

Zgadzam się z tym, że SM powinna opisać relacje Tanyi i Edwarda. Zabrakło mi tego... Tanya na pewno nie pogodziła się z tym ot tak. W końcu uczucia wampirów były 'trwalsze'. W MS Tanya najwyraźniej nadal coś do niego czuła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
juStienne
Zły wampir



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 19:23, 23 Kwi 2009 Powrót do góry

Jejj, ja tych znajomych Cullenów nigdy nie mogę rozróżnic i zapamiętac Wink
Pamiętam tylko, że bardzo mi się spodobały te wampiry, które na polu walki się w sobie zakochały. A patrząc na wasze wypowiedzi wnioskuję, że to była Kate i Garret :) I jeszcze fajna była Zafrina za to, że pomagała Belli.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
hallon
Wilkołak



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Olkusz, małopolska :)

PostWysłany: Sob 8:39, 25 Kwi 2009 Powrót do góry

Mnie się podobał koncept Adazonek - głównie Zafriny. Nie wiem czemu, ale odniosłam wrażenie, ze przedstawiono ją jako postać rodem z drużyny koszykówki - wysoka(jeżeli się mylę, to prosze mnie poprawić). Do tego, moim zdaniem, ma bardzo ładny dar, który może być zarówno zbawieniem, jak i koszmarem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dilena
Administrator



Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 158 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:24, 25 Kwi 2009 Powrót do góry

Ja też najbardziej polubiłam Kate i Zafrinę, ale Rumuni też byli swietni. :D
O relacjach Edwarda i Tanyai jest więcej w MS, które pewnie nie będzie kontynuowane. A szkoda Wink

Benjamin był też postacią budzącą sympatię- taki "młody" :D, miły, ciepły, a miał ogromny dar, który mu do głowy nieuderzył :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amer
Człowiek



Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:27, 25 Kwi 2009 Powrót do góry

Zafrina też przypadła mi do gustu
malinowaaa napisał:
Do tego, moim zdaniem, ma bardzo ładny dar, który może być zarówno zbawieniem, jak i koszmarem.

jeszcze spodobał mi sie Stefan i Vladimir przyjechali tylko po to żeby popatrzeć na walke a może i upadek Volturi nie zważali na to jaką "zbrodnie" popełnili Cullen`owie
i jeszcze przecież jest Benjamin (to że miał świetny dar to swoją drogą) podobało mi sie jego nastawienie do życia
natomiast średnio przypadła mi do gustu rodzina Denali już na samym początku byli mi obojętni


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Charlotta
Wilkołak



Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

PostWysłany: Nie 18:40, 26 Kwi 2009 Powrót do góry

Mi znajomi także się mylili. Pomagała mi troche rozpiska na końcu książki.

Takie pomieszanie charakterów,
talentów, histori, a w dodatku
wszystko w jednym miejscu...
Dziwne, że się nie pozabijali
nawzajem ;]

Podobała mi się Kate, Garett, Zafira i Benjamin.
Byli tacy zupełnie inni niż reszta.
Ich styl bycia i talenty zaciekawiały :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Charlotta dnia Nie 18:41, 26 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kailani
Zły wampir



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie sięgniesz tam wzrokiem

PostWysłany: Nie 20:04, 26 Kwi 2009 Powrót do góry

Dla mnie znajomi Cullenów niczym sie nie wyróżniali. Nie było tam żadnych wyrazistych osobowości,a jedynymi rzeczami, dzięki którym mogłabym ich rozróżnić, to miejsce pochodzenia i wymyślne talenty, które Meyer wykreaowała,aby Cullenowie mieli jakieś szanse przeciw Volturi. Szczerze mówiąc trchę mnie nudził wątek z nimi. Żadna z tych postaci nie zapadła mi w pamięci.
Do zniesienia były tylko te wampirzyce z Amazonii i Beniamin.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ewelina
Dobry wampir



Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 58 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z biblioteki:P

PostWysłany: Nie 22:16, 26 Kwi 2009 Powrót do góry

Po części zgadzam się Kailani, kiedy czytałam BD to nie mogłam się połapać, kto co umiał. Ale najbardziej podobał mi się Benjamin i te dwie Dracule z Rumunii :) Stefan i ktoś tam :) Byli naprawdę szaleni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Nie 22:17, 26 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
vioolet
Wilkołak



Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy marzeń. <3

PostWysłany: Pon 9:13, 27 Kwi 2009 Powrót do góry

ja również w pewnych momentach gubiłam się i nie mogłam się połapać, kto jest kim?
najbardziej pamiętam jednak Stefana i Vladimira.
trzeba przyznać, że przyciągali uwagę swoją obojętnością i tajemnicą.
to było niesamowite, że tyle wampirów spotkało się w jednym miejscu jednocząc siły.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Blairanoid
Wilkołak



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:27, 27 Kwi 2009 Powrót do góry

Ja się w ogóle teraz nie mogę połapać kto jest kim. Strasznie dużo się ich zjechało i do wampirów, które zbytnio nie ingerowały w rozmowy itp, nie przywiązywałam uwagi. Nie pamiętam ich. Rolling Eyes

Mi jak chyba większości podobała się Zafrina. Miała świetny dar, ale polubiłam ją jakoś tak od razu, za nic. No i strasznie spodobało mi się jej imię. Nie wiem dlaczego, po prostu takie jakieś chwytliwe jest. :D
Kate też była spoko, chociaż jej też zbytnio nie pamiętam.
A co do Tanyi, to nie brak mi jej relacji z E. Dał jej do zrozumienia, że nic z tego nie będzie, to widocznie odpuściła. I jakoś mało obchodzi mnie, czy była kłębkiem nerwów w niektórych sytuacjach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
legallyfanalice
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Rać.

PostWysłany: Śro 19:19, 29 Kwi 2009 Powrót do góry

Mi się spodobał Benjamin i jego sterowanie siłami natury.!
Naprawdę bardzo mi się spodobał mi się ten dar bo jest taki wszechstronny.I można sobie bez czekania zagrać z wampirami w baseball ;pp


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin