FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Cullenowie i ich gościnność Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Czy podobało Ci sie zachowanie Cullenów wobec wilków?

Tak
65%
 65%  [ 34 ]
Tak, ale chwilami przesadzali
26%
 26%  [ 14 ]
Nie wiem/nie myślałam o tym
1%
 1%  [ 1 ]
Nie, chociaż było to w pewnym sensie miłe
5%
 5%  [ 3 ]
Nie
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 52


Autor Wiadomość
Zafascynowana Edwardem
Wilkołak



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łóżko Edwarda ;dd

PostWysłany: Śro 9:58, 28 Kwi 2010 Powrót do góry

Co sądzicie o zachowaniu Cullenów w stosunku do wilków? No dobrze, przez nich Jacob, Seth i Leah odwrócili się od swojej watahy, ale czy chwilami nie przesadzali? Trochę było to dla mnie dziwne, przecież chyba wiedzieli że sfora nie będzie chętnie korzystała z ich domu, jedzenia, ubrań. Jacob nie ubrałby się w ubrania od wampirów gdyby nie to, że nie miał innych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Diii
Wilkołak



Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie

PostWysłany: Śro 11:20, 28 Kwi 2010 Powrót do góry

Nie, nie przesadzali.
Nam wszystkim może się tak wydawać, ale tylko dlatego, że raczej nie jesteśmy do takiej uprzejmości przyzwyczajeni. Mówiąc szczerze, byłam pod ogromnym wrażeniem zachowania Cullenów - przyjęli pod swój dach *no, chcieli przyjąć* potencjalnych wrogów, oferując im naprawdę bardzo dużo.

I jeżeli czyjekolwiek zachowanie mi zgrzytało to było to zachowanie wilków, głównie Jacoba, bo wyrzucenie jedzenia do rzeki *nie pamiętam, czy to było jedzenie, czy ubranie, ale nieważne* było szczytem bezczelności. Nikt mu nie kazał tego zabierać, mógł dać Esme do zrozumienia, że się na to nie zgadza i zostawić to po prostu w domu, a nie, żeby wielce mu odpuściła zabrał to i zniszczył.

// EDIT:

dobra, dobra, więc nie Jacob *wybacz;*****, a Leah. choć w zasadzie nie ma to dla mnie znaczenia, bo i tak oceniam zachowanie wilków. ale dobra, biedny Jacob, oberwało Ci się za Leah, wybacz, już się poprawiam, nie krzyczcie ^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Diii dnia Śro 19:14, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 15:38, 28 Kwi 2010 Powrót do góry

Gwoli ścisłości i obrony Jacoba - jedzenie , czy też ciuchy wyrzuciła Leah, a Jacob korzystał z tego, choć niechętnie.
On sam jej zresztą paczkę od Cullenów zaniósł.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mariolek
Wilkołak



Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Fangtasia

PostWysłany: Śro 16:36, 28 Kwi 2010 Powrót do góry

Właśnie to nie Jacob wyrzucił jedzenie do rzeki, tylko Leah. Ona od początku do końca nie była przekonana co do Cullenów i nie przepadała za nimi... A Jacob z czasem przyzwyczaił się do takiej sytuacji i znosił obecność Cullenów.
A co do gościnności wampirzej rodzinki to była ona bez zarzutu. Nawet Rosalie niechętnie, ale jednak przyniosła Jacobowi jedzenie w misce Wink Cullenowie to kulturalna, klasyczna rodzina, z zasadami i manierami. Bardzo mi się to podobało jacy byli gościnni.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zafascynowana Edwardem
Wilkołak



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łóżko Edwarda ;dd

PostWysłany: Śro 17:00, 28 Kwi 2010 Powrót do góry

Kochane, dziękuję za odzew, chociaż się ze mną nie zgadzacie. :)
Zachowanie Leah jest uzasadnione, nienawidziła ona przecież wampirów i nic od nich nie chciała. A pomagała im dlatego że chciała być w sforze Jacoba i nie wracać do Sama.

Zachowanie Cullenów, no cóż, było miłe, fajne i wspaniałomyślne, okej, ale jakoś mi to nie pasowało i już... Nie potrafię tego do końca wytłumaczyć :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Diii
Wilkołak



Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie

PostWysłany: Śro 19:15, 28 Kwi 2010 Powrót do góry

może i nienawiść Leah była uzasadniona *choć się z tym nie zgadzam*, to jednak jakieś normy przyzwoitości obowiązują - wampiry nie miotały ciosami poniżej pasa, a ona powinna zachować choć resztki dobrego wychowania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jama
Wilkołak



Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:42, 28 Kwi 2010 Powrót do góry

Według mnie w zachowaniu Cullenów nie było żadnego przesadyzmu. Co więcej, zachowali się na prawdę w porządku. Wiadomo, wilkołaki i wampiry nie pałały do siebie zbytnim entuzjazmem (chociaż ja powiedziałabym, że to właśnie wilkołaki były bardziej wrogo nastawione), rodzina Cullenów starała się załagodzić ten cały spór.

Jeśli ktoś tu się zachował niestosownie, to moim zdaniem był to Jacob i jego paczka. Poniekąd jednak rozumiem ich zachowanie, ale uważam, że mogli se dać trochę siana i się jakoś zjednoczyć, czy cuś. No, ale trzeba też wziąć pod uwagę to, że wilkołaki traktowały Cullenów jako potencjalnych wrogów.
Aj, zagmatwane to wszystko Rolling Eyes. Jednak uważam, że Cullenowie nie przesadzali i zachowali się bardzo ładnie ^^.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jama dnia Śro 19:42, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Zóó
Nowonarodzony



Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grodzisk Wielkopolski

PostWysłany: Śro 19:45, 28 Kwi 2010 Powrót do góry

Cullenowie nie przesadzali. Spójrzmy w prawdzie oczy. Każdy by chyba pomógł wrogowi w potrzebie. Gdyby mu zabrakło jedzenia czy coś w tym stylu. Może wróg nie byłby zachwycony, ale innego wyboru nie miał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Antonina
Dobry wampir



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Jokera

PostWysłany: Śro 19:48, 28 Kwi 2010 Powrót do góry

Moim zdaniem Cullenowie nie przesadzali z gościnnością - bo o ile dobrze pamiętam, polegała ona na tym, że pozwalali wilkom przebywać u siebie w domu, dawali im jedzenie i ubrania, tak?
Czyli po prostu starali się zaspokajać ich potrzeby, chcieli być mili, uprzejmi, pomocni - zwłaszcza Esme. Może byłoby to nieco przesłodzone i przesadzone, gdyby wszyscy członkowie rodziny Cullenów zachowywali się w identyczny sposób co Esme, ale np. Rosalie jeszcze daleko do tego było.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 20:00, 28 Kwi 2010 Powrót do góry

Przecież Jacob i Leah oraz Seth przebywali w pobliżu Cullenów, by ich chronić. Odeszli od swoich bliskich. Cullenowie to świetnie rozumieli i doceniali, stąd ich gościnność, ludzka, można powiedzieć. A że Leah ich nie cierpiała (była tam dlatego, że była w sforze Jacoba), nie mogła znieść ich zapachu, to zachowywała się tak jak się zachowywała. Nie robiła tego na ich oczach, tylko w lesie. Jacob czuł podobnie, ale w zasadzie dopiero przebywając z nimi wszystkimi poznał ich naprawdę i chyba polubił. Wcześniej to były uprzedzenia, no i odwieczna wrogość. Wampiry przybyły na ziemię Indian i stały się przyczyną ich przemiany, której sobie przecież Indianie nie życzyli.


Post został pochwalony 2 razy
Zobacz profil autora
Larysa
Dobry wampir



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Dębno...i tam gdzie mnie poniesie..

PostWysłany: Śro 15:31, 12 Maj 2010 Powrót do góry

Ja również uważam że oni wcale nie przesadzali....wiedzieli ile(sfora oczywiście) muszą poświęcić i dlatego się tak zachowywali....mimo że byli wrogami to każdy w potrzebie sobie chce pomóc...pokazali klase i tyle...taki ludzi gest z ich strony.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
edulka123
Wilkołak



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z daaaaleka ;D

PostWysłany: Śro 18:20, 12 Maj 2010 Powrót do góry

Nie, nie przesadzali, chcieli im pomóc, więc ja nie widzę w tym, żadnej przesady. Byli w stosunku do nich mili, uprzejmi i pokazali, że dla dobra dziewczyny, którą kochali wampiry, a zarówno wilki mogą połączyć siły i pomóc jej. Dla mnie Cullenowie byli wyrozumiali i cudowni !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Haunted
Dobry wampir



Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 894
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New Jersey.;D

PostWysłany: Nie 10:09, 16 Maj 2010 Powrót do góry

Na pewno nie przesadzali. To bardzo miło z ich strony, że chcieli zaopiekować się Leą, Stehem, Jacobem. Przecież to nie ich sprawa gdzie spali. Tak czy inaczej ładnie się zachowali w stosunku do wilków. No a że Leah była uparta..;]
Jeżeli chodzi o gości-wampirów to też nie przesadzali. Dawali im swoje samochody i w ogóle. Byli bogaci to i się dzielili, w końcu musieli coś zrobić, by goście czuli się komfortowo i nie zrezygnowali ze "światkowania".Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jula Cullen
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:45, 12 Sie 2010 Powrót do góry

nie raczej nieprzesadzali. Jacob,seth il leah w uratowali ich przed wojną z wilkołakami, wiec oni mogli odzwienczyc sie przynajmniej miłym zachowaniem i pomocą....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alfa
Dobry wampir



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 2712
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 51 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pensjonat Salvatorów, Koźle

PostWysłany: Sob 8:10, 14 Sie 2010 Powrót do góry

Według mnie Cullenowie bardzo ładnie się zachowali wobec sfory.Dawali im potrzebne ubrania,jedzenie.Chcieli jakoś pomóc,wspierać.Przecież Jacob,Seth i Leah byli po ich stronie i robili wszystko,aby nie bylo żdnej bitwy.
Choć i tak nie wszyscy tą pomoc chętnie brali-taka Leah to tylko ich krytykowała i nienawidziła.Co do wampirów,które przybyły,aby potwierdzić że Ness to człowieko-wampir,to także byli wspaniali.Chceili,aby goście czuli się jak najbardziej komfortowo i nic im nie zabrakło. :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane13
Nowonarodzony



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Volterra

PostWysłany: Czw 20:09, 02 Wrz 2010 Powrót do góry

Tak dla sprostowania, to nie wszyscy Cullenowie a tylko Esme. Reszta:
a) najchętniej pozbyłaby się ich wszystkich z domu (Rose)
b) (nie jest to jakoś dokładnie opisane ale... myślę, że) miała ich najzupełniej gdzieś.

Wyjątek stanowiła oczywiście miłosierna i wszystkich kochająca Bella (sorry ale już mi się przejadała.....). Ona to najchętniej zrobiła by wszystko aby JejPrzyszłyZięc i JegoKoledzy mieli jak najlepiej (wyjątek: scena gdy Wsciekly). Pod pewnym względem jej zachowanie było dośc podobne do zachowania Esme ale każda miała inny motyw (Esme z dobroci serca, a Bella z egoistycznych pobudek).

Jakbym kogoś tym obraziła to sorry, ale takie jest moje zdanie na ten temat Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin