Nie będzie Midnight Sun?

Dajcie spoko sciemnia i tyle. No dobra moze sie rzeczywiscie troche wkurzyla ale wyjdziejej to na dobra ba po przeczytania MS jak bym ja tylko w ksiegarni zobaczyla to bym sie ani minuty nie zastanawiala. To tylko zachecilo nas do kupna i niech nie szczela focha tylko spreza sie i wydaje ta ksiazke.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy mógłby ktoś to przetłumaczyć ??? Tu jest coś o MS i wydaje mi się ze to jest coś ciekawego ale nie bardzo umiem angielski i nie moge tego sama przetłumaczyć.

Z góry dziękuje. Pozdrawiam.

nic nowego
o tym, jak to wszyscy sie zszokowali przeciekiem, a jeszcze bardziej decyzja Meyer o wstrzymaniu pracy
i argumenty, dlaczegoz to kazdy fan twilight dostaje pypcia czekajac na dalszy ciag
troche zachwytow nad Edwardem, troche jak to jego punkt widzenia i umiejetnosc czytania mysli pokazala nam drugie oblicza postaci takich jak Jessica i spolka
lament, ze MS urywa sie przed polana
i zacheta, zeby wykorzystac sile prasy, opinii publicznej etc zeby Meyer jednak napisala reszte - mozna sie dopisac w komentarzach

uff..
Więc nie tylko ja myślę że MS jest już skończone..
Myślałam że już mnie komplenie porąbało i sobie jakieś głupoty wmawiam..
Więc to jest chłit mariketingiowy hihih ^^
(chodziło mi o chwyt marketingowy jakby coś )
teraz czeekajmy.. ^^
i miejmy nadzieję że to jednak prawda..
taak nadzieja matką głupich, ale przecież każda mama kocha swoje dzieci ^^
hihih ^^

Te 12 rozdziałów to ona miała w 2007 napisane, rok temu (tak powiadała w FAQ do New moon), więc albo na prawdę jej weny brakło, albo ma już pięć razy napisane i poprawione.
Ukos- Twoje streszczenie tego artykułu przypieczętowało mój dzień jako znakomity. Sarkazm, sarkazm i ironia.

Powiem jedno będę załamana jesli ta książka sie nigdy nie ukarze cry

mam jednak nadzieję że Stephenie robi sobie z nas tylko wała Neutral

Wyjdzie wyjdzie, musi wyjść... kurde zresztą nawet by mogła pociągnac dalej Twilight, mozna duzo wątków wcisnąc, z Jake'iem, Nessie, z Edwardem, Volturi... Ale powinna bankowo wszystkie czesci "przetłumaczyć" na Edwarda, przeciez jej to na dobre wyjdzie. Na stówe to chwyt marketingowy Confused

jej jest to na rękę, ale mogła by sie kobieta zlitować nad ludźmi którzy np. jak ja dostają jush totalnej kur**cy jeśli mam być szczera...

na pewno skończy...
ja tam piasze sobie moją książkę i nie wyobrazam sobie rzucić jej ło tak o !
to zwariowac można!
ciągle się o tym mysli, ale jak się przeleje to na papier to ogarnia człowieka spokój...
a z resztą... czy ktoś normalny wyrzucał by ło tak o pare milionów w błoto?

Lizzy napisał:

hm... ja zaraz zwariuje od tego czekania

No czekanie jest najgorsze.. i te myśli 'a może jednak nie wyda tej książki?' Oby się jednak sprężyła, bo po tym co już czytałam mam na nią bardzo rozbudzony apetyt ; D

Monka napisał:

musi wydac ta czesc! musi musi musi!!

moze napiszemy jakas petycje zeby ja podnesc na duchu? :P

Była już petycja, a i tak nic nie dała. :D

Pod petycją " Stephenie, please don't give up" podpisało się aktualnie 4112 osób. Rozumiem, że musi być tych podpisów 5000, żeby petycja dotarła do Steph?

[link widoczny dla zalogowanych]

link do petycji, wpisujcie się!!!!

Gość

Oczywiście, podpiszę się pod petycją. Nie czytałam poprzednich stron tego tematu (bo ich za dużo ;D), więc nie wiem, czy się nie powtarzam tych słów, ale...

ONA NIE MOŻE NAM TEGO ZROBIĆ.

MS to najwspanialsza książka, jaką w życiu czytałam. Wydaje się nawet trochę lepsza od Zmierzchu, bo Edward przeżywa tak silne emocje... Ja po prostu muszę ją mieć w całości. ;( ;( ;(

Też uważam, że MS jest lepsze. Niech skończy, naprawdę warto!

Och, pewnie, że lepsze niż pozostałe części razem wzięte!
Niestety, nie mamy żadnego wpływu na fochy Meyer.
Ona sama wie, że warto wydać tę książkę, że gdyby to zrobiła fani nosiliby ją na rękach- coś jej przetrybiło w tym pokręconym mózgu i nie wydaje najgorętszej książki wszechczasów.
Czemu?
Tego nie wie nikt....

Pisarze i ogólnie wszyscy ludzie sztuki są lekko mówiąc pokręceni :D
Moim zdaniem to tylko kwestia czasu zanim wyjdzie Midnight Sun.
Meyer to jednak amerykanka więc może jej tak odbić, że naprawdę nie wyda tej książki... xP

szczerze mówiąc to nie wiem co myśleć o tym wszytskim. wiem jedno.
niech tylko spróbuje nie napisac tej książki do końca, a obiecuje, że ją znajdę, a lepiej aby nie doczekała się moich 'odwiedzin'

BooBoo napisał:

szczerze mówiąc to nie wiem co myśleć o tym wszytskim. wiem jedno.
niech tylko spróbuje nie napisac tej książki do końca, a obiecuje, że ją znajdę, a lepiej aby nie doczekała się moich 'odwiedzin'

Ja! Ja! Ja pomogę!
Szczerze mówiąc to irytujące, że nic się nie dzieje w tej sprawie, bo te rozdziały "wpuszczone" w sieć kończą się przed polaną. A ten wątek może być bardzo ciekawy z punktu widzenia Edwarda.

Gość

_Yume_ napisał:

BooBoo napisał:

szczerze mówiąc to nie wiem co myśleć o tym wszytskim. wiem jedno.
niech tylko spróbuje nie napisac tej książki do końca, a obiecuje, że ją znajdę, a lepiej aby nie doczekała się moich 'odwiedzin'

Ja! Ja! Ja pomogę!
Szczerze mówiąc to irytujące, że nic się nie dzieje w tej sprawie, bo te rozdziały "wpuszczone" w sieć kończą się przed polaną. A ten wątek może być bardzo ciekawy z punktu widzenia Edwarda.

Tak! Ja tak bardzo chciałam przeczytać o polanie, o pierwszym pocałunku, o jego "męskich" odruchach ;D A ona... ona... Ona mi to tak zwyczajnie zabiera. Moje szczęście. Te przeżycia. Ratunku. Crying or Very sad

Ej, a może jej cała ta sława odwaliła i po prostu Meyer lubi, jak się ją o coś błaga? ;D Teoretycznie ma nas w garści Twisted Evil

Polana xD jakie to... romantyczne xP.

I praktycznie też ma nas w garści xP może powiedzieć . Zróbcie to zrócie tamto do fanów. Nigdy nic nie wiadomo co jej odbije, a przecież każdy chce poznać zakończenie MS :)

Tak, jasne :D Patrzymy, a tu Meyer ogłasza, że dokończy, jak jej dom wybudujemy :D A tak wogóle, pierwszy raz słyszę, żeby chłopak mówił(albo pisał) słowo 'romantyczne' :P