Wrażenia i nowości dotyczące trzeciego sezonu

Powiem Wam szczerze, że oglądając na bieżąco trzeci sezon True Blood, byłam wściekła, tak mnie denerwowało to, co się tam dzieje. Nie mogłam tego po prostu znieść. Nie chciało mi się oglądać, serio.

Jednak jakieś dwa tygodnie temu postanowiłam obejrzeć ten sezon ponownie, żeby sobie przypomnieć, co się działo i dlaczego właściwie tak mnie to denerwowało. I wiecie co? Nie pamiętam nawet dlaczego byłam taka zła na ten sezon Laughing

Shame on me, serio.

Oglądając drugi raz ostatni sezon, bardzo mi się podobało. Wszystkie wątki były naprawdę ciekawe. No może poza wróżkami, bo to jest dla mnie po prostu śmieszne i jak widzę zapowiedzi czwartego sezonu z nimi to krew mnie zalewa.
Denerwował mnie też wątek rodziny Sama. Narobił sobie tylko problemów, odnajdując ich, ale to jakoś przeżyłam. Miałam nadzieję, że jego brat będzie normalny, ale jak widać...

Cieszyłam się niezwykle z pojawienia Alcide'a, bo w książce wręcz go uwielbiam, tutaj też jest świetny, choć mogłoby być go więcej. Wątek wilków i zmiennokształtnych jak najbardziej przypadł mi do gustu. Tak samo jak wątek Russela, Talbota, Franklina(i Tary w tym momencie). Cała ta intryga związana z władzą, mocami Sookie, przeszłością Erica itd., naprawdę mnie zaciekawił.
No właśnie, Eric był jak zwykle świetny. Nie mogłam się napatrzeć na momenty, gdy grał na parę frontów, raz udając sojusznika Russela, raz magistra itd. To było naprawdę fajne. Chciał się zemścić na Russelu i się nie dziwię. Podoba mi się również to, że pokazali więź między nim a Pam, a także to, jaki duży wpływ miał na niego Godric - obojętnie, czy pojawiała się zjawa, czy była to druga strona Erica, jak wspominałyście. Fajnie, że zaczyna się już dziać coś między nim a Sookie.
Billa kiedyś lubiłam, ale przestałam. W tym sezonie wkurzało mnie jego dziwne zachowanie i tyle. A końcówka, gdy chciał uciszyć Erica i okazało się, o co chodziło z Sookie, ech. Szkoda gadać.
Podoba mi się też wątek Jasona, Crystal i zmiennokształtnych. Hoyta i Jessici oraz Lafayette'a. Czekam na rozwinięcie tych wątków. Będzie na pewno ciekawie.

Naprawdę nie wiem, jak mógł mnie wkurzać ten sezon. Teraz tak bardzo mi się podobał. Hah, dziwna jestem. Niedługo czwarty sezon. Jak dobrze <3

True Blood Season 3 Cliffhangers

Bill
Tara
Sookie
Jessica
Lafayette
Sam
Eric
Jason

nie wiem co sie stało ale oglądam czystą krew z ogromną ciekawością tym bardziej, ze potwornie mnie ciekawi wątek Sookie - Eric. i tak naprawdę kim jest i był Eric. gdybym miała sie zapisać co jakiegoś teamu z czystej krwi na pewno byłby to team Eric. pewnie nic nie wniosę do dyskusji bo jestem dopiero na 7 odcinku 3 sezonu, ale wybaczcie muszę nadrobić zaległość tym bardziej że widziałam zapowiedzi jednego z odcinków 4 serii i aż mnie skręca co się stanie że Sookie i Eric będa w tak dobrych relacjach.