Herb Cullenów

Hym, dziwny herb i kojarzy mi się bardziej z jakimś angielskim lordem, niż z synem pastora, jakim był Carlisle;p Ale popieram, może w filmie zrobią z tego jakiś ciekawy wątek? Bo nie nastawiam się, żeby film był jakiś porażający - prawie wszystkie ekranizacje książek mnie zawiodły, więc nie liczę na wyjątek, choć kto wie...^^
A herb sam w sobie, wg mnie, nie pasuje do Cullenów - bo niby co symbolizuje? Siłę? A dłoń to pewnie STOP! dla ludożerców :D

kazdy moze sie czegos dopatrywac w ich herbie^^ :) Laughing

Mógłby być lepszy.Specjalnie mi się nie podobał.

a mi sie podoba jest chociaż charakterystyczny :)

A nie pomyślałyście, że ten herb może symbolizować pakt z Indianami?
Wilk pewnie symbolizuje zmienokształtnych.
Ręka może symbolizować wampiry.
Ręka jest nad wilkiem, co może znaczyć, że wampiry mają tak jakby władzę nad zmienokształtnymi. W końcu zmienokształtni pojawiają się dopiero wtedy, gdy w okolicy pojawiają się wampiry. A i tak wiadomo, że wampirowi będzie łatwiej w walce i to on będzie miał większą szansę na zwycięstwo.

Pomyślmy...

Herb jak herb - jest i już.
Czy mi się podoba - nie, bo w książce go nie było i jakoś nie czuję potrzeby, żeby nagle wprowadzać taki szczegół do filmu.
Może to miało służyć podkreśleniu odrębności Cullenów od innych, ale oni już się wyróżniają...
Trzeba sie cieszyć, że nie wpadli na to, żeby zrobić im tatuaże na klatach albo ubrać ich w skórzane ciuchy...

Tak, ale jak patrzę na tą opaskę co Edward nosi na ręce to wydaję mi się to naprawdę seksowne :D Mr. Green

wymyślili to ,żeby pózniej zbić na tym kasę przecież już sprzetają tą biżuterie z herbem :P dobry marketing :P w sumie gdybym była z USA kupiłabym tą obroże Alice Laughing

Wiadomo, że dla kasy, ale mnie tam ten herb nie przeszkadza. Jak słusznie zauważyła Talia uważam, że Edward wygląda bardzo sexy z tą bransoletką Laughing

Nie podoba mi się ten eee... herb. Nie wiem, co przedstawiai sama raczej do tego nie dojdę, ale jakby był do kupienia, to nabyłabym! XD

Komuś może się podobać, komuś innemu nie - kwesia gustu, a jak wiadomo o gustach się nie rozmawia xD
Osobiście mnie odpowiada taki herb ... taki znak rozpoznawczy.
Pomyślcie - jesteście gdzieś w jakimś sklepie z biżuterią i widzicie choćby pierścionek z takim symbolem - i od razu się uśmiechacie, bo z czymś przyjemnym się wam to kojarzy xD
Sama chętnie bym nabyła bransoletkę ze sznureczków i takim symbole :D

mi osobiście pomysł z herbem przypadł do gustu, jego wykonanie juz nie tak bardzo.Ok lew mi sie podoba ale po co ta łapa na górze?Bez niej moim zdaniem było by lepiej.

dobra, w gruncie rzeczy jest ok, dośc ładny, ale że się tak spytam... po co im to i na co?! xD xD żeby jeszce miało jakię skonkretne znaczenie w filmie, nie wiem, żeby ktoś o tym herbie opowiadał, albo coś... a tak? xD

Nie wiem konkretnie, ale może po to aby podkreślić to jak ważna była dla nich rodzina, szanowali swój ród, ród Carlisle'a. Ja tam bym mimo wszystko chciała taki naszyjnik jak miała Rose lub Alice. No a Edzio w tej bransloetce... mmm...

o ile dobrze kojarzę to herb nie byl wykorzystany w filmie.

Był. Edward nosił go na nadgarstku, Rosalie miała naszyjnik i Alice też coś miała zawieszonego na szyi.

taa? nie zwrocilam uwagi... ;p

ja właśnie też nie bardzo. U Edwarda zauważałam cały czas że miał tą frotke na ręce z tym herbem ale u innych tego nie widziałam... hmm...

Jaka tam frotka, to bardziej wyglądało jak taki gruby, skórzany pasek, który czasami używa się do zegarków :D

tak ona wygląda.