Klipy

ejj kurde co to ma być... to naprawde wygląda jak z kina... Shocked

a tak już o treści mówiąc to rzuciły mi sie w oczy 2 rzeczy
- Bell próbowała mu czymś w oczy pryskać czy mi się wydawało? przecież było by to bezsensowne
- a po drugie to jak James ją... kąsał. pomijając już to że przecież ona tego miała w ogóle nie pamiętać ale wyglądało to dość... sztucznie... jeszcze zrobił to na oczach Edwarda... to już się zupełnie kłóci z tym co w książce było potem....

ech... ja sie naprawde zaczynam bać o ten film....

Imagine182 mi też się to nie podoba... Confused

Oglądałam tylko do pojawienia się Edwarda, bo chciałam usłyszec ten pisk fanek xD
Ej nooo... co to ma byc? Na pokazy przedpremierowe to za wcześnie jeszcze Confused

Marzy mi się tylko, żeby moment jej ocknięcia się pokazany był z jej perspektywy, jej oczami, tak jak w książce, kiedy myślała, że trafiła do nieba.

wiesz co... ja bym chyba na to nie liczyła

choć zawsze można mieć nadzieje...
kurde no nie podoba mi się to... nie wiem co o tym myśleć...

Czyżby producenci szykowali nam mega niespodziankę w postaci przybliżenia daty premiery? Nieee, za daleko sięgam marzeniami :D

tak... to nie u nas takie rzeczy... ale z drugiej strony w czym tamta widownia jest lepsza od nas? Neutral

czemu oni mogli już ten film obejrzeć a my np nie?

[link widoczny dla zalogowanych]

fajny filmik :))

Imagine182 napisał:

tak... to nie u nas takie rzeczy... ale z drugiej strony w czym tamta widownia jest lepsza od nas? Neutral

czemu oni mogli już ten film obejrzeć a my np nie?

nie, to był pokaz podczas konferencji prasowej
a Ballet Scene została nakręcona jako pierwsza.
dziwne, że zaczynają od końca Laughing

a fotki z tej konferencji znajdziecie [link widoczny dla zalogowanych]

Oj fajny ten filmik Cleo, nie mogę doczekac się filmu :)

A co do zdjęć z konferencji, Robert pasuje do Kristen. Mogliby być parą :>

Bella Swan napisał:

Najlepszy moment - wkracza Edward + pisk fanek Laughing

czy my też tak będziemy ?

hah no boskie to bylo:)))

ja bede!! choćby dla zbijawy eheh

No pewnie ze pasuja bo to przeciez Edward i Bella Wink

Cleo173 napisał:

http://pl.youtube.com/watch?v=ujWrBKyjnLE

fajny filmik :))

Super, rozmarzyłam się :D

Szykuje się moja dłuższa wypowiedź, więc nie musicie czytać, jak nie chcecie.
Nie podoba mi się do końca ta scena, którą pokazali. Mam już teraz zacząć płakać, czy może wstrzymać się do grudnia ? ;p
Po pierwsze, beznadziejny jest ten pomysł z tym gazem, czy pieprzem, kiedy Bella psyka Jamesa po oczach. To jest WAMPIR, a nie jakiś uliczny złoczyńca, więc w tym wypadku pomysł wydaje mi się conajmniej dziwny. Po drugie, tak naprawdę to Edward bardziej ucierpiał niż Bella. James zdąrzył tylko rzucić nią raz o ścianę i to by było na tyle. Nie, żebym była za przemocą, ale to tylko film, a w książce było tego więcej. Po trzecie ten moment, kiedy ugryzł ją na oczach Edwarda. No ok, może być, tylko ta scena wydaje mi się strasznie sztuczna. Ani nie krzyczała, ani nie wijła się, a przecież w "Zmierzchu" czuła, jakby jej dłoń się paliła. Po czwarte, kiedy miażdży jej nogę mógłby coś jeszcze zrobić. Po za tym, moim skromnym zdaniem lepiej by było, gdyby zrobił to tak, jak w orginalnej wersji. Po piąte, w tej scenie więcej jest Edwarda niż Belli. Po szóste, to nie podoba mi się sposób w jaki to wszystko przedstawili. Nie jest źle, może być, ale zawsze mogło być lepiej. Jakoś brakuje mi w tym tego dynamizmu, grozy, dreszczyku emocji. Ale nie czepiajm się, bo i tak zapowiada się świetne widowisko. Trudno jest przebić tak dobrą książkę, więc reżyser będzie miał bardzo ciężkie zadanie.
A teraz przejdźmy do wywiadu, czy raczej konferncji prasowej. Kiristen wydaje się być zdenerwowana, to widać zwłaszcza wtedy, kiedy mówi Robert. Nie wie, co ma zrobić z rękami. Ale rozumiem ją, stado dziennikarzy zasypujących cię pytaniami, to musi być trudne. Po za tym, czy tylko ja mam wrażenie, że Pattison i Stewart zachowują się, jakby byli... no nie wiem, na jakimś szkolnym spotkaniu, czy coś. Robią dużo rzeczy i w ogólne. Nie wiem, jak mam to określić, więc jeśli nie wiecie o co mi chodzi, to wcale mnie to nie zdziwi xD
A teraz wrażenia ogólne.
Za Robertem szaleje tyle fanek, że jestem w szoku. Już sobie wyobrażam, co bedzie się działo po premierze. Nadchodzą dla niego złote czasy xD Biedak nie będzie się mógł odgonić od wielbicielek, co zresztą było słychać. Ja sobie oglądam filmik, a tu nagle piiiissssssssssskkkkkk. Zastanawiam się, co się dzieje, a tu Edward pojawia się na ekranie. W książce przedstawiony jest niemal, jako ideał, więc cóż... Roberta, jako Edwarda dziewczyny też będą tak postrzegać. A tak generalnie, to mi się podobało. Są naturalni i pasują do siebie. Nie mówię, że powinni być razem, ale dobrze ze sobą wyglądają. Dzięki tej konferncji zobaczyłam w nich zwykłych, młodych ludzi, którzy odnieśli sukces. Cieszę się razem z nimi i nie mogę doczekać filmu.
No, to by było na tyle. Jeśli kogoś uraziłam, to przepraszam, ale wyraziłam tylko swoje zdanie, więc nie bijcie, jak coś ;D
PS. Ja też bym chętnie zobaczyła taki mały "pokaz przed premierowy". Wcale bym się nie pogniewała, gdyby zrobili coś takiego xD

Cleo173, świetny ten filmik. Pokazuje, jak Robert potrafi się zmieniać. W każdym filmie jest inny i to jest fajne. Po za tym, to jego poczucie humoru. Aż mi się udziela xD

Nie no dziewczyny nie zapędzajcie się z tą przybliżoną datą premiery :P :D

To był po prostu panel na corocznym Comic-Con w San Diego. Przyznam apetyt miałam duży, ale się rozczarowałam. A scena w całości mi się nawet podobała. Ja przyznam się szczerze nie patrzę aż tak bardzo na odwzorowanie książki w filmie, bo wtedy od razu by trzeba było spisać ten film na straty. Ważniejsze są dla mnie umiejętności aktorskie. No ale akurat w tej scenie to za dużo do zagrania nie mieli :P
No i te wszystkie żenujące fanki trochę popsuły ten cały panel (jedną nawet wyprowadzili w kajdankach (sic!)).

Właśnie to było dosyć żenujące.
Piski, piski, piski...
To przerażające.
Takie bydło możnaby rzec.

Oto reakcja Roba na ten cały cyrk:
http://youtube.com/watch?v=Tb5Z5bjg9qg&feature=related

'Bramy piekieł' LOL xD.
http://youtube.com/watch?v=54An3N5Lct4&feature=related

Co do sceny:
Wypadła lepiej niż się spodziewałam...

Pozrawiam.

w tym pierwszym filmiku to Rob się praktycznie śmiałą cały czas z tego co mu mówił ten dziennikarz. albo jak ten plakat na niego leciał :P
ogólnie widać że wesoły z niego facet^^

Tak, a najlepszy jest filmik -
[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo fajny filmik z Everglow [link widoczny dla zalogowanych]
A jeżeli chodzi o piski fanek to trochę mnie to przeraża, ale jednak jak to w powyższym filmiku jest powiedziane jest to fenomen kulturowy w Stanach i chyba one nie mogą innaczej :)
Scena w studiu jest taka sobie, wiem jedno nie można porównywać filmu z książką bo wypadnie to na niekorzyść Twilight the movie.

Swoja droge ciekawe jaka bylaby reakcja polskich fanek :P

Wrócę na chwilkę do wywiadu z Robem... Tak się zastanawiam ile ma żelu na włosach bo wydają się one strasznie sztywne... i jakieś mało naturalne Wink

Ale to taka moja mała refleksja....