FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Robsten Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Natalia1
Wilkołak



Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 21:22, 26 Lip 2012 Powrót do góry

Niezależnie jakie macie opinie, widziałam dzisiaj gdzieś wszystkie zdjącia ze zdrady i czapka Roba, to mało ! Ona poszła na schacke z tym facetem w obrączce, którą dostała od Roba. Moja reakcja: kobieta zanim zaczniesz obściskiwać się z tamtym facetem łaskawie rusz d... i zdej mij do ch.... tą obrączkę !!! Jak ona mogła, obściskiwała się z tamtym facetem, patrzyła na swoje ręce i nic ! I widać teraz jaka ta obrączka była dla niej ważna ! Nie rozumiem jej. Ona dobrze widziała co robi, pewnie trwało to od jakiegoś czasu i pewnie trwa nadal. Wiedziała od pewnego momentu, że idą za nią paparazii i kluczyła tak długo żeby ich zmylić, ale się nie udało. Na jednym ze zdjęć w samochodzie odwróciła się i w cale nie była zaskoczona, że ktoś robił jej zdjęcia ! Taka była ostatnio zadowolona, jak ją pytano o obrączke, a teraz co ? Niedojrzała do poważnego związku i tyle. Może Rob znajdzie kogoś, kto szanuje takie rzeczy, jak obrączki, poniekąd symbol "miłości".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natalia1 dnia Czw 21:28, 26 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Idalia21
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:23, 26 Lip 2012 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]

Proponuję wejść na tą stronkę mnóstwo zdjęć aż mnie zemdliło. Wszystko czarno na białym. Tu gapi się bezczelnie w aparat tam wypina mu cztery litery. Widać jak "żałuje" i kocha swojego chłopaka. Oni naprawdę są potwornymi ludźmi. Nie znam ich ale chyba nie sposób przejść obojętnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Idalia21 dnia Czw 22:10, 26 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Izuś
Wilkołak



Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 21:44, 26 Lip 2012 Powrót do góry

Zródło:http://www.kristenandrobert.net

Według nie potwierdzonych informacji widziano, jak Robert Pattinson opuszczał ich wspólny dom w Kalifornii… Wg People i jego źródła Robert jest w odosobnieniu prawdopodobnie w domu swojego agenta Nicka Frenkel i nie kontaktuje się z Kristen. “Nie jestem pewien czy będą w stanie otrząsnąć się z tego” mówi źródło dodając, iż Rob “jest załamany i zły”.
“Kristen naprawdę kocha Roba ponad wszystko” kontynuuje “Tylko on się dla niej liczy w tym momencie”.
Fakty są jakie są, coraz gorsze dla wszystkich fanów Robsten. Fotografie Kristen i Ruperta w galerii zdjęć, nie proście nas o wyjaśnienia. Brak nam słów. Dodajemy je tylko i wyłącznie po to aby nie były rozsyłane na naszym portalu linki do innych stron i tak aby zakończyć choć część spekulacji na ten temat.
Wcześniej tego dnia dziennikarka Access Hollywood ShaunRobinson na swoim tweterze napisała: jej OFICJALNE oświadczenie wysłane przez Kristen mówi, że miała ona niewłaściwe relacje z reżyserem filmu.


Żródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Podobno Liberty dodała to na swojego twitter-( ale nei wiem czy to prawda bo myślałam ze usunęła swoje konto...)
[link widoczny dla zalogowanych]
Z podpism "Nie taka ładna i czysta, jak mogłoby się wydawać..."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Izuś dnia Czw 21:46, 26 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
martka
Wilkołak



Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 21:45, 26 Lip 2012 Powrót do góry

A więc Kristen okazała się kolejną z gwiazdek, która w zapomnienie puszcza swoje "zasady" i idzie z falą, nie bacząc na innych. Nie dziwi w dzisiejszym świecie tak cyniczne podejście, chociaż fakt, że większośc na tym forum jednak jest zażenowana i wstydzi się sama nie wie chwilowo czego za Kristen pozytywnie wróży na przyszłość, bo widać że są jeszcze ludzie, dla których wazna jest miłość(mówię o was drogie forumowiczki). Bo że dla tej małej niewiele jest to warte widać gołym okiem.
Dziwne to jak bardzo chciała ukryć związek z Robertem, bo chyba każda z nas chciałaby wykrzyczeć całemu światu jakie ma szczęście przy sobie, chociaż bez może wielkiej ostentacji. A z taką miłostką niemalże się obnosi.
Na tych zdjęciach widać, że obydwoje wiedzą, że są obserwowani...... Nie jestem w stanie pojąć aż takiej głupoty


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lidziat
Dobry wampir



Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Toruń i wszędzie gdzie bywam :-)

PostWysłany: Czw 21:57, 26 Lip 2012 Powrót do góry

A mnie się wydaje, że idziecie za daleko w tych swoich opiniach i ocenach Kristen. Robicie z niej wredną sukę, wyrachowaną i bezwzględną, która dla roli pójdzie z każdym do łóżka. A może to ten czterdziestoletni facet zawrócił jej w głowie? Skąd wiadomo, że to ona - za przeproszeniem - wlazła mu do łóżka? Dorosły , dojrzały facet zawrócił w głowie młodej dziewczynie. Może to tak było? A może ze strony Kristen to wcale nie była zdrada? Tak naprawdę ani Kristen, ani Rob nigdy oficjalnie nie potwierdzili, że są parą. To parę - Robsten - zrobiły z nich media i fani. Może to "chronienie prywatności" czy jak to tam zwał, było jedynie przykrywką dla fanów i spreparowane dla promocji Sagi? Przecież to tego od nich fani oczekiwali, że oni się w sobie zakochają. Każdy gest był przez fanów odczytywany jako dowód wielkiego uczucia, zakochania, miłości i czego to tam każdy chciał zobaczyć. Kristen i Rob nie są i nie byli małżeństwem, kto wie czy w ogóle byli naprawdę parą. Jeśli byli parą - to Kristen postąpiła cholernie nieuczciwie. Jeśli "romans" z reżyserem był faktem, to jednak dla mnie świnią jest tu on. To on ma rodzinę - żonę i dzieci, które bardzo skrzywdził. On naprawdę zdradził. Czy Kryśka zdradziła? Możliwe. Ale możliwe też , że wcale nie. Najbardziej - jak widać po reakcjach - zdradzone poczuły się fanki. Ich ideał sięgnął bruku. Poszła w tango z żonatym facetem. Tylko że z tych dwojga - jak dla mnie - to on powinien być tym mądrzejszym, rozsądniejszym, bo jest starszy, bo właśnie ma rodzinę, która ponoć jest dla niego wszystkim. A tu skok w bok z młodą panienką. Kristen w zasadzie jest wolna. Nigdy nie myślałam, że będę jej bronić, bo nawet zbytnio jej nie lubię, ale tak już mam, że kiedy kogoś atakują, to się we mnie obrońca budzi. Nie mówię, że Kris jest tu bez winy. Oczywiście wina leży po obu stronach, choć nie po obu równo. W końcu ona też ma chyba swój rozum i wie, co jest dobre, a co złe. Powinna wiedzieć, nie jest już smarkatym dzieckiem. Tylko czasem rozum się wyłącza, niestety. Czy jej zaimponowało, że się nią zainteresował reżyser? Czy to, że starszy facet? Czy po prostu zgłupiała na chwilę?
Dla mnie to wszystko jest o tyle dziwne, że przecież doskonale wiedzieli oboje, że kto jak kto, ale Kristen jest teraz na celowniku paparazzich. Każdy jej krok jest obserwowany. A co jak co, ale romans z reżyserem jest najlepszym kąskiem, jaki mogli dać paparazzim. Schadzka w plenerze, na otwartej przestrzeni, gdzie można fotki strzelać z każdej strony?! Niepojęta lekkomyślność? Nieostrożność? Celowy zabieg? Związek z Robem skrzętnie skrywany, chroniony, a tu co? Skąd nagle taka nieostrożność? Na tych fotkach oni niemal pozują do zdjęć. Jakby chcieli, żeby ich widziano. Kryśka nie musiała się promować. Jest dzięki Sadze na samym szczycie. A facet? Chciał dzięki niej i temu "romansowi" zaistnieć?
Nie wiem. Tak sobie tylko spekuluję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
alosza
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:59, 26 Lip 2012 Powrót do góry

<b>martka</b>, widzisz jednak jest jedna pozytywna rzecz w tym wszystkim, jak sama napisałaś:

"Na tych zdjęciach widać, że obydwoje wiedzą, że są obserwowani...... <b>Nie jestem w stanie pojąć aż takiej głupoty</b>"

Widać, że dziewczyna jest już tak głupia, że tylko zmądrzeć może :)

A to swoją drogą, to zawsze jakiś pozytyw, każdy dzień przyniesie dla niej nadzieję, że może kiedyś coś w tej głowie mądrego się zalęgnie. Jak na razie jest rozwydrzoną i niemoralną osobą i co tutaj dużo mówić... Kilka osób przede mną ładnie i rzeczowo to wszystko ujęło, więc nie będę się powtarzać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ewelina
Dobry wampir



Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 58 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z biblioteki:P

PostWysłany: Czw 22:01, 26 Lip 2012 Powrót do góry

Wy chyba naprawdę ślepo wierzycie, że oni będą razem do końca świata i jeden dzień dłużej... To niezdrowe. Fakty i foty nie kłamią, rozłam robstenu już bliski. Ciekawe co Wy zrobicie, gdy się rozstaną...

Droga Natalio: gdy rozstaną się na DOBRE, w tej chwili to jest takie ważenie uczuć, są domysły, spekulacje, plotki, ale ile w tym prawdy nie wiadomo. Życzę mu, aby zostawił jej durną dupę i skupił się na kształceniu zdolności aktorskich, bo zarówno u niego jak i niej z tym krucho.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Czw 22:40, 26 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
mrówka
Nowonarodzony



Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:15, 26 Lip 2012 Powrót do góry

Ale nikt tak nie uważa. Jeżeli ktoś kiedykolwiek szczerze był za Robsten to w ogóle do głowy by mu nie przyszła myśl, że nagle Rob o wszystkim zapomni i po sprawie. Ułożą sobie grafik, Robsten od poniedziałku do piątku, a Rupsten w weekendy...
Ja próbuje to sobie ułożyć w jakąś logiczną całość, pomijając fakt, że na starcie jestem spalona, ale próbuje sobie wytłumaczyć po co było to ukrywanie i milczenie. Powiem wam szczerze, że chciałabym żeby nagle się okazało, że to wszystko to PR, wszystkie zdjęcia i filmiki, to bajka, my fani daliśmy się oszukać, a oni dostaną Oskara. To byłoby lepsze, nie dla fanów, ale dla Roba owszem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Natalia1
Wilkołak



Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 22:17, 26 Lip 2012 Powrót do góry

Do Eweliny: Już się rozstali. Przepraszam, ale nie wytrzymałam. Pewnie będę miała ostrzeżenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natalia1 dnia Czw 22:18, 26 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
sylikat
Nowonarodzony



Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:34, 26 Lip 2012 Powrót do góry

Może oni nigdy ze sobą tak naprawdę nie byli? :D no bo tak jawnie, na oczach wszystkich, bez skrępowania, zasłaniania się, a żona w domu, dzieci...? tak jakby to miało wyciec Wink dziwne to wszystko. ale ostatnie zdjęcia już chyba dobitnie pokazują, że to nie fotomontaż. ech :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Natalia1
Wilkołak



Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 22:37, 26 Lip 2012 Powrót do góry

Jeśli nigdy ze sobą nie byli, to za te mizdrzenie się do siebie, oczy wpatrzone tylko w siebie powinni dotać OSKARA !!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natalia1 dnia Czw 22:42, 26 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Izuś
Wilkołak



Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 22:54, 26 Lip 2012 Powrót do góry

E już nie mówcie tak. na pewno byli razem. Tak tak.

ja raczej spekuluje ze mogło być tak ze Rupertowi nie układało się z żoną (coś takiego czytałam na people.com) i po prostu potrzebował takiego no jakby takiego chwilowego odskoku, i obok była Kris i np. jej tez coś np. ostatnio nie wyszło i się razem na chwile spiknęli. taka chwila bez zobowiązań...

no ale tez jest druga wersja bo przecież oni jakby pozowali do tych zdjęć. Jeżeli z Robem przez ok. 2 lata spotykała się po kryjomu, to czemu nagle normalnie w biały dzień spotkała się z Rupertem, wiedząc ze paparazzi chodzą ciągle za nią?

Jenka wydaje mi sie ze Rupert miał chwilę zwątpienia, spotkał się z Kris, i jakoś tak wyszło że jest pocałowali... nic więcej
(no ale to i tak nie wyjaśnia czemu prawie pozowali do tych zdjęć)

Ale i tak na pewno nie było tak ze ona z Robertem nie była. tego jestem pewna ze oni są razem.(oczywiście nie wiadomo na razie co postanowią z tą zdradą, czy on jej wybaczy i będą nadal razem, a może przerwa w związku?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Roma
Wilkołak



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 22:59, 26 Lip 2012 Powrót do góry

ja w kazdym badz razie współczuje im wszystkim bo kazdy z nich teraz przeżywa piekło.....:(:(:(:(:(szkoda naprawde szkoda


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Idalia21
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:13, 26 Lip 2012 Powrót do góry

Może mi ktoś wyjaśnić po co komu taki negatywny PR? Nie mogę tego pojąć. Ani Kristen ani reżyserowi na dobre to nie wyjdzie wręcz przeciwnie. Tacy byli napaleni, że nie mogli się powstrzymać, przecież wiedzieli, że są obserwowani. Może czerpali z tego jakąś chorą satysfakcje? Można spekulować ale nie wierzę, że to było zaplanowane dla rozgłosu, czy żeby rozreklamować jakiś film. Według mnie to raczej antyreklama i nadszarpnięty wizerunek. Po tych ostatnich zdjęciach myślę, że Kristen jest bardziej porąbana niż można było przypuszczać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cullens_fan
Dobry wampir



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:14, 26 Lip 2012 Powrót do góry

Jeju, jak to fajnie teraz się ponabijać z naiwnych fanek robstenu, nie? Nie wszystkie z nas mają po kilkanaście lat.
Tak, mamy swoje życie, które jest najważniejsze, ale fajnie mieć czasami odskocznię i dobrze każda z Was o tym wie, czy to fanka Kryśki, Roba czy Taylora czy sagi ogółem. Inaczej żadnej z Was na tym forum by nie było od dobrych paru lat.
A niektóre osoby dziwnym trafem wróciły tu po paru latach tylko teraz, gdy rozpętała się taka burza.
Można kibicować jakiejś parze, nie widzę w tym nic złego. Nigdy nie byli dla mnie Edwardem i Bellą i projekcją moich marzeń sennych. Mam swoje życie, które bajką nie jest (jak każdego z nas) i nie oczekiwałam tej bajki u RK. Byli po prostu fajną parą, była między nimi ciekawa dynamika, to COŚ i taka szczerość w ich czynach i wypowiedziach, a przede wszystkim spojrzeniach. I coś, co odróżniało ich od hollywoodzkiego światka. Dlatego czuję się teraz lekko zszokowana poczynaniami Stew i rozczarowana, ale mój świat się przez to nie wali, spokojnie Wink

Nigdy też nie deklarowałam, ze jestem mega fanką Kryśki. Na początku wręcz jej nie lubiłam, a moja sympatia do niej rosła głównie dzięki dynamice jej relacji z Robertem.

Lidziu, można różnie interpretować te zdjęcia, powody zdrady itp. Kto jest większą świnią i tak dalej... Moim zdaniem jednak Kristen też zdrady się dopuściła, bo inaczej nie pisała by oświadczenia skierowanego do Roba, prawda? Nie będąc jego dziewczyną, nie byłaby mu nic winna przecież. Zwłaszcza publicznych przeprosin, które swoją drogą wg mnie nie pomogły, a wręcz Roba jeszcze bardziej upokorzyły.

Wiem, że może w moich osądach byłam zbyt ostra, to pod wpływem chwili. Nie mam w sumie prawa oceniać jej ani nikogo innego, sama nie wiem co mnie w życiu czeka. Ale napisałam to bo wiecie co mnie wkurza? To szukanie wyjaśnień, powodów, rozgrzeszeń. Wkurza mnie to powolne publiczne przyzwalanie na takie rzeczy. Mogła mieć kurde sto tysięcy powodów żeby to zrobić na czele z potrzebami fizycznymi. To zadanie dla psychologów. Ale skutek mimo wszystko powinien być publicznie potępiony. Nie pozwalajmy tym, co robią źle myśleć, że mieli do tego prawo bo jak tak dalej pójdzie to się okaże, że winni są ci, którzy zostali zdradzeni bo nie dali im tego, czego Kryśka i Rupert chcieli. Nie odwracajmy wartości do góry nogami bo nic nam w życiu nie zostanie. Wiem, że zawsze dwie strony są winne takiemu stanowi rzeczy, tak pewnie jest i tutaj. Tylko ta druga strona (Rob i żona Sandersa) nie posunęła się do takich rzeczy, mimo że pewnie też mogła mieć powody i "prawo" wg obecnych tłumaczeń.
Zdrada jest zdradą, jest rzeczą złą i tyle. Nie róbmy z ludzi normalnych nienormalnych i na odwrót.
Wiem, że nie jesteśmy ideałami i każdy z nas może zrobić to samo. Nie w tym rzecz byśmy ideałami byli, ale w tym żeby widzieć, że ktoś coś źle zrobił. Bo jak przestaniemy to dostrzegać i piętnować to będzie znowu Sodoma i Gomora.


Post został pochwalony 3 razy
Zobacz profil autora
Demonirra
Człowiek



Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:56, 26 Lip 2012 Powrót do góry

Nie wątpię w to, że Robsten było razem i nie wątpię w to, że Kristen dopuściła się zdrady, jeszcze kilka godzin temu można by jeszcze zaprzeczać że to skany z gazet, że nie wyraźnie itp, ale teraz niestety wszystko jest czarno na białym - bardzo dobrej jakości zdjęcia.

Jedno mnie zastanawia czemu ta Kristen, która zawsze mówiła, że dzielenie się prywatnością jest dla niej żenujące, która skrzętnie ukrywała przez tyle czasu swój związek z Robertem, nagle dała się w tak prosty sposób złapać przez papsy. Zrobiła to w biały dzień, gdzie każdy mógł ją zobaczyć i jeszcze na dodatek doskonale wiedziała, że jest fotografowana - nawet jej środkowego palca nie było. Jest to jeden element, który mi w tym wszystkim nie pasuje - czyli co? przez wszystkie lata jej wypowiedzi to była bujda? Chyba doskonale wiedziała, że taka afera może jej bardzo zaszkodzić, że wywoła to sporą burzę, że dopiero teraz wszyscy będą naprawdę się nią interesować. Przecież jakby się tak pokazała z Robertem - to by było "och jak super", ale na tym koniec. Zawsze była dobra w ukrywaniu się. A nie ukrywając, w tym zepsutym szołbizie da się po kryjomu zdradzać, przecież istnieją hotele. Przez to nie ogarniam tej kuwety. To co się działo "za kulisami" to tak naprawdę nie wiemy, więc nie chcę tu nikogo osądzać. Wiem jak to jest kogoś oskarżyć, a potem pewne fakty wszystko zmieniają, szczególnie po rozmowie z "oskarżonym". Co nie zmienia faktu, że zdrada to zdrada i nadal nie mogę uwierzyć, że zrobiła coś takiego.

Nie, nie zawalił się mój świat, tylko szkoda mi tego fandomu - fajnie tu było, można się było rozerwać, a chwilami było tu mega pozytywnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ashash
Człowiek



Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 6:57, 27 Lip 2012 Powrót do góry

Oj tam :) Nie ma co przeżywać. Nie ma się co cieszyć, że Rob jest/będzie wolny (a może jednak? mały podskok w górę z okrzykiem jupi jej?)

Tak sobie myślę, gdybym była na ich miejscu... Życie pod presją "związku" w otoczeniu kamer, aparatów itp. Skąd wiemy - może na samym początku było między nimi jakieś zauroczenie, a później K. miała coraz więcej "wątpliwości" co do słuszności jej związku z takim bożyszczem? Żadna z nas raczej nie zna Roba prywatnie, jakim jest facetem, to że jest przystojnym aktorem, który ma jakiś tam talent aktorski (bo ma, nie mówię tu o roli Edwarda) - takie cechy nie są wyznacznikiem szczęśliwego związku. Ładna buzia faceta to nie wszystko... A stawiając obok siebie fajnego dojrzałego reżysera i młodego (jakby nie patrzeć) niedoświadczonego przez życie aktora... Tutaj raczej nie zagrały czynniki fizyczne a psychologiczne. Ktoś kiedyś powiedział, że mężczyźni kochają oczami, a kobiety uszami. Lub coś w ten deseń.


No i nie zapominajmy, że bardziej atrakcyjna będzie dla nas osoba którą znamy krócej niż facet z którym przeżyło się x lat. Wady naszego faceta znamy jak własną kieszeń, a u nowego "kąska" widzimy raczej zalety... Niestety taka prawda. No i ja też idę na spacer :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dilena
Administrator



Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 158 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:13, 27 Lip 2012 Powrót do góry

Cytat:
ja wiedzialam ze zaslepieni fani beda wymyslac sobie rozne teorie oby tylko nie przyznac ze ten romans to prawda, ale zeby mowic ze to promocja BD2 Very Happy hahaha, dziwne ze taki PR przyniesie odwrotny skutek od zamierzonego


Ja nie jestem niczyją fanką jak zaznaczyłam z poście, ale widocznie mało widocznie Wink

Cytat:
mozna sie juz tylko cieszyc ze w koncu udowodnila swoim antyfanom jak dobra jest aktorka


Nie, nie jest. Każdą kobietę, która leci na dwa fronty nazwiesz dobrą aktorką?


Dzwonku, no własnie ile Ty masz lat? Nie byłaś nigdy nastolatką?
Please have mercy, nic nie rozumiesz.... Laughing Spadaj! Laughing Dz

natalia - nie będziesz miała ostrzeżenia, spoko Wink

No i naprawdę - żeby w tej czapce i obrączce?! SZOK! Gdyby miała wytatuowane imię Roba na pośladku, też powinna je szybko zlikwidować, nie? :D


ED: Czyżby wirtualna Polska do nas zaglądała? Wink

wp.pl napisał:
To tylko prowokacja?
Fani filmowej Belli i Edwarda z jednej strony są zrozpaczeni, czemu dają wyraz na forach społecznościowych oraz zamieszczając na youtube filmiki, na których płaczą, krzyczą i przeklinają niewierną Stewart. Z drugiej jednak – wielu z nich nie daje wiary zarówno informacjom o romansie, jak i zastanawia się nad dziwnym zachowaniem Kristen. Są przekonani, że cała afera ma na celu przypomnienie widzom o planowanej premierze ostatniej części „Sagi”.

Jeśli mają rację, byłaby to jedna z najgorzej prowadzonych kampanii promocyjnych w historii Hollywood…


Jeśli tak to szanowni redaktorzy w waszym artykule jest tyle bzdur, że masakra, przejrzyjcie ten temat to będziecie wiedzieli o co chodzi :D

Dil, co ty piłaś? Chcę to samo... Laughing
Nic, to piątek tak na mnie działa i Jason w głośnikach Laughing


Trzymajcie mnie, błagam Laughing S


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dilena dnia Pią 9:31, 27 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Migotka
Nowonarodzony



Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:15, 27 Lip 2012 Powrót do góry

Cytat:
Na tych zdjęciach widać, że obydwoje wiedzą, że są obserwowani...... Nie jestem w stanie pojąć aż takiej głupoty


Właśnie tym też jestem najbardziej obruszona,doskonale widzieli ze są obserwowani Confused Oj Kryśka dużo straciła w moich oczach,a już o tym gościu to nie wspomne


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ewelina
Dobry wampir



Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 58 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z biblioteki:P

PostWysłany: Pią 10:02, 27 Lip 2012 Powrót do góry

Dil - nie ważne jak mówią, byleby mówili. Jeśli to jest zagranie mające na celu przyciągnięcie widzów do kin, to udało się. Fani pójdą na film, chcąc zobaczyć ostatni raz swoją ulubioną parę. Na premierze zjawi się mnóstwo osób pragnących zobaczyć jak ta dwójka będzie się zachowywać w swoim towarzystwie, a gazety i plotkarskie portale nie przestaną analizować każdego ruchu tej dwójki. Jednym słowem będą o nich pisać. Dużo. Oczywiście na czas BD mogą się "pogodzić", a w styczniu czy lutym zostanie wystosowane oświadczenie, że już nie są parą ze względu na różnicę charakterów. PR wytwórni skorzysta na tym skandalu najbardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin