|
Autor |
Wiadomość |
niobe
Zły wampir
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 96 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 21:57, 10 Lut 2009 |
|
Booskie;D
Tylko tak się zaczęłam teraz zastanawiać, ze Bella faktycznie musiała mieć nudno z Edwardem tak się cały czas za nią plątał^^' |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
AmeliaRussel
Człowiek
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Śro 17:46, 11 Lut 2009 |
|
Leżę i kwiczę!
Cała parodia jest absolutnie boska
Pod biurkiem to wylądowałam kilka razy ;d
Dobrze, że nikogo nie było w domu. Nikt dziwnie mi się nie przyglądał, kiedy wybuchałam nieopanowanym śmiechem.
Ten kto to pisał to sarkazm ma niesamowicie opanowany ;d
A co do cytatów - jest ich za dużo. Całość powala na kolana. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AmeliaRussel dnia Śro 17:48, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
thingrodiel
Dobry wampir
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 148 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka
|
Wysłany:
Pon 13:36, 02 Mar 2009 |
|
Tym jednym fikiem Lolita podbiła moje serce. Świetne poczucie humoru i leciutki styl. Zresztą humor jest nie tylko słowny, ale też w sferze samych pomysłów. Maurycy-jednorożec posłał mnie na podłogę w konwulsjach agonalnych.
Chwała Eru, rodzina jest już przyzwyczajona do tego, że gapię się w monitor i ryczę ze śmiechu, litościwie więc nie wezwali sanitariuszy uzbrojonych w wielką strzykawę i kaftanik z przydługimi rękawkami.
Idealna parodia. Kpi z serii, aż miło. W dodatku znacząco poprawia postać Belli. Trzeźwiej patrzy na Eduardo. A Edward został świetnie przerysowany. Ech, więcej takich tekstów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gabrielle
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: okolice Cz-wy
|
Wysłany:
Pią 22:14, 06 Mar 2009 |
|
To jest po prostu boskie! Szkoda, że koniec. Skakanie na tapczanie Edzia i Primadonna de Edwardina po prostu mnie powaliły.
Leżę i kwiczę. ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
twilight-girl
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 13:39, 13 Mar 2009 |
|
A mi się to najbardziej podoba :D normalnie nie mogłam powstrzymać śmiechu :D
ukos napisał: |
Mój chłopak Edward. Apollo jak w mordę strzelił, dżentelmen jak w pysk dał, troskliwy, silny, uprzejmy, kochający…
Na dodatek choleryk, histeryk i cwaniak. Pies trącał jego troskliwość! „Nie, Bello, spotkanie z Jacobem to dla ciebie zbyt duże ryzyko, to wilkołak, rzuci się na ciebie…”
Bo spanie w jednym łóżku z wampirem to kaszka manna. Truskawkowa. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 15:04, 14 Mar 2009 |
|
Ómarłaś mnie, poległam pod krzesłem, wstałam, przeczytałam następne zdanie i znów poległam, ómarłam na śmierć!
Cytat: |
Mój chłopak Edward. Apollo jak w mordę strzelił, dżentelmen jak w pysk dał, troskliwy, silny, uprzejmy, kochający…
Na dodatek choleryk, histeryk i cwaniak. Pies trącał jego troskliwość! „Nie, Bello, spotkanie z Jacobem to dla ciebie zbyt duże ryzyko, to wilkołak, rzuci się na ciebie…”
Bo spanie w jednym łóżku z wampirem to kaszka manna. Truskawkowa. |
Umarłam. Także przy Primadonnie de Edwardinie, jednorożcu i, ach, za długo by wymieniać. Twój tekst to jedna wielka perełka!
Gratuluję świetnego tekstu i niech Wen będzie z Tobą!
Miziam,
Heroine.
Ps. Dzisiaj na śniadanie jadłam kaszkę manną. Truskawkową. |
|
|
|
|
brianna
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódzkie
|
Wysłany:
Sob 21:18, 14 Mar 2009 |
|
Primadonna de Edwardina rządzi :) Nigdy nie przepadałam za ff ale to co preczytałam ,bajka po prostu, pół bloku słyszało mój śmiech . :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Margaryna
Nowonarodzony
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Biedronki
|
Wysłany:
Pią 17:30, 27 Mar 2009 |
|
Oho! I tu mnie dziewczyno masz!:D to jest boskie:D Może kieszonkowego Ci nie oddam ale mogę jedynie klęknąć z pokorą na kolanka i poprosić o jeszcze:D Normalnie krztusiłam się ze śmiechu:D skakanie na tapczanie.. hahaha,xD Pomodlę się o wenę dla Ciebie, ale proszę PISZ DALEJ! :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Catherine
Człowiek
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:28, 27 Mar 2009 |
|
Maurycy Gwiździbrzdąk ... xD ` Bello jestem jednorożcem ! ` ! ; DDD
Wszystko mnie od śmiechu boli ! Tego nie idzie opisać słowami ! ; ))))))
Primadonna de Edrwadina się wzięła i obrazila ... :D
`Mój chłopak Edward. Apollo jak w mordę strzelił, dżentelmen jak w pysk dał, troskliwy, silny, uprzejmy, kochający…
Na dodatek choleryk, histeryk i cwaniak. `
Mwahahaha xDDD
Skakanie po tapczanie ... :D
Całość śliczna przecudna i bez zastrzeżeń ! :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 23:19, 28 Mar 2009 |
|
kiedy to czytałam słuchałam akurat bella's lullaby i piosenka z pięknej wydała mi się przezabawna xD |
|
|
|
|
wymyślona
Wilkołak
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 12:03, 09 Kwi 2009 |
|
Dzięki Bogu, że nikogo nie było w domu jak to czytałam xD
Czytałam to już wcześniej i waliłam głową w blat jednocześnie płacząc ze śmiechu. A dzisiaj z nudów postanowiłam przeczytać to jeszcze raz, zapominając o swojej wcześniejszej reakcji na ten tekst. W rezultacie zadławiłam się jabłkiem ( jak to napisał ktoś przede mną: na początku powinno być uprzedzenie, żeby przy czytaniu nic nie jeść, ani nie pić!) i musiałam wszystkimi kończynami czepiać się biurka i krzesła, żeby nie runąć na podłogę. Również ze śmeichu. A dodam jeszcze, że rzadko kiedy zdarza się, żeby rozśmieszyło mnie coś, co już znam.
Krótko mówiąc: BOSKIE! Cytować nie będę, bo "po kiego grzyba" wstawiać jeszcze raz całe opowiadanie? ;D
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ulka
Człowiek
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Sob 19:35, 18 Kwi 2009 |
|
Gdybym miała wszystkie kawałki, przy których zwiajałam się ze śmiechu zacytować, musiałabym zacytować całość.
Jest to jedna z najlepszych parodii jakie w życiu czytałam.
Czyta się miło.
Małżowina, węgieł, jabłonie, które kwitną jesienią i latem, jednorożce...
Super.
Nie mogę się doczekać Twoich następnych FF.
Pozdrawiam
Ulka
PS Edward wyczuwał Jacoba i to, że był wilkołakem. dlaczego nie wyczuł Maurycego??? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sandra_lodz
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 19:41, 22 Kwi 2009 |
|
Boże dawno się tak ze śmiechu nie dusiłam... Sąsiedzi muszą mnie mieć już za totalną idiotkę... Słychać było mnie chyba w bloku obok. Turlałam się ze śmiechu po podłodze.. Owacje na stojąco!!!!
wymiękałam na tym:
"Zaraz mógł nadjechać jakiś ogromny tir i po prostu po mnie przejechać, rozpłaszczając na jezdni. A wtedy Alice by to zobaczyła, Edward by tu przybiegł, zabił Maurycego, zabił kierowcę tira, dla świętego spokoju zabił też Jacoba, a potem popełnił samobójstwo. "
"- Ja nie jestem tego warta? – Zapytałam cicho, krzyżując ręce na piersi.
- Nie, nie jesteś. Nie doceniasz tego, co masz; KAŻDA mnie chce – KAŻDA, Bello, nawet twoja matka miała przy mnie sprośne myśli – a ty mnie rzucasz dla pierwszego lepszego kretyna, szczerbatego frajera, starego erotomana! "
"Mój chłopak Edward. Apollo jak w mordę strzelił, dżentelmen jak w pysk dał, troskliwy, silny, uprzejmy, kochający…
Na dodatek choleryk, histeryk i cwaniak. Pies trącał jego troskliwość! „Nie, Bello, spotkanie z Jacobem to dla ciebie zbyt duże ryzyko, to wilkołak, rzuci się na ciebie…”
Bo spanie w jednym łóżku z wampirem to kaszka manna. Truskawkowa." |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sandra_lodz dnia Śro 19:48, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Aagmaetlaia
Wilkołak
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany:
Czw 19:29, 23 Kwi 2009 |
|
Jakie to świetnie ironiczno-sarkastyczne! Zauważyłam już porównania do GUC'a i.. nie wiem czy mogę to stawiać obok siebie. A jednak chyba 'Dobre bo polskie' i wgrywa "O Edwarda wadach sprawa".
Nie raz niemal leżałam na podłodze. Pomysł z jednorożcem był jednym z najlepszych. To i warchlaczek pokwikujący radośnie. xD
Brakowało mi chyba tylko krytyki zachwytu Władczego Eda nad urodą Belli. No ale była sprawa o tym, jak rzadko na nią krzyczy.
Wena na coś kolejnego! :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lys
Zły wampir
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka Klausa.
|
Wysłany:
Pią 2:23, 24 Kwi 2009 |
|
To powinno być karalne! Chcesz zabić ludzi?! Trzeba było napisać ostrzeżenie, żeby niczego nie pić przy czytaniu. Oplułam monitor i wylałam na siebie herbatę!
Parodia przegenialna! Leżę i kwicze.
Szczególnie kwikałam przy:
" Poza tym, masz krzaczaste brwi. Poważnie, równie dobrze mogłabyś się wymienić na brwi z gorylem, a nie zauważyłbym różnicy! Są wielkie, rozumiesz? Busz. Myślę, że niejeden mały ssak by się w nich zadomowił… " - glebłam! < 3
" - Tak, tak dobrze. Witaj, Bello.
- Witaj, Mau…
Łups.
- Mau… Mau…
Jeżeli to w ogóle możliwe, Edward skamieniał.
- Mau… Mau… Małżowina uszna mnie dziś coś pobolewa, wiesz? O, tu. Pocałuj…
No i masz babo placek.
Edwardina się wzięła i obraziła. " - ahahahhahaha xDDDDD
" A wtedy Alice by to zobaczyła, Edward by tu przybiegł, zabił Maurycego, zabił kierowcę tira, dla świętego spokoju zabił też Jacoba, a potem popełnił samobójstwo. " - ahhh ten nasz kochany Edward :) XDD
" - Mogę ci kupić kanarka – wyszeptał mi prosto do ucha. – Albo od razu całą rodzinkę, żeby im było wesoło. A do tego klatkę. I placyk zabaw dla małych kanarzątek… " - KWIIIIIIIIIKKK !!!
" - To ja, Maurycy. Jestem jednorożcem…
- Nie martw się, Bello – odparł Edward, głaszcząc mnie po policzku jedną ręką, drugą zaś niewinnie smyrając pod koszulką. – Na terenie Forks obowiązuje pakt, łączący wampiry i jednorożce, który zabrania im wstępu na te tereny. Nie wiem, jakim cudem Maurycy zdołał się przedostać… " - hahah jednorożec . xDDD
" Mój chłopak Edward. Apollo jak w mordę strzelił, dżentelmen jak w pysk dał, troskliwy, silny, uprzejmy, kochający…
Na dodatek choleryk, histeryk i cwaniak. Pies trącał jego troskliwość! „Nie, Bello, spotkanie z Jacobem to dla ciebie zbyt duże ryzyko, to wilkołak, rzuci się na ciebie…”
Bo spanie w jednym łóżku z wampirem to kaszka manna. Truskawkowa." - o meeeeen x_x ahahaha. xDD
" - Ja nie jestem tego warta? – Zapytałam cicho, krzyżując ręce na piersi.
- Nie, nie jesteś. Nie doceniasz tego, co masz; KAŻDA mnie chce – KAŻDA, Bello, nawet twoja matka miała przy mnie sprośne myśli – a ty mnie rzucasz dla pierwszego lepszego kretyna, szczerbatego frajera, starego erotomana! " < 333 .
więcej cytować nie będę, bo bym przepisała cały ff. xD
ogółem - cudowne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aagmaetlaia
Wilkołak
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany:
Pią 21:31, 24 Kwi 2009 |
|
To nie jest taki głupi pomysł z tą petycją Miss.Cullen:)!! Znalazłoby się jeszcze coś do obśmiania.
Oj tak, ten fragment był jak wycięty z KwN i przerobiony w photoshopie...
Chyba już to mówiłam, ale oby więcej takich rzeczy wywołujących uśmiech na twarzy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Masquerade
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:12, 10 Maj 2009 |
|
To było... To było... Mistrzostwo! Geniusz! Uśmiałam się, jak nigdy :D Podobało mi się niesamowicie! :D
jednak...
Cytat: |
Bellą Gwiździbrzdąkówną |
odmiana nazwiska wskazuje na to, że Bella mogłaby być córką Maurycego
Czasem mnie zadziwia, jak bardzo popaprane pomysły kłębią się w ludzkich głowach :D
Styl bardzo dobry, kilka literówek się znalazło... No i ten jednorożec!!! hahahahaha :D:D:D
Ogólnie rzecz biorąc, parodia była przepotna :)
Pozdrawiam,
M. |
|
|
|
|
Milenkaa
Człowiek
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Edbertowa.
|
Wysłany:
Pon 14:57, 25 Maj 2009 |
|
uf,uf,uf. wdech-wydech...ulalala xD niezłeeeee. booskie. uśmiałam się przy tym jak krowa chora na ptasią grypę...[takie zboczenie zawodowe].
były momenty w których sikałam ze szczęścia i radości...
Cytat: |
- Mau… Mau… Małżowina uszna mnie dziś coś pobolewa, wiesz? O, tu. Pocałuj… |
/\ boskie ;D
ale czemu Bella taka...dziwna? Tu kocha, to się nim nudzi, tu jest na niego zła i biegnie do Maurycego i go kocha. nie kapuję jej xD a później zostawia Gwiździbrzdąka czy jak mu tam, nie wiem z pamięci piszę i leci i go znowu kocha...ach, ta huśtawka nastrojów. no cóż.
jednym słowem : boskie jak cholera !
EDIT: Co ja tu miałam napisać? Cholera...A tak. Rozwalił mnie moment z jednorożcem xDD. Masz kobieto talent...Znaczy się ta Twoja Kuzynka, czy ktos tam ; D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milenkaa dnia Pon 17:53, 25 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
BellaMarie13
Zły wampir
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni
|
Wysłany:
Nie 23:38, 21 Cze 2009 |
|
Zdecydowanie mój ulubiony fanfik parodystyczny.
To, co kocham najbardziej w tym dziele, jest fakt, że wszyscy bohaterowie są w 100% kanoniczni, jedynie "nieco" przejaskrawieni
Uwielbiam zwłaszcza Taylera, który najwyraźniej nie potrafi myśleć o niczym innym, niż nieszczęsny bal absolwentów :D Aczkolwiek Mike - rycerz walczący o honor Belli i nadwrażliwy, nudny Edward to także klasyczne perełki.
Szczere gratulacje. Więcej takich doskonałych opowieści proszę :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bluelulu
Dobry wampir
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo
|
Wysłany:
Wto 1:53, 23 Cze 2009 |
|
to było tak mega-pokręcono-bosko-dziko-popieprzone że aż mi sie spodobało.
jak na złość mam znajomego Mauryca i co jakis czas miałam go przed oczyma ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|