Przed świtem - oficjalne informacje

Wysłany: Sob 11:02, 06 Mar 2010

Tutaj zamieszczamy oficjalne, potwierdzone informacje, dotyczące ekranizacji ostatniej części sagi.
Tutaj nie komentujemy. Robimy to w spekulacjach i oczekiwaniach Smile

Wysłany: Sob 13:36, 06 Mar 2010

Niedawno przeczytałam w 3 różnych gazetach, że nikt na razie nie ma zamiaru kręcić kolejnej części. Dom Belli został rozebrany, podobnie jak dom Cullenów. Zdjęcia mają się zacząć (najwcześniej chyba) późną jesienią 2010.
Wiadomo jednak, że BD będzie na pewno w dwóch częściach.

Wysłany: Sob 14:39, 06 Mar 2010

Co to reżysera, też czytałam, natomiast informacją wiarygodną jest dla mnie filmweb, który podaje, że premiera zapowiadana jest na rok 2011 choćby nie wiem co :)

Wysłany: Sob 14:45, 06 Mar 2010

,,Kręcenie rozpocznie się prawdopodobnie jesienią tego roku w Vancouver. Cała trójka głównych aktorów podpisała już kontrakt na czwartą część. Oznacza to, że Stewart i Pattinson będą mieli do czynienia z radościami i smutkami wynikającymi z międzygatunkowego potomka, a Taylor Lautner powróci, jako Jacob Black często pokazujący się bez koszulki.''

Wysłany: Sob 16:45, 06 Mar 2010

czarny_anioł napisał:

Wiadomo jednak, że BD będzie na pewno w dwóch częściach.

Nie wiadomo na pewno. Wiadomo jedynie, że powstanie, ale czy w 2 częściach czy w 3D to możemy na razie jedynie tylko przypuszczać, bo Summit tego oficjalnie nie potwierdził. Nawet sami aktorzy nie bardzo orientują się, jak to będzie z BD.

EDIT: Jeśli tak, to sorry, ale jeszcze jakiś tydzień temu czytałam, że nie potwierdził. Teraz już nie mam pewności, w którą wersję wierzyć.

[link widoczny dla zalogowanych]
Kristen Stewart Weighs In On 'Breaking Dawn' In 3-D

Wysłany: Sob 17:38, 06 Mar 2010

A właśnie, że Summit potwierdził informację o 2 częściach już na początku lutego
"Od miesięcy krążyły plotki, iż czwarta część sagi "Zmierzch" zostanie na potrzeby kinowej adaptacji rozbita, jednak dopiero teraz wytwórnia Summit potwierdziła te plany.
Studio szuka teraz odpowiednich reżyserów, którzy podejmą się adaptacji "Przed Świtem". Zdjęcia mają rozpocząć się w październiku. Obydwie części kręcone będą w tym samym czasie, tak jak ma to miejsce w przypadku "Harry'ego Pottera i Insygniów Śmierci".

Premiera pierwszego obrazu "Saga Zmierzch: Przed Świtem" planowana jest na 2011 rok. W rolach głównych ponownie pojawią się Kristen Stewart, Robert Pattinson i Taylor Lautner. Wcześniej, w lipcu 2010 roku do polskich kin trafi "Zaćmienie"."

Wysłany: Sob 18:47, 06 Mar 2010

marcia993 napisał:

czarny_anioł napisał:

Wiadomo jednak, że BD będzie na pewno w dwóch częściach.

Nie wiadomo na pewno. Wiadomo jedynie, że powstanie, ale czy w 2 częściach czy w 3D to możemy na razie jedynie tylko przypuszczać, bo Summit tego oficjalnie nie potwierdził. Nawet sami aktorzy nie bardzo orientują się, jak to będzie z BD.

EDIT: Jeśli tak, to sorry, ale jeszcze jakiś tydzień temu czytałam, że nie potwierdził. Teraz już nie mam pewności, w którą wersję wierzyć.

[link widoczny dla zalogowanych]
Kristen Stewart Weighs In On 'Breaking Dawn' In 3-D

SM wypowiadała się, że jest to dla niej zbyt wartościowa książka, żeby była w jednej części, ponieważ ma ponad 700 stron.
A ciekawe, po co miało być w 3D?

Wysłany: Nie 10:32, 07 Mar 2010

Cytat:

Po miesiącach spekulacji i plotek o tym czy Chris Weitz będzie ostatecznym wyborem przy kręceniu The Twilight Saga: Breaking Dawn, znamy już odpowiedź! I brzmi ona: NIE! Gossip Cop otrzymał oficjalne potwierdzenie od reżysera Chrisa Weitza, że nie otrzyma on możliwości nakręcenia pierwszej części Breaking Dawn. Tym samym wszelkie plotki o tym, że reżyser po raz drugi stanie za kamerą przy Sadze Twilight zostały rozwiane. Skoro Chris odpada jako dyrektor Breaking Dawn to kto nim zostanie? Na to pytanie jednak chyba przez dłuższy czas nie otrzymamy odpowiedzi..

Tyle na ten temat mówi [link widoczny dla zalogowanych] Confused

Wysłany: Wto 15:37, 16 Mar 2010

The Hunt for Breaking Dawn Directors Begins

In our opinion, which is based on past experience and conjecture not insider info, Summit will tell us details about Breaking Dawn after the Eclipse major marketing wave is over. That’s not to say that Melissa Rosenberg isn’t working on script options, meaning making it one movie or two movies, that they aren’t figuring if they will use Portland or Vancouver, or when they’ll be shooting. It just means that like most companies, they like to focus their marketing and newscycle on one major product at a time. Pun intended, they don’t want the Eclipse movie to be eclipsed by Breaking Dawn news.

So where is all this going? Well, to prove that work does continue behind the scenes, here is some information vie Entertainemnt Weekly

“Sources tell EW that the studio has reached out to at least three top-notch directors, including Sofia Coppola (Lost in Translation), Gus Van Sant (Milk), and Bill Condon (Dreamgirls) to gauge their interest in what is likely to be two movies. (Van Sant’s reps confirmed that he’s been approached, but Coppola and Condon’s people didn’t return phone calls by press time. Summit declined to comment.)”

Wysłany: Wto 22:15, 16 Mar 2010

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Czw 21:05, 18 Mar 2010

Sofia Coppola i Gus Van Sant kojarzeni byli dotąd jako twórcy niezależnego kina artystycznego. Już wkrótce może się to jednak zmienić. Wytwórnia Summit złożyła obojgu propozycje nakręcenia ostatniej części Sagi Zmierzch - "Przed świtem". Van Sant potwierdził w wywiadzie, że spotkał się producentami filmu, ale na razie nie wiadomo, czy przyjął ich ofertę. Saga nie ma bowiem dobrej opinii wśród krytyków, którzy uważają ją za kiczowaty melodramat dla nastolatek.
Filmy oparte są na serii bestsellerowych powieści opowiadających o trudnej miłości między licealistką Bellą a wampirem Edwardem. Zrealizowane za stosunkowo niewielkie pieniądze "Zmierzch" i"Księżyc w nowiu" zarobiły do tej pory na całym świecie ponad miliard dolarów. Premierę "Zaćmienia" zaplanowano na tegoroczne wakacje. Za największy sukces Sofii Coppoli uznaje się nominowany do Oscara w pięciu kategoriach komediodramat "Między słowami". Ostatnim tytułem w filmografii Gusa Van Santa jest głośny "Obywatel Milk". O posadę reżysera "Przed świtem"ubiega się również Bill Condon ("Dreamgirls").

Wysłany: Czw 21:43, 25 Mar 2010

The Los Angeles Times is reporting today that Stephen Daldry – the director of ‘The Reader’ – is being considered by Summit to direct Breaking Dawn:

Having already gone indie with Catherine Hardwicke, polished/commercial with Chris Weitz and genre auteur with David Slade for the franchise’s first three movies, Summit clearly wants a high-end Oscar- prestige filmmaker to handle the fourth picture.

Still, even by those standards, Daldry stands out. He’s been nominated for three Oscars, more than any of the other directors on the short list. In fact, Daldry is the rare filmmaker who’s been nominated for a best directing Oscar for every feature he’s made.

Those credentials make taking on a global teen phenomenon seem unlikely, though there are reasons to think it could work. The director is well-versed in depicting forbidden love (a “Twilight” staple) with “The Reader” and “The Hours.” And he’s adept at themes of family alienation, also a franchise fixture, which ran under “Billy Elliot.” Also, like most of the others, Daldry doesn’t yet have a new film.

Wysłany: Nie 18:31, 28 Mar 2010

Melissa Rosenberg o "Przed Świtem"
Autorka scenariuszy do wszystkich części sagi "Zmierzchu" - Melissa Rosenberg udzieliła wywiadu odnoście ostatniej już części sagi - "Przed Świtem".

Jak zamierzasz zawrzeć 800 stron książki w 2 filmach?
-Bardzo ostrożnie. Zaczynasz i kończysz z tym, co się nazywa emocjonalną podróżą tych postaci. To jest najważniejszą rzeczą do wychwycenia,właściwie jedyną. Musisz zabrać te postacie w taką samą podróżemocjonalną, jaką przeżywają w książce i to jest cel, który masz nadzieję osiągnąć. Niektórzy uważają, że to zrobiłam, a inni, że mi się nie udało.

Dostajesz jakiekolwiek reakcje od fanów kiedy na przykład.. wycinasz pewne sceny?
-Mam stronę, na której fani ocenią i powiedzą "wow! wycięłaś za dużo rzeczy" albo "wykonałaś kawał dobrej roboty", ale są na niej bardzo życzliwi. Wiem, że są inne tego typu strony, ale ich nie czytam,ponieważ nie mogę znieść takiego rodzaju nasilenia. Nie możesz uszczęśliwić wszystkich fanów, możesz jedynie próbować uszczęśliwić jak największą ich ilość.

Wracając do "Przed Świtem", jak daleko już jesteście w planowaniu? Produkcja ruszy całkiem niedługo?
-Ruszy bardzo szybko. Wszystko jest w trakcie dyskusji, pracowania nad historią i układaniu jak wszystko będzie wyglądać...jesteśmy gdzieś w środku.

Kiedy zapali się 'oficjalnie' zielone światło dla produkcji?
- Nie wiem, ale oczywiście niedługo...wampiry nie powinny się starzeć, więc wiesz.

Melissa Rosenberg: Breaking Dawn, Ratings, and More

Laremy Legel, Apr 05, 2010

Melissa Rosenberg is a busy woman. In the past few years she's adapted three parts of The Twilight Saga for the screen, all the while writing and producing for the hit Showtime series Dexter. How does she balance her life and work? What can we expect from Breaking Dawn? And what's the difference between the three directors she's worked with on Twilight, New Moon, and Eclipse? All those answers and more in our exclusive interview.

Laremy Legel: When I talked to you for Twilight you were just dipping your toes into the fandom, and what it was all about. Do you check fan sites these days?

Melissa Rosenberg: I stay off the Internet, because I'm very sensitive to commentary. There could be 10 comments of "Fabulous job!" and one "She's horrible!" and it completely throws me. When you're writing you're constantly fighting demons to sit down and do what you do. If you listen to the voices outside your head, in addition to the ones inside your head, you'll never get anything done. There's enough inner strife.

I do, however, maintain a fan site, where people are mostly kind. It's interesting reading their comments, because they talk about what's important to them, what things really register, what things I need to capture. So I do rely on that.

LL: I think your writing has amazing range; from Dexter to Twilight is a pretty big distance. But do you worry about being locked into a particular genre? Do screenwriters get typecast? Or does that not happen?

MR: Oh, it happens all the time. You become the "teen voice" writer. Studios, because they are investing a great deal of money in movies, they want a guarantee that when they hire somebody that person can deliver for them. Everything is fear based, so they pigeonhole people. But I've written everything, from Westerns to sci-fi to dramedy, I've done it all. I have my strengths and my weaknesses, and the things I prefer not to do, but like most writers I can do, and like to do, a variety of things.

I'm sure I'll be offered all sorts of romantic teen dramas as I move forward, because I've now written plenty of them, and I won't be doing that again. It's not of interest me. I do lean more towards doing different kinds of things.

LL: Do you approach each project, as a writer, with the core audience in mind? In other words, do you think, "Well, this is for a teen, and this is for an adult, so I've got to handle it this way?"

MR: No, I really don't. It really isn't about age. It's really about writing character and emotion, and the emotional journey. If you start writing to an audience you're talking down to them. I've never written for any age group, I just write character. If you can capture that you'll get the audiences, and it will be a wide range, as it is for Twilight, it's a pretty wide range. That stems from Stephenie [Meyer] -- I'm adapting her stories, I didn't invent any of this, but my job is to adapt it and keep the story as universal it was in the novels.

Chris WeitzLL: Can you give me one sentence on each director you've worked with, what their main strength is, for The Twilight Saga?

MR: Catherine Hardwicke, she brought a very intimate feel. She had a very indie sensibility, she brought those characters to the screen in a very intimate way.

Chris Weitz did sweeping drama. Beautiful visually, and very classic epic storytelling.

David Slade, so far (the process isn't done yet), brings a level of pacing and intensity.

LL:How much input do you get on the next director? Do they ask you about certain names? Or do they come to you with who you're working with?

MR: It's definitely not up to me. I've seen lists and weighed in, and they always welcome input, which is lovely, but ultimately it's their decision and they'll do what they do and I'll work with whomever they choose. I had no knowledge of the first three directors and it worked. Generally speaking they [the list] are people I haven't worked with before.

LL: Can you talk about Taylor Lautner's growth into a leading man? It's seems like he's really come a long way from Twilight.

MR: Taylor is unusual because he easily could have lost that part. He was a day player in the first movie, and there were all these discussions about whether he'd be coming back. He took it upon himself to transform himself into a leading man. He made himself a leading man. That was nobody but him, he made that for himself.

Taylor Lautner is a rare breed. He wanted something and he made it happen. It easily could have gone the other way, if he doesn't do anything maybe it doesn't happen for him. Incredibly driven. That character is such a physical character that it had to be a transformation.

LL: You've been writing Dexter and The Twilight Saga for the better part of four years now. How do you maintain a balance with your personal life? Or is it just about "The jobs are available now, I'm going to work as hard as I can right now because I don't know if I'll get another shot like this?"

MR: It's the second one. There is no life balance. I've been working for many years and I'm well aware of how rare an opportunity it is to have even one of these projects available, much less both. It's an extraordinary opportunity. You just don't walk away from opportunities like that because you're too tired or it's too much work. I had to grasp them both, and fortunately I have a very understanding husband and very understanding friends.

Breaking DawnLL: If an adaptation felt to you like an R rating, but the studio wanted you to bring it in at a PG-13, would that be doable?

MR: Oh yeah. It's completely doable. You don't sacrifice story by cutting language. Nor do you sacrifice story by showing less blood or gore, or whatever it is that's bringing you to an R rating. It doesn't hurt it. When Dexter was aired on CBS they had to re-cut some of it for network television and all they had to do was cut some language. There's more blood and gore in an episode of C.S.I., though of course Dexter is more disturbing. Not because of what you see, but because of what's implied. I don't think you take away from suspense or character by altering a few things like that.

LL: Having read Breaking Dawn, where things get ratcheted up a notch, do you still go for that PG-13 rating?

MR: Oh yeah, absolutely. That's your audience. In this series you don't sacrifice anything. There are some movies that wouldn't play at PG-13, like The Hangover, but this is just not one of them for me. Again, if you're capturing character, emotion, and emotional journey, you're OK.

'Breaking Dawn' Will Have A PG-13 Rating, Ensures 'Twilight' Scribe Melissa Rosenberg

There is hope for "Breaking Dawn" yet. Melissa Rosenberg recently spoke with Film.com about the final installment(s) in "The Twilight Saga" as they slowly but surely make their way to the big screen, and she shared some details that can set the minds of "BD" worrywarts (like us!) at ease.

No, she didn't share whether the novel will be adapted into one film or two. And no, we still don't know who will be the final director. And we definitely have no clue whether "BD" will be shot in 3-D. But what Melissa was able to share was that "BD" will have a very solid PG-13 rating, like its previous installments.

"That's your audience," she told Film.com. "In this series, you don't sacrifice anything. There are some movies that wouldn't play at PG-13, like 'The Hangover,' but this is just not one of them for me. Again, if you're capturing character, emotion and emotional journey, you're OK."

She added that adapting the R-rated novel into a PG-13 rated film isn't going to hurt the film in the slightest. "It's completely doable," Melissa explained. "You don't sacrifice story by cutting language. Nor do you sacrifice story by showing less blood or gore, or whatever it is that's bringing you to an R rating. It doesn't hurt it."

Though that means we probably won't see the scene leading up to Bella's hilarious line, "Why am I covered in feathers?" (though, for what it's worth, we didn't actually get to read Bella and Edward's first sex scene in the book either), it means that Renesmee's birthing scene probably won't be as horribly gruesome as it was in the novel either. While there are some scenes we just can't bear being altered, Bella's vampire c-section is definitely not one of them.

Melissa also said that she knows no better than anyone else who the director of "BD" will end up being. "It's definitely not up to me," she said during the interview. "I've seen lists and weighed in, and they always welcome input, which is lovely, but ultimately it's [Summit Entertainment's] decision, and they'll do what they do, and I'll work with whomever they choose. I had no knowledge of the first three directors, and it worked. Generally speaking, [the candidates] are people I haven't worked with before."

Are you happy that "Breaking Dawn" will have a PG-13 rating? Why or why not?

2 films for ‘Breaking Dawn’? Also, Director Found?

[link widoczny dla zalogowanych]

EXCLUSIVE: Bill Condon has emerged as the number one choice to direct the final two installments of The Twilight Saga: Breaking Dawn, I’m told. Summit Entertainment hasn’t signed him, but I’m told that after several strong meetings, they are negotiating. Condon was among a list of A-list directors approved by Summit and Twilight author Stephenie Meyer. That list included Gus Van Sant, Sofia Coppola and Fernando Meirelles. Shooting will begin in the fall, and I heard the plan is to shoot two films back to back. That was just what my colleague Nikki Finke reported. She also wrote that Summit was looking for a big director and Dreamgirls and Gods and Monsters director Condon certainly fits that bill. Presumably, Condon would do this as his next project, and push back the picture he had planned to direct. That’s an adaptation of Salmon Fishing in the Yemen, which he was putting together to be distributed by Fox Searchlight. Casting had been difficult on that one, as Colin Firth was in and out, along with Rachel Weisz and Kristin Scott Thomas. The Twilight job came open when The Twilight Saga: New Moon director Chris Weitz decided not to reprise, despite directing a film that grossed $707 million worldwide., almost doubling the Catherine Hardwicke-directed original's $385 million worldwide gross. New Moon also broke Twilight's opening weekend DVD sale record when it moved 4 million units to the 3.8 million of the original Twilight, which went on to become 2009's top DVD title with 9.2 million sales. David Slade helmed the upcoming installment, The Twilight Saga: Eclipse, which Summit releases June 30. Condon is also going to direct the Richard Pryor biopic that will star Marlon Wayans and will be made by Columbia Pictures through a put deal held by Adam Sandler’s Happy Madison, which is a producer on the project. Like Salmon Fishing in the Yemen, that is going to have to wait for Condon to finish the double feature. Hollywood hasn't given Summit its due on the Twilight pictures. Like them or not, these pictures have been better than they had to be, given the ferocious fan base. They are exciting movies with a fresh contemporary feel. That Summit keeps pushing the envelope, where director quality is concerned, says a lot in how to keep franchises engaging for fans--something that studios now readying prequels, four-quels and reboots, would be smart to emulate.

,,W jednym z ostatnich wywiadów Melissa zdradziła istotną informację, dzięki, której już można wywnioskować jak będzie wyglądać film. Po pierwsze film będzie dostępny od lat 13! Po drugie sceny z Wyspy Esme będą złagodzone tak samo jak przemiana Belli w wampira i wiele wiele innych scen. Wielu osobom wydaje się, że film straci wiele na tej decyzji, jednak Melissa zapewnia, że produkcja filmu na tym nie ucierpi. Producenci chcą, by film był dostępny dla wszystkich fanów Sagi.''

czyli kicha ....

Faktycznie, jeśli tak to ma wyglądać, to będzie kicha stulecia. Mam nadzieję jednak, że po prostu brak mi wyobraźni, ale "Złagodzenie" tych scen to nie jest dobry pomysł. Oczywiście oni chcą sobie nabić kabzę, dlatego nie ma ograniczeń wiekowych, ale obawiam się że produkcja na tym ucierpi.. Szkoda.

Napiszę tak: póki co - nie kraczmy ;D
Wiadomo, przynajmniej mi, było, że BD nie będzie takie jak w książce jeżeli chodzi o wyspę Esme i niespodziankę dla Belli. Coś zostanie wycięte, czegoś nie zobaczymy, ale czy będzie aż taka szkoda? Być może, ale poczekajmy, może nie będzie tak strasznie Wink

To podobno z facebooka Melissy Rosenberg. Widocznie dostała jakieś sugestie od niezadowolonych fanów sagi po swoim wywiadzie Wink

Tylko co z tego, jak i tak to nic nie zmieni zapewne?...

[link widoczny dla zalogowanych]