Przed świtem - spekulacje, oczekiwania, dyskusje i wywiady

Wysłany: Wto 19:17, 05 Mar 2013

trzeba również brać pod uwagę inne czynniki które mówią nam kto jest piękny

weźmy pod uwagę Cullenów i Denali i najważniejszy czynnik czyli pieniądze i środowisko, w którym żyją

oni maja kasę a co za tym idzie kupują drogie, piękne i markowe ubrania, kobiety zawsze ładnie uczesane, błyskotki i inne dodatki również dobrane idealnie więc to tworzyło chociażby ich piękno.

jesteśmy wzrokowcami i równiez młodzież w forks patrzyła na nich pod tym względem.

do tego miejsce gdzie żyli- MIASTO a co za tym idzie musieli się wtopić w tłum więc mimo, że mieli wszystko z wyższej półki to byli osobami o dobrych manierach, oczytani, inteligentni.

podałaś przykład Amazonek- one mieszkały w Ameryce Płd i większość życia spędziły w lasach Amazonii więc ich strój i zachowanie były takie jakie było im potrzebne w ich życiu

a nowonarodzeni, żyli w dziczy (tak to można nazwać), nie chodzili po sklepach, nie myli się bo po co? i tak tez to każdy z nas miał odebrać ich jako postacie stworzone do zabijania.

Oczywiście Riley był inny i taki miał być był przecież najdłużej wampirem z całej świty stworzonej. Miał być łącznikiem więc musiał wyglądać i zachowywać się inaczej

A jeśli chodzi o Belle to powiedzmy sobie prawdę ona się zakochała od razu i to miało wpływ na jej wyobrażenie sobie wszystko i wszystkiego co ją otaczało. Po przemianie była ładna jak ją ubrali w spódnicę i uczesali, ale gdy nakładała te swoje bluzy i spodnie i trampki to już tego aż tak bardzo nie było widać (chyba, że stała w słońcu)

Wysłany: Wto 19:24, 05 Mar 2013

Zgodzę się z tym, że na potrzeby filmu tych nowonarodzonych przerysowali - żeby łatwo było odczytać ich naturę. Taki filmowy zabieg, jako że film operuje innymi środkami przekazu niż książka.
Ale nie zgodzę się, że och wygląd ma coś wspólnego z tym, że nikt o nich nie dbał, czy że wychodzili na zewnątrz po zmroku Wink

Wampir sam w sobie miał być piękny z założenia i z tego, czego dowiadujemy się w części pierwszej.

Wysłany: Wto 19:32, 05 Mar 2013

dla potrzeby filmu zmienią wszystko, niestety nie zawsze wychodzi to dobrze (chociażby Alice i widzenie wilków).

w filmie musi być widoczna granica między dobrem a złem

w książce nie.

w książkach to nasza wyobraźnia pokazuje nam zarys i sama tworzy odpowiednią historię którą widzimy oczami.

a tak w ogóle nie przypominam sobie, aby w książce było coś na temat nowonarodzonych jak oni wyglądali.
Owszem pamiętam, że Bella wspominała o swoich odczuciach względem Amazonek, Irlandczyków, Denali, ale o reszcie jakoś nie, więc albo o tym zapomniałam już, albo nie było tego zbytnio i dzięki temu reżyser miał pole do popisu tworząc swoją wersję

mówi się, że to oczy są zwierciadłem naszych dusz więc wszystko jasne prawda?
sama Bella przestraszyła się własnych czerwonych oczu po przemianie, a widząc ich więcej i więcej i wiedząc, że wampiry nie są pokojowe nastawione można się przestraszyć

Wysłany: Wto 19:55, 05 Mar 2013

Nie było nic na temat nowonarodzonych, ale ogólnie o wampirach Wink

I o tym tylko mówię.

Wysłany: Wto 20:03, 05 Mar 2013

Dziewczyny, przeczytajcie "Drugie życie Bree Tanner" a spojrzycie inaczej na nowonarodzonych. Smile

A poza tym - trochę poszperałam i znalazłam zdjęcie tych nowonarodzonych. No i oni wcale nie są tacy brzydcy. Kojarzą się z zombie , bo idą taką grupą ( w filmach często zombie właśnie poruszają się takimi grupami - he he zbiorowo wyłażą z grobów i opuszczają cmentarze ) , wyłaniają się z wody, ale ich wygląd z zombie nie ma nic wspólnego. Trudno po wyjściu z wody w mokrych ubraniach prezentować się idealnie jak z żurnala Very Happy

nawet jeśli jest się pięknym wampirem.

[link widoczny dla zalogowanych] <<< KLIK po większe. Wtedy widać lepiej, że wcale nie są tacy straszni Razz

<<< A Bree? Nie była piękna? Była Smile

Oczywiście że odpowiedni ubiór robi swoje. Cullenowie czy Denali mogli sobie pozwolić na drogie stroje. Amazonki ubrane w skóry - odpowiednio do miejsca, gdzie żyły - też wyglądały pięknie. Pozostali - swoim ubiorem dostosowywali się do miejsca gdzie mieszkali i jak żyli. A do tego dochodzi jeszcze i to, że tamtymi nowonarodzonymi nikt się nie zajmował. I to nie tylko o wygląd i ubiór tu chodzi, ale o ich "wychowanie " i zachowania. Nawet najpiękniejsza twarz wykrzywiona złością robi się brzydka. A oni mieli na twarzach dzikość , głód, pragnienie i instynkt zabijania. Dlatego nowonarodzeni nie byli "piękni", co nie znaczy, że tacy by się nie stali gdyby ich ktoś nieco "ucywilizował"

Wysłany: Wto 20:39, 05 Mar 2013

Tzn ja tego nie przeczytam, bo zwyczajnie mnie to nie interesuje Wink

Ale była też scena jak rozwalali samochody czy coś, no jak dla mnie nic pięknego w nich nie ma, oprócz może faktycznie Bree, ale ją też musieli jakoś wyróżnić, jako że nie była tylko bohaterem zbiorowym i jakoś się w filmie odznaczała.

Ja wyobrażam to sobie tak, że jest wampir i dziewczyny mdleją, tłumy szaleją, serca krwawią, chłopcom opadają szczęki Wink

Obojętnie, czy mają na sobie garnitur, czy koszulę flanelową, czy są źli, czy dobrzy. Ot coś więcej, niż powierzchowne piękno. Tak było, gdy czytałam książkę. No i film jednak pod tym względem mnie rozczarował.

Wysłany: Nie 20:37, 24 Mar 2013

Coś, na co chyba każdy czekał :D Parodia BD2 by The Hillywood Show! Laughing

Wysłany: Wto 1:38, 26 Mar 2013

Ja czekałam bardzo na tę parodię i się bardzo rozczarowała, kiedy usłyszałam, że wykorzystali "Gangnam Style". Szczerze tej koreańskiej papki nienawidzę i dla mnie stworzenie takiej parodii to strata potencjału. Po parodii pierwszej części Breaking Dawn polubiłam "Marry The Night" Gagi, chociaż wcześniej nie przepadałam za nią, no i teraz zawsze jak ją słyszę, to raczej w głowie mi brzmi "I'm gonna marry Edrward" niż "night", ale niestety nic nie zmieni u mnie odbioru tworu pana PSY. No way, never. Pewnie z każdą inną piosenką kupiłabym to w całości, bo dziewczyny robią świetną robotę, ale nie z tą. I pewnie jeśli jeszcze to będę oglądała, to bez dźwięku niestety.

Wysłany: Wto 21:26, 26 Mar 2013

ja oglądając tą parodię uśmiałam się jak nigdy

a teraz album rodzinny dostępny na iTunes na IPAd