Twórczość by Szczur [nowe - 26 listopada!]

Twoje poczucie humoru mega mi przypasowało. xd jest godzina 0.41 a ja się śmieję do monitora. Chore.? No chyba. xd
Volturi na Hawajach wymiatają.!

Twoje rysunki są inne, nie realistyczne, ale takie funy. Podobają mi się na...maxiorka. Ha Ha Ha ;Pp

Twoje obrazki, mnie rozwalają(w pozytywnym sensie) Very Happy

podoba mi się twój styl, ale HAWAJE wymiatają Laughing

z niecierpliwością oczekuję nowych rysunków i życzę weny Very Happy

Twoje obrazki są GENIALNE !
Najbardziej podoba mi się ten z Jane na Hawajach xD
i ten tym 'dziab dziab' ;D

Czekam na kolejne dzieła :)

Widzę, że Aro zasmakował w urokach Hawajów i nie chce ich opuszczać, wynadując sobie coraz to nowsze rozrywki Laughing

Aro z fajką w ustach wymiata.

Cykl wampirzo-hawajowy jest bardzo zabawny i pomysłowy, życzę dalszej weny twórczej Wink

Twoje prace są nieziemskie! :)
Ubóstwiam Volturi na Hawajach ;D

Dziękuję, dziękuję... :D

niezwiązane z Twilight

[link widoczny dla zalogowanych] -
[link widoczny dla zalogowanych] - Kolejny strach na wróble.

związane z Twilight

[link widoczny dla zalogowanych] - Wiem, że to fizycznie niemożliwe, ale właśnie na tej kartce można zobaczyć zarumienionego wampira. xD
[link widoczny dla zalogowanych] - Dziś gościnnie wystąpiła Izabella.

Rzeczywiście. Widać zarumienionepo wampira Smile

przy twoich komiksach nie zwraca się nawet uwagi na inne rysunki które nie są powalające. Ale te komiksy, na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech kiedy czytałam o tych spódniczkach. Liczę że jeszcze będzie mi dane zobaczyć twoje kolejne rysunki Smile

No to znowu ja!
Witam, przyłażę ja, żona Aleca, et caertera, et caertera, który całkiem ładnie w tej spódniczce wygląda xD
O jaa! Maruś się odezwał xD Który to raz? Pierwszy? Ej, weź zrób komiks, jak Marek się zakochuje xD
A mój Kajusz jak zwykle ma rację. I gdzie te jego inteligentne okulary, cooo?!
Krzywdę mi wyrządziłaś, nie dając mu okularków xD

Dzięki Strenght. Takie komentarze podnoszą na duchu. :D

Khamira, o rety, a w kim miałby się zakochać? Retrospekcja jak Aro przedstawiam mu swoją siostrę? xD

A Kajusz okularków nie ma, bo ubiera je tylko w słoneczne dni na Hawajach. x3 Tak samo jak Marek wyciąga swoją parasolkę, a Aro koszulę w kwiatki jedynie na zalane słońcem plaże egzotycznych wysp, gdzie seksowne panienki podają im drinki z słomkami, które pić będzie jedynie Aro, zwolennik udanych wakacji i dobrej zabawy w towarzystwie apatycznego Marka oraz Kajusza, któremu na okrągło coś się nie podoba.

Ale specjalnie dla ciebie, Khamira, machnęłam w paincie Kajusza w okularach, żeby wyglądał inteligentnie. Ciao!

[link widoczny dla zalogowanych]

Wow! Szczur, ubóstwiam cię! Teraz całe dnie rozpływam się nad rysunkami! Kajusz bombowy, ale chyba wolę te prace rysowane odręcznie, na kartkach. Machnij coś typu tego pierwszego rysunku, znudzony Marek i rozochocony Aro, to mnie dobija. xD

Szczur napisał:

Dzięki Strenght. Takie komentarze podnoszą na duchu. :D

Khamira, o rety, a w kim miałby się zakochać? Retrospekcja jak Aro przedstawiam mu swoją siostrę? xD

A Kajusz okularków nie ma, bo ubiera je tylko w słoneczne dni na Hawajach. x3 Tak samo jak Marek wyciąga swoją parasolkę, a Aro koszulę w kwiatki jedynie na zalane słońcem plaże egzotycznych wysp, gdzie seksowne panienki podają im drinki z słomkami, które pić będzie jedynie Aro, zwolennik udanych wakacji i dobrej zabawy w towarzystwie apatycznego Marka oraz Kajusza, któremu na okrągło coś się nie podoba.

Ale specjalnie dla ciebie, Khamira, machnęłam w paincie Kajusza w okularach, żeby wyglądał inteligentnie. Ciao!

[link widoczny dla zalogowanych]

Och dziękuję za ten zaszczyt! Rzeczywiście, wygląda naprawdę inteligentnie, jak w Paincie wychodzi ci COŚ TAKIEGO?!
Tak, Aro mógłby mu przedstawić swoją sis xD
Już to sobie wyobrażam: Aro podchodzi do Marka, na razie sam, mówi "Poznaj moją siostrę", a tu wychodzi taka dziewczyna w okularach z warkoczykiem xD A potem zbliżenie, Marek i ta dziewczyna z sercami zamiast oczu Wink

W tym momencie przylazła moje siostra, przeczytała mój pomysł i powiedziała, że jestem wariatką ;]
Chociaż ten pomysł nie jest taki zły. No dobra, jest.

Rysunki bombowe, jak zwykle zresztą Smile

Ten na komputerze z Kajuszem - wampiry nie mogą mieć wady wzroku, więc chodzi o image, tak? Wink

Nie wyobrażam sobie prawdziwej Jane w hawajskiej spódniczce, chyba by się spaliła na popiół ze złości Laughing

Rysunek z Bellą też jest prześmieszny, zwłaszcza z komentarzami Marka i Kajusza.

Wysłany: Sob 17:10, 20 Mar 2010

:D I dziękuję znów Khamirze i Antoninie, że dzielnie komentują. I podzięki dla Rainy.

niezwiązane z Twilight

[link widoczny dla zalogowanych] -

[link widoczny dla zalogowanych] - Na tekturce malowane akwarelkami.

[link widoczny dla zalogowanych] - Akwarelki, ołówek i trochę cierpliwości.

[link widoczny dla zalogowanych] - karteczka i ołóweczek.

[link widoczny dla zalogowanych] - Próby rysowania oczu. Da się rozpoznać tu oczy Edwarda z Full Metal Alchemist.

[link widoczny dla zalogowanych] - akwarelki. Zainspirowane jednym z ataków postaci, a dokładniej Sarciera, z gry Dofus.

[link widoczny dla zalogowanych] - Arcydzieło to to nie jest, ale darzę ten obrazek szczególnym sentymentem. Zaczęłam to rysować w 2007, a dwa lata później znalazłam to przy porządkach szafki i dokończyłam. Dofus jest to nazwa gry MMORPG. Na początku gry mamy historyjkę o co chodzi. A chodzi o to, że było sześć dofusów, czyli smoczych jaj, które zostały skradzione przez pewnego ogra, który zdobył je dla swojej narzeczonej. Potem okazało się, że ona go wykorzystała, by zdobyć te jaja, które połączone dają niezłego kopa. Wiec ogr się wkurzył i zabił ją. Jaja się zgubiły. I to jest główny motyw gry. I pojawiamy się my w naszej postaci.
Jest jeszcze drugie zakończenie. Ogr zabiją narzeczoną, dofusy giną, a nieszczęsny kochanek zalewa świat swoimi łzami. I po tym wydarzeniu mamy Wakfu(Dofus - katastrofa - mija 1000 lat i oto mamy Wakfu), czyli część drugą gry. (zapraszam - [link widoczny dla zalogowanych])

[link widoczny dla zalogowanych] - Narysowane dla mojego taty z okazji jego imienin.

[link widoczny dla zalogowanych] - ...wredny koleś. Właściwie to postać jednego z moich opowiadań. Opowiadanie jest zdrowo szurnięte, więc i on wygląda na szurniętego. Mam jeszcze parę rysunków moich postaci...

[link widoczny dla zalogowanych] - ołówek, kredki. Niedokończona praca.

[link widoczny dla zalogowanych] - Ołówek i akwarelki.

Proszę o komentarze, krytykę i jakieś... porady? Bo jak widać na załączonych obrazkach, nie mam żadnej wprawy, a chciałabym coś umieć narysować/namalować.

Wysłany: Nie 20:49, 21 Mar 2010

Nie ma za co.
Drogi Szczurze, ja ci nic nie poradzę. Każdy specjalizuje się w swoim stylu (mi wychodzą tylko elfy i manga, ale co poradzisz? -.-), a twój styl jest jedyny i niepowtarzalny, powinnaś się z tego cieszyć.

Iluvatarze, jak na mnie to zbyt poważna przemowa. Zbytnio obciążam swój mózg.

Ładne masz te rysunki.
Nie zmieniaj stylu.
Wstaw Kajusze pokazane w Towarzystwie Adoracji Ka... tfu! w temacie Volturi.

Nie mogę się doczekać forsowania! xD

Wysłany: Pon 8:14, 22 Mar 2010

Ja mam dla ciebie tylko jedną radę - posiedź dłużej nad rysunkiem. Większość z tego, co tu wstawiasz to tylko szkice, które raczej nie zajęły ci więcej niż 15 minut. Podobają mi się za to żonkil i koralowiec, bo widać, że rysując je bardziej się postarałaś. Ja nad każdym poważniejszym rysunkiem siedzę od 4 do 8 godzin.
I jeszcze jedno - najpierw spróbuj coś narysować, a potem mów że nie umiesz, no i powiedz co to jest to "coś" co chcesz rysować, bo inaczej ciężko cokolwiek radzić Wink

Wysłany: Pon 18:55, 22 Mar 2010

Hm. Nad poważniejszymi nie siadam, bo nie mam pojęcia co oznacza "poważniejszy". Dla mnie ten żonkil, kwiat lotosu i koralowiec, to chyba szczyt umiejętności, więc widać, że najlepiej nie jest. (Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.) Vempire, możesz spojrzeć w tył i popatrzeć, np. na pierwszy post - nic cudnego, ale zawsze.

Cytat:

najpierw spróbuj coś narysować, a potem mów że nie umiesz

Próbuję i wychodzi beznadziejnie. Przecież nie będę tu wsadzać najgorszej szmiry jaką mam. :D

To "coś"? Cokolwiek! Jakieś mieć o tym pojęcie. Nie mówię, że chce wybitnie malować czy umieć jakoś szczególnie martwą naturę uwiecznić. No, po prostu podstawy. Właśnie czekam, aż moja plastyczka przyniesie mi jakieś gazet o rysunku i malarstwie, bo jakieś składowała i wraz z kolegą zasugerowaliśmy, że chętnie pożyczymy.

A! I do poprzedniego posta dodałam jeszcze rysunek pt. "Naparstnica".

Hmmm... Tu jest moja galeria na DeviantArcie [link widoczny dla zalogowanych]

Edit: 27 KWIETNIA 2010 ROK:

O. Miałam tu dwa komentarze, które zniknęły, a ja nie wiem czemu. :(
Ale wiem, że w jednym z nich, dziewczyna mówiła coś o Jane, Nessie i Izabelli razem. Tak mi się przynajmniej zdaje, bo mam słabą pamięć... Ale z tego co wywnioskowałam chciała, żeby wszystkie były na jednej kartce.

związane z Twilight

[link widoczny dla zalogowanych] - Wybacz, Jane. Nie wszystkich możesz porazić swą mocą. :D

[link widoczny dla zalogowanych] -

obejrzałam wszystkie Twoje prace.
ślicznie rysujesz kwiaty, podziwiam Cię.
Volturi na Hawajach są po prostu boscy; Aro jest megazaczepisty Wink

rysuj dalej Wink

Witam ludzkości! Tak dawno mnie tu nie było, że własnego tematu nie mogłam znaleźć. xD

Dziś krótko: pamiętacie jeszcze tę scenę z "Zaćmienia", kiedy Volturi stoją i obserwują nowonarodzone wampiry, które robią rozróbę w mieście? Nie pamiętam już dokładnie tego dialogu, który miał miejsce pomiędzy Jane, a osobnikiem którego nie mogę sobie przypomnieć, mówiący o tym, że Aro jeszcze nie powinien wiedzieć o tej armii, ale to wtedy to właśnie automatycznie pomyślałam o tej scenie, którą teraz przedstawię jako komiks:

[link widoczny dla zalogowanych]

niezwiązane z Twilight

[link widoczny dla zalogowanych] - ... moja ulubiona postać z gry "Dofus". Klasa Eniripsas, czyli ta, która głównie zajmuje się leczeniem. :D

Bardzo ładnie rysujesz Very Happy

Jednak najbardziej spodobali mi się Volturi na Hawajach.

Jejku jak się uśmiałam przy tym Paranoja. Masz dziewczyno humor i talent z resztą też. Niby prosty rysunek a tyle z nim życia.