FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Edward Cullen: Kieszonkowiec [NZ] [T] R10 4.09 Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Rathole
Dobry wampir



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reszty nie trzeba, sama trafię.

PostWysłany: Wto 18:42, 13 Paź 2009 Powrót do góry

*wdech i wydech, wdech i wydech* *powstrzymuje się od naciśnięcia czerwonego iksa w górnym rogu ekranu*
Rath, bądź że mężczyzną.


Image

Chciałabym Wam przedstawić FF inspirowany Bellą Swan: Kidnapper. Jednak Kieszonkowiec może być przeznaczony zarówno dla fanów porywaczki, jak i dla osób, które tamtego FF nigdy nie czytały (choć polecam :D), gdyż wątki się różnią i, przede wszystkim, autorki są inne. Poza tym moją skromną opinią to opowiadane jest trochę lepsze od Kidnapper :P Od razu mówię, że nie radzę sprawdzać słowo w słowo z oryginałem. Pierwszy fragment jest krótki, jako wprowadzenie. Drugi rozdział jest jakby tym, ale z punktu widzenia Edwarda i, przede wszystkim, jest dłuższy, lepiej opisany.

Edward musi podjąć się jednego z dwóch wyzwań, które wymyślił Emmett. Albo zostanie kieszonkowcem, albo ... ma do wyboru dużo gorszą możliwość. Cóż, wybiera to pierwsze.
- No... ale nie uważasz, że powinniśmy powiedzieć mu, że to córka szeryfa?


Zgoda od autorki - ericastwilight - jest.
Oryginał możecie znaleźć [link widoczny dla zalogowanych]
Beta: dredzio
Tłumaczyła: Rathole
Ograniczenia wiekowe: +16

Wszystkie rozdziały dodawane na bieżąco na moim[link widoczny dla zalogowanych] w pliku .pdf

Rozdział 1
~Jasper

Razem z Emmettem patrzyliśmy przez okno kawiarni na Edwarda, który zakładał parę okularów i nakładał kaptur.
- Chłopie, myślisz, że da radę to zrobić? – spytał Emmett, obserwując scenę przed nami. – To znaczy ukraść jej torebkę.
- Cóż, nie dajesz mu zbyt dużego wyboru – powiedziałem, w czasie gdy Edward przekraczał ulicę. Zbliżał się do młodej kobiety z długimi, ciemnymi włosami, która oglądała witryny sklepów.
- No, ale czy nie uważasz, że powinniśmy powiedzieć mu, że to córka szeryfa? – spytał.
Zaśmiałem się. Oczywiście, że powinniśmy mu powiedzieć, ale czy byłoby w tym coś zabawnego, gdyby wiedział?

Edward Cullen niedawno przyjechał z Chicago ze swoimi rodzicami, Edwardem Seniorem i Elizabeth Cullen. Był, niestety, kuzynem Emmetta. Chociaż Edwardowi udało się samodzielnie wynająć apartament, żeby chodzić do szkoły, Emmett i tak krytykował go bezlitośnie.

Edward był młody, łatwowierny, a poniekąd i molem książkowym. Musiał zrobić wszystko, co w jego mocy, by zdobyć szacunek swojego nadgorliwego kuzyna. Wszystko zawsze było traktowane jak zabawa i nikomu nie działa się krzywda. Poza tym, dzieciak pewnie dałby sobie radę ze mną i Emmettem.

W zeszłym miesiącu jakimś cudem zaspawał nam drzwi od naszych samochodów - była to zemsta za to, że zastąpiliśmy jego ubrania różowymi i żółtymi rzeczami, gdy odwiedziliśmy go w Chicago. Oczywiście Edward mógł pójść i kupić sobie nowe, jednak gdy udał się do Neiman Marcus* w różowym, obcisłym podkoszulku i różowych spodenkach plażowych, jego portfel przepełniony był pieniędzmi z gry Monopoly i fałszywymi kartami kredytowymi. Bardzo się wtedy zawstydził, a my to sfilmowaliśmy. W pewnym sensie zasłużyliśmy na wszystko, ale kosztowało nas to po dwa tysiące dolarów, bo musieliśmy naprawić swoje samochody.
Więc postawiliśmy mu ultimatum: albo dołoży nam pieniądze, a my oddamy mu jego ubrania, albo podejmie jakieś wyzwanie, nieważne jak głupie. Daliśmy mu do wyboru dwa równie ryzykowne wyjścia, z czego wybrał bycie kieszonkowcem. Druga możliwość była wręcz obrzydliwa.

Teraz razem z Emmettem obserwowaliśmy z Cafe Roadhouse, jak Edward idzie w kierunku Belli Swan. Ona także była w tym wszystkim nowa. Alice, siostra Emmetta, a moja dziewczyna, opieprzy mnie za to. Wierzyła, że jej kuzyn i Bella mogliby być razem.
Jak mieliśmy ich lepiej zapoznać? Dzisiejsza kolacja u Edwarda musiała wypaść wyśmienicie. Nam kazano wszystko starannie przygotować, a Alice zamierzała wziąć ze sobą Bellę. Mogło być fajnie. Edward miał wybrać niczego niespodziewającą się ofiarę, a później spotkać się z nami w jego mieszkaniu. Ale przedtem sami chcieliśmy zobaczyć całą tę scenę.

Edward stał na chodniku, zaciskając pięści. Wyglądał jakby nastawiał się na coś psychicznie. Kierował się w stronę kolumny obok sklepu Pata Barbera. Chyba próbował wtopić się w tłum, czy coś. Zanim wślizgnął się między jakieś budynki, rozejrzał się. Wyglądał cholernie zabawnie.

Zastanawiałem się, czy nie podśpiewuje sobie żadnej piosenki, gdy przeciskał się obok skrzynki pocztowej.
- Jak myślisz, co się teraz stanie? – spytał Emmett, wyciągając swój portfel.
Zaśmiałem się i powiedziałem: - Och, z pewnością zacznie krzyczeć i kopnie go w jaja.
Zachichotał i pokiwał głową. – Uważam, że zacznie krzyczeć i kopnie go w tyłek – powiedział, wyjmując dwieście dolców i wyciągając je w moją stronę. – Dwieście, jeżeli kopnie go w tyłek.
- Dwieście, jeżeli kopnie go w krocze.
Obserwowaliśmy z uwagą, jak zbliża się do Belli i wyciąga swoją rękę, aby zabrać jej torebkę. Dziewczyna zamachnęła się i uderzyła go w plecy. Do tego kopnęła i w krocze, i w tyłek. Edward jeszcze raz spróbował chwycić jej torebkę, gnając za nią po ulicy. Bella biegła za nim, krzycząc przeraźliwie i rzucając w niego butami.

Wyszliśmy pośpiesznie z Emmettem na zewnątrz, żeby zobaczyć, gdzie się kierowali. Bella niespodziewanie złapała czyjś parasol i zaczęła bić nim Edwarda po głowie.

O kurde, szybka jest.

Straciliśmy ich z oczu jakieś dwie przecznice dalej, gdy wbiegli do którejś z alej.
- Cholera – powiedziałem, patrząc na Emmetta.
- Cholera – powtórzył.

*nazwa sklepu

___________
I jak?
Drugi rozdział muszę jeszcze sprawdzić ze dwa razy z oryginałem. Wyślę go do bety jakoś w czwartek. O ile przypadnie Wam do gustu moje tłumaczenie ;)


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez Rathole dnia Sob 20:23, 04 Wrz 2010, w całości zmieniany 30 razy
Zobacz profil autora
Aliss.
Wilkołak



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 18:46, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Hahha. Pierwsza, jak się nikt nie wepchnie;P Zapowiada się ciekawie, będę czytać i komentować z zapałem. Naa razie nic więcej nie powiem, więc to będzie mój mało konstruktywny kom;)
Pozdrawiam;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Black Hole
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nigdziebądź

PostWysłany: Wto 18:51, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Najbardziej podobała mi się Bella rzucająca butami.
Brawo dla autorki! Tekst jest... Inaczej. Fragment jest komiczny i na mojej twarzy pojawił się nieprzyzwoicie duży banan, kiedy czytałam o Edwardzie, który nieudolnie próbuje okraść Bellę. Wreszcie nie jest ani badwardem ani nieuleczalnym romantykiem. A przynajmniej nie z pozorów.
Co do tłumaczenia - nie mogę się do niczego przyczepić. Oryginału nie czytałam i przypuszczam, że ngdy się do tego nie zbiorę, ale sądzę, że nadałaś temu idealny klimat. Emmett zakładający się z Jasperem i szydzący z Edwarda? Genialne.
Powodzenia w dalszym tłumaczeniu ; ) Będę tu zaglądać.

BH.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
eyes
Zły wampir



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:53, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Hahaha. Nie mogę... Daj mi chwilkę...

Uff już. Świetne. Samoobrona Belli była cudowna. Chciałabym to zobaczyć na żywo.

Rathole napisał:
Jak myślisz, co się teraz stanie? – spytał Emmett, wyciągając swój portfel.
Zaśmiałem się i powiedziałem: - Och, z pewnością zacznie krzyczeć i kopnie go w jaja.
Zachichotał i pokiwał głową. – Uważam, że zacznie krzyczeć i kopnie go w tyłek – powiedział, wyjmując dwieście dolców i wyciągając je w moją stronę. – Dwieście, jeżeli kopnie go w tyłek.
- Dwieście, jeżeli kopnie go w krocze.
Obserwowaliśmy z uwagą, jak zbliża się do Belli i wyciąga swoją rękę, aby zabrać jej torebkę. Dziewczyna odbiegła od niego, przeraźliwie krzycząc. Uderzyła go w plecy. Do tego kopnęła go i w krocze, i w tyłek. Edward jeszcze raz spróbował chwycić jej torebkę, gnając za nią po ulicy. Bella biegła obok niego, krzycząc przeraźliwie i rzucając w niego butami.
najlepsze

Ten FF podbił moje serce od pierwszego zdania.
Jest pełen humoru. Tak jak lubię.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez eyes dnia Wto 18:56, 13 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
rani
Dobry wampir



Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 2290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 244 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze Smoczej Jamy

PostWysłany: Wto 18:57, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Oooo! A ja tu właśnie płakałam, że nie mam nic do czytania :D
To jest BOSKIE! Laughing Dopiero jeden, króciutki rozdzialik, a ja się już zaśmiewałam. Wyobrażałam sobie, jak Bella biję Edzia po plecach, tyłku, kroczu i rzuca butami. Co za widok :D Czuję moim nosem, że będzie to super opowiadanie, a ja nigdy się nie mylę Wink I wierzę w twój gust Rathole.
Co ja mogę jeszcze powiedzieć? Krótko jest, ale fajnie.
Rzeczywiście przypomina Porywaczkę i tu ma ogromny plus, bo kocham ją :D Mam tez kurcze w głowię, taką telenowelę z dawnych lat Laughing
I znowu Alice wtrącająca się we wszystko. Dżizys, jak ja jej nie znoszę. Dlatego u mnie nigdzie nie występuję.
Ja jestem za i czekam na więcej :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dzwoneczek
Moderator



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 231 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:06, 13 Paź 2009 Powrót do góry

No, fajne. Tylko krótki ten rozdzialik. Trudno na razie coś więcej powiedzieć, poza tym, że zabawne. Autorkę znam z ff "Up To Speed". Tam pod koniec trochę już przynudzała. Zobaczymy jak tu będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aurora Rosa
Dobry wampir



Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z własnej bajki

PostWysłany: Wto 19:11, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Spadłam z kanapy :) Tekst - miazga!!! Świetne tłumaczenie - nie mam zamiaru brać się za oryginał - twoje tłumaczenie bardzo mi odpowiada - więc proszę cie bardzo o jak najszybsze wstawienie kolejnej części :) Opowiadanie ma klimat albo ty masz talent do przekładania tekstu. Jejku ja widziałam oczyma wyobraźni Edka w tych plażowych szortach i różowej koszulce z portfelem wypełnionym kasą Monopoly :) Bella walcząca ze złodziejem :) silna kobieta poświęciła buty na sprawienie łomotu napastnikowi :) piszesz "obrazkami" a bardzo to lubię.
Jestem na TAK!!! Bądź pewna, że tu wrócę :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Agua
Nowonarodzony



Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:12, 13 Paź 2009 Powrót do góry

O matko! Uwielbiam Belle Swan: Kidnapper! Dlatego jak przeczytałam, że ten FF był nią zainspirowany od razu się za niego wzięłam.
I mogę powiedzieć, że zapowiada się cudownie. Rechotałam przez cały czas Laughing Zastanawiam się co zrobią Emmett i Jazz, bo tak z lekka obaj wygrali?
No nic, szkoda, że rozdział był krótki, ale liczę, że z czasem się wydłużą.
Weny i czasu w tłumaczeniu
Pozdrowionka
Agua :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
tola
Człowiek



Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:12, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Osobiście rozdział mi się podobał… i to bardzo, mimo że był taki krótki. Cieszę się, że Edward jest taki trochę sieroto waty, bo te wszystkie zbuntowane Edwardy to mi się trochę przejadły. A tutaj taka niespodzianka mól książkowy. A to jak Bella go załatwiła- zabawne. Coś czuję, że to będzie jedno z moich ulubionych opowiadań =)
Czekam na kolejny rozdział.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kirke
Dobry wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 1848
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 169 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z obsydianowych tęczówek najmroczniejszego z Czarnych Magów

PostWysłany: Wto 19:13, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Rathole- bosskie :)
ubawiłam się po pachy tą sceną - bardzo ładnie przetłumaczyłaś ten tekst
ponadto nie mam pojęcia jak się to rozwinie, więc masz zapewnionego czytacza i komentatora :P

ale : nie spodobało mi się jedno słówko "odbiegła" - sądzę jednak, że tobie pewnie też się nie podobało tylko był problem z innym przekładem :P

pozdrawia
kirke


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dians
Zły wampir



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zbąszynek.

PostWysłany: Wto 19:15, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Może to i dziwne, bo w sumie rzadko mi się to zdarza, ale to opowiadania z miejsca mi się spodobało!
Ma w sobie dużo humoru i widać, że autorka ma dobry pomysł. Cóż może fabuła, a raczej sam początek odrobinę przypomina Porywaczkę (wątek wielkiej pomyłki, która zapewne skończy się wielką przyjaźnią), to jednak nie jest czymś skopiowanym z ewentualną zmianą bohaterów i miejsca zdarzeń. Poza tym podoba mi się to, że Edward został przedstawiony jako nieśmiały mól książkowy, a nie nałogowy podrywacz i zdobywca niewieścich serc. Bella wydaje się... mieć jaja :D Przynajmniej coś zrobiła, a nie stała w miejscu krzycząc " Złodziej, złodziej!"
Cóż jestem mile zaskoczona i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Madness
Wilkołak



Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Z Klausem :-)

PostWysłany: Wto 19:20, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Spodobał mi sie ten ff.Po tym rodziale na pewno będę tutaj systematyczne zaglądać.Najbardziej mi sie spodobałą Akcja Bella contra Edward i akcja kopniak &paracolka.Nie mog esie doczekac dlaszych rozdziałów.

Veny
i-s-c


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cocolatte.
Wilkołak



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:27, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Rozdział beznadziejny. Znaczy, może nie tyle rozdział... Powiem inaczej - po ATFAW spodziewałam się, że i z tym tekstem tak dobrze sobie poradzisz. Ja nie mówię, że jest źle... bywają w końcu gorsze tłumaczenia. Aczkolwiek, jestem na nie. Wiem, wiem, mówiłaś, że to jest trochę trudniejsze. No cóż.

O mój słodki Boże, powiedz szczerze - uwierzyłaś w moją powyższą wypowiedź? Oj, Rath, Rath Wink Wiem, jestem wredna. Wybacz, nie mogłam się powstrzymać :D

Dosłownie połknęłam cały rozdział. Wszystko ze sobą tak współgrało, że aż szok. Zazwyczaj przy takich krótkich skrawkach marudzę, aczkolwiek tutaj tak czy owak się wciągnęłam - już od pierwszego akapitu siedzę w historii po uszy. Do tego Bella rzucająca butami i ganiająca się po ulicy? Ach! :D Coś czuję, że zbyt prędko czytania nie porzucę.
I - jak to zwykle przy tłumaczeniach bywa - nie mam zielonego pojęcia, kogo chwalić za tak dobrą robotę. Chyba pół na pół. Autorka ma zabójcze pomysły, a Ty sprawiasz, że czytanie nie sprawia najmniejszych trudności.
Widziałam, że miałaś problem z przetłumaczeniem tego zdania ze zespawaniem drzwi - już wtedy zastanawiałam się, w jakim kontekście to zostanie użyte.
Życzę czasu i chęci do dalszego tłumaczenia.
(I, tak na koniec, dodaję absolutnie niestresującą informację - a tylko spróbuj nie mieć tego czasu i chęci!).

Pozdrawiam,
Latte.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Renesmeee
Nowonarodzony



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Gdańska, takie małe Forks; )

PostWysłany: Wto 19:37, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Fajne to jest !
Zabawne, jestem ciekawa, co będzie dalej...

Będę czekała na następne rozdziały.
Pozdrawiam i życzę weny, Ania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kirike
Wilkołak



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:51, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Bardzo, bardzo fajne! Zabawne, śmieszne i lekko się czyta.
Na pewno zamierzam się dowiedzieć co będzie dalej ;]
Pozdrawiam, nie cierpliwie czekam na kolejną część.
Życzę powodzenia w tłumaczeniu Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maxsia
Człowiek



Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks

PostWysłany: Wto 19:59, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Generalnie tekst rewelacyjny, bardzo lekko przetłumaczony i fajnie się czyta, szkoda tylko, że tak krótko!
Bella rzuca butami Shocked Laughing - padłam, poprostu mi się to zmaterializowało przed oczami.

Było pare zgrzytnięć, małych literówek, ogólnie ok.

Pozdrowienia i weny w dalszym tłumaczeniu!
(no pośpiesz się, do chochlika!)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aja
Wilkołak



Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z brzucha. . . mamusi(;

PostWysłany: Wto 20:03, 13 Paź 2009 Powrót do góry

"Chciałabym Wam przedstawić FF inspirowany Bellą Swan: Kidnapper."
I w tym momencie masz mnie;D Już wiem, że będę Twoja wielką fanką, za to tłumaczenie(: W ciemno mówię, że będę czytać(:

I w ogóle nie widać, żeby tłumaczenie przysparzało Ci jakiekolwiek problemy, bo wszystko jest świetnie przetłumaczone, nie ma zgrzytów, nie porozumień tylko gratulować(:
Autorka już widać, iż ma bujną wyobraźnie.

Kurczaczek ten rozdział był taki krótki, a tak mi się podobał, że śmiem twierdzić, iż wciągnęłam się w tego ff po pierwszym rozdziale, a to wszystko także za sprawą wspomnienia o Porywaczce (nie powinnam się tak sugerować,ale nie mogę nic na to poradzić), ale nie tylko bo sam w sobie jest przyciągający.
I Bella rzucająca butami i bijąca Edwarda parasolką;D
Jestem ciekawa czy tak jak mówisz jest lepsze, przekonamy się(:

Czekam (nie)cierpliwie na następny rozdział i życzę weny, czasu, chęci i wytrwałości w tłumaczeniu(:


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nelennie.
Zły wampir



Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: tak bardzo Wrocław

PostWysłany: Wto 20:13, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Hahah!
To jest świetne! Juz jak zobaczyła, że to "lepsza wersja Porywaczki", to mnie kupiłaś.
Bella jest świetna i choć fragment, czy raczej fragmencik jestem tego pewna! I ten zakład Japera i Emmetta...
Czujęs się.... wciągnięta, czy to dobry objaw?
pozdrawiam i życzę weny w tłumaczeniu,
N.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kristenhn
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 20:17, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Tak samo jak napisała wyżej Aja - masz mnie. Laughing Ale nie dlatego, że wspomniałaś o BS:K. Tylko dlatego, że ten ff mnie zaciekawił po tak krótkim rozdziale. Srslsy, wszystko jest okej, ładnie tłumaczysz, nie ma zgrzytów, sama przyjemność. Podoba mi się sam pomysł na ffa, Edward jako kieszonkowiec i Swan, która jednak coś potrafi zrobić.
Cóż, czekam na kolejne przetłumaczone rozdziały, mając nadzieję, że pojawią się szybko. Czuję w kościach, że to będzie świetne opowiadanie. Wiem to Laughing
Życzę dużo czasu i chęci do tłumaczenia. I jakbyś miała jakiś problem, to wal drzwiami i oknami Laughing
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kristenhn dnia Wto 20:17, 13 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Magal
Człowiek



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:18, 13 Paź 2009 Powrót do góry

Na samym początku miałam wątpliwości. Bo jak coś może pobić "Porywaczkę"? Ale miałaś racje!! Kieszonkowiec wygrał w starciu pierwszych rozdziałów.
Rzucanie butami jest moją ulubioną dyscypliną sportową :)
Nic innego mi nie pozostaje jak oczekiwać następnego rozdziału a także podziękować za tłumaczenie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin