Oficer SuperCiacho (Officer Goodbody) [T][NZ] [Zawieszone]

Obiecuje, obiecuje, przyrzekam, ze będę grzeczna i od teraz będę komentowała każdy, każdziusieńki rozdział Twojego jakże cudownego i zapierającego wdech w piersiach tłumaczenia, tylko BŁAGAM!!!!!!!!!!!!!!!!! Tłumacz dalej !

Składam oficjalną przysięgę:

Ja: Daria Teresa Klara K.
Przyrzekam Ci miłość, wierność i uczciwość fanfickową oraz, że skomentuję każdy kolejny rozdział...

Słuchaj ja wiem, ze jestem pijawą, pasożytem i ogólne gównem, bo nie chciało mi się pisać komentarzy pod każdym zajekurwabi8tym rozdziałem, ale zrozum też nas- biednych czytelników, którzy po takiej dawce czystego śmiechu nie mają siły, żeby pozbierać roześmianą szczękę z biurka, a co dopiero, żeby wysilić swój zaćmiony głupawką umysł do napisanie jakiegoś konstruktywnego, rzeczowego i nienaćpanego debilizmem komentarza (jakim jest ten, który czytasz)(znaczy, że naćpany debilizmem...).

Tak samo, jak podobała mi się porywaczka, tak również oficer zbija mnie z nóg...

Przyznam się bez bicia, ze dzięki Twojemu tłumaczeniu spojrzałam trochę innym okiem na Jackoba (Czy to nie cud, że dzięki Tobie zmieniło się moje nastawienie do bohatera?), gdybym dziś spotkała go na ulicy koleś mógłby się poważnie obawiać o swoja cnotę... Zgwałciłabym go na miejscu i na przyszłość poradziłabym, żeby nosił pałkę policyjna i obiecałabym, że wtedy będzie jeszcze ciekawiej... 8-- PP

Tak więc ja uniżony Twój sługa padam Ci do stóp, TYLKO TŁUMACZ TO DALEJ ! ! !

Ave Wena ! ! !

Cool

KoSa
P.s Tak... Wiem... Jestem Poje**** i piszę jak potłuczona...
Ale jestem zdesperowana, to tak na moja obronę...

Dobra, jestem suką, ale to taką zimną, że nawet lód przy mnie topnieje. Z powodu mojego lenistwa, ty poczułaś się niedoceniona. Przepraszam Cię za to, Landryno. Jestem typem osoby, której naprawdę trudno jest się zebrać do skomentowania i potem po prostu zapominam albo "coś" mi wyskakuje, no i nie daje rady pozostawić po sobie tego głupiego śladu, który jak widać może jednak coś znaczyć dla kogoś.

Możesz być pewna, że wybrałaś idealny ff do tłumaczenia. Jest zabawny, lekki i za każdym razem, gdy do niego wracam pojawia mi się uśmiech na twarzy. Uwielbiam postać Nessie. Jest po prostu boska! Dziewczyna chce coś osiągnąć, ale nadal pozostaje nieobliczalna, pyskata i niewyżyta. A Jacob... Ja uwielbiam prawie każdego Jake'a, ale ten jest po prostu jednym z moim ulubionych.
Cieszę się, że mogę lepiej poznawać charaktery i wyczyny tych dwojga. Szaleję za, za tym jak nawzajem sobie dogryzają, a przy tym cholernie szaleją. To jest takie... cóż, dla mnie urocze. Smile

Naprawdę jeszcze raz przepraszam nie tylko w swoim imieniu, ale również za tych, którzy nawet teraz nie mają odwagi się wypowiedzieć. Ja się poczułam bardzo głupio (i bardzo dobrze mi tak!), ale przypuszczam, że znajdą się osoby, która sądzą, że są "ponad tym" i nie dotyczy ich ''obowiązek'' komentowania.

Nie będę cię namawiać, abyś ponownie tłumaczyła, ani robiła histerii jak Chris Crocker w "LEAVE BRITNEY ALONE!". Również nie będę obiecywać, że jeślibyś postanowiła na powrót zając się tym ff, to od razu wyskoczę z komentarzem. Jednak gdybyś jednak postanowiła wstawić kolejny odcinek, to postarałabym skomentować na tyle szybko, że ten temat nie zdążył dotrzeć na koniec pierwszej strony.
Pewno mało cię to... pocieszyło, podniosło na duchy albo inne shit, ale po prostu musiałam to napisać.

Pozdrawiam.

Bardzo lubię to opowiadanie. Proszę nie zawieszaj!! Crying or Very sad

Nie komentowałam, ale to się zmieni. Tylko proszę tłumacz dalej...

Czytałam "Porywaczkę" i zawsze się zastanowiłam co tak naprawdę siedzi w główce tej niesfornej Nessi Very Happy

Jeszcze raz proszę nie zostawiaj tłumaczenia Smile

Mi też głupio przyznać się ale zostawiłam u Ciebie tylko jeden komentarz.. wybacz mi ale ja też mam problemy z napisaniem czegoś "mądrego i sensownego", spytasz dlaczego, ponieważ ja nie umiem wyłapywać błędów (ewentualnie literówki ale zawsze ktoś uprzedzi mnie) a przecinki i te sprawy to kompletnie nie dla mnie (założę się, że nawet u siebie zrobiłam jakiś błąd. ;p ale to nie moja wina ze jestem słaba z gramatyki..)
obiecuje poprawę, bo zawsze czytałam Twoje tłumaczenie i mam nadzieję, że będę w stanie coś sensownego napisać.

pozdrawiam. Wink

nie rób tego błagam...
uwielbniam Twoje opowiadanko i mam nadzieję, że wrócisz i dalej będziesz tłumaczyć, to oficcer jest genialny i go kocham:)
więc zyczę weny i mam nadzieje, że mimo wszystko wrócisz z radosną dla nasczytających nowina
pozdrawiam

Jest mi cholernie głupio, że przez między innymi moje lenistwo Ty poczułaś się niedoceniona. Jesteś moją ulubioną tłumaczką, a Oficer SuperCiacho to fanfick, który sprawia, że momentalnie poprawia mi się humor, lub staje się niewyobrażanie lepszy.
Uwielbiam Twoją Nessie. Jest to chyba najbardziej poszczelona osoba jaką ktokolwiek wykrował ;d Uwielbiam jej sposób myślenia i postrzegania świata.
Mogę z czytsym sercem powiedziec, że ten Szatan jest njaciekawszą i najlepszą postacią z Oficera i oczywiście Porywaczki. Nessie wprowadza świetną atmosterę a jej pokręcone procesy myślowe zaciekawią i rozbawią nawet najwększego przymuła. Chcę Tobie i autorce złożyc wielki chołd za kawał świetnej roboty. Nie mogę pominąc oczywiście bety, która jest wspaniała (;
Od tego momentu obiecuję, że będę komentowac każdy rozdział. I błagam, nie zawieszaj tego tłumaczenia! Gwarantuję Ci, że dopóki go nie odwiesisz, będziesz nękana przez swoje wielkie fanki, o których jak się domyślam, nie masz zielonego pojęcia. Mam nadzieję, że już za niedługo zobaczę informację o 'odnowieniu działaności' ;d

Jescze raz skaładam wyrazy uwielbienia, wszystkim którzy sprawiają, że Oficer SuperCiacho jest tym czym jest :)

To jest cudowne! Uwielbiam Porywaczkę, ale to też jest świetne. :D
Nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów, chyba zacznę czytać po angielsku, choć nie ukrywam, wolę po polsku ^^
Czekam z niecierpliwością!!

Nie ma mowy dziewczyno!
Nie możesz zawiesić!
Dużo jest osób, które czytają to ff, ale ie komentują( w tym ja):)
Myślę, że możemy się poprawić, ale ty musisz to kontynuować!
To jst poprostu świetny ff, tak samo jak kidnapper.
Ness jest poprostu świetna, a i Jake niczego sobie, więc jeżeli nie chcesz nas skrzywdzić, to tłumacz dalej!:)
Pozdrawiam LMC:)

jest szansa na kontynuację tłumaczenia?
może ktoś inny by się tego pojął?
szkoda by było zostawić, bo fajny ff:)