Historia Edwarda i Belli sto lat później [VII 20.08] [T]

dzięki za kolejny rozdział ;*

I proszę uchyl rąbka tych tajemnic... kim jest Lizzy? kogo kochała? kto jest na zdjęciu?
co wie o Cullenach? gdzie Edward się wymyka? to nurtujące mnie pytania.
I obym poznała na nie odpowiedź już niedługo bo się zadręcze Wink

I ta wizja Alice mnie przeraża. Bella by miała zginąć, no tak się nie może stać.
I Edward na to wszystko patrzący spokojnie. A może Lizzy kocha się w Edwardzie?

czekam z niecierpliwością na kolejny rozdzial
pozdrawiam ;*

fajne opowiadanko..... bardzo ciekawe, jednak jak większości osób przede mną przyjemność czytania zepsuły mi liczne błędy. cześć zdań jest niepoprawnie gramatycznie lub stylistycznie zapisana i odniosłam wrażenie jakbyś tłumaczyła je z tłumaczem, a później nie zmieniła ich brzmienia na bardziej sensowne.
strasznie dużo w tym wszystkim tajemnic. wszyscy przed sobą coś ukrywają. wiele niedomówień.... co się stało z Nessie i Jackobem? kim jest ten tajemniczy ON do którego zwraca się Lizzie (podejrzewam, że wampirem, ale czy jest to któryś z bohaterów Sagi czy ktoś zupełnie nowy)? dlaczego Edward nie chce aby Bella zadawała się a Lizzie, jakoś nie wierzę w to, że chodzi tutaj tylko o to, że myśli dziewczyny są niewyraźne. gdzie ciągle wymyka się Edward....?
liczę, że już wkrótce dodasz kolejny rozdział i coś się wyjaśni.... Smile

życzę weny oraz powodzenia przy pisaniu Wink

p.s. ostatni rozdział dodałaś podwójnie Very Happy

Nie mogę się doczekać jaka wyniknie sytuacja z Jamesem Edwardem i Bellą napisz więcej

Drodzy użytkownicy!
Prosimy zapoznawać się z regulaminem działu FF. Jak widać na załączonym obrazku, takie kretyńskie komentarze prowadzą do banicji konta.

Z poważaniem, admin.

Wysłany: Czw 18:46, 28 Mar 2013

Mam pytanie - CO DALEJ Z TYM TŁUMACZENIEM???

Patrz post powyżej. Tego typu posty są usuwane i karane ostrzeżeniem. Pytania tego typu zadajemy na pw do tłumacza/autora. BB