FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Wycięte fragmenty (tłumaczenie) - całość Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Diii
Wilkołak



Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie

PostWysłany: Sob 21:39, 17 Kwi 2010 Powrót do góry

ParanormalVampire napisał:

wiem że opinia nowonarodzonego niewiele znaczy, ale dziękuje bardzo wszystkim tłumaczom


skąd stwierdzenie, że opinie nowonarodzonych się nie liczą? jesteś pełnoprawnym forumowiczem i nie sądzę, by dla kogokolwiek był ważny napis pod Twoim nickiem czy ilość postów.



co do tematu: trochę szkoda usuniętych scen, ale z drugiej strony zgadzam się, że przymulają akcję. szczególnie, że często i tak ciągnie się ona, jak flaki z olejem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KaSsiOolKa
Człowiek



Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:54, 18 Kwi 2010 Powrót do góry

Luthien napisał:
Czy wspominałam już, że uwielbiam Emmetta? :D





Ten fragment został wycięty z pierwotnego epilogu. Mimo że pokrótce wyjaśniłam historię Emmetta w rozdziale 14 – „Siła woli”, to naprawdę brakuje mi jej opowiedzianej szczegółowo jego własnymi słowami.

Emmett i niedźwiedź

Zmierzch, epilog

Zaskoczyło mnie dziwne pokrewieństwo, które utworzyło się między mną a Emmettem, szczególnie że kiedyś to on wydawał mi się najbardziej przerażający z nich wszystkich. Musiało to mieć coś wspólnego z tym, jak zostaliśmy wybrani, by dołączyć do rodziny. Oboje zostaliśmy pokochani i odwzajemniliśmy to uczucie, będąc ludźmi, choć w jego przypadku trwało to bardzo krótko. Jednak Emmett pamiętał to. On jeden naprawdę rozumiał, jakim cudem był dla mnie Edward.

Rozmawialiśmy o tym po raz pierwszy pewnego wieczoru, gdy nasza trójka wyłożyła się na kanapie w salonie. Emmett po cichu zapoznawał mnie ze wspomnieniami, które były lepsze niż bajki. Uwaga Edwarda była skoncentrowana na programie kulinarnym. Zdecydował, ku mojemu niedowierzaniu, że musi nauczyć się gotować, co mogło stanowić pewien problem, gdy się nie miało odpowiedniego wyczucia smaku i zapachu. Mimo wszystko istniało coś, co nie przychodziło mu łatwo. Zmarszczył swoje idealne brwi, gdy znany kucharz doprawiał kolejną potrawę do smaku. Ukryłam uśmiech.

- Wtedy kończył się już ze mną bawić i wiedziałem, że za chwilę umrę – wspominał Emmett ze spokojem, kończąc opowieść o swoim ludzkim życiu przygodą z niedźwiedziem. Edward nie zwracał na nas uwagi. Słyszał już wcześniej tę historię. – Nie mogłem się ruszyć. Traciłem przytomność. Wówczas usłyszałem coś, co, jak sądziłem, było innym niedźwiedziem, walczącym z tamtym o pożywienie. Nagle poczułem się, jakbym leciał. Uznałem, że umarłem, ale mimo to spróbowałem otworzyć oczy. Wtedy ją zobaczyłem... – Powrócił myślami do tego wspomnienia, jego mina wyrażała niedowierzanie. Rozumiałam go doskonale. - ... i wiedziałem już, że nie żyję. Nie miałem nawet nic przeciwko bólowi. Walczyłem ze sobą, by nie zamknąć powiek i nie stracić z oczu twarzy anioła. Majaczyłem oczywiście, zastanawiając się, dlaczego nie dostaliśmy się jeszcze do nieba. Uznałem, że musi być ono dalej, niż się spodziewałem. Czekałem, aż anioł mnie opuści. A wówczas ona zaniosła mnie przed oblicze Boga.

Zaniósł się swoim tubalnym śmiechem. Bez trudu mogłam wyobrazić sobie, iż ktoś wysunął takie przypuszczenie.

- Sądziłem, że to, co nastąpiło później, było sądem nade mną. W swoim dwudziestoletnim życiu bawiłem się aż nazbyt dobrze, więc ognie piekielne mnie nie zaskoczyły. – Znów się zaśmiał. Mimo to zadrżałam. Edward nieświadomie wzmocnił uścisk wokół mnie. – Jednak zdziwiło mnie to, że anioł mnie nie zostawił. Nie potrafiłem zrozumieć, jak coś tak pięknego mogło przebywać ze mną w piekle, ale byłem za to wdzięczny. Za każdym razem gdy Bóg przychodził mnie skontrolować, obawiałem się, że zabierze ją ode mnie, ale nigdy tego nie uczynił. Zacząłem myśleć, że ci wszyscy kaznodzieje, którzy rozprawiali o miłosiernym Bogu, mogli mieć mimo wszystko rację. I wtedy ból ustał, a oni wyjaśnili mi wszystko. Byli zdziwieni, że nie przejąłem się zanadto tą całą przemianą w wampira. Ale skoro Carlisle i Rosalie, mój anioł, byli wampirami, czy mogło być aż tak źle?

Skinęłam głową, całkowicie się z nim zgadzając.

- Trochę więcej problemów miałem z zasadami... – Zachichotał. – Miałeś ze mną na początku pełne ręce roboty, prawda? – Szturchnął żartobliwie Edwarda w ramię, przez co zakołysało nami wszystkimi. Edward prychnął, nie odwracając wzroku od telewizora. – Widzisz, piekło nie jest takie złe, jeśli możesz zatrzymać przy sobie anioła – zapewnił mnie Emmett wesołym tonem. – Kiedy on w końcu zaakceptuje nieuniknione, poradzisz sobie.

Pięść Edwarda przemknęła obok mnie tak szybko, że nawet nie zauważyłam, co wbiło Emmetta w oparcie kanapy. Edward ani na moment nie spuścił wzroku z telewizora.

- Edward! – krzyknęłam na niego przerażona.

- Nie przejmuj się tym, Bello – powiedział Emmett niewzruszenie, sadowiąc się z powrotem na swoim miejscu. – Wiem, gdzie go znaleźć. – Spojrzał ponad mną na profil Edwarda. – W końcu będziesz musiał ją na chwilę zostawić – zagroził. Edward ledwo słyszalnie warknął, nie podnosząc wzroku.

- Chłopcy! – Z piętra dobiegł nas upominający głos Esme.


Boski fragment:) zawsze lubiałam Emmeta ale teraz wydaje mi się jeszcze fajniejszy:) szkoda ze nie bylo tego w ksiazce bo bardziej nam to go przybliza i mozemy go poznac lepeiej:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
\/acum
Nowonarodzony



Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:20, 22 Kwi 2010 Powrót do góry

Witam. Właśnie kończę trzeci tom sagi. Dziękuję za poświęcenie przy tłumaczeniu wyciętych części :) Mam pytanie ile jest prawdy w tym że polski wydawca wyciął coś z "Przed Świtem"? Czytał ktoś może angielską wersję i ma porównanie?
------------------Edit------------------------
Przetrząsnąłem topic jeszcze raz i już wiem że te fragmenty to fan fiction. W takim razie nie było tego pytania :p


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez \/acum dnia Czw 10:40, 22 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Luthien
Dobry wampir



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 113 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Nie 17:45, 30 Maj 2010 Powrót do góry

dorka.j napisał:
Mam takie pytanko, czy może ktoś wrzucić do ściągnięcia wszystkie przetłumaczone scenki? Z góry bardzo dziękuję Smile


Sorry, że tak późno, ale dawno nie sprawdzałam tego tematu.

Nowy link do całości tłumaczenia - [link widoczny dla zalogowanych] (podmieniony też w pierwszym poście tego tematu)


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Sanemma
Zły wampir



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania

PostWysłany: Nie 20:17, 30 Maj 2010 Powrót do góry

Świetne te fragmenty. Szkod, że je usunięto. Po przeczytamu lepiej poznajemy Alice, Emmetta i Jacoba.
Z chęcią przeczytałabym jeszcze coś o Esme i Carlisle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dorka.j
Wilkołak



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 13:24, 31 Maj 2010 Powrót do góry

Luthien napisał:


Nowy link do całości tłumaczenia - [link widoczny dla zalogowanych] (podmieniony też w pierwszym poście tego tematu)


Dzięki za link i tłumaczenia Very Happy Fragmenty są genialne, aż żal że zostały wycięte - ciekawe ile jeszcze ma takich perełek Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nikki Cullen
Dobry wampir



Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Święte

PostWysłany: Pią 16:56, 06 Sie 2010 Powrót do góry

Rany, dziewczyny, ja się załamię!
Nie rozumiem, no naprawdę nie rozumiem, co w tych fragmentach im nie pasowało. To są wątki książki i mogły by tam w spokoju zostać. Komu przeszkadzała historia Emmetta? Równie dobrze mogli zostawić tylko 100 stron, bo do czegoś innego z pewnością mogliby się doczepić. Ewentualnie ten wątek stypendium... jest naprawdę fajny, ciekawy, coś innego od Jacoba, no i ten zwrot paczki przez okno - super, ale wtedy cała książka nabrałaby innego klimatu, tak sądzę. No bo Edward i Towarzystwo Pacyfic Northwest ciągle by się tam przewijało i nie dawałoby Belli spokoju, to takie trochę nie na miejscu. A tak - ciach i Edward ani widu , ani słychu, nie wiadomo, co się z nim dzieje, i czy wróci, chociaż mądra Nikki zaraz po zakupie książki w księgarni zajrzała na ostatnią stronę i dowiedziała się, jaki będzie koniec. Na szczęście nie popełniła tego samego błędu w PŚ i Intruzie.
No i to kasyno... hm, zabija powagę sytuacji : ) No bo tutaj Bella ledwo uchodzi z życiem, wszystko w tajemnicy, Edward uradowany, a tu ją ciągają po jakichś kasynach , na wózku, z gipsem no i - o zgrozo - specjalnie wszystko przegrywają ! To trochę niepoważne, jak na wampiry...
No i ten Jacob. Sama nie wiem. Może byłoby i tak dobrze, i tak dobrze. gdyby wszystko było jak w oryginale, przyzwyczaiłybyśmy się, a tak - no nic, mamy dwie wersje KwN : )
Ale ten fragment z KwN dotyczący telefonu... Ahh, no ciary po prostu. Mogło to by być w MS. A co do pisania przez SM kolejnych tomów - byłoby świetnie, ale tylko z MS. No, dziewczyny, nie róbmy ze Zmierzchu Mody na Sukces : ) Kolejne, i kolejne tomy, bez opamiętania, tylko dla kasy, owszem, byłyby, ale czy takie dobre? Mi tam wystarczy , jak będzie MS dokończone, chociaż i tego nie jestem znowu taka pewna, czy Steph ma zamiar ją w ogóle skończyć...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nerdine
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:01, 14 Sie 2010 Powrót do góry

Świetne te sceny.. Mogliby je zostawić w książce.. ;//
Hah, na początku nie skapowałam o co chodzi z tymi "perfumami" jak pisało u Jacoba.. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Larysa
Dobry wampir



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Dębno...i tam gdzie mnie poniesie..

PostWysłany: Nie 16:45, 26 Gru 2010 Powrót do góry

Ja mam na kompie wszystkie wycięte fragmenty i każdy czytałam.
Niektóre części faktycznie były zbędne w książce, nic ciekawego nie wnosiły więc po co ją zaśmiecać...inne zaś, mogli zostawić.
Ja szczególne ubolewam nad frag. gdzie Emm opisuje swoje starcie z niedźwiedziem - to jeśli chodzi o zmierzch, inne nie są mi potrzebne.
W KwN żaluje że nie ma części o tym stypendium...uśmiałam sie jak to czytałam...bardzo fajnie opisane,ciekawa sytuacja.
Jeśli chodzi o dodatki bradzo podoba mi się "Wiadomość od Rosalie."


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
rosalie
Wilkołak



Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:54, 02 Lut 2011 Powrót do góry

jejku, dziewczyny jesteście kochane!:D
naprawdę bardzo doceniam Waszą pracę przy tym tłumaczeniu :)
wielkie DZIĘKI:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin