Wieczorek u Cullenów (Prawdziwa i losamiiya)[Z]

Pojedynkują się: losamiiya i Prawdziwa

Forma: Drabble
Długość: 100 słów (tytuł się nie wlicza!)
Tytuł: Wieczorek u Cullenów
Chcemy: Cullenów, przygotowań, radosnej atmosfery
Nie chcemy: Negatywnych emocji, Belli !
Termin: 3 dni; 6 luty 2010
Beta: bez.

Koniec oceniania: 18.02

Oceniamy według schematu:

Pomysł: 5 pkt.
Styl: 7 pkt.
Spełnienie warunków: 3 pkt.
Postacie: 5 pkt.
Ogólne wrażenie: 5 pkt.
Punkty przyznawane w innej punktacji nie będą liczone.

Jeśli nigdy nie oceniałaś/ -eś, zapoznaj się z zasadami. ← klik!

TEKST A:

Wieczorek u Cullenów

W posiadłości Cullenów od dawna trwają przygotowania. Esme krząta się po domu układając w wazonach świeżo ścięte kwiaty i nucąc pod nosem dobrze znaną wszystkim melodię.
Alice i Rose od kilku godzin są w Seattle załatwiając sprawę priorytetową dzisiejszego zamieszania. Natomiast Emmett, unikając pracy, zaciąga Edwarda do partyjki szachów i próbuje do perfekcji opanować sztukę „nie myślenia”.
Wieczór. Już nikt nie zajmuje się błahostkami, wszyscy z napięciem oczekują tego, co ma się zaraz wydarzyć. Z dala da się usłyszeć dźwięk pędzącego samochodu, a potem kroki. Domownicy zamarli w bezruchu. Przybysz zdecydowanie naciska na klamkę i otwiera drzwi…
-Wszystkiego najlepszego, Carlisle!

TEKST B:

Wieczorek u Cullenów

Gdy na dworze już zmierzcha, w wielkim szklanym domu trwają ostatnie przygotowania…
Esme upiekła bananowe ciasto, które Emmett co chwile podkrada,
Rosalie z Carlisem wesoło podśpiewują, a Edward starannie myje zęby, choć nie jest mu to potrzebne.
Alice z Jasperem dekorują salon, pięknymi lampkami i srebrnymi łańcuchami.
Wszystko to na cześć gościa, którego czują już w kościach.
Ten wieczór dla wszystkich ma być wesoły.
Mają być wilkołaki i stwory.
Zaproszeni już z chęcią się wybierają.
Cullenowie w okna spoglądają.
Już blisko, bliżej, jeszcze momencik,
Są już pierwsi goście!
Radość w serca wszystkich się wrzyna,
Wieczór u Cullenów już się rozpoczyna!

O! Jestem pierwsza. Do dzieła.

Pomysł: 5 pkt.
Tekst A: 2
Tekst B: 3

Na samym początku chciałam dać „po równo”, ale po chwili zastanowienia przydzieliłam taką punktację. Dlaczego? Temat z urodzinami któregoś z Cullenów jest bardziej znany. W tekście B mamy przygotowania do uroczystości, ale tak do końca nie wiemy jakiej. Tajemnica przyciąga mnie bardziej. Poza tym napisanie tekstu B w formie poetyckiej mnie zaskoczyło. Tekst B po prostu mi się spodobał.

Styl: 7 pkt.
Tekst A: 3
Tekst B: 4
W tym przypadku nie mam wątpliwości. W tekście A autorce troszeczkę pomieszały się czasy: teraźniejszy z przeszłym. Coś mi też zgrzytało w jednym z pierwszych zdań, tam, gdzie występuje Esme.
Drugi tekst jest napisany lepiej pod względem stylu. Czyta się go płynnie, jest lekki w swoim odbiorze.

Spełnienie warunków: 3 pkt.
Tekst A: 1,5
Tekst B: 1,5
Warunki spełnione.

Postacie: 5 pkt.
Tekst A: 2
Tekst B: 3
W obydwu tekstach ujął mnie Emmett. W tekście A – ćwiczący sztukę „nie myślenia”, a tekście B podkradający bananowe ciasto. Nie wiem co prawda po co, skoro żywi się krwią, ale może miał ochotę na zmianę jadłospisu. W tekście B dodatkowo plus za Edwarda myjącego zęby. Zaciekawiło mnie jakiej pasty użył.

Ogólne wrażenie: 5 pkt.
Tekst A: 1,5
Tekst B: 3,5
Tekst B jest po prostu fajniej napisany. Lżej. Z pewną dozą humoru. Jednym z założeń tego pojedynku było, że w tekście powinna być widoczna radosna atmosfera. W B taką atmosferę wyczuwam doskonale. Tekst A niestety wypada gorzej na tle B. Przede wszystkim ze względu na styl, ale też ogólne „przyłożenie się” do tematu.

Podsumowanie:
Tekst A: 10
Tekst B: 15

Gratuluję! Dodam ponadto, że napisanie dobrego drabble to duże wyzwanie.

Drabble.. pewnie nigdy bym nie napisała. ; )

Pomysł: 5 pkt.
Tekst A: 3
Tekst B: 2

Nie do końca byłam pewna po ile tutaj przydzielić punktów, pomysł autorki tekstu B bardziej przypadł mi do gustu, ale tylko minimalnie. Oba pomysły były bardzo fajne.

Styl: 7 pkt.
Tekst A: 4,5
Tekst B: 2,5

Styl autorki pierwszego punktu podobał mi się bardziej, w drugim tekście średnio przypadły mi do gustu niektóre ,,rymowanki”

Spełnienie warunków: 3 pkt.
Tekst A: 1,5
Tekst B: 1,5
Warunki spełnione.

Postacie: 5 pkt.
Tekst A: 3
Tekst B: 2

Emmett opanowywujący ,,sztukę myślenia'' mnie powalił na kolana ; ) W tekście B spodobała mi się Rose, nie wiem dlaczego. Może dlatego, że ciężko mi wyobraźić sobie ją śpiewającą z doktorem.

Ogólne wrażenie: 5 pkt.
Tekst A: 3
Tekst B: 2

Teskt A mnie poniekąd oczarował, spodobał mi się nieco bardziej niż B.
Oba teksty były bardzo fajne i przyjemnie się je czytało.

Podsumowanie:
Tekst A: 15
Tekst B: 10

Gratuluję obu autorkom!

Hm, właśnie tak teraz pomyślałam, że jednak skomentuję, bo rzeczywiście tych opinii mało, a nie chciałabym zaliczać się do tych leniów, którzy nie potrafią zebrać dupy i nie skomentować tak króciutkich tekstów.

Pomysł
Tekst A: 3,5
Tekst B: 1,5
Więc tak. Uważam, że cała akcja rozgrywana w tekście A - załóżmy, że napisała drabułkę Kasia - do czegoś zmierza, co jest plusem pomysłu. W tekście B - niech będzie Frania - zaś zaczęła na koniec rymować, przez co tekst stracił klimat. Schowajmy klasowe rymowanki do szuflady i zamknijmy ten rozdział.

Styl
Tekst A: 2,5
Tekst B: 4,5
Droga Kasiu, nie podoba mi się fakt, że zapomniałaś o wielu przecinkach, a w niektórych momentach przewróciłaś składnię do góry nogami, przez co zdania nie zabrzmiały poprawnie. Później nieco się polepszyłaś, ale nadal przecinki zajadały popcorn w kinie. Franiu, przykro mi, ale ta rymowanka i zwykły wieczorek u Cullenów - cóż, można powiedzieć, że niezwykły, przecież impreza mogła nosić tytuł Wieczorka u Cullenów, ale jakoś mi to wszystko się nie spodobało. Jednak jeśli chodzi o ten wieczorek, to kwestia pomysłu, a nie stylu. Rymowanki jednak sprawiły, że nie spodobał mi się tekst. Jednak jeśli chodzi o interpunkcję widzimy jeden błąd, a i składnia na pewno jest lepsza niż u Kasi. Jednak Franiu, chciałaś tą rymowanką sprawić, byśmy poczuli zbliżający się, hm... zwrot akcji? Chyba tak, jednak ja bym z tego na twoim miejscu zrezygnowała, bo nagle z drabułki zrobiła się gimnazjalna rymowanka. Mimo wszystko wolę tę gimnazjalną rymowankę, niż leżący totalnie stylistycznie i składniowo tekst Kasi.

Spełnienie warunków
Tekst A: 1,5
Tekst B: 1,5
Nie liczyłam słów, bo nawet nie wiem, czy w, z się wliczają, tak więc sobie to odpuściłam. W każdym razie co do tej atmosfery radosnej - nie została w pełni uchwycona w żadnych tekście, one nie mają duszy, zbyt wiele w nich niedociągnięć - to niepotrzebne rymowanki, a to jakieś błędy rażącego pochodzenia. Tak więc dam po równo, ponieważ ogólnie nie można się do żadnego z tekstu - pod tym względem - przyczepić.

Postacie
Tekst A: 2,5
Tekst B: 2,5
Jakby można było, to nie dostałybyście ode mnie w ogóle punktów. Jakie postaci, o czym my tu w ogóle rozmawiamy? Tu nie ma postaci, nie ma czego punktować, dlatego też uważam, że jak dam remis, wyjdzie tak, jakby było zero.
Rozumiem, że bardzo trudno jest napisać drabble, a dodatkowo uchwycić jakąś postać. Jednakże skoro o tym już wiemy, można skupić się na jednej czy dwóch postaci, a nie pisać o tym, jak wszyscy się przygotowują.

Ogólnie wrażenie
Tekst A: 2
Tekst B: 3

Mimo wszystko ta szkolna rymowanka jest lepsza - nie razi błędami, a przecież to jest tylko drabułka, tylko sto słów! Kasiu, jak mogłaś zostawić po sobie tyle błędów? Musisz ćwiczyć i radziłabym nie brać się za drabble.

Ogólna punktacja
Tekst A: 12
Tekst B: 13

Nie jestem zadowolona, nie podobało mi się, ale jednocześnie czuję się dobrze z myślą, że skomentowałam.

Nie podarowałabym sobie, gdybym tego nie skomentowała.

Pomysł:
Tekst A: 3
Tekst B: 2

Na początku rozważałam nadanie takiej samej liczby punktów, jednak te rymy na końcu tekstu B nie dawały mi spokoju. Nie lubię czegoś takiego, kojarzy mi się z klasowymi rymowankami, co na pewno nie dodaje uroku. Pomysł na tekst A wydaje mi się bardziej przemyślany, prowadzący do końca, który bądź, co bądź, zaskoczył.

Styl:
Tekst A: 2,5
Tekst B: 4,5

W tekście A raziły mnie błędy, a najbardziej brak wielu przecinków. ten tekst z pewnością nadawałby się do małej poprawki, jednak w pewien sposób mnie urzekł. Czytało mi się go nawet płynnie. Tekst B, pomimo malutkiej ilości błędów, nie spodobał mi się zbytnio. te rymowanki psuły cały efekt, przez co tekst czytało mi się gorzej.

Spełnienie warunków:
Tekst A: 1,5
Tekst B: 1,5

Teksty spełniają warunki, więc do żadnego się nie przyczepię. Mogłabym się czepiać tej "radosnej" atmosfery, ponieważ nie było jej zbytnio widać. Szczególnie radości nie dostrzegłam prawie wcale.

Postacie:
Tekst A: 2,5
Tekst B: 2,5

Szczerze mówiąc, w tych tekstach nie dostrzegłam postaci. Owszem są wymienione ich imiona i czynności, jednak nic poza tym. Moim zdaniem autorki chciały wsadzić to swoich tekstów za dużo. Uchwyciły wszystkich Cullenów, jednak na nikogo nie zwróciły wystarczającej uwagi, nie opisały.

Ogólne wrażenie:
Tekst A: 2,5
Tekst B: 2,5

Trudno jest mi mówić o ogólnej ocenie. W tekście A jest cała masa błędów, które strasznie rażą, natomiast w drugim są rymowanki, których nie trawię. Daję po równo, ponieważ żaden z tekstów mnie nie zadowolił, a jestem pewna, że nawet z takiego drabble dało by się wycisnąć trochę więcej.

Ogólna punktacja:
Tekst A: 12
Tekst B: 13

Pomysł:
Tekst A - 3
Tekst B - 2
Cóż, może pomysł z urodzinami któregoś z Cullenów nie jest najbardziej oryginalnym pomysłem na świecie, ale jest to jakaś określona uroczystość, natomiast w tekście B w sumie wiadomo tylko, że będzie wieczór u Cullenów, ale nie wiadomo dlaczego.

Styl:
Tekst A - 2,5
Tekst B - 4,5
Zdecydowanie bardziej odpowiada mi styl tekstu B, jest bardziej płynny i ciekawym zagraniem jest wprowadzenie rymów.

Spełnienie warunków:
Tekst A - 1,5
Tekst B - 1,5
Wszystko gra, więc po równo.

Postacie:
Tekst A - 3,5
Tekst B - 1,5
W zasadzie wszystkie postacie są przekonywujące, ale w tekście A Emmett opanowywujący sztukę "nie myślenia" jest doskonały.

Ogólne wrażenie:
Tekst A - 3
Tekst B - 2
Pierwszy tekst bardziej mi przypdł do gustu, jest bardziej "realny" jesli chodzi o świat w nim przedstawiony, tzn. postacie są takie, jakie powinny być i uroczystość jest określona, co też mi tu bardzo pasuje. Mogę sobie łatwo wyobrazić zaskoczoną i uchachaną minę Carlise, gdy otowrzył te drzwi wejściowe Smile

Podsumowując:
Tekst A - 13,5
Tekst B - 11,5

Pomysł:
Obydwa teksty przypadły mi do gustu, autorki uwieczniły radosną atmosferę. Pomysł jednak lepszy zaobserwowałam w drugim tekście, świętowanie urodzin Carlisle'a wydało mi się ciekawsze.
A: 3
B: 2

Styl:
Układ tekstu jest lepszy w drugim drabble, przyjemniej mi się czytało, a w tekście A było parę błędów. No i te świetne rymowanki...
A: 2
B: 5

Spełnienie warunków:
Postawione warunki zostały spełnione.
A: 1.5
B: 1.5

Postacie:
Bardziej spodobały mi się postacie w tekście B. Mimo że było bodajże jedno zdanie opisujące bohaterów, spodobało mi się. Po ciężkim dniu Edward myjący zęby sprawił, że uśmiech wykwitł na mojej twarzy. W tekście A postacie były bardziej kanoniczne, ich zachowania wzięte w z sagi.
A: 2
B: 3

Ogólne wrażenie:
Wrażenie bardziej pozytywne odczułam po tekście drugim. Te rymowanki to świetny pomysł, a obraz wieczorka u Cullenów został przedstawiony w bardziej zabawny sposób. Pierwsza drablla też mi się spodobała, ale trochę mniej. Jednak na pewno jej korzyść przemawia lepszy pomysł, świetne są te urodzinki Carlisle'a.
A: 2
B: 3

Podsumowanie:
A: 10.5
B: 14.5

Pomysł:

A - 3
B - 2

No bo urodziny doktorka to jest jakiś pomysł. Sam w sobie wieczorek u Cullenów nie zaskakuje.

Styl:

A - 3
B - 4

Nie widzę jakieś przepaści w stylu obu autorek.
W tekście B drażniły mnie rymy! A fe, naprawdę mi tu nie pasują, natomiast muszę dać mu więcej punktów, bo w A zauważyłam brak przecinków, a w tekście na sto słów raczej nie powinno niczego zabraknąć.

Warunki:

A - 1,5
B - 1,5

No są Wink

Postacie:

A - 4
B - 1

W tekście A dużo bardziej przypadły mi do gustu, chociaż! - przecież utwory mają po sto słów, więc autorko B nie chodzi o to, że u ciebie mi się postacie nie podobały. Jednak w A zauroczył mnie Emmett, który próbuje nie myśleć Laughing

Świetne.

Ogólne wrażenie:

A - 3,5
B - 1,5

Jakoś bardziej przypadł mi do gustu tekst A. Czytało mi się go przyjemniej. Jednak gratuluję obu autorkom!

RAZEM:

A - 15
B - 10

tia - znowu drabble... ponarzekam i ocenię :P

pomysł:
A: 4
B: 1

Urodziny Carlisle'a tak- kategorycznie dobry pomysł... przewidywalny, ale biorąc pod uwagę zapraszanie wilkołaków i innych stworów tekst A jest lepszą ideą :)

styl:
A: 5
B: 2

Dopadłam zdaje się błąd w B, poza tym jest napisany dziwnym stylem... jakaś taka podejrzana konstrukcja zdania i wybija przy czytaniu... o samej formie nie wspomnę - chwilę zastanawiałam się czy to miały być wiersze...

spełnienie warunków:
A: 1,5
B: 1,5

bez wątpliwości spełniono :)

postacie:
A: 4,5
B: 0,5

Uwielbiam ocenianie postaci w tak krótkich tekstach... normalnie ubóstwiam...
Wygrywa Emmett... z tekstu A... za szachy, ucieczkę przed robotą i nie myślenie, to uroczy facet... uwielbiam go takiego... w tekście B nie potrafię powiedzieć nic na temat osób występujących... stąd przepaść punktowa

ogólne wrażenie:
potrzymam w niepewności, bo pewnie będę podła... no i dobrze... nie zawsze musi mi się wszystko podobać... - dość tłumaczenia się...
najlepsze wrażenie zrobił na mnie tekst A za wszystko powyżej właściwie i za to, że tak lekko się go czytało - powiedziałabym nawet bezmyślnie... podczas, gdy w B zastanawiałam się o co własciwie chodzi... autorka chyba nie zapoznała się za bardzo z sensem samej definicji drabbla... i co na Boga u Cullenów robią Wilkołaki?

A: 5
B: 0

ogółem:
A: 20
B: 5

Zagłosowało 8 osób, co daje nam pulę 200 punktów.

Drabuła A otrzymała 108 punktów,

a pozostałe 92 punkty zostały przyznane drabułce oznaczonej literką B.

Autorką zwycięskiego tekstu jest: Hurra

Prawdziwa

Obu autorkom gratulujemy wyrównanego starcia!