FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Bree Tanner Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Little Daisy
Wilkołak



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: okolice Warszawy

PostWysłany: Sob 20:03, 03 Lip 2010 Powrót do góry

Bree ma poświęconą sobię książkę, w filmie widać jej zachowanie. Co myślicie o tej postaci? Moje osobiste zdanie to takie, że Bree została stworzona, żeby być złą, ale tego nie chciała. I przykre było dla mnie to jak bezlitośnie potraktował ją Feliks na polecenie Jane.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MrsTanner
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 17:58, 13 Lip 2010 Powrót do góry

Mi też jest jej szkoda. Jest moją ulubioną postacią(oczywiście zaraz po Alice).
Cieszę się, że przeczytałam tę książkę. Bardzo mi się spodobała.
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
rosalie15
Nowonarodzony



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Heaven in the Hell.

PostWysłany: Pią 16:00, 16 Lip 2010 Powrót do góry

Mnie też zrobiło się smutno, kiedy Felix ją zabił, bo tego życzyła sobie Jane. Przeczytałam 'Drugie życie Bree Tanner' i teraz jeszcze bardziej zyskała w moich oczach. Była taka zagubiona, zdezorientowana... Plus dla Jodelle, bardzo dobrze zagrała w filmie :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
oLuśka_Cullen
Nowonarodzony



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:27, 25 Lip 2010 Powrót do góry

Przeczytałam "The short second life of Bree Tanner" parę dni przed premierą "Eclipse". I było mi strasznie głupio po skończeniu książki. Głupio i wstyd, bo prawda jest taka, że czytając "Zaćmienie" wogóle nie zwróciłam uwagi na Bree. Była dla mnie kolejną nowonarodzoną, nic nie znaczącą postacią. Nowa książka Meyer otworzyła mi oczy na innych bohaterów i pokazała, że oni również są bardzo ważni.
Ogromnie polubiłam Bree i szkoda mi było, że jej drugie życie tak szykbo się skończyło. Była zupełnie inna od znanych nam postaci z całej serii "Zmierzchu". Jakaś taka -paradoksalnie- bardziej ludzka i bardziej dojrzała. Strasznie zagubiona, targana żądzą krwi, nie świadoma przekraczanych przez siebie zasad. Szkoda, że nie dostała drugiej szansy. Cieżko było mi się z nią rozstać pod koniec ksiażki.
Co do filmu, myślę, że Jodelle Ferland bardzo dobrze zagrała Bree, choć wyobrażałam sobie ją całkowicie inaczej. Co mnie wkurzyło, to to, że tak wrednie ominęli jej historie. Mogli chociaż umieścić w filmie ujęcie, gdy Edward mówi do Belli "Zamknij oczy". Myślę, że to zdanie już zawsze będzie mi się kojarzyło z Bree.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez oLuśka_Cullen dnia Nie 21:28, 25 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Edward.C.
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks

PostWysłany: Wto 19:43, 27 Lip 2010 Powrót do góry

Ten kto czytał moje posty choćby w "O nas" wie, że fanem Zmierzchu jestem od niedawna i nie zdąrzyłem jeszcze przeczytać wszystkich części. Dzisiał dopiero zacząłem "Przed świtem". Nie czytałem jeszcze też "Drugiego życia Bree Tanner", ale kilka dni temu zauważyłem tą książkę w sklepie i od razu ją kupilem. Mimo, że nie znam jeszcze historii dziewczyny myślę, że mogę się wypowiedzieć na jej temat. ;]

W odróżnieniu od mojej przedmówczyni Bree od razu przykuła moją uwagę - nie ignoruję żadnej postaci przedstawionej w sadze i może nie zwracam na nie takiej uwagi jak na głównych bohaterów, ale zawsze. ;] Co do samej osoby Bree całkowicie zgadzam się z oLuśką_Cullen. Jest mi jej szkoda i przykro, że Jane kazała ją ukarać, a co się z tym wiaże - zabić. ;/ Była naprawdę młoda i nie wiedziała, że istnieją jakieś zasady. Nie można zapominac o tym, że jako nowo narodzona cały czas doskwierał jej niewyobrażalny głód. Jej "rodzicielka" nakazała jej zabić Bellę i cóż, chyba nie miała innego wyjścia. ;/ W kwestii bycia wampirem była jeszcze bardzo młodym dzieckiem, nikt jej nie nauczył tego "co jest złe", dozwolone. Myślę, że pod skrzydłami Carlisle'a mogłaby nauczyć się "poprawnie" funkcjonować. Szkoda, że nie było jej to dane. ;/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Śro 16:53, 28 Lip 2010 Powrót do góry

Bree... Bree... Bree .
Osoba o której z Zaćmienia nie dowiadujemy się wiele. Jednak po przeczytaniu "Drugiego życia Bree Tanner" wiemy o niej już dosyć sporo.
Młoda, niczego nie świadoma nastolatka.
Na pewno nie była typem wampira który miał w głowie tylko krew i mordowanie niewinnych ludzi.
Szkoda że jej "zycie" było tak krótkie i skończyło się tragicznie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Remmy
Zły wampir



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza płaszcza Aro

PostWysłany: Pon 15:11, 30 Sie 2010 Powrót do góry

Właśnie wczoraj przeczytałam "Drugie życie Bree Tanner" i muszę przyznać, że było mi bardzo smutno, zwłaszcza, że była tak blisko szczęścia. A nawet jeśli nie szczęścia, to przynajmniej bezpieczeństwa. Nie musiała iść razem z resztą nowonarodzonych. Takie sytuacje zawsze mnie dołują.
Sama Bree była fajna, a Diego śmieszny. BFF mnie rozwaliło xD szkoda, że to wszystko tak się skończyło. Nawet autorce było coraz bardziej żal w miarę zbliżania się do nieuniknionego końca. Cóż, przynajmniej Edward dowiedział się jak to wszystko z Volturi wyglądało i przyznam, że nasz Edzik jest bardzo dyskretny. To bardzo dobrze świadczy o gościu, zwłaszcza, że wie wszystko co komu chodzi po głowie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Firefly
Człowiek



Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 19:14, 31 Sie 2010 Powrót do góry

Bree, w Zaćmieniu ta postać była mi obojętna... Nie obchodziło mnie to że została zabita przez Felixa.
Jednak gdy przeczytałam "Drugie życie Bree Tanner" mój stosunek do niej zmienił się. Była poprostu zwykłą nastolatką z problemami. Jej historia jest bardzo ciekawa i niestety krótka. Aż żal że nie mogła zakończyć się inaczej...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ukąszona
Wilkołak



Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kostrzyn nad Odrą

PostWysłany: Nie 16:58, 19 Wrz 2010 Powrót do góry

Ja również nie przeczytałam jeszcze tej książki. Mieszkam w małym mieście. Książkę pewnie będzie można kupić w księgarni, ale nie wiem czy załapię się na egzemplarz. Możliwe, że jest już w bibliotece jednakże w ręce dostałabym ją dopiero za parę miesięcy.. na samą sagę czyhałam 3.
Ale zgadzam się z wypowiedzią Edward.C.
Nie zwróciłam może na nią większej uwagi, ale od początku widać było, że jest inna niż ci wszyscy nowonarodzeni, że ma ten "kręgosłup moralny", że nie chce być zła. Cullenom pewnie było strasznie patrzeć bezczynnie na tą egzekucje.. ale cóż mieli zrobić mając za przeciwników Volturii i ich zwolenników? ;/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alfa
Dobry wampir



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 2712
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 51 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pensjonat Salvatorów, Koźle

PostWysłany: Wto 18:27, 28 Wrz 2010 Powrót do góry

W samym Zaćmieniu mało jest o niej informacji,ale po przeczytaniu "Drugie życie..." było mi po prostu żal tej dziewczyny.Mogli ją Volturi zostawić u Cullenów.
Na pewno im też nie było miło,tak jak mi patrzeć jak chcą wydać na niej wyrok.
Szkoda,że to swoje wampirze życie zakończyła tak szybko i w taki sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eve_Cullen.
Człowiek



Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:40, 15 Lis 2010 Powrót do góry

Szkoda mi jej. Bree zakończyła swoje życie tak szybko. W filmie sprawiała wrażenie zagubionej, niewinnej... Przecież nic nie zrobiła. Tamci ją przeminili no to musiała z nimi być, los zetknął ją na wampirzą ścieżkę. Dostała niesprawiedliwy wyrok. Gdy była ta walka z nowonorodzonymi, nie brała w niej udziału. Carlisle i Esme to zauważyli, nie mieli serca jej zabić. Mogli by ją nawet przygarnąć. Ale Volturi wydali surowy, twardy, oczywisty wyrok, gdyby jej odpuścili 'zepsuli by sobie reputację'.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Eve_Cullen. dnia Pon 17:41, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Larysa
Dobry wampir



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Dębno...i tam gdzie mnie poniesie..

PostWysłany: Pon 17:00, 27 Gru 2010 Powrót do góry

Bree w zaćmieniu nie przykuła szczególnie mojej uwagi,dopiero kiedy kupiłam ksiażkę i przeczytałam jej historię podbiła ona moje serce.
Bree to dziewczynka która dużo przeszła a na koniec spotkało ją można by powiedzieć uwolnienie od tego bólu.W jej krótkim życiu wampira zaznała wiele uczuć, ale ta historia nie mogła się skończyć dobrze.
Jej nie da się nie lubić, jest osobą której współczujemy, i z pewnością chcielibyśmy pomóc.Gdyby trafiła na inne wampiry jej życie potoczyłoby się inaczej ale nie zaznałaby takiej szybkiej i burzliwej pierwszej miłosci.
Powiem szczerze, że pod koniec ksiażki płakałam jak nie wiem co, choć wiedziałm jak to się skończy.
Bree to młoda osóbka ktora znalazła się w złym miejscu o złym czasie i jej historia jest warta poznania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Christina
Wilkołak



Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 17:36, 27 Gru 2010 Powrót do góry

Hmm. Bree. Ciekawa postać.
Mnie również rozwaliło to BFF Laughing
Dobrze, że zginęła z rak Volturi.
I tak nie chciała żyć. Przecież Diego nie żył.
I głupia zasada Volturi ,,Nie ma wyjątków''.
A oni co, nie byli Nowonarodzonymi i nie byli spragnieni???
Zwłaszcza że byli strasznie fałszywi (jak się dowiadujemy podczas spotkania z Victorią).
Wolę Bree Tanner niż Bellę, która cały czas wzdycha do Edwarda. Bree chociaż trzeźwo myślała i nie gadała cały czas jaki Diego był słodki, ale potem jak cały czas myślała o Diego, to było normalne, no bo kto by się na jej miejscu nie zastanawiał. Podobało mi się to, że mimo iż została zmieniona w wieku 15 lat była poważna, nie była sŚweEeęTtaśSSśnąĄ nastolatką. również nam tak nie sypała cukrem jak Belka.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vamber
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:01, 18 Sty 2011 Powrót do góry

W zaćmieniu przykuła moją uwagę, ale tylko na kilka minut, później ważni byli Cullen'owie. Po przeczytaniu 'Drugie życie Bree Tanner' można powiedzieć, że nawet troszkę ją polubiłam. Pani Meyer przedstawiła życie nowonarodzonych, rządnych krwi, w dodatku nie zwierzęcej (grr), a ludzkiej! Jednak cieszę się, że Bree została uśmiercona. Przecież równie dobrze, można napisać książkę o wszystkich nowonarodzonych i ich trudnych historiach! I wtedy co? Wszyscy mieliby przeżyć?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vamber dnia Wto 12:02, 18 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kimmy
Nowonarodzony



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:16, 19 Sty 2011 Powrót do góry

Podczas czytania i oglądania zaćmienia nawet się cieszyłam, że było odrobinę więcej akcji i nie było nierealnej sielanki. Jednak po przeczytaniu o niej książki zaczęło mi być jej szkoda. W końcu to nie była jej wina i jako jedyna chciała naprawić swój błąd. Później doszłam do wniosku, że była strasznie naiwna, bo przecież mogła już wcześniej uciec. Gdyby to zrobiła nawet pod koniec to mogłaby spotkać się z Fredem w umówionym miejscu i przetrwać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nes
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:18, 19 Sty 2011 Powrót do góry

Bree to urocza postać, o tragicznym końcu. Jak już wspomniała sama autorka, ciekawa jestem jak by to było, gdyby Volturi dali jej szansę.
Zapraszam na mojego bloga. Może wam się spodoba co dla niej zrobiłam. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bambus
Wilkołak



Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:38, 24 Lut 2011 Powrót do góry

Nie "zaprzyjaźniłam" się z nią podczas czytania zmierzchu, dopiero po przeczytaniu jej losów w "Drugie życie Bree Tarner" polubiłam ją. Wydała mi się skromna, spokojna. Przez całą książkę było mi jej żal. Wiedziałam jak to się skończy, a jednak w momencie ostatecznej decyzji dalej miałam nadzieje, że przeżyje. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
albinos
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 21:31, 24 Lut 2011 Powrót do góry

Jak przeczytałam Zaćmienie była dla mnie zwykłą, nic nie znaczącą postacią. Myślałam sobie : " ot, taka sobie wampirzyca ". Jak przeczytałam " Drugie życie Bree Tanner " dopiero zrozumiałam tę postać . I zaczęłam inaczej ją postrzegać. Teraz jest jesną z moich ulubionych postaci - jeśli nie najulubieńszą .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kitsune
Dobry wampir



Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Nie 23:11, 27 Lut 2011 Powrót do góry

Gdy przeczytałam Zaćmienie, wiedziałam, że o Bree jeszcze będzie coś więcej wiadomo. Stefcia nie przedstawiłaby postaci i ani trochę nie rozwinęłaby jej wątku Wink .
No cóż. DŻBT bardzo mi się podobało. Przeczytałam w 4 godzinki, jednak zagłębiłam się w fabułę, ponieważ było to coś innego niż Twilight.
Bree była nastolatką z problemami. Nie będę pisać jakimi, ponieważ nie chcę robić spoiler'ów. Riley w pewnym sensie dał jej " nowe życie". Okej, życiem tego nie nazwę, ale wiecie o co mi chodzi. Bycie wampirzycą było " odskocznią", ucieczką od jej starego życia- mogła zacząć od zera. Mogła być szczęśliwa. Jednak zbyt szybko Steph ją uśmierciła.
A właśnie. Co do śmierci Bree. Volturi zachowali się po prostu po chamsku. Musieli się wyżyć, ponieważ każdy z Cullenów nie miał nawet guza? Nie rozumiem, jak te wszystkie kłamstwa nie uszły im do tej pory na sucho.
To było tak odbiegając od tematu. A teraz wracam do wątku.
M.in. to, że Bree została uśmiercona, na początku sprawiło, że ją polubiłam. W końcu to jedna z nielicznych postaci, która skończyła tragicznie. Jednak przestałam zwracać na to uwagę, ponieważ Bree jako osoba mnóstwo zyskała w moich oczach. Dla mnie Bree jest inna. Inna niż te wszystkie wampiry, które do tej pory znałam, ponieważ ona jako jedyna nie dość, że nie miała przez 3 dni pojęcia co się z nią dzieje, do tego nie potrafiła ( nie mówię, że nie chciała, tak jak w przypadku Rose) pogodzić się ze swoim życiem. Wszystko było dla niej nowe, niecodzienne... Myślę, że gdyby żyła, to jeszcze długo czasu zajęłoby jej zrozumienie "siebie". Z racji chociażby jej młodego wieku.
Okej, ja już nie będę przynudzała. Bree jest jedną z moich ulubionych wampirzyc, jest postacią "tragiczną", jak to SMeyer napisała na wstępie i jest w pewien sposób inna.

Buziole.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kinia;)
Gość






PostWysłany: Śro 18:45, 04 Maj 2011 Powrót do góry

No jak dla mnie to jedna z najbardziej tragicznych postaci w sadze ,,Zmierzch''. Dziewczyna faktycznie chciała się wyrzec tego do czego została stworzona. Myślę, że gdyby nie Volturi, zostałaby z Cullenami i przystosowała się do ich warunków życia. Mógł być z niej dobry wampir, niestety nie dostała szansy.
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin