Jasper Hale

Ano..
Trochę głupio,że tak go pominęli.
Jest naprawdę fajną postacią a w filmie powiedzieli o nim jedynie, że jest początkującym 'wegetarianinem' (że tak to ujme xD)

Uwielbiam Jaspera i cieszę się, że chociaż w Zaćmieniu dowiedzieliśmy się o nim trochę więcej.
Na mój gust Meyer powinnarozbudować niektóre wątki. Jak chociażby charatery postaci.
O Alice jest całkiem sporo, natomiast o Jasperze i Esme naprawdę malutko ...

Jasper to prawdziwy wojownik w rodzinie Cullenów. Intrygująco zarysowana postać, były żołnierz Wojny Secesyjnej, potem wampir-wojownik. Bardzo ciekawa postać.

Dians, Meyer może mogłaby rozbudować niektóre wątki ale jest jeszcze kwestia tego typu, że wydawnictwo może kazać jej skrócić książkę, niestety :(
w takich wypadkach zostaje nam przetrząsanie internetu w poszukiwaniu tych wyciętych fragmentów, a jest ich naprawdę wiele :D

Zgadza się, sporo tego widziałam na Chomikuj.pl. Mam tez na kompie fragmenty wycięte ale nie zauważyłam żeby Jasper się pojawił.
Co do ALice i Jasper i początku ich związku. Chyba bło tak od początku. A. była dla niego wybawienie(...)--> tu ta piękna wypowiedź Jaspera z Zaćmnienia.

Trochę jestem rozczarowana ze o mocach Jaspera nie było wcale mowy ;( Jego moce są tak "potrzebne" kiedy siedzą w hotelu. Poza tym polubiłam go i to bardzo po przeczytaniu Zaćmienia. Naprawdę urósł w moich oczach Wink

więcej nie zdradzę bo może ktoś nie czytał Zaćmienia.

dokładnie, w zaćmieniu można powiedzieć że wyszedł z cienia :) w sumie to dzięki jego doświadczeniu sprawy potoczyły sie tak jak sie potoczyło :) wybaczcie że mówie tak na na około ale tak jak zauważyła to Goo-Misia ktoś mógł nie czytać tego tomu :)

Gość

Z 1 strony fajnie,żę jest taki tajemniczy, ale za mało o nim trochę:(

carolinca napisał:

Kocham go miłością szaloną. Jest fantastyczny, taki tajemniczy gość. Z innej bajki niż pozostali Cullenowie i chyba to najbardziej mnie w nim kręci Laughing

że nie jest idealnie idealny ;P Takiemu Jasperowi oddalabym się normalnie w sekundę Laughing

Ja jestem za. Poszłabym za nim w ogień i jeszcze dalej, byle by był mój. Bo ja go kocham. Serio. Pierwszy raz kogoś kocham. Grrr... No cóż. Widzisz co narobiłeś Jasper? No co? Nic. xD
Twisted Evil

O mój Jasperze kochany,
ty mój bogu SEKSU Idea

z różowego lateksu xD Twisted Evil

Tak mnie jakoś natchnęło xD Śliczne, prawda? Jak już ktoś napisał [osoba, którą cytuję xD] jest przemile i przyjemnie nie idealnie idealny xD

Według mnie Jasper jest taką dosyć tajemniczą postacią...Lubię go...jest co prawda zbyt mało o nim w książce, ale wystarczająco, żeby go polubić...Nie umiem tak dokładnie ocenić za co...po prostu wywarł na mnie pozytywne wrażenie, emocje...:P

Nawet go lubię, chociaż momentami mnie wkurzał.
Najbardziej w BD {SPOILER SPOILER!}
Jak Bella była nowonarodzoną i ciągle się bał {koniec spoilera}

lulu napisał:

Nawet go lubię, chociaż momentami mnie wkurzał.
Najbardziej w BD {SPOILER SPOILER!}
Jak Bella była nowonarodzoną i ciągle się bał {koniec spoilera}

Nie. to było słodkie i bardzo fajne z jego strony, że tak bardzo bał się o innych. ;D

Na początku miałam wrażenie, że pani Meyer zrobiła z Jaspera sierotę Bożą i totalną ofiarę, ale dopiero gdy doszłam do jego historii w Zaćmieniu, jakoś tak nagle znikło moje wcześniejsze nastawienie do niego. Bardzo mi się podobało jego pierwsze spotkanie z Alice :)
Poza tym Jasper nadal pozostaje zagadkową postacią, mam dziwne wrażenie że to jeszcze nie powinien być koniec jego historii, że jest jeszcze coś, czego nie powiedział Belli. Ale to może tylko przeczucie, pozostaje mi czekać do BD.

Cullens napisał:

Poza tym Jasper nadal pozostaje zagadkową postacią, mam dziwne wrażenie że to jeszcze nie powinien być koniec jego historii, że jest jeszcze coś, czego nie powiedział Belli. Ale to może tylko przeczucie, pozostaje mi czekać do BD.

Mnie tez tak wię wydaję. Jakby było o nim coś czego jeszcze nie wiemy i może niestety się nie dowiemy. Jasper jest jak otwarta księgę, nigdy nie wiadomo czego po nim można się spodziewać. W Zaćmieniu wyszedł trochę z cienia, ale ja chce więcej :] ...no właśnie to zagadkowe BD, naczytałam się niechcący trochę spoilerów i nie mogę spać w nocy :D Najlepiej żyć w niewiedzy , jak się czyta książkę jest dużo większa radość.

No racja, dlatego cieszę się że mnie nie ciągnie do spoilerów o BD, oj cieszę :D
No i w sumie Jasper wręcz musi mieć coś w zanadrzu, bo przy historii Rose nie miałam podobnych uczuć, tak jakby ona wyrzuciła z siebie wszystko naraz, a Jasper dawał po niepełnych kawałkach.

Już postanowiłam. xD Idę zrobić sobie koszulkę z napisam 'I love Jazzy'
może kiedyś się pokusze o coś więcej. ^^

Nie mogę uwierzyć, żę wytrzymujecie. xD Ja się miesiąc trzymałam, a potem zmiękłam i przeczytałam BD i te kilka rozdziałów z MS. xD

Jasper to typ "fightera", twardy, doświadczony wampir. Jego droga to droga wojownika. Dobrze, że w rodzinie Cullenów jest ktoś taki bo byli by zbyt "pacyfistyczni" Wink

Ahh... Ten Jasper;] Okryty tajemnicą wampir. W filmie najprzystojniejszy aktor... mraau;*;* No a ten ksiazkowy? THE BEŚCIAK nornalnie. xD Zazdroszcze Alice takiego faceta...

Jasper to trochę taki out said'er :) i to mi się w nim podoba najbardziej nie jest taki "ugrzeczniony" :D

IGnAcy89 napisał:

Jasper to trochę taki out said'er :) i to mi się w nim podoba najbardziej nie jest taki "ugrzeczniony" :D

Nie trochę , tylko bardzo. Ten koleś prawie cały czas trzyma się na uboczu, nie licząc Zaćmienia no ale wtedy był między "swoimi".
Sama jestem taki out said'erem więc rozumiem Jaspera i nie dziwie się że chce się trzymać z dala od ludzi, a dołączając do tego brak samokontroli to już w ogóle go podziwiam ,że jakoś daje radę.