12 rozdziałów Midnight Sun

ja już kończę tłumaczyć 2 rozdział (bo 1 już jest).. To może później jak skończę (i będę mogła) to umieszczę :P

Ależ by było cudnie gdybyś to zrobiła !!!

VampireGirl napisał:

Ależ by było cudnie gdybyś to zrobiła !!!

Patrz ile ludzi dobrej woli :) Tłumaczą BD teraz się biorą za MS, a mówią, że Polacy to taki samolubny naród...Żyjąc w społeczeństwie na forum, aż się wierzyć nie chce, że ktoś mógł tak powiedzieć :)

Tacyen napisał:

VampireGirl napisał:

Ależ by było cudnie gdybyś to zrobiła !!!

Patrz ile ludzi dobrej woli :) Tłumaczą BD teraz się biorą za MS, a mówią, że Polacy to taki samolubny naród...Żyjąc w społeczeństwie na forum, aż się wierzyć nie chce, że ktoś mógł tak powiedzieć :)

No nie, ależ jestem happy ! są tacy dobrzy użytkownicy którzy pamiętają o tych co dobrze angielskiego nie znają (bije brawo) !!!

pełen podziw dla was dziewczyny xD

zycze powodzenia w tłumaczeniu

Dopiero dzisiaj zauważyłam ten temat O.O
Niesamowite! A właśnie miałam ochotę na poczytanie czegoś i rozważałam zaczęcie od nowa "Zmierzchu". Haha! Zamiast tego zabieram się za czytanie MS :).

Popieram pomysł tłumaczenia. Po polsku książkę zawsze czyta się lepiej... Angielski znam dobrze, ale za tłumaczenie tekstów wolę się nie zabierać (znam siebie zbyt dobrze - jestem taką perfekcjonistką, że jedno zdanie tłumaczyłabym pół godziny, aby brzmiało jak najlepiej ^^'), mogłabym jednak pomóc Wam w korekcie :).

rany super , że chce sie wam tłumaczyć , ale co będzie z nami jak już wszystko zostanie napisane? przetłumaczone ? przeczytane? :-( mam nadzieje , że na midnight sun sie jednak nie skończy Smile

Nie spodziewałam się, że szczęście tak szybko mnie dopadnie x) Bo ogólnie mam wrazenie, że MS zostawi pozytywniejsze wrażenie niż BD...

musi pozostawic pozytywniejsze wrazenie:d
przeciez MS to Zmierzch oczmi naszego kochanego Edzia :D
naprawde to jest cos wspanialego!

Ja jestem w trakcie czytania... Mówię Wam - rewelacja! Fajnie tak być w głowie Edwarda ;D Ciekawe ma te myśli i się fjnie zakochuje w Belli Wink

Dużo jest Cullenów (na to liczyłam) i mam nadzieję, że w filmie też coś będzie pokazane z Midnight Sun! Ha! Może właśnie po to Meyer-spiskowiec puściła niby po tajniaku to do neta - żeby przygotować widza na to co pojawi się w filmie Wink

A ja właśnie przed chwilą skończyłam czytać i jestem pod wrażeniem (książki i tego, że tak łatwo poradziłam sobie z czytaniem po angielsku :P) Tylko teraz mam problem, bo chcę więcej :P A nie wygląda na to abyśmy w najbliższym czasie mieli szansę przeczytać całość :(

a ja mam takie pytanie.
w jakim programie 'wypakowalyscie' te rozdzialy?
bo ja za cholere nie moge -_-
chyba, ze ktoras moglaby mi na poczte przeslac, to bylabym baaaardzo wdzieczna Wink

Z [link widoczny dla zalogowanych] adresu pobierzesz wersję, której nie trzeba rozpakowywać.

z tej strony właśnie pobieralam i musiałam rozpakować, ale już sobie dałam radę, ale i tak wielkie dzieki . Wink

Meggy napisał:

Może właśnie po to Meyer-spiskowiec puściła niby po tajniaku to do neta

twój tekst jest boski :):) Meyer - spiskowiec --> super :D

1 - czuje się że to Meyer <3
2 - rozdział pierwszy jest w identycznym stylu jak reszta, a co do pierwszego nie możemy mieć wątpliwości (taki sam jak ten na stronie meyer), także bardzo prawdopodobne że to Steph ;]
3 - jeśli Pattison to dostał, to na pewno nie do rąk własnych. Stephanie daje swojemu menedżerowi, menedżer kurierowi, kurier innemu kurierowi, kurier menedżerowi pattisona, menedżer musi przeczytać, zapomina, zostawia na jeden dzień w domu, następnego dnia przekazuje Pattisonowi żeby mógł przeczytać. No i litości, przecież ktoś musiał okazać się litościwy dla fanów, i nie dojdą do tego, kto to był.
4 - po prostu się cieszmy! XD

taak cieszmy sie i radujmy :D
a ja uciekam bo dostałam w swoje łapki BD i MS.
nie bedzie mnie przez 2 dni ;P

Przeczytałam wczoraj nie na swoim kompie Wink

oczywiście to wchłonęłam Wink

po prostu rzeczy od Stephenie - a jestem pewna,że to oryginał, nie mogą być złe. Choć oczywiście uważam,że dobrze,że Saga była na początku z punktu widzenia Belli- MS to wisienka na torcie. Nie wiedziałam,że to możliwe ale jeszcze bardziej polubiłam Emmetta Laughing

jego teksty zabijają ;p Rose jest bardziej wkurzająca niż kiedykolwiek choć chwali jej się,że chciała zostać w Forks Laughing

Bardzooo mi się podobało, jak Alice kochała Belle, zanim ją naprawdę poznała, ah tak naprawdę Alice jest swatką naszej pary - to cudowne :) no i ta ewolucja uczuć Edwarda do Belli :) to jak szybko, tak mocno ją pokochał. Cudo, ale teraz jest źle, bo nie mogę się doczekać ciągu dalszego Wink

Ja też chciałabym się na coś przydać! Mogę przetłumaczyć jeden rozdział xD noo z pomocą słownika ale chyba sobie poradzę... Bo właśnie skończyłam czytać MS i nie mam za bardzo co robić:)

Uiiiii... Właśnie skończyłam! Wink

Zaskoczyło mnie to, że naprawdę on dużo Belli nie mówi... O Angeli i Benie (hehehe :P ). O tym co się stało zboczeńcowi co w Port Angeles chciał krzywdę zrobić Belli... Massakra. Dużo tego... A poza tym straszny z niego zazdrośnik :P