FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Quälgeist - duch utrapienia-[T][NZ][OOC] Zawieszony Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
siwo278
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:29, 26 Kwi 2009 Powrót do góry

Naprawde świetne ff ;]
Wściekła i żądna zemsty Bella kontra Cullenowie... coś czuje że będzie sie jeszcze działo :P

Cytat:
Ale tego, co nadeszło, w ogóle się nie spodziewałem. To stało się nagle i jakby znikąd.
Coś bardzo zimnego, jakby wargi, pocałowało mnie, ale nie w policzek, nie. Pocałowało mnie prosto w moje usta.
Te usta były zimniejsze od śniegu, były nawet zimniejsze niż ja, niż my.

:D:D:D To mnie rozwaliło ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez siwo278 dnia Nie 11:29, 26 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
myshaa
Człowiek



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 17:33, 26 Kwi 2009 Powrót do góry

Nareszcie się doczekałam :P
Tym razem nie zauważyłam błędów.
Hmm.. skoro teraz Bella wywołuje u Edwarda takie uczucia, to co będzie później? xD
Czekam na następne odcinki, obiecuję, nie dam Ci żyć jeśli nie wkleisz dwóch :P
Pozdrawiam, Myszka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lexie
Wilkołak



Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z podziemia...

PostWysłany: Nie 17:50, 26 Kwi 2009 Powrót do góry

Cóż spodziewałam się jakiś bardziej wymyślnych tortur na Cullenach zaskoczyło mnie nieco wywoływanie ducha a raczej Belli trochę inaczej to sobie to wyobrażałam. Pozostaje nam czekać na egzorcyzmy z ich strony a tak na serio myślę, że Edward zaczyna się zakochiwać w Belli.
Zdaje się, że on też nie jest jej obojętny mam nadzieję, że nie będziesz nam kazała długo czekać na kolejny rozdział. Ciekawi mnie też, dlaczego Bella tak nienawidzi wampirów za tym musi się kryć jakaś mroczna historia…. Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lexie dnia Nie 17:51, 26 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Nie 17:57, 26 Kwi 2009 Powrót do góry

Ależ nie ma za co Perniczku :* gdyby to opowiadanie było po angielsku, to z chęcią pomogłabym w tłumaczeniu, ale z niemieckiego jestem noga, więc nie dam rady :( a naprawdę z miłą chęcią potłumaczyłabym coś :D
Czekam na kolejny :)
Mam nadzieję, że nie każesz nam długo czekać.
Pozdrawiam,
M.
KateN
Nowonarodzony



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:17, 26 Kwi 2009 Powrót do góry

Nie no muszę to napisać. Czytając komentarz anapaul wyobraziłam sobie Alice biegającą ze święconą wodą po całym domu, egzorcyzmy - byłoby śmiesznie ;P
Za każdym razem jak przytoczę ten obraz w głowie, wybucham śmiechem, a reszta domowników pyta co mi się dzieje. No cóż wyobraźnia to całkim niezłe urządzenie ;D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KateN dnia Nie 22:18, 26 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
B.CULLEN
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Częstochowy

PostWysłany: Pon 16:16, 27 Kwi 2009 Powrót do góry

Z powodu braku czasu niestety nie dodałam żadnego komentarza pod poprzednim rozdziałem... Confused
Postaram się to troszkę nadrobić. :D
Tłumaczenie świetne, nie sprawdzałam czy dokłdnie takie same zdania jak w orginale,bo niestety mam trochę nauki na głowie...

Edit:
Masquerade - są różne możliwości zapisu dialogu. W języku polskim na końcu wypowiedzi stawiamy ''.''


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez B.CULLEN dnia Pon 16:44, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Pon 16:20, 27 Kwi 2009 Powrót do góry

B.CULLEN!!!
Apeluję do Ciebie, byś nie zamieszczała tak bzdurnych poprawek!
Widać, że nie znasz się ani trochę na dialogach, więc daruj sobie, proszę, bo tylko się kompromitujesz! Ich zapis jest jak najbardziej prawidłowy! Gdyby tak nie było, to już dawno sama bym to zauważyła!
(przepraszam, że nie na temat, ale nienawidzę takich sytuacji)
Pozdrawiam,
M.
Wyjątkowa
Wilkołak



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiecie, że Święty Mikołaj nie istnieje?

PostWysłany: Pon 16:33, 27 Kwi 2009 Powrót do góry

Wybacz, B.CULLEN, ale twój komentarz to chyba jakaś parodia jest. Może komentarz nie, ale błędy, które przedstawiłaś, JAK NAJBARDZIEJ! Nieźle mnie rozbawiłaś, bo dialogi w tłumaczeniu są bardzo, ale to bardzo dobrze napisane. Oczywiście są błędy, ale widać, że tłumaczka zna regułki. Specjalnie dla ciebie przypomnę jak je się pisze. :P
- Chyba coś ci się pomyliło - powiedziałam ze śmiechem. <---- Tutaj komentarz bezpośrednio dotyczy wypowiedzi, więc przed myślnikiem nie ma kropki, a po nim z małej litery. :D
- To nic, przeczytasz moją odpowiedź i będziesz wiedzieć, jak pisać dialogi. - Wstałam i wyszłam z pokoju. <---- W tym przypadku komentarz bezpośrednio nie dotyczy wypowiedzi, więc przed myślnikiem kropka, a po nim z dużej. :) Wybacz, ale takie są zasady poprawnego pisania. ^^
Co do samego opowiadania, to ja nie wyłapałam tak dużo błędów, a tłumaczenie uważam za bardzo udane. Świetnie ci idzie. Masz lekki styl, więc przyjemnie jest czytać takie opowiadanie, niż inne poprzekładane, ale tak ciężkie, że przez nie przebić się nie da rady. Plus dla ciebie. :) Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy, bo uważam, ze autorka ma niezły pomysł i fajnie poczytać coś "innego". Mam nadzieję, że niebawem ukaże się następna część. :)
Weny, pozdrawiam. :*
Wyjątkowa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Annabell
Wilkołak



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Daleko stąd. ..

PostWysłany: Pon 17:46, 27 Kwi 2009 Powrót do góry

No, zaspokoiłaś moją ciekawość, ale tylko w jednej tysięcznej... :D
Czekam na to polowanie Edwarda na Bellę !!
No cóż co do rozdziału krótki :( , ale rekompensuje mi ten mały fakt to, że następnym razem dodasz dwa rozdziały ( mam nadzieję ! ).
Czekam na next i życzę dużo weny :D

Annabell love


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AngelsDream
Dobry wampir



Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:15, 05 Maj 2009 Powrót do góry

No i moim zdaniem to była jak dotąd najlepsza część. Gratuluję. Scena pocałunku, zgadywanie imienia i cicho szepnięte wprost do ucha Edwarda słowo "Zemsta" - jakby autorka nabrała tempa, a i tłumaczenie coraz zgrabniejsze. Stanowczo, choć opowiadanie nie jest szczególnie ambitne, to jednak warto poświęcić mu swój czas. Siódmą część przezczytałam już wcześniej - niestety prace nad własnym tekstem zjadły mi czas, ale skoro dwa rozdziały leżą u bety, to jestem. I mogę ze spokojnym sumienim cię pochwalić. Przyznam, że z niecierpliwością oczekuję ciągu dalszego i pozdrawiam twoją translatorską wenę - niech się dzielnie trzyma.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Madi
Zły wampir



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: A tam gdzieś jakoś ;)

PostWysłany: Śro 19:12, 06 Maj 2009 Powrót do góry

Podobało mi się. Bardzo mi się podobało. Skomplikowane, wiem. Ostatnio bardziej niż czytaniem zajęłam się pisaniem swojego FF. Ten jest pierwszym od kilku tygodniu przeczytanym przeze mnie. I nie żałuję. Momentami zabawnie, czasami denerwująco. A przede wszystkim ORYGINALNE. Jestem pod wrażeniem znajomości języka Wink Fajny pomysł z Bellą-duchem. Inny. Mam nadzieję, że szybko będzie kolejna część Wink

Pozdrawiam i czekam
Madi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
angie1985
Wilkołak



Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:15, 07 Maj 2009 Powrót do góry

Bardzo ciekawe FF , zupełnie różniące się od reszty.
Bardzo ciekawi mnie czy Bella i Edward będą się mieć ku sobie, czy tylko tak będzie ich straszyć??
W pewnych momentach jest bardzo zabawnie i lekko i przyjemnie się czyta.
Wenki ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pernix
Moderator



Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 208 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z alkowy Lucyfera

PostWysłany: Pią 0:19, 08 Maj 2009 Powrót do góry

Dziękuję Wam wszystkim za komentarze, niestety moja translatorska wena, o której wspominała AngelsDream opuściła mnie, a przynajmniej nie ma jej tyle, ile potrzeba, dlatego postanowiłam, że dam Wam na osłodę jeden już skończony rozdział (Tak, wiem, Anabells, obiecałam dwa), ale za to kolejnym razem będą dwa. :) Postaram się przysiąść nad tym w weekend.

Miłej lektury! :)

Rozdział 8. Pytania?!


Bella:

Dlaczego go pocałowałam, tego sama dokładnie nie wiem.
Na moje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko tyle, że działałam pod wpływem impulsu.
Powinnam jeszcze dodać, że taka sytuacja dawno mi się nie zdarzyła.
Przynajmniej odkąd jestem duchem i od kiedy jestem martwa.

Osoba naznaczona przeznaczeniem, niespokojnie pragnąca zemsty.

To byłam ja.
Dosyć już o tym.
Teraz wrócę w końcu do meritum sprawy.
Co teraz powinno nastąpić?
Jakieś drobnostki, jak bitwa na wodę?
A może coś wkurzającego, na przykład mogłabym w nich rzucać papierowymi kuleczkami, albo
jakiś przerażający numer, jak chociażby...
Nie, tego jeszcze nie mogę zdradzić. Na razie pozostawię to tylko dla siebie. :D

Zdecydowałam po prostu nic nie robić, tylko relaksować się, wyluzować, prosto powiedziawszy, czyste lenistwo.
Miałam po temu dobre argumenty, a więc”

Po pierwsze: To będzie tylko cisza przed burzą, dzięki temu bardziej dopiekę Cullenom, ponieważ nie będą się spodziewali ataku.

Po drugie: Chciałam jeszcze wyszpiegować, jakie mają zwyczaje. Co robią, a co nie, itede, itepe.

Myślicie pewnie, że prawdopodobnie nastąpi trzeci punkt, ponieważ
„Wszystkie dobre rzeczy występują potrójnie”*
Chociaż kiedy ja maczam swoje palce w jakiejś zabawie, to nie ma „dobrych rzeczy”, raczej same złe.

Edward:

Po tym jak pękła szklanka, Rosalie przyparta do ściany, ześlizgnęła się po niej na podłogę.
- Rosie, wszystko w porządku?- zapytał z troską Emmett.
- Tak, tak, nic mi nie jest- wysepleniła.
Jasper właśnie chciał coś powiedzieć, kiedy zadzwonił telefon Alice.
Prawie nic nie rozumieliśmy z rozmowy, gdyż Alice mówiła w wampirzym tempie, musiała rozmawiać z naszymi rodzicami.

- Słucham? …. my też....., nie, nie musicie! Idealnie.... Do zobaczenia.

Wszyscy pytająco spojrzeliśmy na Alice.

- Co chcieli?- spytała Rosalie.
- Carlisle i Esme pytali się, jak sobie bez nich sami radzimy. Czy powinni wcześniej wrócić do domu i czy wszystko u nas w porządku- zrelacjonowała.
- Poza tym zostaną jeszcze tydzień dłużej, co oznacza, że za tydzień staną w naszych drzwiach. To tak w skrócie, chcecie poznać szczegółową wersję?
Jednogłośnie zaprzeczyliśmy, kręcąc głowami. Alice zrobiła zawiedzioną minę:
- No dobrze, posprzątam tu szybko w salonie, a później pójdziemy z Jasperem do lasu- wyjaśniła pozostałym.
Nie chcę sobie nawet wyobrażać, co oni razem robią w lesie.
Rosalie chwyciła Emmetta za rękę i zaprowadziła do garażu, tam wymruczała coś o targach samochodowych, na które koniecznie chciała pojechać.
A ja, ja nie miałem z tym nic wspólnego. Jak zawsze.
Poszedłem na górę do mojego pokoju i położyłem się na skórzanej kanapie, wsłuchując się przy tym w rozbrzmiewający z głośników lekki jazz.
Zamknąłem oczy. To było zadziwiające, jak szybko, wszystko u nas wróciło do normalności.
Tak, jak znałem moje rodzeństwo, przy następnej psocie, wpadniemy na trop tajemnicy ducha. Do tego czasu, nie możemy za wiele zrobić.
Nie mamy bladego pojęcia, żadnych wskazówek, dlaczego ona to wszystko robi.
A wracając do tej kwestii.
Po co Bella mnie pocałowała? Uff, byłem szczęśliwy, że to nie jest męskie imię, że to była kobieta!
Dlaczego pragnęła zemsty? Dlaczego, aż tak wkurzyła się, kiedy nazwaliśmy ją „zjawą”?
I dlaczego nie rozmawia z nami wszystkimi, tylko ze mną?
To pytania, na które może zaraz mógłbym znaleźć odpowiedzi.
Leżałem sobie spokojnie na plecach i słuchałem muzyki oraz innych otaczających mnie niezwykłych odgłosów.


Leżałem tak dobre półgodziny, upajając się spokojem i nic w międzyczasie
się nie zmieniło, poza tym, że Alice poszła do lasu z Jasperem.

-Mmm

Rozbrzmiał znajomy głos. Teraz ją mam. Usiadłem, uśmiechnąwszy się pod nosem i powiedziałem:

- No, w końcu, myślałem, że nigdy nie przyjdziesz.
- Ach, nie jest ci z tym źle? Masz kiepski humor, ponieważ nie było złej Belli?
Wzdrygnąłem się, głos był bardzo blisko.
Czego oczekujesz ode mnie?- warknęła.
- Tylko odpowiedzi.
- Dobra, dawaj, ale nie wiem czy na pewno odpowiem ci na twoje pytania- ciszej dodała słodkim głosem- czy dam ci prawdziwe odpowiedzi.

Nie dałem się zwieść.
- Powiedz mi, dlaczego chcesz zemsty?- to było pierwsze pytanie, które przyszło mi do głowy.
Gdybym był człowiekiem, pewnie ze zdenerwowania drżałyby mnie palce.
- Och, i już na pierwsze pytanie nie mogę ci odpowiedzieć,
ale może kiedy indziej.
Usłyszałem chichot. No dobra, drugie podejście.
- Dlaczego rozmawiasz tylko ze mną, a do innych nie odezwiesz się nawet słowem?- zapytałem z uspokajającym głosem.
- To trudne pytanie, ale odpowiem ci.
Przytaknąłem.
- Więc...

____________

* takie niemieckie przysłowie Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pernix dnia Sob 8:41, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Pią 6:26, 08 Maj 2009 Powrót do góry

Cytat:
Co powinnam jeszcze dodać, na pewno że taka sytuacja dawno mi się nie zdarzyła.

Tylko tu mi jakoś zgrzytnęło. Dziwne jest to zdanie. Ale rozumiem, że to tłumaczenie i czasem ciężko coś przełożyć tak, żeby po polsku brzmiało dobrze.

Poza tym, raczej nic nie zauważyłam. Nie przyglądałam się na razie stronie technicznej, ale pewnie zrobię to kolejnym razem devil

Co do treści, to w sumie nie wydarzyło się nic szczególnego. Ciekawam bardzo rozmowy Edzia i Belli. Mam zastrzeżenie jedynie do długości rozdziału :P

Czekam na więcej i weny, Pierniczku Wink
M.
anula00
Człowiek



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Pią 9:45, 08 Maj 2009 Powrót do góry

No całkiem orginalny pomysł Bella duchem super
Ciekawi mnie czy Bella i Edward będą razem czy wogóle bedą mogli być razem on - wampir ona - duch , zaczyna byc ciekawie

Życze dużo Weny w tłumaczeniu ff

Czekam na dalsze rozdziały Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AngelsDream
Dobry wampir



Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 11:07, 08 Maj 2009 Powrót do góry

Bella to całkiem złośliwy i przewrotny duch - kto by pomyślał...

Ten rozdział trochę zgrzyta językowo, ale jednocześnie powalił mnie tym zdaniem:
Cytat:
Osoba naznaczona przeznaczeniem, niespokojnie pragnąca zemsty.

Aż chce się czytać dalej... Mam nadzieję, że powód do zemsty będzie zaskakujący i wymyślny, żebym nie musiała narzekać na nudę.

Zgrzyty:

Cytat:
Co powinnam jeszcze dodać, na pewno że taka sytuacja dawno mi się nie zdarzyła.


Cytat:
Teraz powinniśmy powrócić w końcu do meritum sprawy.
Co teraz powinno nastąpić?

Powtórzenie.

Cytat:
- Dlaczego rozmawiasz tylko ze mną, a do innych nie odezwiesz się nawet słowem?- zapytałem z uspokajającym głosem.

Zapytałem spokojnym głosem? Spokojnie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AngelsDream dnia Pią 11:11, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
angie1985
Wilkołak



Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:38, 08 Maj 2009 Powrót do góry

Nie ładnie w takim momencie przerywać nieładnie....
Kurcze ciekawe co mu odpowie?
Już widać że trochę się do siebie zbliżą, czyżby jakaś miłośc ponad śmierć... ciekawe co tam nam nasz Kacperek wymyśli.;D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zuzana
Nowonarodzony



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:25, 08 Maj 2009 Powrót do góry

Cytat:
Jasper właśnie chciał coś powiedzieć, kiedy zadzwonił telefon Alice.
Prawie nic nie rozumieliśmy z rozmowy, gdyż Alice mówiła w wampirzym tempie, musiała rozmawiać z naszymi rodzicami.


Albo jestem głupia, albo czegoś tu nie rozumiem. Chyba wampiry nadążają za 'wampirzym tempem' mówienia, prawda?
Tak mi się przynajmniej wydaje.
Ale to nie twoja wina, ty tłumaczysz co napisała autorka.
Trochę dziwne, może mnie ktoś oświeci?

Tłumaczenie dobre, płynnie się czyta raczej, nie sprawdzam z oryginałem, bo narazie mam dość niemieckiego; i tak pewnie bym dużo nie zrozumiała.

Powodzenia w dalszym tłumaczeniu :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pernix
Moderator



Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 208 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z alkowy Lucyfera

PostWysłany: Sob 8:34, 09 Maj 2009 Powrót do góry

Masquerade- masz rację, AngelsDream też wymieniła to zdanie jako "zgrzyt", faktycznie nie wiedziałam, czy tłumaczyć to dosłownie, czy nie.
Muszę zmienić to zdanie.

Do reszty zgrzytów, które wymieniłaś, AngelsDream też się ustosunkuję :D
Tylko, co do ostatniego mam zastrzeżenia, Ed nie powiedział tego spokojnie, tylko tak, żeby ją uspokoić- taki jest oryginalny sens zdania, więc chyba może zostać w mojej wersji.

anula00- mnie też ciekawi :)- czytam tylko 2-3 rozdziały w przód, ale znając życie pewnie tak.

angie1985- tak właśnie się przerywa rozdziały :), żeby czytelnik zajrzał ponownie. Następnym razem będą dwie części, już na bank.

Zuzano, no cóż, muszę powiedzieć, że zgadzam się z Tobą w stu procentach, ale cóż mam powiedzieć, to wizja autorki.
Ja to rozumiem tak, jeśli ktoś- człowiek mówi szybko, to jedna osoba może go zrozumieć, a inna nie. :)
Może tak samo jest z "wampirzym tempem", może Alice mówi w momentach podekscytowania mówi szybciej niż inni. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AngelsDream
Dobry wampir



Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 8:56, 09 Maj 2009 Powrót do góry

Cytat:
Może tak samo jest z "wampirzym tempem", może Alice mówi w momentach podekscytowania mówi szybciej niż inni.


Ona spokojnie mogłaby, to Alice w końcu. Wiecznie nakręcona i wiecznie podekscytowana. Dosłownie wiecznie. Wink

A co do tego zgrzytu: teraz bardziej widać sens, ale jednak coś w tej konkretnej konstrukcji mi nie leży. Być może chodzi o skojarzenie z tabletkami na uspokojenie. Nie wiem, ale też nie mam zamiaru walczyć o to jak lew. Wink

Powodzenia!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin