Robert Pattinson - Edward Cullen

Wysłany: Czw 19:53, 11 Mar 2010

Nie jestem pewna czy to jego uśmiech jako Edwarda... Ta scena jakoś nie pasuje do tego co w książce...

Wiadomo, że nie jego wina, starzeje się :P Ale charakteryzacja to naprawdę magia, mogli choć starać się utrzymać to co było w Zmierzchu.
Po co robią takie durne rzeczy jak zmiany koloru soczewek i dodawanie jeszcze więcej pudru na jego twarz? Czyż tamte nie były dobre?

Wysłany: Czw 19:56, 11 Mar 2010

Dokładnie te stillsy pozwalają mi mieć nadzieję, że z wyglądem i natrojami Edwarda nie będzie tak źle w Zaćmieniu Wink

Na nich prezentuje się całkiem przyzwoicie.
Mi osobiście także bardzo się podoba w tej scenie w trailerze, kiedy Jacob mówi, że jest lepszym wyborem dla Belli. Tutaj jakoś tak Edward wygląda zarówno młodo, jak i lekko zadziornie jakby zaraz miał wgryźć się w szyję Jake'a. To też może być ciekawa scena.

Edit:
A tak a propos 'starzenia się' to Bella też już nie wygląda tak młodziutko i niewinnie jak w Zmierzchu. Po jej twarzy też wyraźnie widać różnicę porównując te dwa filmy.

Wysłany: Czw 20:05, 11 Mar 2010

madzia112221 napisał:

Tak nam się tylko wydaje, bo w zwiastunie zostały pokazane same smutne sceny, że tak powiem, a na tym stiilsie Ed się uśmiecha, so...

nom i te zdjęcia ratują film bo jak je zobaczyłam to byłam wręcz zachwycona jego wyglądem, a dzisiaj po obejrzeniu trailera trochę zmieniłam zdanie ... być może to przez te okropne sceny ... za to mam nadzieję, ze na zaręczynach będzie wyglądał normalnie Wink

Jeszcze nie wszystko stracone Wink

zobaczymy po kolejnym zwiastunie!

cullens:
też to zauważyłam ... ale jak dla mnie to ''starzenie się'' wpłynęło lepiej na jej wygląd bo nie wygląda już jak biedna sierotka ;p

Wysłany: Czw 21:13, 11 Mar 2010

Witam wszystkich fanów sagi zmierzcg Smile

od dłuższego czasu obserwuje to forum, znajduje tu wiele ciekawych informacji na temat sagi , aktorów i i cudownego Roberta:)), mi trailer sie podobał, jacob wygląda dobrze, bella też, z tą peruką to nie przesadzajce- prawie nic nie widac, a edward? hm no cóż moim zdaniem wygląda bardzo dobrze, moim zdaniem w każdej cześci tak wyglądał, wiadomo w nm cierpiał, więc musiał to cierpienie ukazać, teraz trzeba czekac do lipca:( z tym juz gorzej).....ogólnie jestem na TAK podobał mi się

Wysłany: Czw 21:53, 11 Mar 2010

cullens_fan napisał:

Dokładnie te stillsy pozwalają mi mieć nadzieję, że z wyglądem i natrojami Edwarda nie będzie tak źle w Zaćmieniu Wink

Na nich prezentuje się całkiem przyzwoicie.
Mi osobiście także bardzo się podoba w tej scenie w trailerze, kiedy Jacob mówi, że jest lepszym wyborem dla Belli. Tutaj jakoś tak Edward wygląda zarówno młodo, jak i lekko zadziornie jakby zaraz miał wgryźć się w szyję Jake'a. To też może być ciekawa scena.

Edit:
A tak a propos 'starzenia się' to Bella też już nie wygląda tak młodziutko i niewinnie jak w Zmierzchu. Po jej twarzy też wyraźnie widać różnicę porównując te dwa filmy.

No tak, tylko Belka miała do tego święte prawo Wink

a Edziu niekoniecznie...
Ja sama nie wiem... Ogólnie niby mi sie podboba, ale jednak chyba w głębi duszy chciałam czegoś bardziej zbliżonego do Zmierzchu. Kolory śliczne-zgadzam się-tylko, że ja wolałam szaroście i błękity pierwszej części Sad

No ale nie czepiam się, bo tak naprawdę nic jeszcze nie jest przesądzone Wink

Mnie tez najbardziej pasuje scena pomiędzy Edwardem i Jacobem Wink

Juz się nie mogę doczekać!
A tak w ogóle to chyba mi się lekko pomieszało w głowie - taka ekscytacja półtoraminutowym fragmencikiem filmu Wink

Wysłany: Czw 22:10, 11 Mar 2010

dokładnie, jak może zadziałać na czowieka 1,5 min fiimik, ja jestem team edward i tak pozostanie-szanuje jednak upodobania innych, co do jacoba wydoroślał, zmężnaił, kolosalna różnica między zmierzchem a eclipse, bella? nie przepadam za kristen wieć nie będę się wypowiadać, zgadzam się z wami bella też się postarzałą, te worki pod oczami i w ogóle

Wysłany: Sob 22:03, 13 Mar 2010

Uwaga - ponieważ nie jest to Fan Club, wypowiem się o Pattinsonie i nie zrobię tego w sposób pozytywny. To, co tu powiem jest moim zdaniem i niech nikt nie bierze tego do siebie. Jeśli chcecie się posprzeczać w sposób kulturalny, możecie odpowiedzieć na post, ale proszę, bez takich: "głupia jesteś, on jest taki i taki". Bo na takie fanki już trafiłam.
Po pierwsze, moim zdaniem Pattinson jest taki sobie. Gdyby nie miał forsy teraz i nie ubierał się tak i tak, i nie dbał tak o fryzurę to podejrzewam, że jakby ubrany normalnie w jeansy i t-shirt, nie obejrzałabym się za nim. Oglądając jego zdjęcia trafiłam na kilka, na których wyglądał fajnie, a nawet przystojnie, ale (dla mnie) na większości wygląda przeciętnie. W dodatku ta mina wszędzie, gdzie się nie śmieje i tak dalej - jakby zaciskał policzki, jakby go coś bolało. Naprawdę. W pierwszej części zmierzchu... zagrał tak wiecie, nie marudziłam. Bo mimo że mi się facet nie podobał i że ma trudną do odegrania rolę to pokazał, że coś tam umie. Coś. Ale ja się wcale nie zachwycam i to nie jest komplement w moich ustach. W drugiej części... po pierwsze, grał tak, jakby ktoś mu w tyłek wsadził trzonek miotły. No miał minę niczym Jasper mieć powinien, tak okropnie i sztywno, jakby w ogóle pierwszy raz wlazł na scenę. Oglądałam How to Be. Momentami - dobrze, ale głównie źle. Moim zdaniem jest średnio uzdolniony i jego bronią jest uroda, której nie widzę, oraz jakieś takie usposobienie w miarę okej. Ale w życiu nie obejrzałabym z nim kolejnego filmu.
Musiałam w końcu to z siebie wyrzucić, bo laski wręcz głupieją, a ja tego nie rozumiem. Ulga, że mogłam wyrazić swoje zdanie, pozdrawiam.

Wysłany: Sob 22:34, 13 Mar 2010

TempestaRosa napisał:

Gdyby nie miał forsy teraz i nie ubierał się tak i tak, i nie dbał tak o fryzurę to podejrzewam, że jakby ubrany normalnie w jeansy i t-shirt, nie obejrzałabym się za nim

A teraz niby jak się ubiera?
Założy garniak na jakieś ważniejsze imprezy i to wszystko.
Nie zmienił stylu, bo ma forsę.

TempestaRosa napisał:

W dodatku ta mina wszędzie, gdzie się nie śmieje i tak dalej - jakby zaciskał policzki, jakby go coś bolało.

Chwała Ci Robie za twoją szczękę Laughing

teraz widzisz, ludzie myślą, że zaciskasz poliki. No proszę.

TempestaRosa napisał:

W pierwszej części zmierzchu... zagrał tak wiecie, nie marudziłam. Bo mimo że mi się facet nie podobał i że ma trudną do odegrania rolę to pokazał, że coś tam umie. Coś. Ale ja się wcale nie zachwycam i to nie jest komplement w moich ustach. W drugiej części... po pierwsze, grał tak, jakby ktoś mu w tyłek wsadził trzonek miotły. No miał minę niczym Jasper mieć powinien, tak okropnie i sztywno, jakby w ogóle pierwszy raz wlazł na scenę.

Nikt nie karze Ci się zachwycać, dobrze, że przyznałaś, że COŚ tam potrafi.
Nie marudziłaś? Serio? Ja też nie, o dziwo. :D
Więc może zacznijmy od podstaw - Robert grał wampira, tak?
Próbował wczuć się w swoją rolę tak dobrze, jak tylko potrafił - w scenie zerwania z Bellą twoim zdaniem powinien cieszyć się jak kretyn?

TempestaRosa napisał:

Moim zdaniem jest średnio uzdolniony i jego bronią jest uroda, której nie widzę, oraz jakieś takie usposobienie w miarę okej.

Podobno jest przeciętny.

Pozdrawiam.

Wysłany: Sob 23:29, 13 Mar 2010

TempestaRosa napisał:

Gdyby nie miał forsy teraz i nie ubierał się tak i tak

Ubiera się tak i tak:

No faktycznie, wygląda jak z żurnala. Pewnie pindrował się trzy godziny, jego stylista musi mieć urwanie głowy. A te nakrycia głowy! Są takie wyszukane. Drugie zdjęcie przedstawia kurtkę po przejściach splamioną atramentem, która była w jego łaskach przez bardzo długi czas. Pokazałabym ci jeszcze zdjęcia ciuchów zwiniętych z planu Twilight, a także spodni, na których kręci aktualnie już drugi film, przedpotopowych bluz, bluzek, legendarnej beanie, ale to bezcelowe. Warto też wspomnieć fakt, że my - fanki - znamy większość jego garderoby.

TempestaRosa napisał:

i nie dbał tak o fryzurę

LOL forever... Hahah :D

TempestaRosa napisał:

W drugiej części... po pierwsze, grał tak, jakby ktoś mu w tyłek wsadził trzonek miotły. No miał minę niczym Jasper mieć powinien, tak okropnie i sztywno, jakby w ogóle pierwszy raz wlazł na scenę.

Tu się zgodzę, mi również nie podobało się jego wystąpienie w NM. Nie wiem czym to było spowodowane, bo generalnie lubię sposób, w jaki Robert odbiera odgrywane przed siebie postacie. Może to wina reżysera, ale oczywiście nie wykluczam, że zawinił Rob.

TempestaRosa napisał:

Oglądałam How to Be. Momentami - dobrze, ale głównie źle.

Wypowiedź rodem z przedszkola. "Dobrze, ale źle" - LOL forever part 2

TempestaRosa napisał:

jego bronią jest uroda

Dla kogoś, kto wyrabia sobie opinię tylko na podstawie kiedyś tam ujrzanych zdjęć, to owszem. Swojego interesującego wnętrza nie zaprezentuje na fotografii. Uwierz mi na słowo, że to nie jest kolejna rozkapryszona gwiazdeczka. Facet ma piekielnie interesujące wnętrze, osobowość. Jest na swój sposób wyjątkowy.

TempestaRosa napisał:

której nie widzę

Oj. Zaprzeczasz sama sobie.

Dlatego też z reguły nie wdaję się w dyskusje z hatersami - większość poza imieniem i nazwiskiem swego wroga nie wie o nim nic, co jest przykre, bo ja krytykując kogoś staram się najpierw go poznać.

Wysłany: Nie 1:20, 14 Mar 2010

Vicky - co do garderoby, ja tego nie mówiłam aż tak dosłownie, żebyś mi wysyłała całą jego garderobę. Chodziło mi bardziej o to, że jak by się nie ubrał, to mi się tak czy siak nie podoba, co najwyżej gdyby się odstawił to bym się obejrzała za elegancją.
Co do dbania o fryzurę, dobra, mniejsza o to Rolling Eyes

Cytat:

Wypowiedź rodem z przedszkola. "Dobrze, ale źle" - LOL forever part 2

Raczej twoje rozumowanie godne przedszkola. Momentami znaczy, że w jednej czy dwóch scenach mi się podobało, reszta filmu nie. Proste.

Cytat:

Dla kogoś, kto wyrabia sobie opinię tylko na podstawie kiedyś tam ujrzanych zdjęć, to owszem. Swojego interesującego wnętrza nie zaprezentuje na fotografii. Uwierz mi na słowo, że to nie jest kolejna rozkapryszona gwiazdeczka. Facet ma piekielnie interesujące wnętrze, osobowość. Jest na swój sposób wyjątkowy.

No cóż, tak robi spora ilość nastolatek do których, dzięka bogu, się nie zaliczam. I szczerze - każdy jest na swój sposób wyjątkowy, a żeby poznać kogoś wnętrze, to trzeba raczej go kilka lat znać, a nie śledzić każdy wywiad i oglądać każdy film z tą osobą.
Wcale nie zaprzeczam sama sobie - jego bronią jest uroda, tak, bo pięćdziesiąt milionów nastolatek piszczy na widok jego jakiegokolwiek zdjęcia, a ja nie widzę w nich nic takiego. Co nie zmienia faktu, że te dziewczyny są i piszczą. No nie wiem, jak się tutaj zaprzeczyłam. Może powinnam bardziej to rozwinąć, ale bierzecie wszystko zbyt drobiazgowo.
hatersi? Daj spokój. Obejrzałam połowę googli z jego zdjęciami, twierdząc, że niektóre są nawet fajne, przeczytałam dwa wywiady (tak, niedużo, ale ja za takimi wywiadami z kimkolwiek, nawet ulubioną gwiazdą moją, nie przepadam) i obejrzałam oprócz twilightu Bad Mother's Handbook (zresztą przypadkowo, nie wiedziałam, że tam gra - oglądałam to dla Catherine Tate), How to Be, Little Ashes, a jeszce nieobejrzane na komputerze mam The Summer Son. Oceniam aktora głównie po tym, co widzę w ich grze. Jak na niefankę/antyfankę czy jakbyś mnie nazwać nie chciała, wiem nawet sporo. Zapewne nie połowę tego, co fanki, ale jednak nie oceniam zupełnie bez wiedzy. No i plus, obejrzałam Harry'ego Pottera, ale to dosyć dawno.

Rolling Eyes

Wysłany: Nie 1:54, 14 Mar 2010

Wiele osób narzeka, że z każdą częścią Edward wygląda starzej/gorzej. A mnie się tam coraz bardziej podoba :D Szkoda tylko, że w Zaćmieniu ma jakoś tak włosy ulizane, ale np. jego pierwszej - zmierzchowej wersji nie znosiłam. Cały czasy wyglądał jak normalny dzieciak, porażony piorunem, w dodatku z kartoflanym nosem w niektórych ujęciach. Wink

Teraz jest bardziej... męski? :D
Ale cóż... każdy woli co innego., każdemu reżyser nie dogodzi.
Jak dla mnie dobrze, że teraz się chociaż odróżnia od zwykłych ludzi.
Ale przyznam - soczewki dziwne.

Wysłany: Nie 10:06, 14 Mar 2010

Wywiad był super Wink

Trzeba przyznać, że Wendzikowska świetnie sobie poradziła. Szczerze mówiąc liczyłam na uroczy śmiech Roberta i dużą dawkę humoru, ale mimo wszystko sprawił miłe wrażenie. Najbardziej rozwaliła Mołek mówiąc:

Cytat:

faktycznie ma wzrok wilkołaka

Kurcze, on grał wampira nie wilkołaka xD Edward by się chyba obraził za to porównanie. Nie ma co najpierw gafa z błędnie napisanym nazwiskiem (na szczęście poprawiony błąd ) a teraz metamorfoza Pattinsona z wampira na wilkołaka Laughing

Ciekawe czy zagraniczni fani to zauważą Rolling Eyes

Jaka siara.

Wysłany: Nie 10:13, 14 Mar 2010

No faktycznie wywiad był super. Robert jak zwykle słodki i uroczy. Ja i moja mama wybuchłyśmy śmiechem, kiedy Mołek powiedziała "Faktycznie ma wzrok wilkołaka". Laughing

Boże, gdyby ona przeprowadzała wywiad z Robertem to byłaby kompromitacja na całej linii. Wendzikowska poradziła sobie bardzo dobrze, trema jej nie zjadła. Ale jak mogła powiedzieć, żeby nie przyjeżdżał do Polski? Mam nadzieję, że Bert sobie tego nie weźmie do serca i kiedyś uraczy nas swoją wizytą.

Wysłany: Nie 10:27, 14 Mar 2010

Wendzikowska specjalizuje się w wywiadach z zagranicznymi gwiazdami i to nawet większego formatu niż Robert, więc dla niej to chleb powszedni :D. Dlatego dobrze, że to ona przeprowadzała ten wywiad, a nie np Mołkowa ze swoim wyuczonym na pamięć angielskim. Jeszcze to z przejęzyczeniem [?] o wilkołaku to pal licho, ale jak powiedziała: "Zrozumiemy, jeśli ktoś to tym materiale się odkocha", to automatycznie mi ciśnienie podskoczyło^^.
Wywiad fajny i lekki. Rzeczywiście brakowało tego uśmiechu Roba, ale dawka jego poczucia humoru była, kiedy opowiadał o tym, że przez cały film chodził z siniakami na twarzy :D.
No i była pokazana jedna scena z RM, której nie widziałam.
Także opłacało się wstać i koczować przed TV :D.

Wysłany: Nie 10:50, 14 Mar 2010

Ja też oczywiści oglądałam :D
Zgadzam się - Anna Wendzikowska świetnie przeprowadziła tan wywiad. Było już to zauważone, że rozmawiała dla DDTVN z wieloma gwiazdami, jak chociaż ostatnio z Piercem Brosnanem (i Samem Worthingtonem! też ;P) i się w tym można powiedzieć specjalizuje Wink

Rozpisywać się na temat samego wywiadu nie będę, ale z tym "wilkołakiem" to była przesada xP

Wysłany: Nie 12:32, 14 Mar 2010

Oczywiście nie obejrzałam, bo nie raczyli mi udostępnić telewizora :(
Jakbyście gdzieś natrafili na ten wywiad z sieci to bardzo proszę podajcie jakiegoś linka. Nie wiem czy DDTVN zamieszcza stare wywiady na swojej stronie...

Wysłany: Nie 17:13, 14 Mar 2010

[link widoczny dla zalogowanych]
Wywiad powyżej Laurin Wink

ale bez komentarzy Mołkowej...

Wysłany: Nie 18:36, 14 Mar 2010

Dzisiaj wstaję rano z moim chłopakiem (po wczorajszej mało udanej imprezie) , włączamy telewizor jeszcze całkiem zaspani a tu wyskakuje Pattinson, słyszę tylko zduszony komentarz "O jezu, niee... . Mama wskakuje do pokoju i wrzeszczy Edward na TVNie i znów słyszę O jezu, nieeee ;D Ale obejrzałam z przyjemnością i znów się tak przeczesywał : ) Ale były konkretne, profesjonalne pytania a nie czasami jak przeprowadzają zagraniczne stacje , człowiek ma się ochotę walnąć w twarz. (:

Wysłany: Pon 7:01, 15 Mar 2010

"ROBERT PATTINSON WOKALISTĄ?
Autor: Alicja Paluch 0 Idol nastolatek, który największą popularność zdobył wcielając się w postać wampira Edwarda Cullena w ekranizacji sagi Stephenie Meyer "Zmierzch", dostał propozycję nagrania własnej płyty od Simona Cowella. Robert Pattinson Wszystko wskazuje na to, że aktor podpisze kontrakt z brytyjskim producentem telewizyjnym.
Alicja Paluch Robert Pattinson wokalistą? Autor: Alicja Paluch 0 Idol nastolatek, który największą popularność zdobył wcielając się w postać wampira Edwarda Cullena w ekranizacji sagi Stephenie Meyer "Zmierzch", dostał propozycję nagrania własnej płyty od Simona Cowella. Robert Pattinson Wszystko wskazuje na to, że aktor podpisze kontrakt z brytyjskim producentem telewizyjnym. O tym, że marzeniem Roberta Pattinsona była niegdyś kariera wokalisty wiadomo od dawna, gdyż aktor niejednokrotnie wspomniał o tym w udzielanych wywiadach. Najwyraźniej, jego mrzonka ma szansę się ziścić. Simon Cowell , angielski łowca talentów i producent telewizyjny, który znany jest przede wszystkim jako juror programów: " Pop Idol ", " American Idol ", " Britain's Got Talent " i " X Factor ", jest bardzo zainteresowany podpisaniem z nim kontraktu płytowego na wyjątkowo korzystnych dla Roberta warunkach. Sam bowiem będzie mógł wypisać sobie m.in. czek na honorarium.

Jak donosi poranny dziennik brytyjski The Sun , Pattinson jest zainteresowany propozycją wytwórni Syco , należącej do Cowella . W udzielonym wywiadzie oznajmił, że jeszcze przed końcem bieżącego roku chce nagrać swój pierwszy krążek, przy czym za pracę nad nim weźmie się tuż po zakończeniu promocji kolejnego sequelu " Zmierzchu " - " Zaćmienia ". Aktor nie kryje jednak swoich obaw, gdyż jak ujmuje: " jest człowiekiem, który potrafi się skupić tylko na jednej rzeczy w danej chwili ". Nie kryje również podziwu dla artystów, którzy potrafią grać w filmach i nagrywać własne piosenki jednocześnie - w tym Jennifer Lopez ."

Będzie płyta?

Wysłany: Czw 19:45, 18 Mar 2010

Porównanie
Edward w Zmierzchu, a Edward w New Moon

http://www.youtube.com/watch?v=tClFqwJoy1M&feature=player_embedded

Przez całe NM tęskniłam za Edwardem ze Zmierzchu.
Miejmy nadzieję, że w Eclipse stary, dobry Edwardos powróci. Laughing