All I Ever Knew [TZN] [+18] Outtake 4 21.08

Noo nie ! Już wcześniej się zastanawiałem czemu tak długo nie ma kolejnego rozdziału. Jakoś na wakacje zobaczyłem wiadomość o tym, że Hope przerywa pisanie, ale dopiero teraz naszło mnie by coś w związku z tym skrobnąć.
Na prawdę, będzie mi brakować tego opowiadania, nie tylko dlatego, że w dużej mierze ukształtowało ono mój homoseksualizm, ale także z powodu przedstawienia Jasper'a i Edward'a w taki, a nie inny sposób. Chyba przez to podobają mi się wysocy mężczyźni z ciemnymi bądź miedzianymi włosami Wink

To było moje pierwsze opowiadanie slash z fandomu Zmierzchu.
Szkoda, ale trzeba mieć nadzieję, że pewnego dnia Hope znów zacznie pisać
A Tobie Dzwoneczku dziękuję za tłumaczenie i umożliwienie nam wszystkim poznanie tej historii ;D

Witam,
mój komentarz ostatni pochodzi sprzed niemal trzech lat i odgrzebuję sprawę głównie przez to, że chcę podkreślić ile to opowiadanie dla mnie znaczyło i znaczy:)
Pomimo wielu rzeczy, których się nasłuchałam [że zbyt urocze, że fluffem zalatuje, że nieprawdopodobnie słodkie i ogólnie nieprawdopodobne] nie zamierzam się z nim nigdy rozstać albowiem dzięki niemu zaczęłam używać słowa 'penis', co było dla mnie osobiście wielkim skokiem kulturowo-społecznym :P Dodatkowo było moim pierwszym opowiadaniem slashowym, więc jestem generalnie zauroczona i jak spoglądam na nie z perspektywy czasu - dostrzegam, że akurat takie powinno być - w romansowo-obyczajowy sposób zaznaczyć problemy, które dotykając bohaterów bez zbyt dużego popadania w depresję i jakieś podejrzanie fizyczne akty przemocy:P

Poza tym - co chyba najważniejsze - zbudowałyśmy wokół pewną grupę wsparcia, przez co popchnęłam się dalej, niestety tymczasowo opuszczając fandom na rzecz bardziej magicznych rzeczy, chociaż wciąż są mi zadawane pytania; dlaczego w fandomie twilight powstaje tak mało slashowych tekstów skoro posiadamy tak wielu bohaterów płci męskiej...

TAK WIĘC - fanki! i wy co dopiero wkraczacie tu, w ten świat... miejsce oczy szeroko otwarte, a serca jeszcze bardziej - podobnie jak umysły, bo to jest romans wszech czasów i piękniejszej miłości niż ta Jaspera i Edwarda nie znajdziecie już nigdy:)

Pozdrawiam i całuję tłumaczkę - Dzwoneczku, kłaniam się do stóp :*
zawsze oddana
kirke

Popełnię jednolinijkowca, a co Twisted Evil

: kirkuś, kocham cię love