FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Anioły i Demony [Z] +18 roz. XXVI + epilog (8 X) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
CoCo
Zły wampir



Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.

PostWysłany: Wto 19:39, 05 Maj 2009 Powrót do góry

Odniosę się do tego.

Pernix napisał:
Masquerade napisał:
Podszedł do mnie i, przysiadając, oplótł skrzydłami.


Bez przecinka po "i"


Niestety przecinek musi być, gdyż są dwa czasowniki obok siebie i rozgranicza się je właśnie przecinkiem. Poza tym 'przysiadając' to wtrącenie.
Pernix napisał:

Masquerade napisał:
I już wiedziałam. Wiedziałam kim był. Tym, za którym tęskniłam. Tym, który mi pomagał, gdy byłam w potrzebie. Tym, który mnie chronił. Tym, którego…


Przed pierwszym "tym" powinno być orzeczenie: Był tym... a później wszystkie określenia z "tym" powinny być w jednym zdaniu, oddzielone przecinkami.

Teoretycznie mogę się zgodzić, lecz do zależy od koncepcji autorki ;] Moim zdaniem: lepiej wygląda to tak, jak jest. Z kropkami, niż z przecinkami.

Pernix napisał:

Masquerade napisał:
Tym, którego kochałam.


tu również dodałabym orzeczenie, jakby nie było przed przecinkiem powinno być zdanie.

Moim zdaniem to zbędne. W języki polskim nie trzeba pisać wszystkiego, ponieważ jest to niezrozumiałe. Każdy wie, o co w tym zdaniu chodzi. Na tym polega domyślność i elastyczność języka polskiego. To nie niemiecki, gdzie trzeba wypisać nawet rodzajnik.

Pernix napisał:

Masquerade napisał:
- Julia. – To nie było pytanie. – Przepraszam… Nie chciałem.


"nie" małą literą, to raczej nie kolejne zdanie, wielokropek ma chyba oznajmiać zawieszenie głosu

Masquerade napisał:
Przecież to… Nie… to niemożliwe.


j.w.
Tak, tu się zgodzę. Moje niedopatrzenie.

Pernix napisał:
Masquerade napisał:
Oh, Julio. Czy ty wiesz, jaki to ból dla Anioła?


Och, Julio...

Och mój Boże! Niedopatrzenie! ;]

Pernix napisał:

Masquerade napisał:
Ten, który zapoczątkował tę rasę, był demonem. Ale na świecie musi być jakaś równowaga, więc On zsyła w wampirze ciała również Anioły.


"ale" jest spójnikiem, czyli czymś co "spaja" dwa zdania w jedno, tak jest w tym przepadku:
Ten, który zapoczątkował tę rasę, był demonem, ale na świecie musi być...

Fakt.

Pernix napisał:

Masquerade napisał:
Dlatego teraz, przy tobie nie pali mnie w gardle.


niepotrzebny przecinek; Dlatego teraz nie pali mnie przy tobie gardło.

Przecież to zmienia całkowicie sens wypowiedzi. Poza tym wszystko zależy od tego, co chcemy przekazać poprzez zdanie. Autorka zapewne miała na myśli wyróżnienie słów 'przy tobie' niż 'teraz nie pali mnie', czyż nie ? ;]


Pernix napisał:

Masquerade napisał:
Mnie zesłano w to ciało, bo nie dość, że było portalem, to jeszcze znajdowało się bardzo blisko ciebie. [...]
Być może chciał sprawdzić, jak będziesz sobie radziła beze mnie, by i tak zesłać mnie w to ciało. Wiedział, że jesteś bardziej krucha, niż większość ludzi. Dlatego zesłał mnie, bym cię chronił. Sam głos nie wystarczał. Kiedy zniknąłem… Działo się w tobie coś złego, prawda?


zesłać, zesłał i dwa zdania wcześniej zesłano, można spróbować czymś zastąpić, aby uniknąć powtórzeń, np.: posłać, wysłać, wyprawić

Można.

Pernix napisał:

Masquerade napisał:
Oh!


Och!


Och mój Boże, znów to samo! ;] chyba mam deja vu, bo widziałam to już wcześniej. Nie widzę sensu pisania dwa razy, w jednym poście, o tym samym.


PS. Uprzedzam, że w rzeczywistości nie jest aż tak wredna ;P po prostu chciałam wytłumaczyć o i jak (zresztą widać, że do błędu potrafię się przyznać, ha)
Moja WWK bij mnie, ale nie za wszystko ;]
i - potwierdzam - będzie się działo, oj będzie!
Teraz biorę mój tyłek w troki i idę pisać zaległą pracę zaliczeniową.

dziękuję za uwagę ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Wto 19:49, 05 Maj 2009 Powrót do góry

CoCo, Ty wiesz, że ja i tak Cię kocham :P Bić będę, ale pejczykiem devil

Co do wytkniętych błędów - dziękuję Pierniczkowi, bo zapewne to się więcej nie powtórzy :P Co do 'Och', to sama miałam dylemat... Niby książki się czyta, ale raz jest tak, a raz tak...
CoCo
Zły wampir



Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.

PostWysłany: Wto 19:55, 05 Maj 2009 Powrót do góry

Ja wiem, bo to miłość odwzajemniona :D
A jeśli chodzi o 'och' powiem tak: uczyli mnie na studiach, że język polski ewoluuje, a 'och' (dla przykładu) jest formą normatywną, którą powinni znać poloniści. Jednakże, jak już wspomniałam, język ewoluuje, stąd też zdarzają się w książkach 'ohy' przez samo 'h'. To nie jest błąd, tak samo, jak błędem nie jest powiedzenie:
- gdzie idziesz ?
zamiast:
- dokąd idziesz ?

Parę lat temu uznane byłoby to za cholernie duży błąd, a teraz ? Każdy mówi niepoprawnie. Można wysunąć stwierdzenie, że to, czego używa się częściej, jest właściwe.
Język polski jest elastyczny, więc nie ma co przywiązywać wagi do słówek ;]

edit: lubię hardcore ;D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pernix
Moderator



Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 208 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z alkowy Lucyfera

PostWysłany: Wto 19:56, 05 Maj 2009 Powrót do góry

CoCo napisał:
Odniosę się do tego.

Pernix napisał:
Masquerade napisał:
Podszedł do mnie i, przysiadając, oplótł skrzydłami.


Bez przecinka po "i"


Niestety przecinek musi być, gdyż są dwa czasowniki obok siebie i rozgranicza się je właśnie przecinkiem. Poza tym 'przysiadając' to wtrącenie.


Ok, w zasadzie masz rację, jeśli jest to wtrącenie, gdyby nie było, to dobrze napisałam :P

CoCo napisał:

Pernix napisał:

Masquerade napisał:
Tym, którego kochałam.


tu również dodałabym orzeczenie, jakby nie było przed przecinkiem powinno być zdanie.


Moim zdaniem to zbędne. W języki polskim nie trzeba pisać wszystkiego, ponieważ jest to niezrozumiałe. Każdy wie, o co w tym zdaniu chodzi. Na tym polega domyślność i elastyczność języka polskiego. To nie niemiecki, gdzie trzeba wypisać nawet rodzajnik.


Oczywiście, masz rację, ale po wykrzyknieniu NIE!!! <-- notabene nie powinno być więcej niż trzy wykrzykniki, a było ich pięć, to niegrzeczne i nieładne, moim zdaniem lepiej byłoby podkreślić orzeczeniem. Nie będę się, jednak, upierać.

CoCo napisał:

Pernix napisał:

Masquerade napisał:
Oh!


Och!


Och mój Boże, znów to samo! ;] chyba mam deja vu, bo widziałam to już wcześniej. Nie widzę sensu pisania dwa razy, w jednym poście, o tym samym.


A ja widzę, widocznie, nie było to niedopatrzenie :P, poza tym uwypukliłam sprawę i następnym razem, na pewno zwrócisz uwagę Wink


Ja też nie jestem wredna, jestem wręcz łagodna i potulna jak baranek Wink

edit:

Cytat:
Parę lat temu uznane byłoby to za cholernie duży błąd, a teraz ? Każdy mówi niepoprawnie. Można wysunąć stwierdzenie, że to, czego używa się częściej, jest właściwe.
Język polski jest elastyczny, więc nie ma co przywiązywać wagi do słówek ;]


hmm, pewnie, ale jeśli można, lepiej jest propagować właściwą formę, tym bardziej, że autorki chcą tu operować, jak mniemam, językiem literackim, a przynajmniej, fakt, że piszą, powinien je do tego obligować.
Ja, na przykład, walczę z wiatrakami o poprawność dotyczącą określenia osób piszących na forum i czytających fora. Wedle naszego pięknego języka, winni się zwać użytkownicy forum: forowiczami, a tymczasem mówi się na nich forumowicze.
Poprawność formy tłumaczy analogia: liceum- licealiści, a nie liceumiści, jak również sama odmiana: forum, ale: fora!<--- sorki za offik, ale myślę, że było warto.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pernix dnia Wto 20:04, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Sob 9:56, 09 Maj 2009 Powrót do góry

Sama nie wiem... Z tego też nie jestem do końca zadowolona. Akcji nie ma i prawdopodobnie nie będzie przez kilka następnych odcinków.

poprzedni

Beta: CoCo


7. Odnalazłam szczęście. Odnalazłam siebie


Mając przy sobie mojego Anioła, czułam, że nareszcie jestem spełniona. Wypełniał całą pustkę, którą od tak dawna, była moja dusza. Odnalazłam swoją połowę. Był wszędzie tam, gdzie ja. Chronił mnie i pomagał. Byłam mu wdzięczna za to wszystko, co dla mnie robił.

Spędzaliśmy razem całe dnie i noce. Nico, jako mój Anioł Stróż, nigdy nie odstępował mnie na krok. Minęło już ponad pół roku, a ja nigdy nie miałam dość. Przeciwnie, wciąż było mi go mało. Jeździł ze mną po centrach handlowych, do księgarni, bibliotek, sklepów obuwniczych. Potrafiłam spędzać w tych miejscach całe godziny, a on nigdy się nie nudził. Pomagał mi wybrać jedną bluzeczkę, spośród czterdziestu przymierzonych i świetnie się przy tym bawił. A kiedy marudziłam, bo nie mogłam się zdecydować, podchodził do mnie i łapał w talii, mrucząc do ucha, że i tak we wszystkim wyglądam świetnie. W takich chwilach zapominałam o ubraniach, wszystkich ludziach dookoła i całym świecie. A kiedy już szykowałam się, by wspiąć się na palce i go pocałować, odsuwał mnie chichocząc. Nawet jego chichot przyprawiał mnie o palpitacje serca. Wiedział, co by się stało, gdyby nasze usta się połączyły. Nasze ciała opanowałoby pożądanie, które ciężko byłoby powstrzymać. Działo się tak co noc, kiedy kładłam się spać. Gdy całowałam go na dobranoc, za każdym razem obiecywałam sobie, że to będzie jeden krótki pocałunek. W rezultacie, zmieniał się w pocałunek trwający kilka godzin. A kiedy zarzucałam mu nogi na biodra, odsuwał się ode mnie z jękiem. Chciał tego równie mocno co ja, jednak zawsze mówił, że czuje, iż to jeszcze za wcześnie. Wiedziałam, że Nico nie skrzywdziłby mnie w żadnym wypadku i niekiedy dawał mi wyraźne znaki, że chce się ze mną kochać, ale zawsze, kiedy byłam już niemal całkowicie naga i rozgrzana do czerwoności, zatrzymywał mnie. Nie wiedziałam co stało na przeszkodzie, ale skoro tak uważał, to nie chciałam naciskać. I tak nic bym nie zdziałała.

***

Był piękny, letni poranek. Pierwsze promienie słońca wpadały przez szklaną ścianę, oślepiając mnie. Leżałam na poduszce i wciąż nie otwierałam oczu. Było mi dobrze. Zapewne trwałabym tak całą wieczność, gdybym nie poczuła, jak pod moją dłonią rzeźbią się idealne mięśnie brzucha mojego Anioła. Uchyliłam powieki i powiodłam wzrokiem po nagim torsie Nico. Po mięśniach brzucha i wspaniałej klatce piersiowej. Spojrzałam na jego twarz i po raz kolejny uświadomiłam sobie, że to najpiękniejszy widok na świecie. W jego oczach widziałam szczęście, radość i… rozbawienie? No tak. Moje serce znów zaczęło pędzić, a do żył wystrzeliła się ogromna porcja adrenaliny, pomieszanej z pożądaniem. Wspięłam się, by pocałować Nico, ale on tylko zachichotał i wymruczał mi do ucha:
- Dzień dobry. – Po czym, całując mnie w czoło, zerwał się z łóżka.
Widząc moją nadąsaną minę, wyszczerzył śnieżnobiałe zęby w uśmiechu i powiedział:
- Wstawaj. Mam dla ciebie niespodziankę.
- Jaką? – odparłam jeszcze lekko oburzona. Jego uśmiech był lekiem na wszystko.
- Jaka byłaby to niespodzianka, gdybym ci powiedział? – odparł, wciąż się uśmiechając.

Odwrócił się do mnie tyłem i wyprężył teatralnie swoje piękne ciało o lekko oliwkowej barwie. Dostrzegłam każdy, idealny mięsień jego pleców, a chwilę potem wyrosły z nich skrzydła. Stało się to w mgnieniu oka, ale teraz wiedziałam, gdzie się kryły. Zamachał nimi powoli i zaśmiał się.

Otworzyłam szeroko oczy i musiałam wspomóc się ręką, by zamknąć sobie usta. Moje serce ponownie zaczęło walić, jak oszalałe. Dopiero teraz zauważyłam, że był zupełnie, ZUPEŁNIE nagi! Jędrne łydki, uda i te pośladki!
Odwrócił się do mnie i pokręcił głową z udawaną dezaprobatą.
- Julio, uspokój się – powiedział wesoło.
Odruchowo powiodłam wzrokiem w dół, moje serce przyspieszyło, a policzki spłonęły palącym rumieńcem. Zanim zobaczyłam zbyt wiele, wymierzyłam sobie mentalny policzek.

Uspokój się! Jasne.

- Kochanie, jeśli nie chcesz, żebym umarła przedwcześnie na skutek zawału, to proszę, ubierz się jak najszybciej – powiedziałam przymykając oczy i odliczając jednocześnie do dziesięciu.

Usłyszałam świst przecinanego powietrza, a po chwili ponowny.

Mój ukochany stał już przede mną ubrany w białe bokserki i koszulkę tego samego koloru. Może pozwoliłoby mi się to uspokoić, gdyby nie fakt, że obie części garderoby Nico, bardzo, ale to bardzo opinały jego ciało.

- To wcale nie jest śmieszne – wycedziłam przez zęby.

Anioł zaśmiał się dźwięcznie, po czym wciągnął artystycznie przetarte, jasnoniebieskie dżinsy. Czy wszystkie jego ubrania musiały być takie obcisłe?! Znów patrzyłam jak idiotka na jego pośladki.
Przymknęłam oczy, licząc w myślach oddechy, ze świstem wypuszczając powietrze przez nos.

Nico znów się roześmiał, po czym pocałował mnie w policzek i wyszedł z pokoju.

Wstałam z łóżka i poczłapałam do łazienki. Spojrzałam w lustro, z którego uśmiechała się do mnie dziewczyna o dużych, błękitnych oczach, które otaczał wachlarz długich, ciemnych rzęs. Miała zdrowy, różowy odcień skóry, a na policzkach delikatne rumieńce. Płomienna, ruda burza loków sięgała piersi i okalała jej twarz, w której centrum prezentował się malutki, lekko zadarty nos. Usta miała ciemnoróżowe i pełne, ale nie wydatne. Dziewczyna była szczęśliwa. JA byłam szczęśliwa.

Weszłam pod prysznic i odkręciłam zimną wodę. Miałam nadzieję, że mnie orzeźwi i w końcu zacznę racjonalnie myśleć. Wylałam na dłoń trochę mydła, o zapachu pomarańczy i rozprowadziłam je po ciele.
Moja podświadomość podsuwała mi sceny, które jeszcze niedawno miałam okazję podziwiać w mojej sypialni.

Co on sobie myślał? Tylko mnie w kółko prowokuje. Dobrze wie, jak trudno mi się powstrzymać, a on sprawia wrażenie, jakby się znakomicie bawił. To nie wesołe miasteczko, czy inne gówno tego typu.*

Wyszłam spod prysznica, owinęłam się białym ręcznikiem i, myjąc zęby, wciąż rozmyślałam jakby tu zagiąć Nico.

Ubrałam białą, mocno wydekoltowaną, cienką bluzkę z długim rękawem i jasnoniebieskie dżinsy.
To, że ubierałam się niemal tak, jak mój Anioł, było zupełnie podświadome.
Pociągnęłam rzęsy czarnym tuszem, a usta bezbarwnym błyszczykiem.
Byłam gotowa.

Wyszłam z łazienki i moim oczom ukazał się Nico, wybałuszający oczy. Jego wzrok zatrzymał się na moich piersiach.

Zaśmiałam się w duchu.

Nie ma to, jak mieć piersi w rozmiarze C i bluzki z głębokim dekoltem. Przecież to działa na każdego faceta. Dlaczego wcześniej na to nie wpadłam? Teraz miałam już swoją tajną broń.

Nico nadal stał nieruchomo, a ja, szczerze i głośno zaśmiałam się.

Potrząsnął głową, jakby chciał się obudzić i uśmiechnął się do mnie słodko.

- Chodź – powiedział i wyciągnął ku mnie rękę. – Jedziemy na zakupy.
- Na zakupy? – ucieszyłam się, chwytając jego dłoń. – Z jakiej to okazji?
Przyciągnął mnie do siebie, oplótł silnymi ramionami. Chwycił moje pośladki, przyciskając jeszcze bliżej siebie, po czym wymruczał.
- Z takiej, że cię kocham.

Czy umarłam i jestem w niebie? Co on ze mną wyprawiał? W jednej chwili, wszystkie moje zmysły i całe ciało poddało mu się.

Bierz i rób co chcesz.

Chwycił moje prawe udo i zarzucił sobie na biodro, patrząc mi głęboko w oczy i uśmiechając się łobuzersko. W jego oczach dostrzegłam błysk. Błysk pożądania. Począł całować mnie namiętnie i z pasją. Zaczęłam ciężko dyszeć, a moje serce chciało wyrwać się z piersi. Zrobiło mi się potwornie gorąco. Moje ręce wędrowały po jego umięśnionych plecach, a Nico całował mnie teraz po szyi, gdy nagle z mojego gardła dobyło się głośne jęknięcie. Mój Anioł odsunął się ode mnie i popatrzył na uosobienie pożądania, którym w tym momencie byłam. Przytulił mnie do siebie, chowając skrzydła. Zamruczał mi do ucha, jak drapieżny kot i złożył za nim pocałunek.

- Dlaczego mi to robisz? – wydyszałam.
- Robię to nie tylko tobie, ale i sobie. Nie zapominaj, że jestem zarówno aniołem, jak i wampirem. Kuszę cię i chronię jednocześnie. Raz jedna natura bierze nade mną górę, a raz druga. Uwierz mi, mam przesrane – powiedział i zaśmiał się. – Chodźmy.
- Daj mi chwilę – odparłam, z trudem łapiąc oddech.
- Będę czekał na dole.
Za drzwiami słyszałam jeszcze jego chichot.

Weszłam do łazienki, zmoczyłam ręce zimną wodą i przyłożyłam do rozpalonych policzków.

- On mnie wykończy – mruknęłam do siebie.

Wychodząc z łazienki, usłyszałam klakson. Wyjrzałam przez okno-ścianę i zobaczyłam Nico w naszym srebrnym Rinspeedzie. Nie znam się na markach i typach aut, ale ten był kupiony specjalnie dla nas i pozwolono mi wybrać. To auto było moim marzeniem, więc wybór padł na Rinspeeda Zazen. Cullenowie polecili, by nie przejmować się ceną, tylko po prostu wybrać auto. Nie śmiałam nawet pytać, ile za niego zapłacili. Podejrzewam, że można było za te pieniądze wykarmić wszystkich ludzi Trzeciego Świata.

Zeszłam na dół, przywitałam się z Bellą, Edwardem, Renesmee i Jacobem. Ten ostatni był przyszłym wybrankiem córeczki moich przyjaciół. Dowiedziałam się, że jest wilkołakiem i ma swoją watahę. A ta cała sprawa z Renesmee, to efekt wpojenia. Całe to wpojenie to długa i dziwna sprawa.

Pożegnałam się z nimi, jednocześnie machając ręką na odchodne. Kiedy wychodziłam, Bella zawołała:
- Dołączymy do was po południu!
Kiwnęłam głową i uśmiechnęłam się.

Jak to? Myślałam, że spędzimy ten dzień we dwoje. Że Nico zabierze mnie na zakupy, a potem na jakąś romantyczną kolację.

Wsiadłam do samochodu niepocieszona.

- Coś się stało? – zapytał tym swoim ciepłym, urzekającym basem.
- Nic – odparłam, zatrzaskując drzwi mocniej, niż by należało i opadając na oparcie fotela.
- Powiesz mi, co się stało?
- Nic się nie stało.
- Przecież widzę. Powiesz mi?
- O co chodziło Belli, kiedy mówiła, że dołączą do nas po południu?
- Chodziło jej o to, że dołączą do nas po południu.
- Bardzo śmieszne! – odparłam, uderzając go pięścią w ramię.
Zabolało.
- W Port Angeles jest festiwal z okazji pierwszego dnia lata.
- Świetnie – odburknęłam.

* devil

następny
________________________________________________

Nie wiem jak Wam się to widzi. Liczę na KK :)


Ostatnio zmieniony przez Masquerade dnia Wto 18:03, 16 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Prudence
Wilkołak



Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Mrocznego Kąta

PostWysłany: Sob 10:17, 09 Maj 2009 Powrót do góry

bardzo pobudzający wyobraźnie odcinek / rozdział :) tu Nico nagi, tu ubrany w podkoszulek..
świetnie opisane przeżycia i uczucia, dzięki którym miałam wrażenie, że sama byłam świadkiem sytuacji.. czyta się szybko i przyjemnie
pomysł wampirzego anioła jest genialny, Nico ma naprawde przewalone, posiadając dwie natury.. :D
weny życzę


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
an_mo
Wilkołak



Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Muppetowa xd

PostWysłany: Sob 11:47, 09 Maj 2009 Powrót do góry

Kurcze dziwczyno Ty wiesz jak pobudzić zmysły !
To jak piszesz przechodzi moje najśmielsze oczekiwania. Uwielbiam Twój styl - lekki, przyjemny i niewątpliwie tak jak już mówiłam pobudzającym do myślenia niekoniecznie ... przyzwoitego xd
Opisy Nico ... bez odzienia i z ... no nie mnie jest po prostu brak słów. Jak sobie to czytam po raz enty to mam banana cały czas na ryju i wyobrażam sobie go w takiej, a nie innej ... hmy ... pozycji (?) - powodujesz, że staje się zboczona xd
veny, veny i jeszcze raz veny chociaż sądząc po tym co tutaj przeczytałam masz jej w nadmiarze - ale ja tak na zapas :)



pozdrawiam Ann Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Sob 14:29, 09 Maj 2009 Powrót do góry

Cieszę się, że się podoba. Ja mam do tego coraz bardziej mieszane uczucia, ale skoro się podoba, to aż mi się cieplej na sercu robi i na pewno będę kontynuowała :)
Vivi
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:12, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Moje zdanie...będzie amatorskie jak wszystko co robię :D
Twój styl pisania i to jak wszystko opisujesz jest fantastyczne. Strasznie mi sie podoba akcja w tym ff. Cud, miód i orzeszki. Ostatni (7) rozdział mi się najbardziej podoba. Bardzo...uczuciowy i wszystko wspaniale opisane. Chwała ci za to! :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fanka Twilight
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:17, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Jestem jak najbardziej za! Bardzo podoba mi się ten ff, szczególnie ostatni odcinek. Mam nadzieję, że będzie jeszcze duuużo dłuuuuugich odcinków, równie dobrych, jak te, wstawione do tej pory. Tak, tak wiem, jestem okropna, ale nigdy nie ukrywam tego, co myślę. Nie zauważyłam żadnych błędów tudzież literówek. Podsumowując, jest idealnie.

Dużo Weny i chęci do pisania
F.T.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CoCo
Zły wampir



Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.

PostWysłany: Nie 21:34, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Czemu nie jestem pierwsza, jeśli chodzi o komentarz ?! Wrr ;P jakoś przeżyję ;P
W każdym razie: To jeden z moich ulubionych rozdziałów, bo pokazujesz w nim pożądanie Nico (oj niegrzeczny chłopiec z niego!) no i oczywiście zboczenie Julii tj zakupy ;P Brawa dla Nico, który SAM wyciągnął Julię na zakupy! W prawdziwym życiu żaden facet, z własnej woli, o tym nie wspomni.
Ach, festiwal no taaak ;>
Fanka Twilight napisał:
Nie zauważyłam żadnych błędów tudzież literówek.

się wie 8)
Masquerade napisał:
Ja mam do tego coraz bardziej mieszane uczucia
a Ciebie trzeba pacnąć w głowę, żebyś przestała gadać takie bzdury! ja Ci dam, kurde, mieszane uczucia! Mieszać, to możesz jajecznicę, o! (to takie nawiązanie do przepysznej jajecznicy Edwarda ;D)
No dobra, nie zrobię Ci krzywdy. Wiesz, że jestem z Tobą :) :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Nie 21:44, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Wiem, czasem mogłabyś napisać jakiegoś esemesa, żebym wiedziała czy żyjesz i czy nie muszę szukać nowej bety :P

Co do mieszanych uczuć, to ostatnio jest ich coraz mniej, więc mam zamiar skończyć to opowiadanie. Oj zdziwicie się jeszcze devil
Pernix
Moderator



Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 208 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z alkowy Lucyfera

PostWysłany: Pon 8:20, 11 Maj 2009 Powrót do góry

A mi się nie chcę szukać błędów, tak jak ostatnio. :P Wierzę jednak, że ich nie ma.
Ta część wyszła całkiem dobrze, była ciekawym przerywnikiem, ale nadal nie wiem, do czego zmierzasz.
Chciałabym w końcu móc zgadywać, po co Nico postanowił ujawnić się Julii.
Wiem, ma ją chronić. Wiem, chce pokazać, ile w niej dobra i że ma uwierzyć... w coś. Wiem, kocha ją.
Tylko, jakim on jest aniołem... bardzo wyuzdanym. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że wysłannik Boga prezentowałby się tak kobiecie, nagle, w całej okazałości. A jeśli nie od Boga on, to skąd? Wink Czy wtedy można go nazywać aniołem? No i jego pojawienie się musi chyba mieć jeszcze jakieś znaczenie.
Dobra dosyć już pytań, czekam w dalszym ciągu na zawiązanie akcji, bo nie można wypełniać rozdziałów samymi scenami ero i zakupami. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ajaczek
Zły wampir



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 10:39, 11 Maj 2009 Powrót do góry

OMG
Siedzę i rozglądam się na około zastanawiając się czy ja tez mam takiego Anioła Stróża?! Bo przyznaję się szczerze że też chcę!!!! Laughing
Przepiękne opisy postaci - w szczególności Nico!!!! Ja go normalnie widziałam i te mięśnie brzucha! Twisted Evil Super połączenie anioła i wampira - dwie sprzeczności! Jak dla mnie może długo nie być jeszcze akcji w zamian za opisy takich sytuacji pomiędzy nimi :) Twisted Evil
Weny i czasu do pisania kolejnych rozdzialikó życzę!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ajaczek dnia Pon 10:41, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
cocoshue
Nowonarodzony



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 11:33, 11 Maj 2009 Powrót do góry

To jest fantastyczne ! Gratuluję pomysłu, i zgadzam sie z poprzedniczkami - umiesz pobudzić wyobraźnię. Bardzo sie ciesze, że nie jest to kolejne opowiadanie o Edwardzie i Belli.
A Nico i Julia .... To dopiero oryginalna para. Gratuluję pomysłu Nico, jako wampira i Anioła zarazem.
Mam nadzieję, że kolejny odcinek już niedługo, bo ten przeczytałam już z cztery razy :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Pon 13:34, 11 Maj 2009 Powrót do góry

Pierniczku, jak ja Cię kocham devil w sumie, to wydaje mi się, że niektóre pytania uda mi się wyjaśnić kolejnymi rozdziałami.

Co do ukazywania się w całej okazałości - koleś ma dwie natury devil

Rzecz kolejna - takie rozdziały megaopisowe i nieco nudne też są potrzebne :D Przecież oni też muszą COŚ robić od czasu do czasu, poza patrzeniem sobie w oczy i wzdychaniem do siebie, prawda? Wink

Nie wiem co więcej. Kolejny rozdział pewnie jutro.
Piernik, nie czytaj rozdziału dziewiątego, SPOILER bo będzie bardzo ero devil KONIEC SPOILERA :D

bOziaki :D
Pernix
Moderator



Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 208 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z alkowy Lucyfera

PostWysłany: Pon 18:24, 11 Maj 2009 Powrót do góry

Maseczko, no jakże mam nie czytać, będę później nie w temacie. Ja nic nie mam przeciwko
wątkom erotycznym, chodziło mi tylko o tą postawę Anioła, taką iście nie anielską :P
No pracuj nad kolejnym rozdzialikiem, a ja wracam do swojego tłumaczenia. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Pon 18:38, 11 Maj 2009 Powrót do góry

O Geez, Piernik, ale mi spolszczenie wymyśliłaś :P hahahaha

Postawa miała być taka nieanielska devil niach, niach :D

Korci mnie, żeby dodać kolejny rozdział już dzisiaj :D
BellaSwan
Nowonarodzony



Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks

PostWysłany: Pon 18:57, 11 Maj 2009 Powrót do góry

Masquerade napisał:
O Geez, Piernik, ale mi spolszczenie wymyśliłaś :P hahahaha

Postawa miała być taka nieanielska devil niach, niach :D

Korci mnie, żeby dodać kolejny rozdział już dzisiaj :D



TAK, tak, tak, tak, tak... dodaj ;p
Cóż... gdybyś nic nie pisała to bym dała Ci spokój, no ale jeśli już coś wspomniałaś o kolejnym rozdziale to będę Cię męczyć byś go szybko wstawiła :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Pon 19:04, 11 Maj 2009 Powrót do góry

Niieeeee devil poczekacie do jutra :D bo niedługo już nie będę miała co wstawiać :D cieszę się, że komuś się to podoba, nie wskazując palcem na tę, której się nie podoba *wskazuje palcem Piernika* :P
Dobra, kocham Was wszystkie :D
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin