FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Jadowita Bella [Z] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
vampir
Wilkołak



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 17:49, 14 Lut 2009 Powrót do góry

Cytat:
- Ja nie mogę! Ale z niego ciacho!
- Jacob, dobrze się czujesz?- zapytałam.
- Wyśmienicie! Spójrz tylko na te mięsnie… Ach… I te włosy i oczy. Wow!
- Co ci się stało?
- Wpoiłem się w Jaspera!- wykrzyknął radośnie.
Więc jednak. Proroczy sen. Mam tego dosyć. A było tak przyjemnie. Gdybym tylko nie ugryzła wówczas Edwarda, świat byłby piękny i prosty.
- Może już czas wracać do domu?- zasugerowałam.- Wypiłeś naprawdę dużo.- to mówiąc wskazałam na rząd butelek po piwie.
- Jeszcze chwilę! Spójrz tylko na niego! Czyż nie jest cudowny?
- Jesteś bardzo pijany.- stwierdziłam.
- Gdy zobaczyłem jego oczy, cały alkohol ze mnie wyparował.- powiedział z taka miną, że aż się wzdrygnęłam. Biedny Jasper. Nie będzie miał teraz lekko.

Jacob wpoił się w Jaspera Laughing
a ta piosenka
Cytat:
- Dlaczego Jazz cały czas je irysy? Musiał ich zjeść już kilka kilogramów!
- To mu zostało z wampirzego życia. No wiesz, wtedy lubił sobie zjeść jakiegoś rysia, a teraz irysa. To nie to samo, ale tak mu się kojarzy, więc je.- zaśmiał się pogardliwie mój chłopak.- Em cały czas je gumowe misie. Też mu się kojarzy.
- Przynajmniej nie ślinię się na widok adidasów ‘Pumy’.- odgryzł się Emmett.
- Co ja na to poradzę? To odruchowe!- bronił się zmieszany Edward.

jeszcze lepsze. Chyba musiałabym wkleić cały tekst, dlatego koniec
chyba nie muszę mówić, jak bardzo mi się podoba
weny życzę


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dropout
Wilkołak



Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:13, 14 Lut 2009 Powrót do góry

O ja nie mogę! To jest cudowne i po prostu tak bezsensowne, że to kocham!
Cały czas się boję, że Cullenowie zakochają się w innych osobach... Ale nie rób tak, rozumiesz?! ;D
Bardzo ładny styl ;D Czytam od początku, ale dopiero teraz odważyłam się na komentarz.
Wena, wena ;D
A to z irysami, gumowymi misiami i butami "Pumy" rozwaliło mnie do końca.
Ale tych śmiesznych momentów było sporo, sporo.
Jeszcze raz wena, wena, wena!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bellafryga
Wilkołak



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:43, 14 Lut 2009 Powrót do góry

Cytat:
Cały czas się boję, że Cullenowie zakochają się w innych osobach... Ale nie rób tak, rozumiesz?! ;D

Rozumiem:) I nie mam najmniejszego zamiaru tak robić:) Obiecuję!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dropout
Wilkołak



Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:55, 14 Lut 2009 Powrót do góry

Cieszę się, ale w zanadrzu masz pewnie coś gorszego ;D
Nie wypowiedziałam się na temat ballady Jacoba oraz jego wpojeniu, bo samo przez się się rozumie, że to jest banalnie świetne!
A obietnicy masz dotrzymać.
Wiem, że rozdział pojawił się dzisiaj, ale kolejny chcę jak najszybciej.
Ale coś mi się zdaje, że skończy się tym... Albo nie.
Nie będę już pisała "bla, bla, bla" co by było, co by mogło być, co według mnie będzie, bo to zależy wyłącznie od Twojego farta na spotkanie wena.
A ja chcę, by było to jak najszybciej ^.^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bellafryga
Wilkołak



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:08, 15 Lut 2009 Powrót do góry

Oto i kolejna część. Jest naprawdę bezsensu. Ale czego innego można się było spodziewać?

Siedziałam właśnie z Edwardem i jego rodzeństwem w salonie. Mój ukochany grał w szachy z Alice, a ja siedziałam oparta o jego tors i obserwowałam ruchy pionków. Nagle dopadło mnie bardzo głupie przeczucia, że tak sielanka nie potrwa długo. W tej samej chwili do salonu wpadł Carlisle:
- Mam fibromylagię!- krzyknął.
Głupie przeczucia!


Część 7

Dlaczego Carlisle ma cały czas takie głupie teksty? Niby najmądrzejszy, najbardziej opanowany, najinteligentniejszy, najbardziej wstrzemięźliwy, a cały czas ma głupkowate pomysły. To zaczyna być męczące!
- Co masz? – spytała zmartwionym głosem Esme.
- Fibromylagię! – wykrzyknęła rozemocjonowana głowa domu.
- Carlisle ma fibromylagię,
Czy on wierzy w magię? – zarecytowała Rose. Teraz ta! No ja cholery w końcu dostanę! Wszyscy mnie dzisiaj wkurzają. Zachowują się jak idioci. To tak, jakbym musiała siedzieć cały dzień z siedmioma Mike’ami. Istny koszmar!
- To było bardzo słabe, Rosalie. – skomentował Emmett. Blondyna westchnęła:
- Coś mi rymy nie współgrają
Chyba weny dziś nie mają.
- Już lepiej. – powiedział z uznaniem Em.
- Dziękuję pięknie za uznanie.
Może sam coś wymyślisz, kochanie? – chłopak przez chwilkę się zastanawiał, po czym wyrecytował:
- Masz potencjał poetycki
Oraz bardzo duże cycki! – oczy Rose błysnęły złowrogo po czym głosem mrożącym krew w żyłach powiedziała:
- Kotku, gadaj lepiej prozą,
Bo na taczkach cię wywiozą. – Em posłusznie się zamknął. Co za pantoflarz! Edwarda najwyraźniej bawiła zaistniała sytuacja. Jasper stał w kącie i płakał. Jeszcze się nie pozbierał po przygodzie z Jacobem. Najwyraźniej rymy wciąż mu się kojarzyły z jego balladą. Alice stała kolo niego i szeptała uspokajająco:
- Już dobrze, kochanie… Nic ci nie grozi… To tylko głupia zabawa Rose i Ema… Spokojnie… - jednocześnie pakowała ukochanemu do buzi irysa za irysem. O mój Boże! Co za świry. Carlisle chrząknął. Wszyscy przypomnieliśmy sobie o jego problemie.
- Co to w ogóle za choroba? – spytała nas Alice.
- Fibromylagia, zwana także zespołem bólu mięśniowo-powięziowego charakteryzuje się bólem i sztywnością w obrębie mięśni. Ponadto pojawiają się zaburzenia snu i zmęczenie. – powiedział Emmett. Na chwilę wszyscy zbaranieliśmy. Nigdy nikt nie myślał o Emmettcie jako o kimś, kto uczy się czegokolwiek ponad program liceum, a i to nie zawsze do końca. Poczułam się nieswojo. To tak, jakby Alice zaczęła ubierać się w dresy, jakby Rosalie obcięła się na łyso, jakby Esme okazała się striptizerką w jakimś podrzędnym klubie nocnym, jakby Jasper opowiadał o swoich przeżyciach w „Rozmowach w toku”, jakby Carlisle stał się domowym tyranem bijącym swoje dzieci kablem, jakby Edward uczęszczał do agencji towarzyskich. Innym słowy: było to absolutnie nie do pomyślenia!
- Co ty powiedziałeś? – zapytał Jasper, zapominając na chwilę o płaczu. Emmett powtórzył.
- Skąd ty to wiesz? – zdziwiła się Rose. Jej mąż na chwilę zamilkł, zastanawiając się czy skłamać, czy powiedzieć prawdę. Widać było w jego oczach konflikt.
- Byłem ciekawy…
- Kiedy? – spytał zszokowany Edward. No tak. Wyczytałby to z jego myśli.
- Jak byłeś na stażu u Carlisla. Wracaliście potem do domu i długo dyskutowaliście o różnych chorobach. Byłem trochę… zazdrosny. Widziałem, że na Rose robi to wrażenie… Tyle trudnych nazw i w ogóle. I postanowiłem, że też się tego nauczę. Jednak zanim przebrnąłem przez wszystkie literki Edward skończył tam pracować i nie miałem kiedy się pochwalić zdobytą wiedzą. – przyznał się Emmett.
- No tak. Byłem wtedy zajęty skupianiem się na opanowywaniu pragnienia w szpitalu, przy ludzkiej krwi i mogłem tego nie wyłapać. – powiedział mój chłopak do siebie.
- Ale jak ci się udało ukryć to co robiłeś? – zapytała zaciekawiona Rose.
- Nieważne… - widać było, że to co ukrywał miało duże znaczenie.
- Mów! – blondynka prawie krzyknęła.
- No dobra… Specjalnie się wtedy z tobą pokłóciłem, pamiętasz? Powiedziałem ci, że jesteś próżną, głupią krową i że masz za szerokie biodra. Spaliśmy wtedy w osobnych pokojach i czytałem „Encyklopedię Zdrowia od A-Z” pod kołdrą. Wykradłem ją od Carlisla.
- I zrobiłeś to tylko po to, żeby zaimponować Rose? – zapytał zszokowany Edward.
- Głównie… Ale chciałem też… - tu zrobił długą pauzę. – Od zawsze marzyłem, aby zostać laryngologiem! – wykrzyknął w nagłym uniesieniu?
- Kim? – wykrzyknęliśmy wszyscy naraz, łącznie z Jasperem, który akurat jadł irysa i przy okazji opluł mnie i Rosalie czekoladową mazią.
- No, laryngologiem. To taki lekarz od uszu. – wyjaśnił speszony Emmett. Zatkało nas. Totalnie nas zatkało. Po chwili Rosalie rzuciła się swojemu ukochanemu na szyję.
- Och, kochanie! Jesteś taki mądry! I taki ambitny! I tak cię kocham! – wykrzyczała zachwycona blondynka i zaczęła go z zapamiętaniem całować.
- Ale dlaczego nie zacząłeś się kształcić? – zapytał Carlisle.
- Bałem się, że mnie wyśmiejecie. – powiedział szeptem Em i powrócił do całowania Rose.
- Nie warto rezygnować ze swoich marzeń dla innych. – podsumowała sentencjonalnie Esme.
- W takim razie chciałem wam powiedzieć, że mam fibromylagię. – powrócił do tematu Carlisle.
- Ale masz wszystkie objawy? – spytał Edward. Emmett był zbyt zajęty, aby włączyć się do medycznej dyskusji, na którą tyle czekał.
- Bolą mnie mięśnie.
- Jesteś pewien, że to od tego?
- A co innego to może być?
- Może zakwasy? – podsunęłam usłużnie. – Biegałeś ostatnio? Miałeś jakiś duży wysiłek fizyczny? – Carlisle spojrzał przelotnie na Esme.
- Możliwe. – odparł po chwili.
- I nie możesz spać? – dopytał Edward. Doktor znów spojrzał na swoją żonę.
- Nie mogę… - przyznał.
- Myślę, że to nie fibromylagia. – stwierdził mój chłopak. – Przyczyny leżą gdzie indziej.
Emmett na chwilę oderwał się od Rose:
- I wszyscy wiemy gdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rudaa
Dobry wampir



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame

PostWysłany: Nie 20:18, 15 Lut 2009 Powrót do góry

No to może nie było tak rozbrajające jak reszta, ale Carlisle - przypomnijmy lekarz - którego trzeba uświadamiać to tak głupie, że aż śmieszne xD

Niedługo okaże się, że będzie brał korepetycje u Emmetta.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rudaa dnia Nie 20:18, 15 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wilga
Nowonarodzony



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Nie 20:19, 15 Lut 2009 Powrót do góry

Cytat:
Nigdy nikt nie myślał o Emmettcie jako o kimś, kto uczy się czegokolwiek ponad program liceum, a i to nie zawsze do końca. Poczułam się nieswojo. To tak, jakby Alice zaczęła ubierać się w dresy, jakby Rosalie obcięła się na łyso, jakby Esme okazała się striptizerką w jakimś podrzędnym klubie nocnym, jakby Jasper opowiadał o swoich przeżyciach w „Rozmowach w toku”, jakby Carlisle stał się domowym tyranem bijącym swoje dzieci kablem, jakby Edward uczęszczał do agencji towarzyskich. Innym słowy: było to absolutnie nie do pomyślenia!

Jakże trafne! hahahahahah
Świetna parodia, uwielbiam ją. No i biedny Jasper... W tym tempie pożerania irysów czeka go niedługo sztuczna szczęka, albo bardzo bolesne leczenie próchnicy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marta_Hale
Człowiek



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Nie 20:34, 15 Lut 2009 Powrót do góry

Wilga żeby tylko próchnica. Co z nadwagą? Przecież cały czas siedzi, nic nie robi i wcina irysy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Giraffaaa
Człowiek



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc!

PostWysłany: Nie 20:36, 15 Lut 2009 Powrót do góry

- Masz potencjał poetycki
Oraz bardzo duże cycki! – oczy Rose błysnęły złowrogo po czym głosem mrożącym krew w żyłach powiedziała:
- Kotku, gadaj lepiej prozą,
Bo na taczkach cię wywiozą. – Em posłusznie się zamknął.

Ulubiony fragment i jeden z najśmieszniejszych w tym odcinku Wink
Wspaniale i pomysłowo bardzo.
Pozdrawiam :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bellafryga
Wilkołak



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:36, 15 Lut 2009 Powrót do góry

Cytat:
Wilga żeby tylko próchnica. Co z nadwagą? Przecież cały czas siedzi, nic nie robi i wcina irysy

Proszę nie uprzedzać faktów:P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rudaa
Dobry wampir



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame

PostWysłany: Nie 20:39, 15 Lut 2009 Powrót do góry

Biedna Alice :( Ona taka droba.. A Jasper? Nie dość, że 190 z hakiem to teraz jeszcze dojdzie nadwaga.. Przecież on ją zgniecie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dahrti
Zły wampir



Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 20:42, 15 Lut 2009 Powrót do góry

Marto: No ale przecież ile je wcina? Dopiero dwa dni! Teraz to co najwyżej moze go brzuszek rozboleć. Nadwaga to dopiero za rok, może dwa...

Wilga - ukradłaś mój ulubiony tekst z tego rozdziałuWink
Drugi: "Zachowują się jak idioci. To tak, jakbym musiała siedzieć cały dzień z siedmioma Mike’ami. Istny koszmar! "

Aż żal mike'a! On i Tanya chyba awansowali na głównych chłopców do bicia w ff.

Swoją drogą ciekwae co by sie stalo, gdyby Jadowita Bella ugryzła wilkołaka? Albo człowieka... Albo siebie?! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mercy
Zły wampir



Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Krainy Wróżek

PostWysłany: Nie 20:47, 15 Lut 2009 Powrót do góry

Bellafryga napisał:


- W takim razie chciałem wam powiedzieć, że mam fibromylagię. – powrócił do tematu Carlisle.
- Ale masz wszystkie objawy? – spytał Edward. Emmett był zbyt zajęty, aby włączyć się do medycznej dyskusji, na którą tyle czekał.
- Bolą mnie mięśnie.
- Jesteś pewien, że to od tego?
- A co innego to może być?
- Może zakwasy? – podsunęłam usłużnie. – Biegałeś ostatnio? Miałeś jakiś duży wysiłek fizyczny? – Carlisle spojrzał przelotnie na Esme.
- Możliwe. – odparł po chwili.
- I nie możesz spać? – dopytał Edward. Doktor znów spojrzał na swoją żonę.
- Nie mogę… - przyznał.
- Myślę, że to nie fibromylagia. – stwierdził mój chłopak. – Przyczyny leżą gdzie indziej.
Emmett na chwilę oderwał się od Rose:
- I wszyscy wiemy gdzie.




Ten tekst mnie po prostu zabija, ale jak zwykle jest się z czego pośmiać naprawdę kobieto masz poczucie humoru, szkoda że tak mało ale i tak ciekawi mnie jak ty to dalej rozwiniesz.

Jasper dałby już spokój z irysami ileż można:P

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marta_Hale
Człowiek



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Nie 21:09, 15 Lut 2009 Powrót do góry

Daharti ale zauważ ile on ich wcina ^^ Praktycznie cąły czas je je


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice_
Wilkołak



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 23:28, 15 Lut 2009 Powrót do góry

Twoja parodia jest świetna naprawdę, nie powiem, że tak samo dobra ja Perypetie Cullenów, bo tamtą uwielbiałam, ale jest jedyna w swoim rodzaju :)

Cytat:
Emmett na chwilę oderwał się od Rose:
- I wszyscy wiemy gdzie.

Naprawdę kocham Emmeta i to, że mimo, że jest człowiekiem się nie zmienił :D

No i jeszcze ten boski fragment
Cytat:
To tak, jakby Alice zaczęła ubierać się w dresy, jakby Rosalie obcięła się na łyso, jakby Esme okazała się striptizerką w jakimś podrzędnym klubie nocnym, jakby Jasper opowiadał o swoich przeżyciach w „Rozmowach w toku”, jakby Carlisle stał się domowym tyranem bijącym swoje dzieci kablem, jakby Edward uczęszczał do agencji towarzyskich. Innym słowy: było to absolutnie nie do pomyślenia!

po prostu prawie ryczałam ze śmiechu! :D:D świetnie to ujęłaś

Ale mam nadzieję, że nie upasiesz mojego kochanego Jasperka :D<prosi>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aletheia
Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łoże Emmetta

PostWysłany: Pon 8:37, 16 Lut 2009 Powrót do góry

Emmett jest genialny!! Kurczę ta parodia jest świetna i zawsze po przeczytaniu uśmiecham się jak ostatni debil, ale życzę sobie więcej!! A tobie dużo weny!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
deathless
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 10:58, 16 Lut 2009 Powrót do góry

Bellafryga napisał:
- Dziękuję pięknie za uznanie.
Może sam coś wymyślisz, kochanie? – chłopak przez chwilkę się zastanawiał, po czym wyrecytował:
- Masz potencjał poetycki
Oraz bardzo duże cycki! – oczy Rose błysnęły złowrogo po czym głosem mrożącym krew w żyłach powiedziała:
- Kotku, gadaj lepiej prozą,
Bo na taczkach cię wywiozą. – Em posłusznie się zamknął.


Po prostu ten fragment mnie rozwalił.
Spadłam z krzesła i podnieść się nie mogę.

Skąd ty takie rymy i pomysły bierzesz?
Powiedz mi,może sama skorzystam :D
Ogólnie: życzę wielkiej weny i oczywiście czekam na dalej.
Niech cię pomysły nie opuszczają,bo wtedy będzie źle Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bellafryga
Wilkołak



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:20, 16 Lut 2009 Powrót do góry

Cytat:
Skąd ty takie rymy i pomysły bierzesz?

Mój tata zawsze rymował różne krótkie komentarze dotyczące sytuacji w domu. Ja jestem tylko nieudaną podróbką:P
A jeżeli chodzi o pomysły to zazwyczaj się nad tym nie zastanawiam. Mam jakiś ogólny zarys, siadam do komputera i samo ze mnie spływa, prosto na klawiaturę:D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dropout
Wilkołak



Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:44, 16 Lut 2009 Powrót do góry

Niech spływa dalej, bo po prostu nie wyrabiam się ze śmianiem. Już mnie brzuch nawet boli. Nie wiem czy to moje wrażenie, czy tak jest na prawdę, ale za krótkie to jest.
Ja chcę więcej Twisted Evil
Podoba mi się, ale to już wiesz więc...
dodaj szybko kolejną część, gdyż...
chcę czytać ją
chcę widzieć Twój piękny styl xD
chcę zobaczyć rymy Rosalie
Jaspera jedzącego irysy
Emmeta z paczką gumowych misiów
a w końcu...
jak to Edward ślini się na widok pumasów (adidasów ;D)
p.,
P. ^.^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cull
Dobry wampir



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z domu

PostWysłany: Pon 18:25, 16 Lut 2009 Powrót do góry

Bellafryga napisał:
- Może zakwasy? – podsunęłam usłużnie. – Biegałeś ostatnio? Miałeś jakiś duży wysiłek fizyczny? – Carlisle spojrzał przelotnie na Esme.
- Możliwe. – odparł po chwili.
- I nie możesz spać? – dopytał Edward. Doktor znów spojrzał na swoją żonę.
- Nie mogę… - przyznał.
- Myślę, że to nie fibromylagia. – stwierdził mój chłopak. – Przyczyny leżą gdzie indziej.
Emmett na chwilę oderwał się od Rose:
- I wszyscy wiemy gdzie.


hahaha LaughingLaughing

boskie :D uwielbiam tego FF :D
a rymy Rose i Emmetta -> Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin